Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniaminka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniaminka

  1. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Rozza- co masz na mysli??? nieweganskie odzywianie??? kurcze- nie miałam w domu tylu owoców ten melon czekał tak długo, ze sie popsuł ale wypilam sok z grejfruta i cytryny niesamowite sa soki prawdziwe oczywiscie glowa mnie boli, ze szok- nie mam tabletki....do jutra
  2. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    no i zmienilam stopke na aktualną
  3. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    gugajna, karaoke???? o to super, cos dla mnie- co bedziesz spiewac dokładnie>???? dziewczyny gdzie jestescie, odezwijcie sie!!!!! jak wam mija sobota???? u mnie nudy i zimno wlasnei napaliłam, wiec bedzie sie cieplutko- wtedy postprzatam na obiad- mam taka gotowa potrawke z kurczaka i ryzu plus warzywa- wiec to sobie zrobie potem zjem jeszcze chleb- który został- a na jutro nie mam juz jedzenia wiec zjem kasze z ogórkiem- rozza tak chyba jadła jakies owoce a dzis sobie tez zrobie soki z owoców- mam melona, grajfruta i do tego cytryna- pycha
  4. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witAM odwiozłam mame dzis na plac, z którego jedzie- znów daleko- no i znów jestem sama.... wpadam na chwile, bo do pracy, ale ciekaiwe piszecie Rozza, jak tak sobie czytam- to az sie chce za to wsyzstko zabrac- tylko u mnie przychodzi taki moment w ciagu dnia ze siła by mnie nie odciagneli od rogala- itd no ale o tym juz mówiłysmy wiele razy.... pewnie sa w domu jeszcze jakies resztki- dzis zjem- masło na chlebie...- a od jutra- wolny dzien- bede robic rachunek sumienia musze nie chce zapeszac ale moze sie uda zawsze jak jestem sama- to nie obzeram sie tak- bede mogła sobie jesc to, co chce-- no zobaczymy .......................................................... ooooooo- nie wiedziałam, ze mozna zyc bez jedzeni- to nowosc... Lawerka- reke złamalas??? bo mi umkneło..- o matko- straszne- zawsze bałam sie złaman- mysle, to strasznie boli ................................................. Rozza- rzeczywiscie to wyciskanie- to problem- cos w podobie do obgryzania paznokci chyba a ja tam nigdy nie zwracałam uwagi na pryszcze- zreszta mialam ich kilka w zyciu ale jest to forma koncentrowania sie własnej osobie- nie uwazasz? gdybym Cie nie znała z forum- to pomyslalabym, ze jestes egocentrykiem- hehe ale nic z tych rzeczy oczywiscie aaaaa- czy nie ejst to takie dazenie do perfekcji- jak w przypadku anorektyczek??? ciagle u siebie widza mankamenty, które nalezy poprawiac - o moj czas sie konczy- to narazie, pa
  5. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    hej witam no tak- jesli wy jestescie kompulsowiczkami i chorymi psychicznie- hehehe- to kim ja jestem???? lepiej nie myslec, bo wyszoby cos strasznego... Rozza- a mi to juz swiety Boze nie pomoze, bo jak juz wspominałam byłam u super pana- pomógł niejednemu- powaznie ale ja jestem oporna na wiedze, oporna na praktyke.... tylko jakos na słodycze jestem otwarta- pelna geba czytałam wasza wymiane pogladów jesli moge napisac jedno zdanie- to uwazam, ze mieso- to smiec brrrrrrrrr a szczegolnie to, co dzis nazywamy miesem toz to trup zamoczony w jakis kwasach i innych chemicznych zwiazkach jesli my odzywiajac sie zanieczyszczamy nasz organizm- to jak zanieczyszczone jest mieso świn np? nie trafia tez do mnie argument, ze lwa nie nakarmisz trawa- bo sa jeszcze weksze zwierzeta, ktore zyja wlasnie dzieki trawie, czy innym roslinkom w roslinach orzechach i kaszach jest dokładnie wsyzstko czego potrzebujemy- tak naprawde- z tego, co czytaląm- to moze brakowac jednej rzeczy- musiałabym spojrzec w tekst i to mozna suplementowac ale nie jest to zelazo- pełno tego w roslinach ja tez uwazam ze dieta weganska jest świetna- ale cóz.... nie jestem szczesliwym weganinem, tylko nieszczesliwym odkurzaczem Rozza- ale nie wiem, czemu tak łatwo sie denerwujesz i poddajesz??? aaaaaa, oczywiscie, jesli nie jestesmy weganami, z róznych powodów- to lepiej jednak jesc mniej-- niz opychac sie tlustym, czy słodkim- to jasne powiedziala osoba, która wypiła capuccino i jedzie z mama do sklepu, bo mama musi zrobic zakupy przed podróza a w tym sklepie na pewno cos kupie- cos na zab
