Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniaminka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniaminka

  1. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witam widze, ze niedziela jak tam u Was, dajcie jakiegos kopa motywacyjnego co jadłyscie, a moze ktos cos schudnął? ja zjadlam małe, zdrowe sniadanie lecz teraz pije capuccino- to nie jest zdrowe, ale nie przesadzam dobrze byłoby, zeby nie przekraczac tych 1200 kcal... czytałam wczoraj o lisie tomaszu zrzucil 18 kg dzieki biegom znam cudowna moc joggingu ale biega prawie codziennie po 12, 20 km na tej fotce wygladał super, szczuply- naprawde szczupli wygladaja bardziej elegancko i zdrowo on chce jeszcze zrzucic 5 kilo
  2. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    a ja kupiłam mp3 juz daaaawno temu i nic tam nie mam, bo nie potrafie sciagnac taki ze mnie ignorant jutro powiem dziewczynce, zeby mi muzyke przegrała, chociaz ja wolalabym miec swoje piosenki z lat 80 tych i 90 tych... Joanne tez mysle, ze 1800 to max i od tego jeszcze minus 500 kiedy bedzie cieplej? jasniej, radosniej, zielono?
  3. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    gugajna- czuje sie te enefgie, ktora z Ciebie tryska a jesli chodzi o kalorie to ja mam naprawde duzo mniej dozwolone, buuu wpisalam sobie zero ruchu i ten wiek jeszcze sobie policze z umiarkowanym ruchem ile by bylo a gdzie dziewczyny? mushelko, i jak tam? a mnie kolezanka wyciagneła na caly dzien i zero biegania- o i juz sie usprawiedliwilam wiecie co- nie podoba mi sie to moje negatywne pisanie- wiec od teraz- jesli bede miała cos napisac na nie- to w ogole nie napisze, by tu nie smiecic ]\\
  4. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witam a u mnie piekne słoneczko, choc na dworze jeszcze szaro i brzydko, lecz dzieki temu słoncu wydaje sie, ze to wiosna gugajna, naprawde tyle kcal Ci wyszło? to czemu mi tak mao, czyzby to przez wiek? i napisałam, ze mało ruchu ale to chyba przez wiek
  5. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    shaneeya swietne to- wyszło mi 1956 kcal a niedawno w pracy panie dyskutowały, ile kalorii powinnysmy dostarczac- niektóre mówiły o 2600 inne o 2200 a tu prosze ja obliczyłam sobie 1900 a moja pp to 1630 i moze to jest blizsze prawdy czyli powinna byc dieta 1200 kcal i minus 500 przez jakis ruch
  6. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    wlasnie, jutro Martyny a wczoraj Grzegorza jade wlashnei an niedziele do solenizantow nie usprawiedliwiam sie, tylko pisze co i jak a cukierków było duzo wiecej, niz dwa- dwie to byly Bozeny prawda jest taka, ze jak jest sie w transie jedzenia to trudno przestac zjadłabym i nalesniki albo obiad... narazie zrobie sobie twarozek z warzywami potem wyjde gdzies
  7. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witam odpalił!- tak chciał i odpalił- a to dla mnie radosc, bo pojade do marketu i nakupuje duzo fajnych rzeczy wczoraj kupilam serek biały i pomidorki cherry, zaraz zjem- a i jeszcze papryke niestety dzis Bozeny i zjadłam cukierki, takze do lamusa dzien dzisiejszy- ale jest weekend i ciesze sie jest wolne- mozna pobiegac- wczoraj na spacerze na blokowisku pomyslalam, ze tam mozna tez i biegac
