aniaminka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aniaminka
-
hej, jest tu jeszcze kto? ja zaraz ide spać, ale jestem
-
zabka, jeść wszystko- tylko umiejęnie kontrolowac i w odpowiednich proporcjach- no i to jest najlepsze- dla najwiekszej ilości ludzi dokładnie trochę zmienić sposob przygotowania- np na parze, albo bez panierki zgadzam się poprostu wiadomo, ze teraz nagle nie stana się wszyscy wegetarianami, czy veganami i już. a ja bym też chetnie zjadla majonez, czy smazony kotlet sojowy- tylko, z ewtedy nie schudne- albo moze w ciagu 3 lat....może- to dziękuję, dlatego ja musze z większej ilości produktow zrezygnowac a tak myśle, gdybym schudła- to dodałąbym co jakiś czas- cosik- np hm- nie wiem co- o może ziemniaka, czy chleb, czy nawet nalesnika ale nie tak, jak dawnie- ze non stop takie rzeczy w ogromnych ilościach
-
własnie o tochodzi- lepiej jeden malutki chupa- niż 2 czekolady- he wiem, ze nie jem takich jakby posiłków chociaż wystarczyłoby, zebym dziś do ryby dodała warzywa - o sałatkę i już by był posiłek ale wiesz co? przypomniało mi się coś apropo sałatki- mam w lodówce pomidorki i cebule- i nie ma siły, zebym sobie teraz nie pokroila jednego- he, o rany a z tym prezentem fajnie wyszło- to aż popłakal się? hmhm- czyli się wzruszyl chyba? i dobrze nie, nie bee jednak jesc tego pomidora... jutro zjem nie chce mi się kroić i taki zimny a coś mnie gardło jakby zaczyna bolec
-
a, żabka, jeszcze napisze kilogramy- mialam na początku 102,7 :D potem schudłam do 104- i teraz były 2 na plusie i dwa na minusie czyli jest 95- wciaz strasznie dużo- a jestem tu jakoś tak od wakacji
-
Luiza, wcale nie taki karzełek- ja niewiele wyższa- 170 ale na wzrost nie narzekam, bo zawsze bylam z tych wyższych, szczególnie jak buty załozę na lekko wyższym obcasie wiadomo, teraz młodzież jest wyższa ogólnie no i dziękuję- ale jejku- mam nadzieję, ze ta setka to już za mną... ale jeszcze dużo musze schudnac, zeby tak pomyśleć a jesli Twoje są aktualne, no to super, nawet tam- pięć kilo- i tak już dużo schudłas a widzicie- jesli chodzi o jedzenie-- skoro schudłaś to rzeczywiście jest to dobra dieta- takie normalne, racjonalne jedznie, obliczone i odchudzone a to, o czym rozza pisze, to powiedzmy skrajnie dobre odżywianie, ideał- do kótrego trudno dojść, czy się przystosować- zresztą sama rozza widzisz, ze trudno zrobic głodówkę, czy nawet dietę bez pieczywa, czy mlecznych jednocześnie no tak a pozostałe osoby? co z Tobą Monika? jak tam zdrowie? mam nadzieje, ze dobrze się czujesz a esab, czemu nie piszesz? bo już zaczynam mysleć, ze pojadłaś trochę:D ale przeciez ja też- dziś co mamy? poniedzialek- to moj 2 dzień po obzarstwie a, rozza, ale zrobilas mi smaka na ten ryż z jablkiem- jeszcze można dodać cynamonu, on też przyśpiesza spalanie- ponoć dodam ale kurcze to niej ryż brazowy- tylko ....? jeszcze musze doczytac- ja mam w domu brązowy...
