aniaminka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aniaminka
-
jeszcze popijam obowioazkowo niegazowana- tez niech bedzie to moim nawykiem zakupiłam tez małe buteleczki i biore je do pracy w kazdej wolnej chwili zamiast jesc- bede pic
-
juz po kapieli i obiedzie dzis juz zjem jeszcze tylko jeden may posiłek nie wiem jeszcze czy mam jechac na wycieczke rowerowa, czy na biegi do lasu na tvn style rozmawiaja o otyłosci... zapamietalam jedno zdanie lekarza, a propo diet- diet monotematycznych, czy tych, ktore odrzucaja np. cukier, biały chleb, w ogole make innee pani prowadzaca powiedziala, ze to ok, ze osoba zdrowo sie odzywia na co lekarz, ze nie ze wtedy powstaje inny problem choroba, o ktorej mało sie mowi mianowicie- obsesja obsesja na punkcie jedzenia rozumiem, co mial na mysli pewnie rozwinałby swoja mysl jeszcze, tylko babka zadała mu pytanie i temat zmienili w kazdym razie- idac jego tokiem myslenia wszystko powinno byc w diecie- ew inne proporcje mniej i ruch proste
-
ja tez jeszcze pizamowo siedze przy kompie jak skoncze i poogladam tu wszytko to tez poskacze na stepperze i pomacham sobie hantlami:)
-
NICK............................BYŁO...........JEST..... .....BĘDZIE gugajnaa.......................115...............92..... ........80...... asia-k...........................96,3.............93,2.. .........65...... zdesperowana.................78,6............65,4....... ....58....... adziam...........................95................65,5. ........60...... elf.................................92...............91, 2.........85...(czerwiec) zabka092........................95(nawet6)......89...... ....80.(1cel ) Shaneeya........................93.................???.. .........59....... Aniaminka......................100.................99.buu......85....... o, i dopisałam moja kleske totalna do tabelki z tego tygonia, oraz z ostatnich 2 lat mozna sie załamac, ale ja wcale nie ejstem załamana tylko troche zła ale, jak to gugajna napisała- jadło sie i jadło
-
a ja po wazeniu zero rewelacji nie spodziewalam sie wiem, czemu bo kupilam taki krem 2kolorowy i to jadłam w tygoniu na ciastach poza tym ograniczylam sie, jesli chodzi o jedzenie, ale było to normalne jedzenie czyli chleb obiad nie ma efektów w ogole zapomniałam, jak nalezy sie odchudzac wyznaczam sobie wiec maly cel, jak ktos napisał wczesniej- ale za ten maly cel ma byc zrealizowany czyli za tydzien w nd minus 2,5 kg to na poczatek- moze sie komus wydawac duzo, ale spoko- wiem ze na poczatek tyle spadnie dlatego musze tego dopilnowac potem moze byc 2 kg na tydzien przez jakis czas- potem 1,5 na tydzien zreszta wie- ze kiedy robiłam prawdziwa diete i prawdziwy ruch- to w jeden dzien, gora dwa potrafilam schudnac kg- wiec to teraz- nie ejst duzo Asia- ja tez woałabym siedziec caly czas w domu - poza nim jakos nie udaje mi sie wafle tez kupowalam, bo jeden ma mało kcal ale tez potrafiłam zjesc cała paczke, albo wiecej a mysle, ze szkoda tyle kcal na paczke wafli, bo one dostarczaja tylko wegli no tak a na brokuły juz nawet nie spojrze zaraz jeszcze dojem sniadanie- dopije a potem ruszam sie piekna pogoda.....