  8. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Scorpio a mi sie nie chce isc na spacer ale jak przeczytałąm, ze Ty bylas to jednak sie powloke a potem tez rowerek Kiziu, teraz to juz niemal komplecik:) Mushelko, pisałas, ze kilogram w dól, a ile wazysz, bo widze, ze sie zwazylas gratulacje ja tez musze sie wdrapac na wage- ponad 90 i to sporo jest lece
  9. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Madziarek, napisz cos o tej głodowej metodzie ja czasem tez o tym myslalam, to znaczy o minimum jedzenia ale to - tak mysle nie jest dobre bo potem wraca sie do jedzenia wlasnie, ile wytrzymalas, jakie byly efekty i czy potem kilogramy wrocily? wiecie co- ktos- chyba shanaehhay- eheheheh napisała, ze ciagnie ja do slodkiego na sb tylko buuu- mnie tez ciagnie cholercia, moj odwieczny problem bede jesc ten chrom ten topolopocostam i błonnik, tak jak scorpio radzi ale jakos jeszcze mala siła u mnie, czyli lepiej sobie was poczytam aa- mushelko, akumulator nowy raczej jest ten samochod poprostu zrobił sie gdzies wilgotny- wczoraj ruszył z popychu i jeździł, dzis pojechalam do pracy ale juz nie wrociłam nim...stoi sobie- lecz za brama, bo nie wjezdzam na plac mam nadzieje, ze nikt mu nic nie zrobi jutro postaram sie jakos cos zaradzic- wezme chlopaków, moze pomoga... ech czyli nie jade do supermarketu po warzywa i jestem troche złaaaaaa ide sie przejsc za chwile
  10. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    hej witajcie ale mi sie spac chce, hehe nie wiem, czy isc spac, czy isc na spacer..? Madziarku, nie spodziewałam sie Ciebie juz tu zobaczyć, a jednak pewnie obecnosc mushelki Cie tu przyciagneła cokolwiek to jest, świetnie no to mamy nasz topik bo jest i alex, choc zapomina o codziennych raportach z kizia jest kontakt na gg balbi czasem daje oznaki zycia ale generalnie mozna powiedziec, ze jestesmy czy kogos pominęłam? fajnie tez, ze nagle pojawilo sie duzo nowych dziewczyn ale ja teraz odzywam sie do tych, ktore dolaczyły niedawno tez- czyli adziam, trini zdsperowana... piszcie piszcie, albe byłoby duzo wpisów Madziarku, mnie dotyczy to samo- czyli proby i duzpa blada, to znaczy jest ciezko zaczac jak jest sie w trybie i sa sukcesy, to jest ok a ja? czy jestem w trybie? jesli tak, to nie w w tym anjwiekszym po pierwsze musze sie zwazyc, a lek przed waga jest typowy dla nieodchudzajacych sie Madziarku, masz jakies pomysly? ostatnio wiem, ze byłas na czyms restrykcyjnym, znaczy, hjak tu pisalas a wiecie- majo polecala takie ziołowe tabletki, i tam jest dieta tez napisana- 1200 kcal i tam jasno napisali mnien wiecej to, co mushelka mi mówi zebym nei stosowala restrykcyjnych diety typu minus 10 w miesiac, zaraz napisze jest to topinulin jest napisane tak jesli cierpisz na otylosc, to stosowanie cudownych diet doprowadza w krotkim czasie do zrzucenia wagi, lecz odbywa sie to kosztem plynu wewnatrzustrojowego a nie pokladow tkaniki tłuszczowej. złote zdanie jak dla mnie złota mysl potem jest jeszcze o tym, ze na dluzsza mete organizm broni sie, jak przed smoiercia głodowa, a po powrocie do jedzenia sprzed diety jest jojo nalezy zatem jest czesto malo zdrowo i ruszac sie pada lekki sniezek, chyba jednak pojde na mały spacerek potem sobie was poprostu poczytam:)
