aniaminka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aniaminka
-
żabka, nie strasz z tymi dziecmi- ja już mam hormony rowalone, ech szkoda gadać
-
witam u mnie też pada, lubię deszcz, ale słoneczko też ja też zajadam - takie wafle popcornowe- jest napisane, ze jeden ma 28 kcal jak otworzyłam, okazało sie, ze przedzielili to na pol- zjadłam 10- haa, i 5 rafaell fajna odmiana- tak sobie napisałam- dla śmiechu jestem coraz bardziej głodna jeszcze zjem biały ser i mus owocowy czyli dzisiaj niezrdowo- ale znów mam jeszcze sznase na mało kalorii
-
ale co do Moniki, to potwierdziły sie te obawy, ze mozna zachorowac. jednak tak mało jeść nie można- choć pewnie Monika powiesz, że to od tego, ze bylaś ubrana lekko ale powiedzx jeszcze jak tam rodzina na weselu na Ciebie zareagowała- papapaa
-
Moniczko!!!!!!!!! ojej, jak przyjdę napisze wiecej, ale o matko- to sa skutki takiego jedzenia, przeprasza, że tak mowie, ale organiz traci moc obronną przy tak malej dawce pozywienia ja też zawsze chorowałam- no nie az tak- przy diecie mam nadzieje, ze troszkę wiecej bedziesz jeśc żeby za 3 miesiace rozza nie byla w podobnej sytuacji rozza, deszczyk- własnie, a moje bieganie wieczorem? ojej, musze leciec, będę ok 15, pa
-
rozza, a dziś ćwiczysz teraz? bo ja jednak nie zawsze tylko buzią ćwicze, znaczy dużo mówię musze sie wyszykowac do pracy a to mi zajmuje dużo i jest zimno
-
a nic szczególnego nie planuję- jesli schudnę to pojdę z x na sywlka, a jak nie to siedze w domu-, o ale jeszcze nie warto o tym mówic nie znam się na sporcie, ale na babski rozum, to chudnie się najbardzie od biegania, czy nawet aerobiku- tylko nie za lekkiego, jeśli lekki to tak z godzinę conajmniej i czesto, a mniej od siłowni, bo tam się pracuje nam mięśniami ale przeciez mięśnie potem nam spalają tłuszcz wiec w konsekwencji zależy ile ćwiczysz np jesli biegasz raz w tygodniu, a ktoś chodzi 3 razy na silownię, to myślę, ze ten, co chodzi na siłownię ma większe szanse pozbyć się tluszczu ale to mówię ja- opieram się jedynie na swoich przypuszczeniach
-
kiedy wstaniecie? ech, nie nie pobiegam rano tak się właśnie chce do kitu ja wolę przed kompem siedzieć i pisac ale jeszcze musze umyć głowe przed pracą a teraz gotuję jedzenie dla psów
-
szkoda, ze u mnie nie ma green way\'a a moja mama tak zrobia soczewice- ugotowała i do tego na tluszczu cebulke zrumieniła i sól pychotka oczywiście tłuszczyk :(:(:( pewnie w innej wersji możnaby słoninkę stopić kiedyć do się jadło ziemniaczki okraszone słoninką- najbardziej lubiłam skwarki właśnie- obok schabowy i do tego zsiadłe mleko jak miałąm około 12 lat to tak jadłam- no i poźniej też teraz już nie jem skwarek oczywiście
-
a Kizia na tych fotkach wygląda super!!!!!!! zresztą jak na wszystkich ale ja jeszcze raz ponawiam prośbe, abyś Kiziu różne ciuszki inne poprzymierzała i nam tu zdjatka - dużo dużo - posłala Kizia ma fajnie.....
