aniaminka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aniaminka
-
foczka, a ja mam maila sweethaert@wp.pl dokładnie taki, tam błąd, ale...taki mail więc też prosze o fotki, jak masz stare to też
-
tak, alex- z jednej strony oczywiście Ci zazdroszczę, ze tak pięknie się trzymasz, z drugiej ten jdalospis to prawie jak u Moniki z mojego topiku jabluszko i zupka i plasterek wedlinki i sałatki troche- a gdzie porządna pajda mięcha z warzywami??? albo ser bialy? mushelka, już za tydzien jesteś w pl? i to tak bardziej na stałe? mushelka, co do tego pana, to nie jest dietetyk, tylko poważny dr nauk humanistycznych, również psycholog, autor ksiazek i były pracownik wamu leczy hipnozą głównie nerwice poważne pomogł bardzo temu chłopakowi z mojej rodziny- widziałąm jkaim on był strzepem- trudno to opisac ten chłopak dał na niego namiar również jego koledze, kóry miał nerwice żołądka? nie wiem dokładnie-- niesamowicie bolal go zoładek- tak ze wyniotował- ale prawie w konwulsjach. miał wrażenie, ze wypluje zolądek żaden lekarz nie potrafił zdjagnozować tego, a ten pan pomógł od ręki wieloletnie problemy ustapiły ten pan pomaga tez przy otyłosci, daje wskazówki konkretne, ale mi się wydaje, ze on pomaga przestawić chorą psychike w głowie tak, by było ok ten z mojej rodziny schudł 17 kilo, a co najważniejsze od czasu kontaktu z tym panem nie obżera się, nie jes ciast ani słodyczy- pilnuje diety jeszcze dodam, ze ten pan powiedzial kiedyś do niego--- wiesz, ja mam chyba ręce, kóre leczą, bo moja zona nigdy w zyciu na nic nie była chora więcej nie wiem- bo u niego nie byłam- ale tak sobie myślę,ze jesli nie dam rady sama- to się zgłosze- miałam jechać w te wakacje, ale jeszcze chce sama zawalczyć ma stronę - własciwie nie jest rozbudowana, tylko informacja- janisław paciorek- tak się nazywa acha, dużo wody i bieganie- tyle zapamiętałam- kilogramy lecą na łeb na szyje po tym (no i umiar w jedzeniu oczywiście)
-
oh, tylko jedna mluteńka rybka została... pojadę chyba po zapas na jutro ale głownie chodzi mi o to, zeby do pracy coś mieć juz sobie kupiłam plastikowy pojemnik na cos- może marchewki, albo coś zrobię sobie kanapki 2 z serem i ogorkiem kupiłam nowy urządzenie do ćwiczeń-- 19 zł nazywa się agrafka- małe, proste a jakie pożyteczne ćwiczy się tym mięsnie- rąk, brzucha i nóg nawet siedząc :)
-
gugajna, dzieki a pod biustem mam 97 więc nie mów o dolach :D no ale teraz wiem co i jak i kiedy bedę chudla- to będę sobie porównywała oczywiście następne mierzenie za jeakieś 10 kilo, bo częściej nie ma sensu a ja jeszcze sobie dzisiaj jajecznicę zrobilam i trochę suszonych owoców zjadlam i orzechow a teraz jeszcze rybkę zrobię z surowką
-