  11. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witam tak fajnie dzis pisalyscie, ze ja tylko sobie poczytałam pisac bede malutko dzis wyziębiłam sie tak- nie miałąm auta- szlam, buu, jednak nie ma to jak auto na szczescie brat przyjechał z pomocą odpalil autko z popychu i okazało sie, ze to przez wilgoc ok juz je mam i to bez wydatków w kazdym razie nie mialam sensownych zakupow na jutro kupilam jakies puszeczki tunczyka po meksykansku i włosu, sa w biedronce ciekawe, czy dobre poza tym serek wiejski ale jutro lece i kupuje szczupior, rzodkiewki, pomidory i ogorka kupilam tez wafle ryzowe wiem- nie powinno sie ich jesc, sa one tez kaloryczne, ale takie cos innego niz chleb na topiku majo opisała zalecenia lekarza i podała jakis tam specyfik na bazie blonnkia chyba juz go mam hehe hamuje łaknienie podobno i jeszcze chrom- tak o nim pisza ja bralam troche, ale nie czulam specjalnie, zeby mi sie po chromie nie chcialo jesc słodkiego... zaszalałam i jeszcze magnez z b6 bede tez sobie błonnik dosypywac, lub jakis w tabletkach zobacze w kazdym razie jutro napisze wiecej, bo juz powli a w zasadzie od jutra trzeba to stosowac to... to znaczy jakis tam moj plan, ktory sobie jeszcze w glowie obmysle jeszcze nawiaze do zdjec...ja tez wiecie- w lustrze, jak na siebie patrze, to naprawde jest jako tako (jesli chodzi o figure, to widze bardzo popsuła sie ostatnio, gdy przytyła, te swoje 6 kg, ale wczesniej, juz przy wadze 88 byla nawet dobra, kształt klepsydry, tylko wiadomo, duze wymiary), natomiast na zdjeciach...koszmar dlatego nie robie fotek, nie lubie na nie patrzec jakies to wszystko wynaturzone takie... kiedy chodziłam do szkoly i waga byla picdziesiat a potem szescdziesiat pare kilo- wtedy bylam zadowolona, a teraz na fotkach- potwor dlatego naprawde poczekam z archiwizowaniem do okolo 80 kg to tyle ode mnie dzis cieszy oko, kiedy widze w was tyle zapalu jutro do pracy biore juz tylko zdrowe jedzenie a potem upragnione zakupy i warzywa ww na sałatki a dzis dogrzewam sie, troche jeszcze poczytam
  12. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    nigdy w zyciu nie jadłam serca! znaczy, chyba ze.. te piernikowe o tych jadłam cale torebki witam piszecie o tym, ze jak jest okres to jest ogromna ochota na słodkie, musze przyznac, ze ja nie wiem o co chodzi, ale to pewnie dlatego tylko, ze ja na słodkie mam ochote cały czas przypadek beznadziejny... witam tez nowe dziewczyny widze, ze nowa energia i poczucie humoru, swietnie i chociaz teraz dotarło do mnie ze zdesperowana to chudzinka, jak adziam to paula i shaneeya sa juz raczej naszej postury czyli mojej, gugajny a mushelka nie wiem jak wylgada wagowo teraz świetnie ze jest was wiecej, znaczy nas, wiec teraz nie ma mowy o tym, by cos krecic poprostu - waga w dół! u mnie nie ma tej mobilizacji, czy szybkiego chudniecia, jak w styczniu- ale spoko mobilizacja jest, a jak juz zobacze sloneczko, to wiadomo, ze zmisi mnie jak co roku narazie nie mam zakupow- auto stoi gdzies tam w miescie ogladałam jeden z tych programów dziewczyna wazyła 143 kg 32 lata przez dwa miesiace dieta i ostre cwiczenia schudła 13 kg czyli na 130 była przeszczesliwa i nowa ale moja refleksja tez byla inna taki smutek mnie ogarnał tutaj ja sie zastanawiałam- jak mozna tak sie zapuscic ale uswiadomilam sobie tez, ze ja mam sie tak do