aniaminka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aniaminka
-
witam\' to ja napisze na poczatek, co jadłam a nic nie jadłam, hehehe i dobrze taki jestem spaślak ale zaraz robie sobie zupe mleczna z płatkami a potem do sklepu po ajkieś warzywo, najpewniej kalafior i brokuły o nie, znów mi amdziarkowa sie przypomniała, to ajk bedzie kalafior to bedzie i madziarkowa Madziarku, dzieki za info i pozdrowienia z białej sali, my tez Was pozdrawiamy u mnie pogoda butelkowa, deszcz wisi w powietrzu no i narazie chyba wszystko dodam, ze spac mi sie chce bo poszłam spac o 3 ech
-
ja tez nie śpe gugajna, oby mama szybko wyzdrowiała, a czy to od tego morza? Scorpio, wszystko układa sie dobrze, super mushelka, juz po remoncie?
-
witam Balbi, tak napisałam, ale to było calkiem prostolinijnie, a nie w kontekscie do tego, co Ty powiedziałas o warzywach bo jasne jest, ze trzeba je jesc a ja napisałam, ze zjem jak mi sie bedzie chciało, bo wczoraj to wieczorem byłam przejedzona a dzis mi sie chciało- a ze nie było kalafiora to jem brokuly nie mam soli, wiec bez soli, dodałam troche masełka i troche srea,z eby sie ciągnąl prawie jak pizza no i jem i czuje sie rewelacyjnie psychicznie, bo jestem na dobrej drodze poza tym nie jestem zamulona ani ociezała a w pracy czeka na mnie moja woda moneralna, wiec nie musze sie zastanawiac, co ja jutro zjem :D mam apetyt na szczuplejsza sylwetke juz nie moge sie doczekac jeszcze 10 kilo potem bedzie tak łatwo kiedy to bedzie w sumie mimo tych moich niepowodzen i tak wiem, ze juz cos osiagnełam odchudzanie moge podzielic na trzy etapy pierwszy- pozbycie sie monstrualnego, zniekształcajacego sadla drugi- nabranie normalnej wagi, nie gruba i nie szczupła, normalna trzeci- szczupla sylwetka wiec ja jestem pomiedzy 3 a 2, ale zeby byc dokladnie na drugim musze schudnac 17 kilo binga- jeszcze nie wysłalam, wiesz- ja zawsze długo fotki wysyłałam, ale dzis sie postaram
-
moj adres to sweethaert@wp.pl jakby były problemy, to mam jeszcze jeden Balbi, ja jem- własnie aj nie umiem głodowac wczoraj natomiast wieczorem zdychałam z przejedzenia 3 jajka i 4 chleby z masłem, wiec nie mozesz powiedziec, ze nie jem a warzyw akurat mi sie nie chciało, ale teraz bede szła w kierunku diety warzywnej bo dziewczyna na innym topiku pieknie chudnie na tym oczywiscie ja chyba nie potrafie samych warzyw jesc wiec czasem cos innego zrobie np kasze? lub chleb... zobacze w kazdym razie powiem wam, ze mam energie do dalszej pracy nad sobą bo jak siebie porównuje do tego, co było rok temu to jest kolosalna różnica nie patrze juz na siebie z takim obrzydzeniem, z drugiej strony juz mi sie znudziła cyfra 88 i teraz musi być 78 10 kilo, dla grubasa to nie dużo i dopiero od tej wagi sie zacznie prawdziwe chudniecie, bo wtedy juz bliżej do wygladu normalnej osoby juz to pisałam wiele razy,a le jeszcze raz sobie napisałam ostatnia najgorsza 10 przede mna musze ja przejść, bez zawracania dodatkowo motywuje mnie to, ze znów kolezanki beda gały wyłupiac, ze schudłam, bo juz sie za bardzo przyzwyczaiły do obecnej sytuacji trzeba dostarczyc nowych wrazen
-
witam dzis zjadłam 3 kromki małe z maslem i trwarozkiem teraz poczekam i moze zjem ugotowany kalafior i brokuły- jak mi sie bedzie chciało wiem, ze sam chleb niedobry, ale czasem nie mam ochoty na nic wiecej, szczegolnie na warzywa, bo warzywa to aj tez lubie smazone :D a rano jeszcze zjadłam sam chleb z masłem troche duzo tego masła, ale jak te paczke skoncze, to znowu masło pojdzie w zapomnienie waga poszła w dół, ale ja odrabiam tylko straty, jak bedzie 86 to zaktualizuję stopkę wazne, zeby sie nie przeżerac do pracy zanioslam wode mineralna i jak chce cos zjesc- a to tylko ze stresu- to pije te wode i nie mysle o głupstwach piekny dzien myślmy pozytywnie działajmy w kierunku szczuplej sylwetki- co kto moze, niech robi
-