acha- ale to, ze mogą zniknąc same- to jeszcze lepsza odpowiedź dziewczyny zmierzyałm sie jak możecie to podajcie swoje wymiary już kiedyś podawałyście, ale jeszcze wtedy nie bylam na topiku chyba no, moje sa koszmarne ale sprawdzałam z bonprixem i quelle i rozmiary mnie pocieszyly a więc tak @@- 117- koszmar, a to pewnie jeszcze tłusz na plecach swoje robi rozmiar- 50 pas- 97- niebywały koszmar- rozmiar 50 brzuch- też zmierzyłam--116- i tu jest prawdziwy koszmar-- tyle samo, co @@, i się to zlewa w jedna masę biodra- 114- rozmiar 48- a w bonprix, nawet 46 ale już wiem, czemu nie moge nosic takich ciuchów- to przez ten brzuch i pas generalnie- okropnie dużo pamiętam jeszcze wymiary, gdy ważylam 67 było tak biust- 99- 44 rozmiar pas-77- 40 /wg bonprixu oczywiscie biodra 99- 40 podajcie swoje, jakby co lecę biegać
-
acha, Monika, dobrze,że myślisz o tych badaniach wiesz, ja myśle, że może ta dietka nie zrobiła jakiś szczegolnych spustoszeń, gdyż nie tak dlugo ją stosujesz chodzi o to, żeby to nie stało sie stylem zycia powoli trzeba dodawać cos- bialko, czy brać suplementy gdybyś napisała, ze jesz dziennie kawałek gotowanego mięsa z porcją warzyw- do tego co jesz, to byłoby już super
-
witam was, czasem tu zagladam, szczególnie wcześniej panno Konopielko, gratuluje chcialam zobaczyć, jak tak pieknie schudłąś- weszłam na początkową strone i tam jest napisane, ze przez 2 lata schudłaś do 75, a potem tu chyba resztę tak? a czy możesz króciutko napisać, jak tego dokonałas to znaczy- dieta, czy jakaś restrykcujna,czy normalne jedzienie w mniejszych ilościach, czy ruch - jak czesto, czy mialas przestoje i ile trwały, czy mialaś chwile zwątpienia co przesądziło o twoim sukcesie, co jest najważniejsze, jeśli sie chce schudnąć 38 kilo dziękuje życze sukcesow innym pozdrawiam, pa
-
witajcie witaj BALBI! Moniko, super, będą fotki!!!!!!! a co dziś robisz tak ogólnie? a z tym schudnięciem zaraz wazysz- 67- to jeszcze masz z czego schudnać, to fakt ale juz tylko trochę i rzeczywiście nie można mówic, że jest się grubym moim zdaniem grubośc zaczyna sie od około- ja wiem 75, 77 choć kobiety i wtedy wygladają ok, ale wazą troche za dużo jeśli jest ponad 60 to norma i już schudnać jeszcze trochę możesz- ale dostrzegać zmiany musisz ja pamiętam, ze ja widziałam wszystkie zmiany- i choś teraz tyle zlego o sobie pisze, że wyglądam strasznie, ze taka tłusta jestem---- to nie wynika to z pokopanej psychiki, tylko stwierdzam faty ale pamiętam, ze kiedy ważylam tyle, co ty- to widzialam już jak fajnie wygladam-- prawie plaki brzuch, szczuple biodra, nogi szczuplutkie, piersi też nabraly ładnego ksztaltu i zmalaly do romziaru dużych jabłek- he he- nie to co teraz w kazdym razie bylam zadowolona a tlusczu też było jeszcze coniemiara- bo nie ćwiczylam a ty moniko, przypomnij, czy ty ćwiczysz? juz chyba zadaję ci to pytanie setny raz chyba nie - z tego co pamietam wypiję kawke, ubiorę się w dresi biegam, potem zajrzę
-
gugajna, sorki, bo jeszcze miałąm Cie o coś zapytac pisałaś kiedyś o tym zabiegu------usowania torbieli ale, czy po tym noralnie mozna zajść w ciąże??? czy tylko w ciągu 6 miesięcy- bo kiedyś tak madziarek napisała, o ile ją dobrze zrozumiałam????? bo ja taki zabieg, traktuje jako ostatecznośc---oczywiście co innego, gdy kobieta ma jeden jajnik zdrowy- wtedy nie ma się czym martwić jak to jest z tą ciążą? może wiesz?