  6. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witAM odliczam sie, bo rozza płacze.. a gdzie smutasek??? itp :D rozza- najgorsza to ja jestem- szkoda pisac- mama upiekła piernik- a zreszta powiedzialam sobie, ze dietuje, jak wyjedzie- wyjezdza w piatek nie wiem, co ze mna bedzie- wiem, ze kregosłup nawala juz oglłosiłam to mamie- ona oczywiscie mówi do mnie, zebym jej nie obwiniala- i aj nie obwinaim, sama jestem odpoiwiedzialna za swoje czyny ale bedzie mi poprostu łatwiej Rozza- zjadłas wafelki- co to oznacza? czy to znaczy, ze co jakis czas przegryziesz cos niezdrowego? a moze tak musi byc? czy tez myslisz, ze dojdziesz do tego, w zyciu, zeby nigdy nie zjesc nic antyweganskiego? ja nie wiem, czy to mozliwe.....np zero zupy mlecznej? ani jednego wafelka??????? hm Rozza- trzymasz sie i tak pieknie- jutro znów weganskie przysmaki, nie doluj sie bo to nie ma sensu!!!!!!!! idzie Ci swietnie a co powiedzialas w pracy????? chyba, ze nie chcesz napisac, to ok Gugajna, niesamowite, jak zaskoczylas na te diete i ruch- podziwiam, mam nadzieje, ze jak dołacze- to caly czas bedziesz pisac, bo czyjes pozytywne dziaałnia to motywacja znaczy, ze wiem, ze ktos tez sie tak meczy- hahahahahaha zarty- bo wiadomo, ze z czasem to przestaje byc meczarnia przypomniala mi sie alex shane- gratuluje, pisz u nas czasem tez- czytałąm na Twoim topiku, jak ładnie dajesz sobie rade- bez wegli- ooooo a czy schudłas te swoje 2 kilo????? Rozza, a u Ciebie jak to sie przedstawia wagowo??? bo pisałąs chyba, ze kilogram na plus, ale centymetr na minus pytam- bo ciekawa jestem, czy mozna tak bezkarnie jesc orzechy- jesli dalej sie je wegansko????? przepraszam za brak skladnii0 ale plote, co mi slina na jezyk przyniesie.... :) o, zacielo sie- no to dobranoc:)
  7. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    czesc wpadam, zeby napisac, ze jestem nawet, jak mnie nie ma to jestem nie bede wiele pisac, bo nie mam wiele do napisanie- zero dzialania na plus czuje sie źle- nie bardzo źle, ale tak...- źle ogladałam te rózne programy.... leca na kazdej stacji o grubasach w jednym o pannach młodych- przyszłych podali jednej tort- ładny biały- ona kroi zadowolona, a ze srodka nerka wyskakuje to miał byc szok- i był chodziło o to, by pokazac, ze tłuszcz rozwala równiez nerki... mówie o tym w pracy a tam mi nie wierza- kobieta mówi- ania ja badałam sie- nereczki sa super, mimo, ze jem słodycze... ..................... przeraza mnie, ze wszystko tak podrozało- to całe zdrowe jedzenie, nawet głupie owoce nie zwracałam na to uwagi- a teraz okazuje sie, ze za byle co płace ogromne sumy ......................................... gugajna, juz sie poprawilas????? :D nie stresyujecie sie jednym kilogramem w ta czy w ta- rozza, sama mówisz, ze tu chodzi o filozofie, wiec po co sie wazyc zreszta i tak- nie wazysz 100 kilo czyli weganizm jednak jest.......yyyyyy- wybrakowany? skoro kusza cie wegle- nie ejst pocieszajace to, co piszesz ale powiedz- jak sie czujesz ogólnie- jestes uskrzydlona???? czujesz sie zdrowo??? robi sie coraz zimniej, wiec pewnie sie wymarzłas- brrrrrrr- coraz zimniej...a ja sie ciesze, ze taki jeden pies- bez nogi-któremu kiedys zawiozlam jedzenie i meme tam tez posłałam- wiec wytropiłam, ze ten pies ma jednak dom taka kostka, gdzie sprzedaja komputery- no i na zabiedzonego nie wyglada ciesze sie, bo bez nogi i nie najpiekniejszy, choc dla mnie piekny- ciekawe, czy tam mieszkał, czy go ktos wziąl? .............................................. witam nowa osobe- masz hitorie taka, jak wiekszosc z nas- nie rozpaczaj po co sie nienawidziec????? ja tak miałam w wieku 22 lat.....eeeeeee- teraz wiem, ze to bez sensu odchudzac sie ale i lubic siebie- to da sie pogodzic ..................................... no i wage tez mam taka sama- wiec mama nadzieje, ze bedziesz pisac.... ................................Asiu- chcesz schudnac az 30 kg? przeciez jestes wysoka...- pamietam ostatnie zdjecia, gdzie wygladałas szczuplo, a fryzure tez masz jeszcze taka??? pocieniowana???? ...................................... do jutra, pa