hej badzia ladne to hasło o planach, zapamiętam je masz racje, trzeba sei pozytywnie nakrecac ja tez wląsnie przyszłam, zeby napisac, ze nieodwolalnie chce byc szczupła jesli chodzi o jedzenie, to źle sie czułam po tym wieczornym, czyli za dużo i wcale nie ejst mi tyle potrzebne mimo, ze jak na caly dzien to jestem zadowolona ale wiem, ze generalnie za dużo bede jadła lżejsze rzeczy, wiecej warzyw az mi sie kalafiora gotowanego z wody zachciało bardzo- na jutro oczywiscie a jeszcze niedawno go niecierpiałam jesc cokolwoek, co pomoze w odzyskaniu szczuplej sylwetki tez sie powoli nakrecam, a raczej wiosna mnie nakreca wiosna, ktora na szczescie ejszcze do konca nie przyszła jesli bedzie lipiec i ja z waga 90, czy nawet 80- to najgorsza masakra życiowa czerwiec juz niedługo- a w czerwcu, pod koniec tu zaczęlam pisac i choc niewiele pokazałam przez te miesiace, to koncówka musi być efektowna i efektywna do jutra, pa
-
witam a ja jak zwykle napisałam juz godzine temu długiego posta, ale wcięło napisałam i do jagiagi i do Balbi, ale jzu nie bede powitarzac dieta ok ale jak porównuje siebie z alex, czy jagaaga, to mysle ze zjadłam dużo te 3 chleby i potem te 3 jajka z 4 kromkami z masłem no, moze jak na cały dzien ujdzie, ale nie wiem
-
hej, witam tak tak KIZIU słysze ciesze się, ze jestes pozdrawiamy mamę oj Kiziu, musi byc lepiej- a ja myslalam,z e jestem najwiekszym pechowcem, ale rzeczywiscie Ciebie spotkały nieszcześcia, choc wiadomo- jak to w zyciu jest- to jak burza przed tęczą czekam na Ciebie niecierpliwie jagaaga- wiesz- w mojej pracy jest dziewczyna, moja kolezanka cierpi, bo jest zakochana w kims, kto jej nie chce dodam, ze jest to ta szczupla, wysportowana, buzia ladna, ma pieniadze i wyksztłacenie to tak na marginesie- on jest zakochany w innej, kótra jego nie chce ta kolezanka ma depresje nawet sie pocięła troche na palcach i na reku nie śpi- 2 godz- i nie je chudnie zaczeła troszke pic znaczy pewnie przesadza, ale tak wieczorkiem siedzi w domu- w pokoju nie gada z rodzicami nie ma ochoty an nic, nie chce do nikogo jechac czyli tak to wyglada zreszta ja tez sie dawno temu zakochałam w kims zupełnie platonicznie i wtedy tez sie troche odchudzalam, i wtedy włąsnie schudlam do 67 bo jak go widziałam z dziewczyną to jesc mi sie odechciewało takze wiem co to jest i mysle, z ejeszcze gdzies to we mnie tkwi mimo tylu lat ale jednak nie ciełam sie przez zadnego faceta- co to, to nie trzeba znaleźć w sobie siłe i najlepiej w tym czasie robic cos dla siebie, by stac sie lepszym, równiez atrakcyjniejszym fizycznie, trzeba wyrobic w sobie poczucie własniej wartosci a ten 3 latek- genialny wiecie co- a ja dzis nadal mało jem, choc nie tragicznie zaraz opisze zjadłam teraz 3 małe chleby ciemne, znaczy- kromki- z masłem!- a co i twarozkiem ze szczypiorkiem mysle, z eto mało i czuje sie świetnie nie mam do siebie pretensji czuje sie lekka nie czuje sie zamulona i pewnie chudne Balbi- aj mam zalecony jeden dzien w tyg głodówki ale to wychodzi mi na dobre- bo wiesz jaka ja jestem- jak zaczne jesc, to nie ma konca a jak zjem mało do 16 to i potem sie upilnuje np weszłam do sklepu- tam były pyuszne domowej roboty pierogi z serem i inne z grzybami- bym wzieła po 4 ale nie mam gazu:D ale od tego by sie zaczeło- cos słodkiego itd... a tak, jestem zadowolona gaz musze jednak przywieźć bo mam psy dzis jeszcze zjem conieco moze własnie ten chleb jeszcze, bo jutro juz nie bedzie dobry gugajna- sport pomoze, a jak nie to jeszcze troche ujac z menu, ale to zobaczysz po tych sportach- prawda? jak jest tak zimno jak dzis to mniej o tym mysle, ale wczoraj to juz sie nastraszyłam- piekna pogoda i całe miasto wyległo rodzinami w pieknych ubrankach i nastrojach- ludzie pieknie wygladali- a ja przypomniałam sobie jak ja wygladam źle, a rok temu to szkoda gadac powaznie- wstydzilam sie wyjsc z samochodu- teraz jest inaczej a wiecie- kolezanka w pracy (taka co zawsze mówi prosto z mostu- wszystko) mówi do mnie- czesc laska- i pyta ile schudłam i ze schudłam dużo itp i druga, ta moja, której powiedzialam, z eprzytyłam 2 kg mówi- eee nie widac wcale, jeszcze schudłas czyli nie jest źle- efekt utrzymany zreszta- jak juz pisałam- duzo daja wysokie obcasy- kiedy je załoze- jestem wyższa i szczuplejsza o 5 kg spodnie spadaja z tyłka tylko ta góra jeszcze sapsiona ale walczymy dalej Balbi i alex- zagrzewajcie nas - do walki- narazie tyle, wpadne potem pa