-
witam dziewczyny! Nika, ja kiedyś ogladałam program o przedszkolu, w którym kuchnia dla dzieci robiła prawdziwą furorę. to były takie mebelki i zlew i kucnia i garnki itd. ale akurat w tym przedszkolu było to wszystko prawdziwe, nie plstikowe, tylko takie małe. i pani powiedzialą, ze dzieci szybko się nudza fałszem, a tam bylo wszystko prawdziwe. mushelko, myślalam o bieganiu dziś i to zaraz- bo tak koleżanka wczoraj wymysliła coś tam, a ja też leń. ale nie mam co na kolezankę sie ogladać. zaraz idę biegac, obiecuję to sobie, jak ze wszystkim trudno zacząc, potem leci samo. jesli pobiegnę pierwszy raz sama - to potem poleci. a jeszcze ty mushelko mnie natchnęłas ja juz zjadłam sniadanie- dzis były to 2 grahamki, takie male i pasztet sojowy- przynajmniej jestem najedzona. zjem dopiero obiad czyli rybka z wody i surowka. a potem jeszcze coś malego. mushelko, ale i tak zobaczylaś już 94... ja już też tyle miałam- nawet 93,9, a potem trochę mi podskoczyło i tak zostało mushelko, czyli po bieganiu zawsze mniej się waży? nie wiedziałam- to też musi motywoać... piszecie o rozmiarach- jeszcze dodam, ze te piersi i tluszcz na plecach jest na jednym poziomie, prawda, dlatego to razem tworzy taki obwód jeszcze się nie mierzyłam- zrobię to jak wrocę z biegania a wymiary bedą czyli są powalające dziewczyny, u mnie w tomaszowie, nika jestem z tomaszowa, szkoda, ze tak daleko są takie sklepy tylko z malutkimi ubrankami jak na krasnolodków-- kiedy ja przechodze obok wystawy nawet nie patrzę tam, bo chuda sprzedawczyny pomyślałaby, ze ja coś chcę z tego sklepu- a gruba jak .... zresztą, prawie wcale tamtędy nie chodze tamtędy chodzi przede wszystkim młodzez, czyli chudzelcowate dziewczyny i wyrostki- wolę tam nie bywać nie przesadzam- naprawdę się xle czuję- wole siedzieć w samochodzie jest jeszcze jeden sklep- z elegankimi ubraniami- jak na tomaszow oczywiście-- ale rozmiary też do 44 może- lecz 44 jest małe- a wiecie, jaki ja nosze rozmiar pozostaje tylko ta puszysta... ale i tam już nie chce wydawać pieniędzy- bo wolałabym schudnać a ta sprzedawczyni mnie lubi, atmosfera jest miła--- sama jest strasznie gruba- ma taki obwisły duuuuuuży brzuch, lepiej ze jest taka expedientka, niż chuda jeśli chodzi o mnie z boku, to teraz wygladam tak bardziej normalnie- moge już na siebie patrzeć---- niż wtedy, gdy ważyłam 102,7- to byl już prawdziwy koszmar nie ma co narzekać-- poprostu trzeba pracowac nad utratą kilogramów--- jeszcze strzelę sobie poranna kawke a potem zakładam dres i już mnie nie ma. na tvn style był w programie z tymi 2 babkami tak pan dr i mówil o odchudzaniu dobrze jest czasem posłychać mądrych słów powiedzial, ze ważne są 3 czynniki, które powinny wsółdzialać- dietetyk, lekarz i psycholog poza tym- o co chodzi w diecie? o to, by znormalizowac procesy fizjologiczne, czyli doprowadzić ogranizm do normalności a możena to zrobic za pomocą 3 posilków- plus ewentualnie jeszcze 2 mniejsze bo to jest normalne bo tak mamy sie odżywiac czyli błędnie odżywiają się osoby, które jedza np tylko 2 malutkie dziennie chudną, ale doprowadzają do niedoborów różnych potrzebnych elementów było coś