  8. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witam wpadam na chwile, zeby powiedziec, ze zyje u mnie nic ciekawego ale pisze do Rozzy- niech Ci do głowy nie przychodzi mysl, zeby znikac- bo mnie bardzo ciekawi temat zreszta dobrze byłoby, zeby na topiku pisały wszystkie dziewczyny ja mam nadzieje, ze dolacze, no nie- moze nie bedzie to taka super zdrowa dieta, ale wiem, ze potrzebuje odciazenia organizmu- dlatego, bede piła soki- tylko soki przez kilka dni- potem soki i cos lekkiego- tak jak kiedys- dobrze mi szło dlatego ciesze sie, ze jest ktos taki- czyli odzywaijacy sie warzywami, kaszami czy nasionami jedno juz wiem nie uda sie , nigdy by sie nie udało, zeby cala ludzkosc przestała jesc mieso poprostu ludzie nie wyobrazaja sobie bez miesa zycia ja mam inaczej, ale cóz a tu jeszcze minus jajka, mleko... tu chodzi tez o mentalnosc- ludzie nie widza w tym zła- wczoraj przeczytałam o dziewczynce z somalii, która ukamienowano- za to, ze wspołzyła przed slubem- a prawda taka, ze ja zgwalcono 3-krotnie a w innych krajach- zabijaja zony, córki- w majestacie prawa, bo np mezczyzna na nia spojrzał wiele jest miejsc, gdzie kobieta jest niczym, a co dopiero zwierze tego nie zmienimy ale pisac o weganizmie, czy zyc zgonie z jego zasami mozna dla mnie to ideał niedoscigniony wiec pisz, pisz a jesli kogos to nie interesuje, to poprostu nie musi czytac i pewnie nie czyta choc mam nadzieje, ze jednak czytacie (wypowiedzi rozzy) a moja mama ma własnie typowe dolegliwosc spowodowane złym odzywianiem, jak wzdecia, bóle głowy ale nie moge jej tego wytłumaczyc ewentualnie kiwnie głowa, ze tak i dalej je świnstwa chociaz nie- w tej chwili juz nie moze jesc bo narzeka...nie moze jesc straczkowych słodkiego- mleka, jest tego wiele ............. musze juz leciec, nie dokonczyłam - hehe- ale niewielka strata, bo poplatane to wsyzstko bardzo lubie czytac nasz topik- wiec piszcie:)
  9. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    dzieki dziewczyny Shane za zrozumienie i mimo wszystko wiare a swoja droga fajnie byłoby zebys sie pojawiala codziennie- a co Gugajna za przepisy- jak to czytam, to wydaje sie takie proste... i smaczne Rozza- jestem ciekawa, jak mozna oczyscic watrobe? samemu- oj tez musze poczytac mówisz- kamienie mamy wszyscy????? rece opadaja a wczoraj tez chciałąm na allegro sprawdzic, czy jest Toj Małachow- ale nie mam konta kiedys przysłali mi numerek- nie doknczyłam aktywacji- bo pomyslalam, ze bede nałogowo kupowac potem wysłaląm po raz 2 dane- ale juz nie było odpowiedzi musze sprobowac po raz 3- bo tam jest wiele fajnych rzeczy do kupienia Rozza- ja to mam stara sokowirówke- znam ja od dziecka zawsze były przygotowywane w niej ziemniaki do placków- hehe jest niezawodna- wcale nowej nie chce ma tak silne ostrza, ze wszystko zmieli w drobny pyl ........................... no cóz... dobranoc