-
ja sobie własnie jakies krotkie juz chcialam kupic- ale sie wstrzymałam na rower w kazdym razie- jeszcze jest nawet chłodnawo- wiec pojezdze w dlugich juz spalam ale jeszcze na chwile sie obudziłam dodam, ze zajscie w sklepie tez sympatycznie niech bedzie to kolejna motywacja do jutra
-
gugajno- ja bARDZO dokladnie wiem o co Ci chodzi ja tez to mam niestety.... jak tylko troche schudne- troche to u mnie tak ze 13 mam te swoje 87 jak to było ostatnio mówie Wam- znów pochawły- a szczegolnie od 2 osob od pani x, ktora jest krytyczna i jak jej sie cos nie podoba- to mówi ona powiedziaa- ania, juz taka mozesz zostac- i mi wmawiala, ze waze 75 hehehe- a ja wazyłam 87 i mama ojej- moja mama ona mowi ze dobrze wygladam srednio raz na 20 lat i byla tak jeszcze w lutym patrzyła na mnioe z zachwytem i mówi, anka- jak ty szczuplo wygladasz a trzecia osoba- to ja tez jestem dla siebie bardzo krytyczna- nie mam rozowych okularów wiem- ze teraz jestem góra a wtedy było dobrze miałam talie i na zeberkach malutko tluszczyku- tak mi sie fajnie figura poprawiła i od tego sie zaczęlo- jak to zwykle bywa wygladałam fajnie- to czemu nie miałabym sobie zjesc jednego batonika? potem wiecej i potem znów bagno, z ktorego ciezko szybko wyjsc obudziłam sie z obecna waga szczupli tego nie wiedza- ale taki grubas, jak ja tyje w oka mgnieniu 2 miesiace i juz mam sto i co? jakie wnioski? czy przy \"dobrym\" wygladzie przy 90 jesc z tej okazji? jedzenie doprowadzi do zwiekszonej masy wczesniej, czy poźniej i znów niezadowolenie wiem, ze to trudne, ale ja wiem, jak powinnysmy postepowac absolutnie chudnac dalej! moze wolniej, jesli juz jest w miare dobrze moga to byc np tylko 2 kg na miesiac- ale aby kazdy miesiac dał minus chudnac i juz nie mozna stac z 90 bo wiadomo---- to i tak nie bedzie 90 waga pojdzie w gore dlatego gugajna mobilizuj sie ja juz popatrzyłam na twoje fotki i zazdroszcze normalnie i takie krotkie spodenki mozesz nosic...nonono a z soba nie weim, co mam zrobic..... czuje kiedy siedze, czy jade na rowerze- brzuch.... na udach- sobie lezy a piersi wspieraja sie o ramiona o, mloda kobieta- hehehe obraz nedzy i rozpaczy.... Asia- zmobilizuj! jak tam Toja minimalistyczna dieta? trzymasz sie? a ja znów bede sobie kładła madrosci do lba kurcze przeciez potrafie schudnac- potrafie potrafie...:) aa, a wiecie, ta karo, o ktorej pisałysmy- ta, co schudła 75 kg i miala napisac ksiazke... juz długo nie pojawia sie na swoim forum, a dziewczyny wytropiły, ze jest aktywna, czyli jest a nie pisze nic, siedzi cicho i juz snuja domysły, ze moze waga w gore ja tez tak zaczynam myslec- oby nieeee bo to dla kazdego grubaska zła wiadomosc
-
moje mile- dziekujemy:) ja jutro sie waze- ale juz dzis wiem, ze waga niemal ta sama- bo jadłam normalnie- buuuuu nie wiem co jest ale przychodzi taki moment ze robie sie głodna i juz wiec bedzie kilogram mniej, a to jest nic, bo powinny byc ze trzy mniej na poczatek znam siebie postaram sie- obiecuje to sobie na przyszła niedziele własciwie to tylko przyszłam skomentowac fotki gugajny śliczne- te trzy ostatnie figura bardzo fajna, ale jaka twarz! to najladniejsze zdjecia, naprawde w tej zielonej bluzce piekna twarz- kurcze! gugajna, jeszcze chudnij, a bedzie jeszcze lepiej i włosy nie weim, jak wam, ale mi sie wląsnie takie podobaja, czyli juz dugie i b. ladny kolor taki jaśniutki na jednym wyprostowane, na innym nie, ale wszedzie 5/5 pieknie
-