-
witam Balbi, niestety, albo stety nic nie wyszło z moich jajek jeszcze je włozylam do tej wody gorącej z ekspresu, ale nic to nie dało i czekaja na lepsze czasy no i dzi to taka była połglodówka- choc zjadłam śniadanie, bo normalne kanapki z serem ż i masłem a potem nic, tylko jeszcze pomarańcze i jeszcze duży jogurt, wiec nie moge tego nazwac nawet połgłodówka wazne, ze jadłam duzo mniej, niz ostatnio i tak własciwie powinnam jesc, nie wiecej wiecej nie potrzebuje\' a kiedy jem wiecej, to znaczy, ze ulegam głupim zachciankom jutro tez bez obzarstwa musze zwalczyc te 10 na pewno 10, a nie 7 jak juz bylo ostatnio dodam, ze sie nie waze\' zostawiam w stopce 87, ale wiem, ze jest ponad 89 wiec nie ma powodu do wazenia sie- nie chce sie denerwowac jagaaga, a jaki jest powód tych łez? jesli mozesz powiedziec a jesli chodzi o wage, to czemu zakładasz, ze to bedzie od razu 5 kilo na plus ja tez jestem na plusie i tak wolno mi idzie- al e nie załamuje sie poza tym jak juz ktos wczesniej powiedział, przy tych 106 kg nie powinno juz być tyle smutnych buziek bo w ten sposob programujesz się na smutek równiez miłego poniedziałku skonczyła mi sie laba, jutro do pracy papa
-
hej Julia, witaj czekamy na nowe osoby- ostatnio zresztą dolaczyło do nas kilka nowych dziewczyn wlasnie mamy tutaj w wiekszosci taka wage jak Ty lub około- ja startowałam ze 102 jest mushelka, kótra ze 108 a juz ma lekko ponad 80 takze miło widziec osobe, która wie, co to znaczy być otyłym, a nie pisze, ze chce schudnac z 59 kg- oczywsicie jeszcze wspanialej jest widziec, ajk ta osoba szczupleje\' co u Ciebie juz ma miejsce napisz ile masz lat- czy 91 to twoj rocznik i ile zajelo Ci schudniecie 5 kg gratulacje jaka diete stosujesz bo my raczej nic konkretnego, raczej mz lub, niektóre z nas- diete niełaczenia i niskiego ig- chyba tak no i tyle na poczatek
-
gugajna, gratuluje odstresujesz się nie wiem, czy mnie ktos jest w stanie zmusic do ruchu, czy tez jedynie zapis na platne by cos wniosł ale nie moge- wieczory tez mam zajete dzisiaj tak jak planowałam prawie nie jem rano te kanapki a teraz.... własnie skonczył mi sie gaz i połozyłam sobie jajka na kaloryferze:D:D MYŚLICIE, ZE COS Z TEGO WYJDZIE? jesli tak, to je zjem, a jesli nie- to ich nie zjem jesli chodzi o sama ilosc jedzenia- to włąsnie tyle mi wystarcza i lubie ten stan, kiedy nie mam do sie zastrzezen, ze sie objadłam byle czym
-
jestem na dzis miałam zaleconą głodówkę, ale wyjadłam ostatnie kromki chleba z pomidorem i bedzie jeszcze jogurt oj kiepsko ze mna było ostatnio- jak to ze mna nie bede sie rozpisywac najwazniejsze, ze znów biore sie za siebie widac jakim jestem jedzenioholikiem gdyby nie to- juz wazyłabym okolo 70 a tak jest praktycznie 20 iwecej narazie zreszta sie nie waze no i stało sie- czy widzicie za oknem to, co ja? przyszła choc niedawno wydawała sie taka daleka- juz jest- wiosna moja ulubiona pora roku- szczególnie, kiedy zacznie sie wszystko zielenic, kiedy bedzie ten wiaterek pełen ciepla i zapachu wiosennych kwiatów tak chcialam jakos wygladac, zeby czuc sie dobrze- a tu- znowu grubas dlatego nie wolno stracic juz zadnego dnia żeby za 2, 3 miesiace mozna było powiedziec, ze sa efekty i nie były to kolejne miesiace stracone gugajna, jak tam u Ciebie wczorajsze postanowienie o gimnastyce i byciu szczuplym wciela sie w zycie? dzieki za pozdro od Madziarka co u was, co porabiacie?