  10. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witam jestem, jestem troche bylam zjaeta, ale same wiecie...świeto... no i na sklep nie miałam czasu.... a teraz musze sie na jutro przygotowac- troche posprawdzac jestem zadowolona, bo kupilam wczesniej troche ubran (3 sztuki) i wygladam dobrze, hehehe dziewczyny......wracam od cioci- ona dla swoich ugotowala wczoraj obiad i upiekla ciasto---na caly rok chyba- dzis byłysmy tam z odsiecza ja powiedziałąm, ze nie ide mama poszła sama- ale ciocia po mnie zadzwonila i powiedziała, ze sie obrazi.... wiecie co to oznacza tu przy okazji napisze, ze moja mama juz niedlugojedzie za granice znów nawet nie chce zeby jechala, ale nie o to chodzi chodzi o to, ze zawsze kiedy schudłam- mowie o schudnieciu ponad 10 kilo to było to w czasie, gdy mamy nie było.... mama mówi, ze musze schudnac- ze musze sie ruszac ale co z tego, jak po kilku dnaich nierobienia obiadu wyskoczy ze schabowym, lub z czyms innym- a ja nie mam zadnej woli- nie mam taj, jak rozza- ze powiem, nie jem tego i juz panmietam, ze sama pilam swoje soki- albo jadlam mało- a przy mamie to jakos glupio mi sokowirówke właczyc ona nie rozumiem, z enie powinnam jesc chleba... na przyklad- albo miesa.... ona jest na tym etapie- ze mówi, ze nie powinnam sie obzerac pusto mi bedzie samej, ale dla mojej diety to zdecydowanie lepiej ciesze sie, ze wracasz, Asiu- lubie nowe dziewczyny, ale bardzo lubie jak wraca nasz poczatkowy topik (ja zreszta tez nie ejstem od poczatku przeciez) ale wazne, ze jestescie szkoda, ze Kizia zamilkla- gugajno- kijkujecie jeszcze razem??? Balbi moglaby czesciej sie pojawiac no i M i M mogłyby sobie o nas przypomniec wiem, ze tak bedzie, jeszcze w tym roku- hehe, czuje to wiecie- u mojej cioci- wspominały moja babcie- czyli swoja mame ona zmarla w 89- ale teraz sie dopiero dowiedzialam, ze lekarz po zbadaniu jej powiedział min- pani mama nie ma trzustki i wszedzie ma kamienie- w watrobie, i w wielu innych organach wlasnie- trzustka- to producent insuliny? własnie- u mnie to rodzinne- nie chce, by ze mna tak sie stało.... chce dac odpoczac swojemu organizmowi- takze jesli teraz zdarzy mi sie chleb jaksi- to jak mama pojedzie bedzie inaczej bo ja wtedy poprostu robie swoje zakupy, czyli mleko sojowe, warzywa owoce i kasze oby to jeszcze jesc mama- owszem kupiła brokuly kiedy ja poprosiłam- nie chce, zeby to tak zabrzmiało, ze ja osoba mocno dorosła- obarczam wina mame, za to, ze jem to co jem no i te brokuły leza jeszcze w lodowce...ech czyli to moja wina, ze tam leza- wiem, wiem bo wole chleb z pomidorem matko- aj juz dzis nie bede przynudzac- ale jestem Rozza, i jak sie czujesz na tym jedzeniu- opisz szczegolowo pozdrawiam- papa
  11. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witam Rozza- jest nieżle, dziekuję ale bedzie jeszcze lepiej powoli musze wejsc na zdrowe jedzenie- jesc, tylko to, co zdrowe dopiero dotarłam do domu wieczorem jeszcze poczytam strone dzieki Shane- świetnie ze wpadłas ja jestem regularnie an Twoim topiku- nawet, jesli nic nie pisze ja tez jestem zdania, ze cukier i maka to głowne przyczyny tycia kiedy je odstawisz- chudniesz ale matko- co jesz? warzywa- znów warzywa... a mleko????? jeszcze doczytam ja kupiłam kasze gryczana ale jeszcze musze dokupic pare rzeczy Gugajna- no nieeee- brak mi słow do sylwka- to nie tylko 89 ale 85 chyba bedzie az zazdroszcze, ale wiem, ze to wynik konsekwencji, o która wcale niełatwo
  12. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Rozza- pieknie to anpisane, dzieki mi tez sie chce przejsc na weganizm, szczegolnie, kiedy czytam takie teksty i juz tego sprobowałam ale faktycznie- nie od razu wsyzstko byłysmy jeszcze w biedronce- heheeheh- i mama kupiła dla siebie ser zólty- i cos tam jeszcze pyta- no a dla ciebie co kupic???? a ja nie wiedziałam---bo co???? warzywa- i jak to jesc???? takze musze pomyslec- jutro koniec tygodnia pracy to pojade do sklepu a dzis zjadłam jeszcze mleko- przyznam, ze lubie... tak, tak,mleko mozna jesc- bo to byla owsianka:] z kasza to jest tak, ze jak o niej pomysle, to nie mam na nia ochoty, ale kiedy juz sie to je- to jest to dobre prbolem w tym, by nie isxc na latwizne i zapychac sie batonami, tylko jesc te kasze, i inne takze dzis ok- jak na mnie- nie było góry slodyczy- i jedzenie w umiarkowanych ilosciach ale musze udoskonalic to wszystko- czyli posiłki musza byc przemyslane gugajna- to aj dzis miałąm byc na aerobiku!!!!! nie poznaje Cie- hehe- super, idziesz do przodu jak burza gratulacje