niej, jak szczupla osoba do mnie prawie wiec- to, co ja myslałam o tamtej dziewczynie mysli o mnie szczupła osoba choc ja siebie moge nie postrzegac az tak źle, ale takie sa realia .................. a jeszcze scenka z pracy tej 2-giej wjechała pomidorówka na stół to jemy ja tam jestem gruba i najgrubsza jest jeszcze taka powiedzmy xxlka reszta to szparagówny stare ale szparagowny i nie dadza człowiekowi zjesc normalnie, tylko znów jakos wyplynął temat odchudzania a nawet otyłosci, powiklań itd xxlka wyszła, nie je szparagównie trzeba powiedziec, ze ona nie ma takiego problemu, wiec moze jesc ja nalałam sobie najwiecej ale szparagówny mało co prawda, lecz potem jeszcze dolewaja- cwaniary! na szczescie zauwazyla to siostra i rzuciła komentarz potem poszły na zajecia a ja zostałąm tam, bo dzieciaki pracowały na komputerach, a tam były wlasnie komputery nagle otwieraja sie drzwi i wchodzi xxlka, by w tajemnicy przed szparagównami zjesc jednak pomidorówe i wtedy mnie uswiadomila, ze ten temat - czyli grube, chude itd- jest tam od lat, codziennie ze ona juz nie moze tego słucac, i ze te eski maja pod sufitami nierowno, ale trzeba to ignorowac hm- po co pisze o tym... zeby znów pokazac, ze ten temat jest wszedzie i zawsze i ze nakrecaja go te chude czesto po to, by sie dowartosciowac, ze z rozmyslem to robia, chca zdegradowac grube itd wiec ja juz sobie powiedzialam, ze zadnego komplementu nie zapodam\\ poobserwuje, jutro tez tam jade i tez wjedzie jakas zupa;D ciekawe, czy zaczna cos na ten temat ale szczeny opadlyby im dopiero wtedy jakby człowiek pokazal sie szczuplejszy o jakies- dziesci kilo ok, to tyle a teraz nastawiam sie na czytanie o waszych sportowych akrobacjach
  13. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    hej hej witam fajnie, ze nie trzeba być zawsze na super szesc w zwiazkach:D ok a mobilizacja? nagle przyszła oby nie zapeszyc znów sie chce odchudzic czuje, ze złe jedzenie źle robi- czuje sie źle mam ochote na ser bialy ze szczypiorkiem, rzodkiewka na tunczyka i na szczuplejsza sylwetke takze- do dziela zaraz spacer do miasta bo tam [popsul sie samochod- ojej a moze teraz nagle odpali? wczoraj jacys chlopcy pomagLI MI I MAMIE- ODPALIC GO Z POPYCHU i tak biegalismy z nim w te i wewte:D ale nic nie pomogło a moze dzis podejdę i czeska malpa odpali... ale najpierw herbatka tez mam jakies zawroty... dawno nie jadłam owoców wiec gdyby odpalila- ta malpa- to pojechalabym do marketu piekny dzien swieci słonce
  14. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    hej noemi ja jednorazowo chudne kilkanascie kilogramów potem zazwyczaj tyję, bo powracam do normalnego dla mnie jedzenia nigdy nie schudłam naraz ponad 20 kg na przyklad zauwazylam tez, ze jest okres, kiedy myslisz, ze stosujesz diete, ale nie chudniesz trzeba przeczekac ale nie sadze, ze to moze trwac dwa miesiace moze powinnas jesc mniej jednak i zazywac ruchu po 1,5 godziny dziennie ja zawsze wspominam czasy, kiedy biegałam tyle, lub godzine wtedy tez jadłam raczej mało i zdrowo chudłam po kilogram dziennie lub na dwa, trzy dni kilogram i schudłam wtedy 17 kilo czemu jendak teraz jakos nie chce mi sie za to zabrac wasnie wrocilam... oj, duza to była impreza było wiele pań zaproszonych (to na wsi, wiec tam mniejsza