o mozgu, że jest wtedy niedożywiony nie powinnyśmy tak postepowac ważne są suplementacje- kwasy omega 3, witamina b, jeśli ktoś nie je miesa- niech bada poziom żelaza \'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\' wy akurat o tym wiecie, bo jecie noramalne posiłki- i ja też tak zaczynam jeść acha, i on wspomniał, ze bez sportu- nie ma odchudzania mimo, ze to jasne, sa osoby, które chudna na samej diecie i myslą, ze wszystko jest ok, a nie jest--- ja nigdy wcześniej na dietach nie cwiczylam- rok temu tak- ale wcześniej nie i być może to byl powo, ze przytyłam ok, ale popisałam bzdur, zaraz zajrze na stronę- quelle, chyba, czy neckermanna- coś w gazecie reklamowali, jeszcze sparawdze
-
Moniko, tylko nie mów, że nie widzisz tej zmiany! bo to juz nie jest zabawne. wczoraj napisalam gdzieś, ze wlasnie anorektyczki nie widzą, jakie sa szczupłe. wiem, ze Ty nie jesteś żadną tam anorektyczką, broń Boze, ale takie słowa przypominają ich gadkę. trzeba widzieć rzeczy takimi, jakimi one są. kiedy ważymy dużo można powiedzieć- o, jestem otyła. a kiedy wchodzisz w ubrania siostry, która jest szczupła i schudlaś 20 kilo- to nie można tego nie dostrzegać. ale ja rozumiem, ze to raczej taka kokieteria z twojej strony. zrób koniecznie dużo zdjęć- szczególnie w nowym żakieciku, już na nie czekam niedlugo ide spac, ale jutro jestem pewnie cały dzien dobranoc
-
hej, mushelko, umawiamy się ze w pażdzierniku mamy 8 z przodu od razu mowię, ze ty możesz mieć mniej, czyli wiecej schudnać, bo ja nie potrafię sobie tak zawsze wszystkiego odmówić dzis zjadłam grahamki, a pewnie nie powinnam popatzr, jak bedziemy miały 8 z przodu to jeszcze bedzie tylko ta najgorsza dycha- bo potem to już bedziemy się do normalnych ludzi zaliczac- he he :) nie mówię o Balbi, bo Balbi ma ostatnią 10 przed sobą- Balbi i chyba dlatego tak wolno Ci idze- bo to jest twój ostatni odcinek powiem wam coś- kobiety sa wredne wiem, ze u mnie w pracy posrałyby się niektóre ze złości, gdybym schudła- a innym- mniej zawistnym byloby poprostu przykro- ha ah wiem to najlepiej im się podobało, jak wcinałam batonika, albo paczka- miały o czym mówić i co komentowac- głupie tlumoki- :D\' takie tłumoki też mnie motywują, choć nawet o tym nie wiedzą pffffffff- na wszystkie tlumoki :D
-
mushelko, jakie to sklepy? internetowe, czy trzeba tam jechac?
-
he he, dziękuję, że tak mówisz ale wiesz, ja mam sporo ciuchów i wiem, ze to jest ten rozmiar, jutro się zmierze a mówisz- zdjecie tam wyglądam grubo- to po pierwsze a po drugie-- na zdjeciu widać mnei tylko z przodu- a ja mam wielkie @@ wielki brzuch tyłek to nie ale duzo mam tłuszczu na plecach pod łopatkami, na ramionach bo to taki hormonalny tluszcz wszedzie tylko dolna cześć mnie ejst stosunkowo szczuplejsza no nic, nie bedę marudzić, tylko pokornie przyznaję rację numeracji i mogę jednynie schudnać znam siebie 48 mam przy 88 46 przy 82-4 44 przy 80 a 42 to dopiero przy 65 a wiecie, jeden rozmiar- to około 4 kilo czyli jeśli mushelka ma 44 , a ja powiedzmy 52 to jestem rozmiarowo grubsza o 20 kilo buuuuuuuuu
-