  13. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    czesc, na chwile, wpadne poźniej Rozza- heheehehehehe, ale mi trzeba 20 razy powtarzac- no tak przeciez słonecznikowy to ten zwykły taki a ja tez widzialam z pestek winogron no drogi jest..... bardzo..... dzis w miare dobrze- zero słodyczy ale mogloby byc lepiej musze jechac po zakupy wpadne jeszcze-----narazie aaaaa- a te weganskie zakupy zrobie jak bede miałą czas musze pomyslec co i jak ten kalafior z koperkim nei brzmi dobrze szczegolnie, w swietle tego, co przeczytalam o sposobie uprawy kalafiora ja wole wymieszac z mini marchewkami, brokułami i fasola
  14. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    czesc- jaga, ale Ty jestes dzielna z tym remontem sama malujesz i robisz te wszystkie rzeczy.... super Jaga- dobra decyzja a ja wlasnie dzis stanełam na wadze no i swietnie nie wiem, czy mam napisac, ile waze ??? ale co tam napisze, zebyscie wiedziały, jak wyglada jojo otóz waze 99,6 ostatnio było 98, potem schudłam 2 kg i teraz mam to ja tez porozmawiałam i z soba dzis i zmama ona mówi, ze brak mi ruchu, ze powinnam robic choc jakies minimum- biegi, małe-- rowerek uradzilysmy, ze nic nie gotuje, albo warzywa wiec teraz widze- sa warzywa brokuly kala, marchew zjem to potem jade do kaufu- i kupie owoce- w pracy było jablko sprobuje tego, co Rozza- choc mama mówi, ze ja to ide w skrajnosci, ze jesli sie chce kapytek, to trzeba zjesc tylko 5 a ja tam wiem, ze 40 kg nie schudne na kopytkach ..................... nie ejstem ta waga załamana sama do tego doprowadziłam, mimo pieknych haseł na topiku dzis wieczorem tez wejde i zmienie stopke- chyba sie jej pozbede, bo nie chce, zeby mi jakies pomaranczowe bałwany dogryzały tak, jak gugajnie dzis tez pobiegne- tyle, ile bede mogła i tak postaram sie dzien w dzien zarty sie skonczyły bo tak to mozna dojechac do 110, 120....... po pracy przyjechaląm do domu- i nie kupoiłam masy batonów trzeba troche tylko pomyslec wsłuchac sie w siebie po tych ostatnich jedzeniowych wyskokach tak mi było niedobrze- zero energii takze----nie robie z siebie śmeitnika Rozza, ciesze sie, ze piszesz o tych wspaniałych efektach- a ja zajrze jeszcze do zdrowej zywnosci- co tam ciekawego maja??? czy jest ten słonecznikowy olej itd
  15. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witajcie oj jak fajnie, ze tyle napisalyscie Rozza- znam sojowe pyszne kupowałam ale drogie no i tez czytałam, ze z ta soja niewiadomo- czy nie rakotworcza ]to przestałam a ryzowe- kupie zastanawiałąm sie kiedys, czy dobre ......................... byłam w sklepie- kupilam sobie sweter czarny- ładny ale rozmiar....... a inne ciuszki takie świetne, ale wsyzstko małe- skad my to znamy.... ............................................ Jagaaga- dopadlo Cie to co mnie widzisz jak to wyglada pamietasz swoj zapał? i marzenia o szczuplym ciele????? i wszystko na nic postaraj sie to odkrecic ja i tak jestem w mega-dole .............................. o- juz wiem- jutro sie zwaze- heheheheheehehehehhe ............................................. Gugajna, dobrze, ze sie udaje wszystko- i brawa za sport piszcie i motywujcie Rozza- pisz, ok???? jutro obkupie sie w owoce- za bardzo za nimi nie przepadam- troche juz mam- jabłka i znów- sie postaram- a co z tego wyjdzie???????? ................................ dobranoc
  16. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    a, Rozza- piszesz, ze sie wstydzisz isc na aerobik ja przypomne, ze Rozza- wazy cos chyba ponad 50 kg:D :D i sie wstydzi a ja moglam chodzic- bylam raz tylko ostatnio z kolezanka- instruktorka mnie zna- przychoi 4 obce dziewczyny- ale tez mnie znaja.....nic tylko chodzic ale ciezko mi tam tak- nie chce sie wole siedziec w domu- gadam jak typowy grubas- a dobrze mi tak!!!!