społecznosc i kazda znaczaca pani była zaproszona, a ja to tylko z racji jakiegos przedstawienia) w sumie jakos sie ogarnełam, ale miałąm isc jako totalny kocmoluch, dobrze, ze jako tqako było lecz juz naprawde jestem duza, choc bylo i gorzej załozyłam wiec zakiet, ale taki bele jaki, sztruksowy, o samej bluzeczce nie ma mowy, bo widac za bardzo wałki tluszczu łeeeee- widac wyraźnie, ze nawet jesli kobieta jest starsza i duzo starsza, a jest szczupła i ładnie, elegancko sie ubierze, to wyglada duzo lepiej od młodszej, a grubej, czyli mnie
  15. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    hej witam gugajno, juz wczesniej pisalam, ze ubawiłas mnei do łez tym ide jak burza, tyle, ze cos mi posta zablokowało ja tez moge sie podpisac pod Twoimi słowami dzis nie chciało mi sie zwazyc, ale waga pewnie taka, jak twoja i i to bedzie dobre jestem slaba bo lekko chora, wiec nie mysle o niczym, nie chce mi sie a teraz jeszcze musze jechac do gminy, bo dzieci maja przedstawienie tam z okazji dnia kobiet i wypadałoby sie jakos ubrac- a tu sie przytyło... i juz sama bluzeczka byc nie moze.... ojejojoj wybiore pewnie wersje- mam wszystko gdizes i niech sie swiat ode mnei odwali- hehehe coby tu załozyc..... wrrrrrrr
  16. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witam w sobotę wstałam i pije herbatke
  17. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witam miałam napisac dopiero wieczorem, ale widze na topiku wazne sprawy po pierwsze alex- super, ze jestes świetnie, zniknelas tak po angielsku, ale swietnie, ze jestes jakos widze, ze ludzi ciagnie jednak tutaj- czasem rozza napisze, teraz scorpio i alex... oraz oczywiscie inne joanne- chyba no i mushelka oczywiscie teraz dopiero dostrzegłam propozycje zdesperowanej o ustaleniu jakis celów i granic czasowych, fajnie, ale jeszcze pomysle- hyhyhy no i adziam- nie mów, ze zasmiecałabys topik mam nadzijeje, ze to nie problemy małzenskie, nie chce byc jakas wrona, ktora kracze ale popatrz jakie ja bzury pisałam o glosie z telefonu- haahahah i tu smieciłam ale pamietam, ze duzo mi pomoglyscie swoimi opiniami zreszta wszyscy mówili jak jedna osoba- tu, czy w moim otoczeniu wiec piszcie, jesli cos was boli, tak mysle bo zawsze mozna to pominac, jak ktos nie chce czytac a czasem naprawde pomaga oczywiscie wyjatkiem sa sytuacje, kiedy my same nie hccemy pisac... no to tyle, tak krociutko i zobacze jeszcze newsy a potem ciesze sie weekendem a nieeee- jeszcze Trini lacze sie w bolu a raczej- w niemocy i nabyciu kilogramków ale ta torba za to- super ja uwielbiam takie rzeczy- kiedys nałogow odwiedzalam strone ---wylęgarnia i tam jest masa róznych rękodzieł, a moje ulubione to torby własnie miałam sobie nawet kupic- ale jest tyle pieknych, a po drugie sama mam duzo, bo mi mama kupuje tam we włoszech ale takie rekodzieła to co innego- własnie musze sobie isc na te stronke, bo dawno nie byłam
  18. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    dziewczyny ja na chwile, bo nie ma o czym pisac dlatego, ze klapa, nawet sie nie staram ale czuje juz wystarczajaco bardzo, ze musze zrzucic choc troszke te 4 kilo, ktore zdobyłam a moze juz 5 lecz nie chce pisac, ze od jutra poprostu jutro wieczorem wole napisac, ze dzien był dobry poprawny sama mam juz dosc swojego głupiego paplania, wiec pojawie sie, jak bede mogla napisac, ze jest dobrze :)