-
aaaaaaa. faktycznie mniam ja tego nie ajdłam, ale w łodzi sa takie bułki na ciepło z różnym wkładem, jak sie chce i sosami tez pycha, mniam
-
co to sa donery?
-
witam, wstałam Balbi--- :D:D pije sobie kawke pyszna z pianka z mleczka, mniam gotuje tez warzywa- tyle ich jest, ze na cay dzien starcza tez uwazam że srajtek sie sparuje z podobnym prymitywem (uwazam, ze to kobieta) i beda tak.......własciwie to nie wiem, co takie robią:D Olac i podpalic piszcie co tam u Was
-
juz miałam wpasc w wir objadania tak jak dzis jutro i pojutrze, ale dopadły mnie pewne głosy rozsadku na topiku, szczególnie Balbi dziekuje i mama dzwonila i pyta podekscytowana- jak tam kilogramy? a ja jej mówie co i jak no i skrzydła jej opadły i tez mi mowi o gotowanym jabłku zamiast słodkiego, tylko jak mnie dopadnie to nie pomoga jabłka ani nic innego potem zadzwoniła kolezanka z pracy- to co wazya ponad 80 ale teraz moze gdzies tak tyle co ja no i nie je słodkiego i ostatni posiłek o 16 sasiadka jej az zwróciła uwage, ze przytyła jutro sie zwazy a w tym celu pojdzie do stodoły, bo tam ma taka ogromna wage:D no i bedziemy pisac esemesa do siebie codziennie, takze jutro wracam na droge diety i znów zbijam TE dwa kilogramy jestem psychol- wiem :D
-
hej witam pisze dopiero teraz bo miałam awarie klwiatury- zaraz bedzie nota
-
witam znad orgii :D:D:D OJ MUSHELKO, cała prawde piszesz i tylko prawde wiecie co, mam taki okres chyba, ze nie zalezy mi a tam jem dwa pączki a zaraz sobie zrobie madziarkowej z bulkami- głodna jakas jak wilczysko jestem jesc jesc jesc jesc nie wiem, ajk mzoecie chripac marchewki- zazdroszcze wam, ale narazie JA CHCE JEEEEEEEESC mushelko- to moje wczorajsze menu nie byo zle- dla normalnej osoby- ale ja to juz nienormalnie chyba trawie i tylko ruch... a do tego sie pale, jak..... a byłas wczoraj na burnerze z przystojniakiem? bingo- wiesz- ja nie schudłam za szybko:D cała jesien to był przystanek na pozycji 93 i potem ruszyło jakies 5 kilo, a teraz.... to mi to wsyzstko lotto :D mówie wam albo mam taki przejsciowy okres- jak to ja- po którym znów rzuce sie i schudne moze 7 albo jzu nie schudne w kazdym razie- jesc mi sie chciało- juz czuje ze sie zapchałam ale i tak jeszcze cos zjem Balbi, A czy Ty ćwiczysz tak jak kiedyś- znaczy bieganie, albo kijki? wiecie co?