  17. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    dzieki dziewczyny, ze nie wylewacie na mnie kubła z pomyjami, ale gdyby tak było, to moze jeszcze lepiej!!!!!!!! haha Rozza, nie wiem, czemu ale wydaje mi sie, z eTuptus jest w kolorze capuccino:D a raczej taki kremowy, ciekawe, jak jest naprawde- bo nie wiem, czy pisałas sokowirówka- to swietny pomysl a ja chyba pojade do kauflandu kupie troche owoców na soki albo- nie, przepraszam- mam tyle zarcia w domu kiedy kupiłam musli- duzo tego mam- teraz mama gania mnie, zebym zjadła z mlekiem jesli chodzi o mnie- to ja lubie mleko- niestety ostatnio nie chce mi sie jesc jajek- nie smakuja- ale nalesniki- to co innego chleb tez lubie- na przykład tak, jak dzis zjadlam- z pomidorem i cebula- ale do takiego chcleba było tez i masło słodycze- to moj koszmar czuje, ze to moj powolny morderca jak je zjem- to czuje jakie sa wstretne czuje sie wstretnie po nich ale jak siedze kilka godzin w pracy to przychodzi taki moment, ze nic tylko mysle o kinder country, lub o snikersach w duzych ilosciach ................................................... wole poczytac o waszych sukcesach ................................................. a jak Wam dzis dzien mija dietowo- Rozza, to juz wiem, trzymasz sie- a ja Ci zazroszcze takeigo jedzenia... Gugajna tez Alex- jasne- tez i kto jeszcze sie trzyma? Lawerka??????? Bingaaaaa?????? wpadne poźniej, pa
  18. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    hej hej Rozza, ślicznie sie ten piesek nazywa- Tuptus, pewnie sobie tak tupta...taki młody piesek jak czesto jego sie wyprowadza??? ze mna klapa spałam troche- lezałam, odpoczywałam mama nawet stwierdziła, ze nie ma we mnei energii ona sama mówi, zebym sie ruszała- ale sama robi zarlo i w ogle- dupa blada nie miałąm sily na nic to przez to zarcie jutro sprobuje- dzis nawet do mioasta nie pojechałam, a jezdze codziennie szkoda gadac Rozza- nie jest pocieszajace to, co piszesz- ze myslisz o jedzeniu- takim jak mleko, chleb- chyba tez słodycze- kurcze czy to oznacza, ze to kwestia czasu????? kiedy siegniesz po cos???? czy ja mam cos takeigo zaczynac????? ale sa ludzie, którzy tak zyja ja czuje sie tak źle, ze musze sie troche odtruc- naprawde pamietam jak piłam te soki swojej roboty- bylam w niebie ok Gugajna- swietnie, dobre wiesci ciesze sie jesli mozesz przesłac fotke tej dziewczyny to b. prosze sweetheart@wp.pl jutro bede wczesniej albo- jesli nie pojdzie po mojej mysli- to nie powinnam tu pisac tak sie strasznie czuje....... jak alkoholik, ktory siega po kolejny kieliszek ale ciesze sie, ze Rozza sie odezwałąs- wiec przyjde- hehe dziewczyny- a inne?????? piszcie jutro, dobrze????papapaapapa chcialabym wiecej napisac, ale same wiecie.........moze innym razem p.s. a jeszcze o piesku- przepraszam- Rozza, a słyszałas o tym w teleekspresie, ktory uratował kotki male z plonacego domu????ludzie uciekli, zostawili zwierzeta- a on te kotki uratował,....-pa
  19. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witam Rozza, a jak ma na imie ten piesek???? i nikt go nie adoptuje??? czy to znaczy, ze to ktos mu tak zrobil???? juz mi sie chce plakac dobrze, w tym wszystkim złym, ze był w lecznicy i ze jest akurat w tym schronisku tego filmu na pewno nie obejrze, juz wiem, co tam moze byc lepeij nie ejsc miesa nie lubie, tez mnie odrzuca bylam u cioci to zrobiła udko ale tak ajdłam i nie mogłam...wole ziemniaki z burakami .......................................................................... gugajna, wróciłas juz? chyba pojade po zakupy jakies kaszowe
  20. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    ojej dziewczyny- napiszcie cos pozytywnego pozytywne jest to, ze piszecie super, ze ejstescie Jagaaga- nie znam sie na dzieciaczkach- oby wszystko sie udalo, ja wazyłam 2300, ale rozumiem, ze te 600g - to przepasc Jaga- widze, tez, ze ejstescie b. silnie zwiazane z siostra- to bardzo cenne Gugajno- nie nie nie tylko nie pisz, ze jestes stracona ale widzisz, Moja Droga- tak nam swietnie idzie- a potem przychodzi wyczerpanie, zmeczenie- psychiczne oczywiscie i mamy gdzies dawne przyrzeczenia wracamy na smieciowe jedzenie, albo siedzenie w fotelu tak trudno sie z tego wyrwac narazie nic sie nie stało tydzien, czy dwa to nic ale trzeba wracac do dobrego jedzenia, bo szkoda wysilku a 8 juz tuz tuz