  19. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    hej ja tez zmeczona, chociaz nie jeżdziłam na rowerku chora jestem troche wiec wsyzstko jest bardziej denerwujące Scorpio, dokładnie, nie bede pakowac sie w zasne chore uklady, tylko po to, by nie byc sama- teraz wszystko wrociło do normy o tyle, ze moja samotnosc znów jest mi obojetna a nawet ja lubie hm, ja juz sie tak do tego przyzwyczaiłam, ze jak pomysle, ze bylabym z kims- troche to mnie przeraza, czy podołałąbym temu wszystkiemu mam na mysli chocby takie rzeczy jak: dbanie o dom, same wiecie co sie na to sklada (ja jesli nie pozmywam naczyn wieczorem to sie nic nie stanie, a mysle ze gdybym była z kims, to byloby nie do pomyslenia cos takiego, wiele rzeczy musiałabym zmienic), musialabym chodzic jak szwajcarski zegarek zawsze musiałabym byc \"piekna\" haha, oczywiscie w obrebie swoich mozliwosci, czyli nożki wydepilowane itd:D no i niestety- szczupła sylwetka:D niestety-stety zawsze zrobione odpowiednie zakupy zawsze jedzenie, pranie, prasowanie zawsze trzeba być miłą nie mozna popasc w rutynę, nie mozna glupio usiasc przy ogladaniu tv na przyklad, w ogole za duzo nie ogladac, nie siedziec przy kompie oczywiscie siedziec prosto, chodzic ladnie a jesli pojawiloby sie dizecko, to jeszcze wiecej obowiazków takie jest moje pojecie o byciu razem (po czesci oczywiscie) w kazdym razie nie sadze, ze to takie proste... jesli chcemy, zeby nie przechodzic obojetnie obok siebie za dziesiec lat wiec bycie samemu tez nalezy doceniac wy pewnie wiecie, ze zycie razem nie jest takie trudne, ale mi wydaje sie wrecz nierealne ale nasmecilam, mowie juz do jutra:) choc jeszcze troche bede, pa:)
  20. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witam ja na chwile' ciesze się, ze piszecie ze pisza osoby, ktorych juz sie tu nie spodziewalam adzia, super, ze wrocilas ty juz na finiszu, prawda? poza tym juz jestes szczupla, wiec to zupełnie inaczej mushelko pytasz, czy zaskoczyło eeeeeeee nie wiem, czy ja sie chce odchudzic, czy nie>? chyba musze byc jeszcze grubsza, zeby wiedziec i jeszcze cieplej musi sie zrobic... nie ma tego skoku na diety ale dzis mam wolne wykorzystam na ruch chociaz jestem troche chora a to dyskomfort i sie nie chce za oknem coraz ładniej, ale pogoda jeszcze zdradliwa, bo nie ma sniegu, ale jeszcze nie ma tej przyjaznej wiosennej atmosfery ja sobie czytam, czekam na wpisy, ale narazie chyba raczej z ukrycia troche generalnie zwazyłam sie i jestem 4 kilo, moze 4,5 na plusie moglo byc i tak gorzej jesli chodzi o wyglad to jednak roznica jest katastrofalna
  21. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    hej witam no fajniutko jest jak nie wiem co miło jest tak przyjsc i sobie poczytac tyle i jeszcze sie posmiac Trini dobrze wiedziec, ze zaczynasz po raz 165 z egoistycznego punktu widzenia, bo mnie tez to dotyczy tyle, ze ja bardzo cchialabym po nieudanej walce wracac do 77 ech macie racje z tymi zebami, wiecie, gosc jest niby miły proponuje wspolne gubienie kilogramów na przyklad podczas letnich wyprawach na gorskie szlaki wczoraj pisałam mu, ze musze juz isc, a ten- ale obiecaj mi, ze sie spotkamy no i po co? co on