gugajna, gratuluje 200 stron ale i tak jeszcze bedziemy dużo pisac i na pewno bedzie więcej setek to sukces nas wszystkich - :D wiecie co dziewczyny, a propo tego mojego rozmiaru... to ja już jestem przerazona i jak tak czytam Was- macie mniejsze rozmiary, a gugajna, czy do tej pory mushelka wazyły mniej- znaczy więcej to dziwne, straszne, ale prawdziwe mówicie, zebym poszła do innego sklepu, ale ja tylko do jednego chodze- pusz.pani-bleeeeee w innych juz dawno nie mam czego szukać myśle, ze moim rozmiarem nie jest 54, lecz 52- mimo tego zakietu ale o 48 to ja sobie moge tylko pośnić kurde no ja też tak myśle, ze jestem gruba, ale nie aż na takie ciuchy, wiec nie wiem co jest grane ojej Balbi, sama powiedziałaś ze ten sweter taki wielki- ojej! no!!!!!!!! a jak ten facet mi sięgał tę marynarke to wiesz jak ona wygladała- bedąc płaską formą na wieszaku :D o matko ja się jutro zmierze- musze staną twarzą w twarz z tym- brrrr to jest możliwe przy założeniu, ze mam wiecej tłuszczu og mushelki, czy gugajny, i w ogóle wszystkich (bo na wszystkich topikach dziewczyny mają mniejsza numerację przy tej wadze) a one wiecej mięśni. mieśnie są cięzsze, czyli u nich ważą mięśnie plus tłuszcz a u mnie tłuszcz plus tluszcz, co czyni mnie lżejszą, lecz wiekszą nie wiem, ale coś w tym musi być- cholercia! na rybce sie dziś nie skończyło- jeszcze zjadłam az 3 grahamki i kubek- czyli tez makaron w kubku, gugajna no i to wszystko dopiero następna cholercia a kol zadzwoniła i powiedziała, ze nici z biegania, bo wiatr no i kto mnie zmusi, by samej biegac 3 cholercia!
-
alex, nie spoko- ja też tak myslę to musi być już na całe zycie- uważać na to, co i jak jesz bo inaczej krótkotrwałe diety nie mają sensu- sama tego doświadczyłam właśnie czytalam cie gdzieś, jak naoisałaś, ze juz ci nie zależy tak na jedzeniu, ze tak o nim nie myślisz, i jesz zdrowo i tak powinno byc
-
wpadłam na inny topik tam kathashina - była kiedys u mnie na topiku- pisze, ze odchudza się na meridiiplus dieta 800-1000 kcal. w 6 dni schudła ponad 4 kilo a ja w tyle miesięcy 7 - to dobijające jest
-
jakieś literównki mi się zdarzają, nie wiem, czy ja tak pisze na oslep, czy klwiatura i tak ją musze zmienic na prostokątną i czarną
-
Balbi, super domek! piękny plac, ale wam się będzie mieszkało! a domek jest moim marzeniem wielkim, bo ja mam bardzo mały- 2 pokuje, kuchnia, przedpok. łazienka i takie pomieszczenie, gdzie planuję zrobić garderobe- no i dużo komorek- he. marzy mi się do tego dobudować chociaż taki ogromny salon, a jak już salon by się budował- to jeszcze nad nim pięterko- bo uwielbiam schody, a nie mam :( Balbi, a na tych rybach wąż był- co to za jeden- to tam tak pełzają????? mushelko- i odgrzebaam twoje zdjęcia dziewczyny przed i po- pytasz czy słac taie- no jasne- słać ja uwielbiam- przed i po zawsze sobie takie wycinałąm z super linii- i w ogóle s l kupowałam dla tych historii i zdjęć hm, kiedy patrze na takiego grubaska, to trudno sobie uświadomić, że to moze być taka fajna, szczupła, zgrabna, atrakcyjna osoba- super ja chce 70!!!!!!!!!!!!!!! musze cos zrobic- więcej ruchu- planuję biegać codziennie wczoraj naprawdę ładnie pobiegałyśmy, a dzisiaj też jadę i jutro i pojutrze no i uważac