jeszcze nie moge uwierzyc w to, co osiagnełas wazysz mniej, niz ja wiec chudnij dalej Rozza- i jak z tym wstawaniem o 5,30? podziwiam Cie Rozza- widze, ze głownie jesz owoce ja sobie jutro zrobie te twoje kasze z owocami haha- kupie tez oliwe ale oczywiscie tylko jutro nie wierze w siebie jesli nie strzeli kometa w Ziemie- to postaram sie i nastepnego dnia, ale.......nie wiem, co bedzie jesli dopadnie mnei choroba- to bedzie ciezko- ciezko w pracy- jak kazdej z nas ale zrobie tak dla zoładka- bo czuje, jak jestem zamulona, ciastem, mlekiem potem, kiedy tego nie jem- takie to mi sie wydaje ukochane, jak Tobie ta pizza- buszuje po głowie no coz....zobaczymy jutro bede po 15 piszcie- jak przyjde- lubie widziec, ze bylo wiele osob- papapapapa
  21. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witam odzywam sie i ja Joanne, świetnie, ze sie pojawilas i jeszcze Binge na apel wywołałas ale weekend mi szybko minął sobota- sprzątanie na cmentarzu- wczesniej piatek- piekna pogoda, ale pracowałam cały dzien dzis- wstałam b. poxno- bo rozmawiałam sobie w nocy- eheh jakos spac nie moge dzis piekny dzien- ale pojechałysmy do cioci a u cioci obiad, ciasto... wczesniej mama zrobiła ciasto... ja nie mam sil- czuje, jak moj organizm cierpi i jak mu ciezko teraz popijam biala herbate córka cioci zawija krówki w papierki:D ale w kazdym razie twierdzi, ze unosi sie tam zapach cukru, jest tak słodko, ze normalnie nie mozna wytrzymac, az gryzie w gardło- o taki jest cukier ja zazdroszcze Rozzie- ale po co zazdroscic? tak po cichu sobie mysle o tych kaszach, śliwkach--przeciez to takie proste gdyby tylko sobie łeb wymienic, albo co inaczej juz taka bede zaczynam tracic nadzieje tyle tego cielska czy mozna w ogóle sie tego pozbyc? jak cos wymysle z tymi kaszami to wtedy dopiero napisze gugajno- wrociłas na droge diety- nie twierdze, ze z niej zeszlas, ale wiesz o co mi chodzi ja jakos....kiepsko ze mna Rozza, jak tam- dzien zaliczony? co dzis jadłas i dopisz jeszcze ile, dobrze???
  22. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witam Rozza, w boksie jest po kilkanascie psiaków??? ojej ja tam mysle, ze te schroniska to bardzije dla ludzi sa, niz dla zwierzat dla ludzi, zeby im sie bezpanskie nie platały a ja kupilam miesko dla tego, bez nogi wyslałam mame na miejsce, bo ja krazyłam osemki i psa nie widziałam mama go znalazła i dała brytwanke z miesem pies wział w pysk i poszedl na podwórko- dom ładny- sprzedaja tam od lat komputery czyzby tam było jego legowisko???? ///////Rozza, masz racje- ja mam takie pieski, ktore nie moga sie zobaczyc oje ciezko sie z tym zyje ale juz tak musze zyc bo co zrobie????? ........................ ciekawe rzeczy piszesz o tym weganiźmie zreszta, jak mówie- nie jest to dla mnei calkowiete nowum, bo troche czytałam az sie chce przejsc na weganizm, ale zabijaja stare jakie przyzwyczajenia, kóre trzymaja mnei, jak wieźnia... Roza, tylko nie pisz o kompleksach- bo pamietaM ZDJECIA MŁODA, B. ŁADNA DZIEWCZYNA to wszystko kwestia psychiki ..........................medytuja wytrzymałas 3 minuty>???? ojej- toz to wieki cale madytacja uzdrawia- zwolniony oddech uzdrawia.... dziewczyny jestem taka zmeczona...... dobrze, ze miałam co poczytac gratuluje Wam trzymajcie sie pa
  23. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    hej Rozza, czekałam na Twoj wpis i sie doczekałam wiesz- majo mama ma takie objawy- po wszystkim czuje sie strasznie- szczegolnie po słodyczach, .....a tam po wsyzstkim, tylko po niektórych warzywach nie jest tez z tych z opuchnieta twarza taaa, ale jej sie nie da zreformowac skoro ona mówi, ze nalesniki sa ok- bo tam tylko 3 łyzki maki jabłka to przeciez sa dobre a nie liczy cukru, tłuszczu tylko troche- eh mam reality pewnie nie weisz- ale ja jeździlam do takiego pana- od hipnozy, który leczy hipnoza i kaze medytowac itd leczy rózne przypadłosci kiedy do neigo jeździlam nie ajdlam słodyczy miałąm wiele nakazow i zalecen ale ostatecznie....widzisz- nie ma na mnie mocnych, bo ja poprostu nic nie roziblam potem z tego, co on mi zalecił nie medytuje- nie moge zmusic sie do tego kurcze....dlatego nie odnioslo to sukcesu, choc obiecuje sobie, ze kiedys do tego wróce.............. zaciekawiło mnie, ze cukier jest dopuszczalny- ja np mam taki brazowy, ciekawe, czy to ten piszesz jeszcze o katarze- własnie