-
witam Madziarku, wczoraj otrzymałas wiele zyczeń, a ja nie wiedziałam za bardzo jaka okazja- bo ja o wszystkim dowiaduje sie na koncu:) ale apdło słowo- urodziny w kazdym razie zyczę wszystkiego najlepszego na przyszłość a na teraz jak najmniej uciążliwych przejść zwiazanych z ciążą i szczęśliwegorozwiazania. pociecha z dziecka jest oczywistością, a zatem życzę powrotu do szczuplej, wymarzonej sylweki, bo wiem, ze myślisz o tym często:) gugajno- az nie moge w to uwierzyc, ze tak jedna kolezanka moze krecic i kopac dołki i udawac, ze wszystko jest w porzadku, ale wiadomo, ludzie sa okropni napisz dokladnie co i jak dzis stanełam na wadze i szybko z niej zlazlam,zeby nie pokazała za duzo zdazyłam odczytac, ze jestem znow 2 kg na plusie to po tych cukierkach i moze tam jeszcze cos zjadłam- jak szybko tyje nic sie nie da ukryc czyli moja niekonsekwencja w ciagu ostatnich tylko 3 tyg wyglada tak minus dwa kilo plus dwa kilo minus dwa kilo plus dwa kilo i tak sie bujam, bo- jak ostatnio pisałam mushelce troche mi sie odechciało...... ja to bym musiala naprawde prawie nic nie ejsc, albo dużo sie ruszac wczoraj zjadłam tak kromki z twarozkiem i maslem ciemne kilka malych kluseczek z warzywami- ok 350 kcal madziarkowa sałatka no i potem pojechalam na te spoźnione urodziny i tam 3 malutkie kawałki ciasta dzis zaraz robie madziarkowa albo- nie zrobie danie ciepłe czyli ugotuje kala, bro i march i poleje to tarta bułka na masle wiem, ze ona bedzie miec kcal, ale bez tego nei ejm ech
-
witaj alex dobrze, ze sie odezwałas gratuluje remontu, to dopiero bedzie pieknie w domku ja tez mam nadzije, ze w tym roku dokonczymy remont- wszystko zalezy od pozytywnego nakrecenia mamy, bo wiadomo- ona dysponowac bedzie gotówka moja mama nie lubi zmian- własnie o tym wczoraj rozmawiałam z kolezanka jej mama robi remonty zmienia, kupuje nowe meble a u mnie w domu- stare parszywe graty jak ja ich nienawidze sa wstretne- a ta kobieta twierdzi, ze sa super i że kiedys robiono lepsze- i w ogóle wynajduje argumenty za tym tylko, zeby trzymac te graty w domu mówiła na przyklad- z enie mozna kupowac nowych mebli, zanim nie zrobi sie ładnej podlogi, bo trzeba robic od podstaw- no niby racja ale w praktyce to wyglada tak,z e podłaogi nie zrobila, bo za maló pieniedzy zawsze było wiec dlatego jest zakaz kupowania czegokolwiek- łacznie z nowymi firankami... bo nie ma karniszy nowych itd dlatego niedobrze mi sie robi w tym domu jednie co- to zrobiłysmy łazienke i przedpokoj jak juz pisałam- bo łazienka rzeczywsicie była juz tak wstretna, z eszok
-
witam wstałam a tu tyle do czytania binga- dziekuje za zdjecia, ale fajna z Ciebie dziewczyna, jaka sympatyczna: ładne ząbki tam sie świecą:) ladniutkie fotki ciesze sie ze tyle napisałyscie Balbi, fajnie, ze ostatni raz, ale załątw sobie neta w pl, oki? nie mam za bardzo czasu, zeby pisac teraz, ale dwa słowa do gugajny dziewczyno- my to chyba telepatycznie działamy! piszesz o diecie zgodnej z grupa krwi- ja myslaąm o tym, jak sie dowiedzialam jaka mam- i jest tak, ze nie lubie tych produkótw, które sa zakazane, ale nie o tym chciałąm napisac tylko o diagnostyce z oka otóz jak pisałam wczoraj byłam u kolezanki i dowiedzialam sie o wielu sprawach ciekawych min o tym, ze ona byla u takiej pani i to tez z Rosji, czyli to moze byc nawet ta sama to ciekawe- bo ona tam przyjezdza raz w miesiacu powiedziałą jej wszystko- ze ma tarczyce, ze ma kłopoty z zoładkiem- a kolezanka ma ogromne że ma zaciesniony przełyk itd itp i to dopiero poczatek- bo dalej jest leczenie,wiec musimy sie na gg zgadac ja biore do niej kontakt i tez jade to rewelacja Madziarku, jesli chodzi o nabiał, to rzeczywiscie jest niedobry- ale wiadomo- smakuje i ja tez z niego nei zrezygnowałam ale odwapnienie nie mogło nastapic po odstawieniu nabialu, bo najnowsze teorie mówia, ze to wlasnie nabial rowadzi do odwapnienia ale wiadomo- co kto lubi, ja jednak nie zrezygnowalam z nabiału wczoraj dostałam pyszne mleczko od krowy znaczy od kolezanki:D a i wiecie jak byłąm w sklepie to kupiłam ciemny chleb i cos czego nie kupowałam od roku chyba mianowicie masło ...... jak posamarowałam ten chleb i posypałam szczypiorkiem to az mogłam ukleknac na kolana przed tym tak dawno tego nie jadlam - i jeszcze kupiłam twarozek ze szczypiorkiem i zaraz zjem do kawy mniam mniam mushelko, a po wszystkim przeslesz foty mieszkania?