gugajna- najgorzej jest zaczac samemu- ale kiedy nie ma innego wyjscia- trzeba cos robic, zeby osiagnac cel u mnie- problemem było to, ze obok mnie nie było idealnego miejsca jest taka droga piaszczysta- ale i tego niewiele- zawsze jakies gnojki sie tam kreca- i jak tam miałam biegac... ale na szczescie ta droga rekreacyjna do spały- powstała- niedawno- ale jest- wlasnie w zeszłym roku chyba bede tam jeździc albo rowerem- albo samochodem na ew bieg, czytaj szybki marsz jednak ruch dodaje tego potrzebnego powera i jest motywatorem i mysle, ze im wiecej ruchu- tym wiecej jeszcze chce sie czlowiek ruszac- ok swietnie, ze chodzisz na fitness
-
witam Sylwusiu- miło Cię widziec szukalam Cie na topikcha, ale nie widziałam Cie swietnie, ze masz juz za soba operacje tarczycy dla mnie operacja to jak porod- całkowita tajemnica, ale równiez cos, czego sie boje jak przebiegla? i co? pomoze Ci to wszystko w wyregulowaniu wagi? mam nadzieje, ze tak mam nadzieje, ze teraz bedziesz znów obecna na topikach- jak nie naszym, to innnym ale najlepiej na naszym jak samopoczucie? a moje samopoczucie- swietnie w koncu sie przelamałam i pojechałam na samotna wycieczke rowerowa i odkryłam, ze moge jeździvc sama te droge mam blisko siebie-moze 10 minut rowerem a potem przepiekna trasa w lesie, blisko drogi nie wydaje mi sie niebezpieczna- widac jezdnie - poza tym sa ludzie ludzie jezdza- szkoda byłoby nie jeździc- tylko siedziec w domu moja kol jest caly czas obecna na gg- trudno na wczorajszego esemesa nawet mi nie odpisała- nie bede na nia czekac jutro chcialąbym wstac o 7 najpoźniej i pojechac a potem tez około 17 dwa razy jedeny minus, a moze i plus, ze wcale sie nie zmeczylam mam dobry rower ale najwazneijsze ze sie poruszłąam, pooddychałam wieczorem troche sie jeszcze porozciagam gugajna- co słychac? mialam jeszcze cos napisac, ale zapomniałam
-
witam wrociłam z pracy i cmentarza na Stanislawa bylam u babci Stanislawy, oczywiscie na cmentarzu pogoda piekna...wymarzona drzewa i trawy piekne dotarłam wreszcie na topik ciesze sie z wolnego.... a tu znów przemiła niespodzianka ciekawe, kto napisał takie piekne słowa w kazdym razie taki piekny tekst, ze az mi sie oczka zaszkliły i jeszcze kierowane do mnie- hehe- dziekuje zawsze mysle, ze ktos, kto czyta nasz topik zaraz napisze cos strasznego pod miom adresem, bo mimo, iz na tym topiku łacznie schudlam 21 kg to niemal wszystkie odzyskalam- wstyd piekny tekst i bardzo prawdziwy- tez bede do niego wracac ciesze sie, ze ktos nosi rozmiar 38- ktos kto kiedys wazyl duzo- to musi byc niewyobrazalne dla mnie szczescie wiec realizujac plan małych kroczkow- dzis mam czas, pogada piekna- - i sama jade w trase rowerem do spaly... mysle, ze jak juz zaczne sama- to mi to wejdzie w krew- nie mam co liczyc na kolezanki.... one wola kawe- albo wypad raz na miesiac chyba a mi chodzi o codzienne jazdy teraz odpoczne z godzinke- poczytam rózne wiadomosci i ciekawostki- a potem jade
-
a ja zadowolona bede jutro o 11.40 hehe wtedy zaczyna sie moj weekend- hurraaa tralala jutro napisze weicej :) dobranoc
-