-
a czemu Balbi tak wcześnie chodzi spać? mushelka, ja zjadlam tylko jednego chupachupsa w zyciu :D ajem nie tak źle dzisiaj np ryba ser biały- dużo i manna no i chupa chups i kilka paluszków rano no, czyli białko i już- eee, nie jest źle a żeby nie bylo tak, jak ostatnio- oj właśnie tego chcę- nie ulegac żadnym pokusom, ktore czaja się za kazdym rogiem
-
Ewa, są- bardzo ladne kolejna ładniutka i moda dziewczyna na topiku- w niebieskim kostiumie wyglądasz szczupło- to ile wtedy ważyłaś- to aktualne? jeszcze raz, bardzo ładne foteczki- a o mioch już napisałam Ci w mailu
-
bo herbata najlepiej smakuje w szkalnce, a kubasy też koffam, i filiżanki a japonki- mama mi własnie przysłala- tylko trochę rozcapierzają palce i jeszcze sandałki japonkowate- znaczy z pentelką na palec nr 1 Madziarek- wiem, ze to duma, jak się czegos nie kupi po raz 100- ale ja jesli chodzi o tę torbe, to naprawdę zapomniałam- ale może kupię- wiecie jakiej jeszcze nie mam? takie duuuuuuużej- teraz sa takie modne- zeby mi się a 4 zmieściło- a zresztą obacze jeszcze jeszcze zjadłam troszkę łososia i mannę- może niestety, ale juz mnie zapchalo i basta na dziś a nowe dziewczyny, typu plastelina itd są jeszcze? buuuu- pada deszczyk- a ja się umówiłam na bieganie ale juz kolezanka dzwonia i może jutro i samochodzik w myjni umylam, a tu deszcz- może bedzie ok no i co jeszcze? ojej, ale ja bym chciała wejsć do normalnego sklepu z odzeża i normalnie moc przegladać ubrania, bez żadnego potu na plecach, ze co ja tu robię ostatnio w takim sklepie to byłam w 2000 roku a tak- albo mama cos przysle, albo u puszystej pani- buuu dla mnei dieta to codzienna mała walka z pokusą kupienia czegos słodkiego szczególnie chociaż jak juz jestem w domu, to już tak bardzo nie chce mi się czyli wniosek- jestem zakupoholiczką
-
jeszcze narazie nie ma
-
zaraz idę na pocztę soki robiłam sama- pycha nie słodze ale jak schudłaś?
-
zapomnialam o tej torbie... torba nie zając - nie ucieknie
-
fajnie jesz- tak normalnie a przepisy? ja to tak dziwnie jem, ze nie mam przepisów, bo jem raczej proste rzeczy ale kiedyś zajadałam się sałatką, na ktorą przepis podały dziewczyny z innego topiku sałątka kalafiorowa dodam, ze pyszna różyczki kalafiora, pomidor, ogórek w kostkę kalafior niegotowany( ja się dziwilam, bo zawsze jadłam gotowany) zielone- szczypior, natka, koper sól, pieprz majonez dla mnie pyszna, szybka w przygotowaniu jedynie majonez- jedna z nas zastępowała go oliwą z oliwek i konieczne jest coś zielonego, bo dodaje aromatu niesamowitego
-
hej zabka witaj porazki były, ale juz stajemy do pionu byłam w biedronce- kupiłam tylko wode- lubię popatrzec tam na różne pierdoły i były cukierki takie- raczki, kapitańskie- juz ich dawno nie widzialam i kukulki pakowane w takie fajne sloiczki normalnie to bym wszystkie kupiła do kompletu a pod spodem były takie duze czekoladowe- tik taki, kasztanki- malaga ojej, po co ja to pisze no ale nie mogłam kupić- bo wiadomo - topik- i dobrze no ale nie wiem juz co kupować, więc tylko woda żabka- mówisz avocado- nie, ale ja własnie kupiłam, bo przeczytałam, ze tam sa cenne kwasy omega 3 lecz zjadłam tylko 1/3- nie wiem jak to jeść- twarde i takie bez smaku generalnie to stusuję się do tych zasad, o których mówisz ale- jestem głodna i bedzie jeszcze manna dzisiaj- czyli zbrodnia- bo mleko i wegle ale kalorycznie - ok, chyba żabka- jak masz na imie? chcesz się wymienic fotką- bo ja strasznie nie chcialam, ale dziewczyny mówią- pokazujemy fotki i poszło to jak masz i chcesz wysłać- to wyślij mój adres to: sweethaert@wp.pl dokladnie tak- tam jest błąd- to nic, taki mam adres zabka- spojrzałam na stopkę- Ty tu ładnie schudłaś- 4 kilo w pięc dni tak dużo, bo początek diety? czy ...? poprostu ograniczyłaś jedzenie i juz? a na weselu? jadłaś coś? no, pewnie tak.. esab jeszcze sie dziś nie odliczyła- i monika milczy
-
Luiza, dziękuję Ci bardzo- przeczytam wszysciutko dokladnie ja wiem, ze tam sięrobi takie placuszki- ale mi chodzi o warzywa-0 jestem ciekawa teraz jadę do miasta- zanim zamkną sklepy- moze sobie kupię torbe, jak mi sie spodoba a potem poczytam sobie dziękuję, papapa