-
Balbi- dzieki, naprawde ładnie napisałas i o cukiereczku, który sie zaplątał:) i o kolezance juz zaraz jade- jeszcze troche w domku porobiłam umylam sie oczywiscie i powoli jade własnie teraz jeszcze mi esemesa wysłala z pytaniem, czy bede dzis no to musze byc to bede w nocy pewnie:) a nasza Kizia? gdzie?
-
witam na chwilke, Balbi- dzieki za kwiatuchy, ale widzisz- ja to naprawde jestem człowiek bez woli dzis kupiłam warzywa na madziarkowa i jeszcze na takei z bułka tarta na ciepło ale jeszcze kupiłam..... now łasnie cikierki takie ----i juz sa w brzuszku, a raczej w kładunie oh ja to przemilcze, ok? tylko pisze, zebys wiedziala jaka jestem koleznaka strasznie chce zebym do niej pojechała- ona unieruchomiona po operacji kolana- ale mieszka kilkadziesiat km ode mnie nie chce mi sie- noooooooooo mama wolne i normalnie......ech, szkoda gadac no i ona juz mnie w styczniu prosiła a dzis zadzwonila na domowy no i jade musze a mi sie spac chce kolejna chce przyjechac jutro i znów bedziemy siedziec- bleeeeeeee- to juz wole sama siedziec:D a jeszcze na te urodziny- bo w koncu nie pojechałam i na srode przelozyłam.... buuuuuu Madziarku, ale duzy chłopak bedzie ale masz brzuszek! Madziarku, a czy wiesz ile wazysz? pytam, bo jestem ciekawa- ja wazyłam 102 bez ciazy jaki wstyd a dziewczyny z pracy mwia np- ja wazyłam 8 iles w 9 m ciazy aa tam no to odpoczywa i jade- bede w nocy pewnie zjec wiec nie przesle- a badzi i bingi nie mam bo na aniaminke hasła zapomniaałm mam jeszcze taki mail reyofsun@wp.pl wiecie co- po takich akcjach jak dzis czujesie ciezka jak ołow i taka przygnebiona, tak bym chciałą wyjsc z siebie i uciec od tej miernoty, jaka jestem pa :D:D:D:):);) A Te buźki sa po to, by pokazac, ze jestem mimo wszystko wesolą osobą, pa :)
-
witajcie ja na chwilke mówicie fotki nie wchodza na sweethaerta? hm, mkze mam zapchana skrzynke, bo mam za duzo woadomosci? bo do tego aniaminka, małpa wp pl to ja chyba hasla nie pamietam ale mam jeszcze jeden mail reyofsun@wp.pl sprawdze te amile dziekuje za fotki ale jeszcze ich nie widziałąm moze jutro na reyofsun? dobranoc:)
-
kurde, jedyne pocieszenie mam w tym, ze na poczatku miałam kilogramów 40 do zgubienia, a teraz odpowiednio- 27 zupełnie inaczej brzmi ale tylko tyle tak mi to idzie, ze nie idzie... wiem juz- bez ruchu nie da rady- nawet lady in red pisała, ze u niej szló wtedy, ajk sie ruszała, a ja tak kocham to, ze .....w sumie to fajne ale jakos tak jestem zestresowana, czy co? ale czym? jakas nienormalna jestem... jagaaga- aj tez bym chcialą fote wiem, jeszcze badzi nie odesłalam ale na moja fote dziewczyny zawsze długo czekały, bo ja tak nie lubie tych przesyłanek ale w koncu odsyłam zawsze jakby co- to podaje maila- sweetheart@wp.pl dziekuje