sie tak do mnie przylepił mama mi mówi, ze on pewnie mysli, ze ja ejstem łatwym łupem, po tej historyjce z d. i ze tak jestem tymi kg przytloczona, ze zwiaze sie z nim ale mi jest dobrze samej, juz sie otrzasnełam po d. i sory, ale nie chce nawet pomyslec o facecie, ktory ma 47, to od tego mam zaczynac?:D ja to korcze mam- dopiero co wam pisałam o tej idiotycznej historii z d, a teraz cos takiego ale temu panu nie bede odpisywac, moze zrozumie nie weim, jak on moze pomyslec, ze ja mogłabym z nim byc ja nawet dziwiłam sie annie musze, ze była z wojewodzkim, czy edycie tej jakiejs tam, ze jest z pazura nieeee, ja sobie chce byc sama na wiosne i zajac sie spokojnie soba, a nie z jakims dziadkiem, ratunku ktory tez pyta, ile waze najlepiej byłoby mu powiedzic- sto, albo co... a on wiem, bo mi napisał- ma 177 i wazy 88 no i dlatego pisał o wspolnym gubieniu kg o matko fajnie, złapałam kolezanke na dworcu wrocilam spacer był teraz troche rowerek... moze zaraz sie umowie z ta kolezanka na biegi, ale czuje, ze ejstem strasznie ciezka i bez kondycji... a samochod nie odpala...pewnie musze kupic akumulator...ciagle cos:)
  22. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    mushelko, zawsze piszesz ladnie i skladnie dlatego pisz i pisz tez facet to nie hugh heffner, anwet nie pytam kim jest, bo po co, nie chce mu dawac zadnych zludzen lecz prawda jest taka, jak napisałas- kobieta, szczegolnie powyzej 80, jesli nie 72, to pasztet i trudno taka prawda my mozemy sobie słodzic pewnie, ze w obrebie swojej osoby raz wygladamy gorzej, a raz zrobimy sie na bostwa, ale generalnie prawda jest taka, ze taka szczupla załozy jakies tam ciuszki, wisiorek i juz wyglada swietnie, codziennie a tluszcz, to tłuszcz i jakby na to nie patrzec- dupa z tyłu, hehe [podoba mi sie to stwierdzenie to ja ide na rowerek, potem na dworzec oddac zwolnienie a potem tu wracam kurcze- najgorsze, ze skarbowka chce ode mnie korekty a gdzie sa moje pity? mialam remont- w kazdym razie musze ich poszukac... i to nade mna tak wisi.... ale najbardziej, ten tluszcz aaaa, majo, odezwij sie tu byłam u was na topiku i pieknie schudlas pisz co i jak zaraz jeszcze tam pobiegne przypomniec, zebys tu u nas pisała:)
  23. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    moja mama własnie wstawia do piekarnika ciasto drozdzowe... bo cioci nie wyszło ostatnio, wiec teraz jest pytanie, czy jej wyjdzie no... mozna sie odchudzac ale na mnei patrzy i mówi, no widac widac, ze przytylas, figura calkowicie zmieniła sie na niekorzysc itd a sama mama schudnij i pokaz!!!! (ona wazy 73 a wzrost jest tajemnicą, ja oceniam na minimum minus dziesiec, niz mam ja, czyli 160) w kazdym razie moja kuzynka bierze slub w lipcu i nie zje nawet kawałeczka, bo ma takie postanowienie chce byc szczupła, a musi sie pilnowac, bo wykryto u niej niedoczynnosc tarczycy, wiec juz troche przytyła mozna zjesc jeden kawalek- potem to sumiennie wypocic jakos, nie mozna sie obzwerac jak swinia, i jest pol blachy ciasta- to do mnie oczywiscie