-
Balbi- dzięki za radę, dzięki za gratulacje- kochana, mam nadzieję, ze nie bedziesz mi wciąż gratulować tych 95- znaczy, że teraz przytyję, a potem znów schudnę do 95 :D Balbi, Ty masz najracjonalniejszy system na gubienie kg- tak jak prosiatko a o Madziarku nie wiem- pewnie to samo pfffr- a co to nie wiesz o mleku???????? to Ty rzeczywiście nie z choinki, lecz z bambusowca się urwałaś- mleko zabija- najkrócej mowiąc, lecz teoria ta jest niepopularna ze względu na wielki przemysł i wielkie pieniądze jest przysłowie pij mleko a bedziesz kaleką- ha ha aha ha śmieszne, nie :D:D:D oh, cos mnie głowa chyba boli- wiem, ze nie powinnam, ale zaopatrze się w apap a moze jeszcze sobie kupię torbę 100-ą? A CHCIALABYM SOBIE KUPIĆ KREM I MOŻE PUDER VICHY, ALE TO JESZCZE POCZEKA szkoda, ze nie mam tyle pieniędzy, co paris hilton- albo doda chociaz- he he no to jadę w Polske- papa
-
acha, Luiza, a jak to jest z tymi weglowodanami bo piszesz- kasze, chleb, ryz- wiadomo ale warzywa- jak to z nimi jest-- to też węgle, ale inne- czyli te traktujemy trochę inaczej? bo jeśli założe, ze tłuszcze są zle- bo wiadomo białko pochodzenia zwierzecego- złe i węgle- też złe- tak, jak glosi atkins ( i ja też myslę, ze po nich tyje- zawsze ich dużo jadłam) no to zostaną praktycznie warzywa- a to też węgle- tyle że można je jeśc w pierwszej fazie atkinsa- tak? poprostu warzywa- co o nich sądzą atkinsowicze czy zabraniając owoców, zabrania się też warzyw ------------------------------------------------------------------------------
-
witam wróciłam z pracy tam były paluszki, więc kilka zjadlam kupiłam lizaka chupa chups- nawet nie wiedziałam, ze taki pyszny, kiedyś lizaki były lizakowate, a teraz są jogurtowe teraz gotuję rybkę pangi, czy jakoś tak- w wodzie osolonej no i tyle co by tu wiecej zjeść? acha mam na potem ser bialy i mleko niestety i to wszystko a nie -- jeszcze ważna dla mnie informacja waga znowu w dol- i dziś było- 95,2 czyli nawet ponad kilo mniej może to woda, wiem- ale to jakoś tak działa na psychikę- lepiej zobaczyć kilo mniej niż kilo wiecej \\jakby coś- to piszcie, bo ja jestem- he he:D a, podziwiam was za te aerobiki- ja juz jednak nei chce- chodziłam na to , ale nie chce ale za to dzisiaj ok 19 jadę do kolezanki biegać-- ciekawe, jak nam pojdzie- ona szczuplutka no i musze dogadać się w sprawie basenu
-
byłam na tej stronie o mleku własnie, zgadzam się z tym kiedy rok temu w pracy powiedziałam o mleku, to, co wiem- o malo mnie niekótre osoby nie zjadły najlepiej się nie odzywać w ksiażce, ktora mam jest jeszcze dosadniej to wszystko napisane a ja kupiam ser biały i mam mleko... porażka
-
ja jestem tak zestresowana, ze pewnie mam brudne pole
-
Balbi- ale będziesz miała najładniejsze jak co- to ja też zacznę zbierać:D o, i wszystkie spadły do juterka :(
-
u mnie też zimno- do niczego mi sie zabrać nie chce zjadłam do tego wszystkiego jeszcze całą paczkę ryzowego chlebka myślę, ze ponad 300 kcal ciekawe, czy jutro waga w górę,czy w dol
-
dziękuje Balbi, od Ciebie dotarło zostawię sobie- sie wie a dzisiaj Was nie było- buuuuuuuu :D:D;D:D
-
jest nareszcie dostałam fotkę od Balbi, czyli nie jest taka zla moja poczta fajnie wyglądasz- tylko na plażę- no i praktycznie- powiem to jeszcze raz- to już odchudzanie zakończone- jeszcze tylko troszkę a takich szczupłych rąk to Ci zazdroszcze okropnie i fajne @@ ja mówię- chcialabym przy tej wadze tak wyglądać- ha ha Madziarku, ale jak wychodzisz gdzies to rozpuszczaj włosy, bo bardzo ladnie Ci w tych lokach a jeszcze podoba mi się niesamowicie to pomieszczenie, gdzie stoisz czo to u Ciebie? tam jest bardzo ladnie
-
witam Madziarku, czyli czasem są takie sytacje, ze zje się coś niedozwolonego, prawda? ale czemu te fotki przychodzą, ja już trochę pocztę opróznilam.... zawsze się dobrze wysyłały... a może wszystko mam wyrzucić?
-
eeeeeeeeeeej, czemu was nie ma? jak ja mam chudnać komu mam opowiedzieć o moim tłuszczu :D:D:D:D:D