-
ja też prawde mówiac wolalabym, zeby facet nie miał kontaktów z byłą, a raczej była z nim poza tym, popatrzcie- mialą bilety na kocert, nie mieszkają w tym samym mieście i jego poprosiła a co z tego, ze ma urodziny- dziewczyna jest od tego, by mu zrobić prezent ja bym się czułajak na ruchomych piaskach- nie chciałabym takich sytuacji----- sama na sam i to z dziewczyna z ktrą kiedys tyle go lączylo czy można uniknąc porównań ........................................................................... tez jestem tego zdania, co Balbi, ale histerycznie bym nie zareagowała, bo facet by się wystraszył- wolałabym podziałąć dlugofalowo, by jakoś te ich wiezy rozerwać- tak, żeby on nawet nie wiedział co jest grane- żeby poprostu o niej zapomniał na tyle, ze nie miałby żadnej ochoty jechać z nią na koncert oczywiście- tak hipotetycznie rozważam mushelko- bo wiadomo nie znam twojego chłopaka, nie znam tamtej dzieczny- nie znam sytuacji, no I Ciebie też znam malutko\\ także wyobrazam sobie tylko mnie w czyms takim- nie czułabym się komfortowo z powodu nieprzerwanych relacji
-
MUSHELKO- tak, tak, gdybyśmy na maj były inne to ok- bo wcześniej i tak chodzimy ubrane. czyli nie ma ciśnienia. nie wim, czy bedziesz tam, czy tu, jak z pogoda, ale chyba podobnie tylko mi zależy wcześniej kurcze z jednego powodu- tak przed sylwestrem, ale narazie nie napisze co i jak do sylwka- to jeszcze ile? licze, lubie sobie liczyc- przeliczać dni na kilogramy- ale śmieszne to 3 miesiące...... malo- w 3 miesiace to można 15 kilo schudnąć, albo ciut więcej, moze koo 20 nawet- kurcze tacz, czy tak- tragedia wiesz mushelko- bo ja wazyłam rok temu 82 i tez gruba byłam- choc mi wszyscy mówili, ze schudłam, to i tak byłam gruba więc 80 mnie nie cieszy ojej, ale wam z rana znów marudze na topiku- nie czytajcie jestem po kawie i po ważeniu jesli chodzi o wage, to żadnych rewelacji nie ma- straszne a mało jem- wczoraj tylko te sledzie, było trochę oleju i 3 bułki, 2 chupy ale te bułki...nie moge jeśc bułek!, czyli maki- to jest to
-
wstałam- lalalala zaczynam od kawy z mlekiem, wiem, ze niezdrowo ale to jest tak, ze reygnuje z całego dotychczasowego menu, czyli.....acha, juz nie będe was nudzić tym, co jadlam- pewnie wiecie iec ta kawa z mlekiem- to taka jakby czekolada czyli ja nie pije kawy dla kawy, tylko to jakiś substytut słodyczy :( :) kto nastepny- Monika z pracy? esab, no co się dzieje- odezwij się nawet jesli zjadłaś baaaaaaardzo dużo- to pisz no bo tak myśle, jak nie piszesz ale to zaden koniec świata ja i tak mam z was najsłabszą silną wolę :D
-
mushelka- ja cos nie chudnę-oooooooo, idę się zważyc zaraz:D bo wczoraj zapomniałam poza tym, na szczęście roznica nie jest duża no między nami oczywiście-:D:D hm, poczekaj- 67 kilo my ponad 90- srednio- 97 acha, czyli 20 kilo mushelka- najszybciej, a zdrowo- tak myśle.... oh, nieeeeeeee - to jest 30 kilo ojej, zatkało- kakao - ha ha chcialąm napisać, ze 4 miesiące, ale nie- 30 kilo..... niech pomyśle ................................................................. po 5 kilo na miesiac, czyli 4 na diecie i kilo ze sprotu- wychodzi 6 miesięcy to zdrowo a szybciej- to moze 5 - choć pewnie ty nie chcesz w 5, a mi się nie uda ja tak szczerze powiem, ze nie wierze, ze jeszcze tyle bedę ważyć, ale ciiiiiiiiiiiiiiii no, czyli 6 miesiecy w normalnym tempie- i tak szmat czasu, choc idzie zima, wiec presji ni ma ale są jeszcze zastoje- nieoczekiwane reakcje organizmu, którym nie da się zarazdzić...