z kolacją i zero jedzenia rzeczy zakazanych, czyli słodkich, czy gotowych- typu pierogi z tacki- itd nad tym ostatnim musze popracować pomimo moich porażek w sklepie-- pisałam- gdzie pani rykneła, ze dla mnie rozmiar 54 (o zgrozo) 2 osoby zauważyły, ze schudłam- to mało, ale jednak cos czytałam dziewczyne, która napisała, ze przy 87 nosi 44, mushelka, przy 95 nosi 42-44, MMadziarek nosi 42, przy 80 ja normalnie nie wiem, jakaś z kosmosu jestem z tym rozmairem-- poprostu tyle tłuszczu na mnie wisi to przeraża a ta pani z pracy- o której pisałam, ze miałą ze mną na basen chodzic, i która jest strasznie otyła- kupiła sobie kostuim- rozmiar 56--- i chce mi go wlepić i mówi, że chyba bedzie na mnei dobry potem sie poprawiła i mówi, ze no- jak na nią jest dobry to i na mnie bedzie ratunkuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!! ja mam dość takich zdarzeń------ precz z tym tłuszczem mushelko, a co ty dzisiaj jadłaś i jeszcze bedziesz jadła? Bbalbi a ty? tak p;ytam, żeby mnie cos natchnęło
-
ooooo, trochę mam maili- w tym Balbi z ryb- jeszcze nie og,adałam mushelko i Twoj mail się znalazł- nie odpowiedziałam na niego, przepraszam, ale teraz go dopiero przeczytałam ale w odpowiedzi napisze, ze właściwie nie ma o czym pisać, i ze wszystko jest ok, prawda??? :) no ide ogladac domek
-
hej, witajcie ja też muszę się za siebie wziąć, bo kilogramki same nie chcą się odczepić mushelka, to już mnie dogoniłas, bo ja też mam 95 z hakiem więc się nie smuć, bo tobie waga cały czas leci w dól Balbi, dziękuje za fotki, zaraz je poogladam i zjem moj obiadek, i potem sie wykąpę, wiec przyjde za jakis czas no i nic nowego- jestem głodnaaaaaa
-
a ja przynajmniej ciśnienie mam książkowe- zawsze 120 na 80 ale poza tym wszystko do kitu :)
-
witam ja też bym chciala szybko schudnać- dzis taki piękny dzień- słoneczny od razu przypomniała mi się wiosna i na tę wiosne nie chce być już takim wstrętnym grubasem, a wy? pocieszmy się- do wiosny mamy dużo czasu jest połowa września- cieplo robi się w powiedzmy połowie kwietnia, w maju- to jest siedem, osiem miesiecy jeśli tego czasu nie przespimy, to każda z nas osiagnie sukces- czyli bedzie szczupła śmiechotka, nie rób tak wymiotowanie kojarzy mi się z totalnym unikamnie odpowiedzialności za swoje czyny- ja myśle tak- jeśli jem słodycze- jestem gruba sa osoby, kóre chcą przechytrzyc organizm i wymiotują- niestety to nie jest droga tu sobie podczytuje bulimiczki i anorektyczki- uwierzcie mi to o woele gorsze, niż sama otyłość, choć one zabiłyby się, gdyby ważyły tyle, co np ja ale ja sie ciesze, ze nie mam- w ramach bonusu problemu tego typu trzeba to zabić w zarodku, i jeśli zjesz princessę to lepiej ją wyćwiczyć, albo nawet przytyć 0,5 kilo- poważnie zawsze można schudnać
-
Balbi, a ja jestem taka leniwa, że zrobię rybkę i mam taką gotową surowke z kapysty i z tym zjem Balbi, tez myślę, że już czas, bys przekroczyła 90, a ja wciąż 95- z tym, że ta moja dietka to nie taka ścisła... ale dziś biegam acha i na tej rybce sprobuje poprzestac, bo dziś w ramach grzechu był budyn czekoladowy
-
Balbi, a nie wiesz, kiedy Kizia bedzie? ona już po zabiegu?