hej przegladałam sobie poczte wlasnie i natrafilam na zdjecia Elfika Elfie, ale ladna jestes nie wiem, czy juz wtedy pisałąm, bo tak mi sie wydaje, ze widze fotki po raz 1, albo zapomniałam ale ładna tam i para na zdjeciu i dzidzia mimo, ze normalnie dzieci nie robia na mnie wrazenia musze sprawdzic twoja wage, bo Ty piszesz, ze wygladasz jak w ciazy, co jest nieprawda bo jest tam swietna figura, z odrobina tłuszczyku, ale wsyzstko to zgrabne i proporcjonalne przepraszam, ze moj opis jest taki dosłowny (bo nie bede pisac, ze jestes seksowna itd, itp, to zostawiam mężczyznom) w kazdym razie figura i reszta bardzo ładna oj, druga mysle- ze m a jest xle bo waze o wilee wiecej i jzu sie przyzwyczaiłam, tak, ze w zasadzie...nie mysle, ze jestem w ciazy... juz tak mi chyba wszystko jedno a Ty jestes duzo szczuplejsza i narzekasz doceniajmy to, co mamy trzecia mysl--- same ladne dziewczyny na tym topiku sie pojawily piszę teraz tylko o tych nowych- czyli tych, ktore pojawiły sie w ostatnich miesiacach czyli trini, adziam, sheneeya, elfik własnie i pewnie jeszcze ktos rozza--- jestes gdzies tam? a tu? hehe jak tam mama? a wszystko inne? ide sie myc, potem na wage musze wiedziec co i jak (moze schudlam z 50 kg? a o tym nie wiem) no i niestety- spac papa
-
witam Asiu- chcialabym tak- przynajmniej sobie zrobic takie testy- tak z ciekawosci... a na kawke- chetnie:) ale jak ja bym chciała na tej kawce byc szczuplejsza- do człowieka podobna- heee:D zobaczymy, co czas przyniesie wiem, cojest warunkiem sukcesu chęc posiadania szczuplej sylwetki musi byc wieksza, niz chec na nasze ulubione jedzenie to wszystko mimo, ze ta sylwetka jest moim najwiekszym marzeniem to realizacje odkladam bo tymczasem wole sobie cos zjesc dzis oczywiscie nieeeee naprawde dobiłam do wagi, z ktorej mozna tylko leciec w dół trzech cyfr nie wolno przekraczac byłam w 2 supermarketach patrzyłam na ciasteczka czekoladowe na migdały w czekoladzie na rozne specjaly ale ja musze zjesc przynajmniej 20 dkg, zeby sie nacieszyc smakiem czyli nie oplaca sie bo to jest blisko 1000 kcal- albo wiecej, zelezy co wiec wyszłam było mi smutno a teraz mam malutka satysfakcje
-
hej, witam byłam z dziećmi na termach i....znów sie nie rozebrałam i dwie h spędziłam na powierzchni (na domiar zlego jakas tvp mnie namierzyła kamerą) w kazdym razie, kiedy tam bylam we wrzesniu obiecalam sobie, ze nastepnym razem.... to tak apropo tego, o czym pisze shane dzieci znów rozczarowane- mile sa- mówia, ze jeszcze jedziemy w czerwcu, zeby pani sie wykapała- hehe ale ja juz sobie postanowiłam i umowiłam sie z kolezanka, ze razem jedziemy w piatek- chociaz nie wiem, czy ona bedzie mogła niech sie cos zacznie, niech sie cos dzieje dieta- ok, choc nie ejst to dieta minimalistyczna kontrolnie zwaze sie, ciekawe, co bedzie (waga pęknie, pewnie ktos pomyslał:D)
-
:D:D uśmialam się wiem, ze bez faceta ciązy nie ma a bez fajnej figury nie ma faceta (w moim przypadku) a to rozdziwiczenie- hahahaha- pomińmy ale pytałam, bo kiedyś czytałam na ten temat na internecie- i owszem- kobiety zachodzily w ciąże, ale takie, ktore mialy jeden jajnik dobry nikt nie napisał jasno i wyraźnie, ze miał pcos i ma dziecko moja pani tez mi nie powiedziała wyraźnie- tylko, ze sa szanse...hm a mi wszystko trzeba powiedziec jasno, bo ja jestem pesymista (o optymistycznym usposobieniu, tzn, jesli chodzi o swoja osobe- czarnowidzem) dopiero dzis uwierzyłam, ze można miec dziecko, fajnie, bardzo fajnie, ciesze sie:) ze macie dzieci .................. a jedzenie? np teraz jestem bardzo głodna i bede pic mleko juz sie nie przyznam, ze z manna, ze to manna- bo wstyd ale nie stac mnie chyba psychicznie na diety bardzo mało kaloryczne moja mama juz nie kryje rozczarowania wczoraj mówi, ze musze schudnac, bo jej sie nie podobam, ze wygladalabym fajnie, tylko szczuplejsza, ot chocby te 15 kg mniej, tak jak było calkiem inna figura, całkiem inna osoba
-