-
mushelka- i dobrze wyszło z tym facetem- ty okazałaś się odważna i pokazałaś, ze masz otwarty umysł- a i tak nic z tego nie bedzie- he he - tak jest najlepiej
-
witam jak zwykle zimno robię kawke z mleczkiem jeśli chodzi o Kizie, to powiedziałm, ze nie pasuje- fizycznie, poza tym jak najbardziej bez Kizi nie ma odchudzania :)
-
Kizia, a co zrobisz????? :) a i mam pomysl- Kizia, jutro wyjmuj ciuchy z szafy i rób nowe sesje, bo bardzo fajnie się na Ciebe patrzy
-
rozza, bo sprawy zwierząt są takie- histrycznie zle ja to aż się boję pytac, ale jestem głupia, glupia głupia nic nie robię nie jem mięsa- choc ryba.. no i mam te trzy ale to jest nic :( rozza, nie pisałaś nigdy o nim- mówisz z chin- ale ja nic nie wiem, a czy on jest obcokrajowcem? czy to Polak. hm, kiedy patrzy sie obiektywnie- to wszystko wydaje się proste- czyli- jak się kłócicie, to pewnie nie ten- poszukaj innego ale to nie jest takie proste, wiem no dobra- hm sprobuję jutro pobiec trochę- nie pisze pobiegać, ale chociaż zrobić 20 minutowa przebieżkę rano skoro ma byc tak rewelacyjnie a ja nie mam ciepłej wodyyy- nie mieszkam w bloku i mam normalny piec- nie taki miałowy zamontowałyśmy bojler i miałam w tym roku ciepłą cały czas, ale on się popsuł :(
-
o rany- jak wy to robicie, mushelko- 40- 42???????? na mnie taki rozmiar był ciasny, gdy ważyłam 67-- pasowao coś na 43- nie ma takiego rozmiaru- porostu niektóre 42, ale z zastrzezeniem, ze mogłabym jeszcze schudnać a parka super- uwielbiam takie, ale cholercia, nie moge nawet pomyślec o czymś takim
-
Kizia- jaaaaaaaaaaa szczena mi jeszcze raz opadła prawdę mówiąc i całkowicie szczerze, to Ty jesteś szczupła już- ja nie widze konieczności chudnięcie ale mało tego, figura super, wymarzona i to samo buzia ty jesteś prawdziwą wystrzałową dziewczyną, faceci to się pewnie nieźle oglądają mi się podoba to w bialych spodniach- zrabnie wyglądasz, lubię takie spodnie a wszystkie ciuszki odlotowe a w zółtym- szkoda, ze nie całą sylwetka nogi nie są grube, tylko idealne- w tej spodniczce też szczuplutko wygladasz, i jeszcze super zgrabnie no coż- tak bym kiedyś chciala wygladac- a jak nie tak- to chociaż podobnie :D musze sprawdzić jeszcze raz , ile ważysz- acha 67, a podaj jeszcze wzrost--- wg mnie ani grama zbednego tłuszczu- poważnie jeszcze dodam- moja kolezanka- ta co ćwiczy juz od lat-- ważyła 55, teraz trochę ponad 60- wzrost 172, ale ona nigdy tak nie bedzie wygladać jak ty, juz o niej wiele osób powiedziało- ona ma krótkie nogi- waskie, chłopięce biodra, zero biustu, a brzuch- jak na takie ćwiczenia wypukły czyli liczą się też proporcje- a Ty masz wszystko na miejscu nie pasujesz do topiku- ;)
-