  24. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    mushelko, swietnie, ze jestes, jak widzisz zostałam znów otrzeźwiona- haha a Ty- wiem, ze jestes na swietnej drodze dopingujmy sie znów!! a jesli chodzi o cele... ostatnio siedze sobie w pracy i za drzwiami siostra miała religię i tak słyszalam, jak tłumaczyła dzieciom hm, jak to było cos takiego, ze jesli chce zrobic duzo, i wyznaczam sobie duże cele, duzo do zrobienia, duzo obowiazków- to w natłotku tego wsyzstkiego nic mi sie w koncu nie udaje, nie ejstem w stanie zrobic nic, bo zastalam przytłoczona zatem staram sie myslec o małym kroczku, wyznaczam sobie mały cel i na nim sie koncnetruje, i wtedy wiem, ze zrobie to, osiagne to oczywiscie ona powiedziałą to sensownie jakos ale ja pomyslalam wtedy o sobie mówie sobie schudne 30 bede wazyc 60 i jakos nic z tego nie wychodzi a wiec teraz nastawiam sie na minus dwa kilogramy i z tego bede sie cieszyc a 2 kilogramy nie przytłaczaja tak, jak te 30 i dwa tak łatwo zrzucic (nigdy nie zauwazalam dwoch, zawsze myslałam o 60 kg i nigdy nie cieszyłam sie) moim celem bedzie- minus dwa minus dwa minus dwa i w koncu powinna uzbierac sie rozsadna suma dosc tego marudzenia, musze wyjsc na dworzec, zeby podac kolezance moje zwolnienia tak wiec zalicze 2 km spacer poranny, fajnie:)
  25. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    co mi dało wczoraj jeszcze do myslenia tej mojej pustej głowie? otoz, w styczniu po sprawie z dupkiem powchodziłam sobie troche na czata i tam dalam fotke min takiemu tam- facetowi ma 47 lat ja tam w ogole absolutnie nie jestem nim zainteresowana, od razu napisze, z racji wieku mimo, ze ja juz powoli staje sie eksponatem muzealnym (34l) to jednak nie szukam chłopaków (hehe) w tym przedziale wiekowym na odczepne wtedy dałam mu moj nr gg i on tak pisze,ze chce mnie uszczesliwic itd, ze mu sie podobam (ma zdjecie twarzy wam znane hihi) i inne tego typu farmazony w koncu porozmawiałm z nim wczoraj na tym gg mimo, ze wcale mi sie nie chce ale o co mi chodzi w pewnym momencie on mnei pyta ile waze ( wie, ze jestem gruba, zna historie z d.) wiec ja na to ze ma 170 cm i waze duzo ponad 80 (niedawno tyle wazylam, znaczy 87 hehe, po co miałam mu pisac 92- w kazdym razie na tym mi nie zalezy i znajomosci z tego nie bedzie, uprzedzam, jesli ktos zarzucalby mi kłamstwo) a on sie upewnia ania, ale ty wazysz ponad 80, a nie ponad 90, prawda? osz ty, pomyslalam sobie!!!! rozumiecie? facet ma 47 lat i jeszcze mu nie pasuje ew dziewczyna 13 lat mlodsza, z waga np ponad 90 kg????? (to co ja mam sie dziwic gówniarzowi, który sam wyglada jak szparag?) odpowiedziałam- prawda, ze ponad 80 a on jeszcze wrocił do tematu- ale 85 mniej, czy wiecej a ja na to- waze te cholerne 85 .............................. i to wsio ale tak sobie własnie lezalam i myslalam no nie dziadek, z siwymi wlosami, moze osteoporoza- i on mi tu jeszcze bedzie cisnienie robil? o nieeeee w kazdym razie, jestem realistka i musze z tego równiez wyciagnoac wnioski taki jest swiat poprostu zobaczcie jak jest odbierana gruba dziewczyna masakra wiec majac go w głebokim powazaniu, jednak postanawiam sie nawrocic na sciezke z salatkami i lekkim jedzeniem zaraz bedzie wiosna, cieplo i nie chce pozostac z tymi 90 kg tym bardziej, ze wystarczy minus 5 kilo a figura zmieni mi sie calkowicie, nabierze proporcji ok, narazie tyle ode mnie, piszcie:) acha i wiecej ruchu jezdze na rowerku, dzis kolezanka umwoila sie ze mna na bieganie na 2 h, zobaczymy, co z tego wyjdzie
×