zawsze kiedy zaczynam jesc zdrowiej to przyplatuja sie jakies osłabienia, katary.... aaa- ciekawe z czym jesz np soczewice, czy z tym olejem? mama mi gotowała soczewice, ale zeby to zjesc dodawała tłuszczu i cebulki i krzyczała, ze to zdrowe, a tłuszczu tylko łyzka jestem wtedy zla na mame, ze nie przyzna, iz takie danie to tłuste danie- poprostu jutro bede dopiero wieczorem mam nadzieje, ze juz cos ciekawego bedzie napisane Rozza, ciesze sie, ze pracujesz w schronisku- ale jakos tak boje sie zapytac, tam smutno jest ciekawe, na czym polega Twoja praca ja kiedys latem zadzwoniłam do schroniska- chciałam z pieskami powychodzic na spacery ale nieeee- nie ma tak psy moglyby pogryxc i nie sa wypuszczane:( mozna było tylko pomalowac cos ok weszłam na pidzeja, ale mi stronke zamknelo, a na tamtej nic nie było- nie wiem, czemu? bede myslec o weganiźmie, znaczy chociaz przez pewniem czas, zeby sprobowac pamietam- z tego sa tylko korzysci, człowiek jest lekki, zdrowieje i cera pieknieje mysle, ze tez wnetrze jest wdzieczne tylko nie wiem, czy ja jeszcze potrafie schudnac choc miligram:) do jutra wieczorem ok 21, papapaapappapaa:)
  24. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witaM Rozza, ciesze sie, ze piszesz jesli o mnie chodzi, to wcale nie za długo, a mysle, ze jesli kogos w ogóle by to nie interesowało to moze np przejsc nizej Rozza, ja wiem, ze takie jedzenie odciaza wszystkie organy i człowiek chyba dopiero wtedy czuje, ze zyje wiem, ze nie tylko cukier, sól, ale i mleko i maka to zło miesa tez nie lubie- to juz zupełne brrrrr wiec mnie ten temat bardzo interesuje tym bardziej, ze i ja tego sprobowałam- tylko chwile wytrwałam ja chciałabym, zebys pisała zapominam zawsze na przykład, ze to nie tylko warzywa, ale i kasze a z tego robi sie juz porzadny obiad lecz co innego wiedziec, a co innego trwac w tym sama piszesz, ze od jednej delicji sie zaczeło piszesz, ze chlebki, serki to śmeic, ale takze, ze liczenie kalorii..... wiec napisz mi jasno i głosno:D jesli jesz dania wegańskie to kalorii nie trzeba liczyc i tez ise chudnie zreszta, wiem, jaka jest odpowiedź pisz, czy masz kolejny dzien weganski za soba... i o efektach- czyli o samopoczuciu po chlebie z serem naprawde sie tak źle czujesz? ok, ciekawe, jak tam pani od Oskarka czy wytrwa? pozdrawiam
  25. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witam witam co moje oczy widza???????? no tego to ja sie nie spodziewałam ROZZA-- witaj!!!!!!!!! ciesze sie niezmiernie- oczywiscie, pamietam pamietam prosiaczka i esab i nasza blondynkę, która schudla na minimalnym jedzeniu, ale nie pamietam jej imienia,niestety czesto o Tobie myslałam i o pieskach- szukałam info o tym oskarku, ale nie znalazłam, mam nadzieje, ze ta pani ma go jeszcze rozza, jak zyjesz???? pisz ciesze sie, ze słysze o weganiźmie ja swojego czasu czytałam rózne art. i tam pojawialo sie nazwisko min malachowa, itd itp=- wtedy tez o Tobie sobie przypominałam i o pasozytach kiedys filmik obejrzalam, bo ktos podał linka rozza- ja nie ajdłam miesa przez 1,5 roku w tym czasie przez miesiac bylam na weganizmie zero jajek nawet i mlecznych... ale tak sie chyba nie da napisz mi dokładniej- napisz piszesz o tych rewelacyjnych efektach... czy nie jesz równiez jajek???? na przyklad, bo jak weganizm to weganizm pamietam u mnie równiez- cera jka malina była wtedy rozza, napisz jeszcze prosze- fajnie, ze weszłas na topik do gugajny u mnie- dobrze zauwazyłas schudlam w trudzie i znoju juz zaczynało byc dobrze szłam do 80- co u mnie juz jest dobrze-potem byłoby cudnie i po tym wszystkim upadłam woadłam w piekło zarcia jeden wielki shit brakuje słow waze duzo......... ale pisz- bardzo mnie ten weganizm zaciekawił dlaczego Twoim zdaniem wróciłas do normalnego jedzenia czy zamierzasz jeszcze weganowac \'\' \"\' \"D pisz Binga- super- to przełom jestes 2 cyfrowa pisz o swojej wadze nawet co 5 minut gratulacje chudnij Gugajna- nic sie nie martw ruch jest duzym motywatorem Balbi tez chudnie- super Binga- mushelka narazie nie pisze moze jeszcze kiedys cos napisze szkoda.......lubiłam ja czytac, bo jej posty były takie dynamiczne, dlatego czekam na mushelke Kizia, i co? i to koniec pisania???? pisz pisz pisz no i ode mnei tyle....papapapapapa p.s. Balbi- tez gratulacje najciekawiej jest, jak przekraczamy kolejna dyche, oczywiscie w dól
×