naturallena- jesli chodzi o mnie to nie moge odpowiedziec, gdzy nie mam pojecia o tych tabletkach zreszta praktycznie o zadnych, biore czasem apap- hehe i chrom w kapsułkach, ktorego branie zaprzestałam- dzis musze wrocic do tego
-
Zabka, ciesze sie, ze juz przyjechałs Adziam, bardzo ladna ta historia i anreszcie ktos czasrno na białym napisał mi, ze dziecko jest mozliwe mi tez pani zalecala- zejscie do 60 kg najwyzej i to juz na całe zycie a nie na 2 miesiace własnie- otyłosc równiez sama w sobie powoduje zaburzenia hormonalne a kiedy waga powraca do normy - inne rzeczy tez powracaja do normy
-
witam gugajno, ja tez kocham jesc nie zawsze tak było generalnie kocham słodycze juz dzis miałam pojechac prosto z pracy po czekolade, bo był kawałeczek w pracy ale sobie przypomniałam, a w zasadzie zawsze o topiku pamietam trzeba schudnac- w nd wazenie Adziam masz pcos? a mkozesz mi powiedziec, bo ja twez mam i niewiele wiem choc wiem tez, ze kazdy przypadek jest inny, ale ja juz mysle, ze z pcos dzieci sa niemozliwe... powiedz mi, czy masz torbiele na jednym, czy na 2 jajnikach i czy przed ciaza miałs pcos? czy to mozliwe, zeby w ogole zajsc w ciaze? jesli jakims cudem tak, przynajmniej niektore kobiety to sie ciesze dzis u mnie chyba bedzie padac napisalam do kol esemesa- bo chcialabym jevchac znow do spały a ona nie odpisuje- rozumiem, ze nie ma ochoty i ja siedze ooo- zobacze- albo pojade sama- albo przed domem na stepie pocwicze wczoraj wchodziłam przy muzyce, ale malo jem norlmalnie, wiec mam nadzieje, ze juz nic nie zjem jutro sie waze, jesli bede tyle samo wazyc to przejde na diete ala asia- czyli rzodkiewka pomidor- tylko jak ja tego dokonam?
-
własnie, własnie pomarańczko ja z chęcią na wet teraz bym poszła na marsz, lub bieg 1,5 godzinny ale samej smutno jest- jzu sie robi zmierzch i jak tak zaczne chodzic, jak mówi mama to będę taką wałęsającą się pumą lubilam chodzic z moim białym pieskiem, ale on ma na razie te nogę zwichniętą i jeszcze czekamy, az samo sie naprawi- innej raDY NIE MA strasznie załuje, ze nie mam takiej osoby, ktora by chciała cwiczyc, czy chodzic, biegac dzien w dzien a tą Gosia moze czasem- np we wtorek-znów pojade do spały- juz sie cieszę dzis dzien minął fajnie, miło i sympatycznie jak zwykle w niedziele czuje mały stres- jutro praca, a cos jeszcze musze przygotowac Asiu- jeden kawałek ciasta to mało- 1600 to tez jeszcze ok- a czy cwiczysz czasem? acha i jutro sie wazysz- fajnie- a ja za tydzien w nd Mania- a czemu do nas tu nie dołaczysz? ile wazysz? i jaka masz historie chudniecia lub tycia? jeszcze bede wieczorkiem:)
-
Adziam, gratulacje przede wszystkim, ze udało Ci sie schudnac przed ciaza na pewno nie przekroczysz 100 ani 90, nie znam sie ale gdybys wazyał 95...to wiadomo, wazyłabys chyba ponad 100 po ciazy a ja po pieknej jeździe na rowerze piekna trasa- spała, słonce, ludzie 2 h jazdy w sumie ale rowe sam jechał postaram sie jeździc codziennie nawet sama- nie bede ogladac sie na kolezanki...
-
jestem kolezanka od roweru przełozyła jazde na 12 jak jeszcze bedzie marudzic to jade sama pogoda piekna pije kawe zjadłam kilka orzechow co u Was?
-
a ja jeszcze nie spie tak mi sie jakos smutno zrobilo- rózne mysli przychodza do głowy mam nadzieje, ze jutro bedzie słonecznie
-
hehehehe- no ok Asia- ciesze sie, ze tak ładnie sie trzymasz, ja gorzej, ale ok jutro nareszcie znalazłam towarzyszke na rower do lasu i jeszcze planuje tam pobiegac
-
zjadłam e i ł :) jak zwykle nieczemu nie daruje