hej witajcie no ok, to był moj ostatni chupa- ledwo zaczełam jesć a juz musze skonczyć :D mushelko- bieganie cud miod-- koleżanka mieszka nad rzeka, tam jest lasek- wiec super- stresik ucieka i w ogóle jestem aż szczesliwa a nie wiedziałam, ze ona biega jutro też biegamy nie był to jakis mega-wysilek, ale samopoczucie super a już więcej nic nie jadłam, tylko kawa z mlekiem- nie chce mi się, bo po bieganiu, to mi się nigdy nie chce jeść- ale zrobię sobiejeszcze sok limonkowy z ciepłą woda mushelko- narazie takie jedzenie musi być ale zobacz- zjadłam 3 bułki!!! idę zobaczyć, czy kizia fotki przysłała a, mushelka, ja też bym byla zazdrosna o chłopaka. niby z jednej strony udawałabym taką nowoczesną, co to jest otwarta na wszystko i ma mega zaufanie i td, ale jednak byłabym zazdrosna i pewnie też bym go chciała skręcić na to, by nie szedł znią ja jestem gorsza, i nawet nie chciałąbym, zeby byli na stopie kolezeńskiej, choć to pewnie dobrze o nich świadczy
-
Kizia fotki slij- na pocztę wejdę, jak przyjdę a chupe jednego kup to tylko taka mała kuleczka- hihi a prosiatko- no aż nie mogę uwierzyć, zeby się nie pojawiła w każdym razie zegnała się na jakiś czas, bo nauka, no ale teraz to juz mi sie wydaje dziwne, ze chociaz raz nie wpadła coś napisac mam nadzieję, ze wróci, bo ona taka radosna jest zawsze szkoda, a pisała, ze bedzie zawsze, nawet jak schudnie- nie, musi jeszcze wrócić
-
ja na chwilkę Madziarku, trzymamy kciuki za kotka, a moze to nie trutka? Kizia, i inne ślijcie fotki- pls jak dietka? a dziękuję, znów- jak to mushelka pomyśli- na wiariackich papierach bo rano nic- nie chciałam, nie miałam- a teraz zjadłam 3 buleczki białe i pudełko korków śledziowych no to wiadomo- ideał nie jest i jeszcze kupilam 2 chupy KIZiu---- ale kurka, tym razem już nie byl jogurtowy- czyli są różne a nie miałabym tej wiedzy, gdybym nie kupiła jeszcze tych 2 dzisiaj... a ciekawe, jaki jest ten 3 ? ale potem już koniec z chupachupsami- one i tak więcej kosztują, niż kcal mają... Kiziu- gratuluję wspaniałej wagi o matko- ja chce być na twoim miejscu- myślalam, ze trochę zarzuciłaś dietę, a tu prosze prosze pije kawę z mlekiem no to chyba tyle za godzinkę jade na biegi, narazie krótki dystans- ale mam nadzije biegac- wszystko zalezy od tej kolezanki
-
witajcie- bardzo ciesze się, ze piszecie i ze dziś tyle mogłam przeczytac przede wszystkim rozza- wiedziałam, że taka praca, czy zajęcie jest bardzo depresynje, pytałam Cię kiedyś o to. ja byłam na tym forum po oskarku, czytałam wzruszonych ludzi- kiedy pisali o czymś innym- poprostu nie mogłam czytać. twoje słowa i zwierzakch tez czytałam z prawie zamknietymi oczami- właśnie wiem wiem- to bardzo egoistyczne. niesamowicie to przezywam-- nie moge zrozumiec ludzi, kórzy tak postepują- jest złe prawo. człowieka nie mozna opluć a biedne i kochane zwierzę..... to jak walka z wiatrakami- rzeczywiscie- wielki smutek, ze tak było- jest i bedzie- a skonczy się wtedy, gdy ludzkość wyginie szkoda tego pana, koniec świata a chłopak? o,masz chłopaka- ale coś nie tak napisz o nim coś więcej- oczywiście, jeśli chcesz Monika, ale Ty najważniejszego nie napisałaś- jak reakcje ludzi na Ciebie nowa?? przecież tyle na to czekałyśmy a ja też mam mały stresik- ale tylko mały piszcie- a ja musze to troszkę wybiegac dziś z koleżnaką, mam nadzieję, ze nie bedzie padac
-
witam wstałam- zimno zaraz szykuje się do pracy
-
dobranoc topiku