aniaminka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aniaminka
-
mushelka, ja też czuję, ze się uda bo ja to mam taką potrzebę gadania, lub zapisywania o tym chudnieciu i tu jest fajnie a tutaj dodatkowo i przede wszystkim sa ludzie i mogę czytać, co oni piszą i codziennie daje to ogromna motywację zdjecia widziałam kurcze- ja sobie Ciebie inaczej wyobrażalam- he he ładną masz buzie- teraz zobaczyłam na tym pierwszym zdjęciu i choć widziałąm Twoje poprzednie zdjęcie to z komunii chyba, to zapamiętałam Cię jako blondynkę- ale ja głupia tu- ubrania mlodzieżowe ja też nosze takie kurtki, czy jeansy własnie a tam była sukienka a ja nie nosze sukienek w ogóle jeszcze trzeba schudnac nie wiem, czy to ubior, czy co, ale tu wyglądasz szczuplej bezdyskusyjnie, niż na sukienkowym zdjeciu, a twarz to zupełnie szczupla no, czyli klasa a jeszcze muszelka pomysl- wystarczy tak naprawdę dojśc do 75- później to już bedzie łatiej choćby dlatego, ze się wygląda już jak człowiek i nie ma takiego ciśnienia na gubienie kilogramów, jak przy 100-wie ślijcie zdjęcia wszystkie dziewczyny a gdzie gugajna-- jej topik się rozrasta, a jej nie ma... czy taka zapracowana jesteś?- jak dietka? a ja odstępstwa wczoraj i dziś ale nie słodkie! tylko kanapkowo- miesne!!! 2 dni moga być-- wieki nie jadłam mięsa- teraz mogę stwierdzić, ze dobrze robię no i chlebek zjadłam i już go nie chce idę wstawię autko na podwórko- i zrobię sobie kawke z przewagą mleczka a, mushelka- a moim marzeniem jest nosić na przykład takie rzeczy- jak kurtki, czy marynarki, czy bluzki, kóre nie zatykają bioder, czyli nie sa do bioder lub ud, tylko są krótsze- konczą się w pasie, lub tuż poniżej nie uzywam nawet słowa talia z wiadomych wzgledów a ja juz od wieków nosze tylko takie coś co jest przynajmniej do bioder- zgroza sama to sobie zrobiłam....:D a gdzie jesteście/???
-
mushelka posyłaj- a i te rozebrane posyłaj, jeśli masz ochotę mushelko- o rozmairze 44 to ja moge pomarzyć narazie musze do niego ważyć 80 ale nie jest tak, że nie ma efektów latem przymierzałam takie biale spodnie z lnu-- nie wiem, czy to moje czy mamy- bo mamy takich spodni juz kilka par- i nie odróżniam w każdym razie nawet ich nie włożyłam na siebie wtedy na tyłek nawet nie weszly, a brzuch z nich się wylewał- o zapięciu nie było mowy a dziś mam je na sobie- ha moje jeansy mi przemokły- bo pralka mi zalała łazienke, wiec musiałm zmienić sobie na coś i wygrzebałam te białe ja to już na górę rozmiar 52 kupowałam--- to straszne już 50 była straszna, a potem i ona okazała się za mała juz w puszystym sklepie rzeczy stawały się za male!!!! tego za wiele dość także mushelko- daleko mi do twojego bliźniaka syjamskiego wlasnie popatrz- Ty chyba więcej ode mnie ważylaś i jeszcze teraz nawet- a te rozmiary co innego mówią dlatego waga waga, a centymetry się liczą
-
witam Kiziu, byłam na poczcie- dziękuję za fotkę z rózowym kote co tam kot, oczy masz niezwykłe, jak Madziarek. są tacy ludzie u mnie kolezanka jedna ma też niezwykłe - oczy moze jak oczy- duże, takie okrągłe- ale rzesy bardzo długie te górne i dolne i zakręcone. no niesamowite Ty Kizia, tez masz te rzęsy ladne iMadziarek ma ładne ładne oczy- to chyba z 70% urody?, jesli chodzi o twarz? jeszcze przy okazji spojrzałąm na fitness Kizia i znowu na mnie wrazenie zrobiłaś piszesz, ze ja wysłałąm wiadomość pusta- hm, dziwne, bo nie wysyłałam. wczoraj, czyli w srodę to chyba nie byłam na poczcie, nie pamietam. a może przez przypadek coś nacisnęłam, ale raczej nie. a może nie ja to wysłalam? w kazdym razie- jak co- to przez przypadek. Kiziu, narazie nie robię fotek--- bo wiesz--- mało ubrań na mnie pasuje, a te, co pasują wygladają nie tak ja jeszcze raz mowię, ze nawet jak bede80 wazyć to wyglądam grubo--- prawie tak, jak teraz- dlatego dziwie się,ze Madziarek tak wyglada z tą wagą. i nosi 42! i mushelka chyba nosi jakiś ludzki rozmiar- 44? i aniołek to ja naprawdę nic nie rozumiem a może to jest tak- ja mam otyłośc brzuszna- tak jka mushelka pisze o sobie jabłko i tego tłuszczu tam jest ogromna masa?????? i on się stamtąd wylewa w nieskończonośc ale te portki- te glupie z haftem- to już mi z tyłka tak spadają, ze nie bedę miała co nosić jakieś materiałowe, a wolę jeansy ja chudnę wlaśnei na nogach i biodrach najszybciej, a gora na końcu widziałąm się dziś z ta panią- moją koleżanką z pracy--- tą co wazy ponad sto-- oj musi być bardzo zdeterminowana- bo kupiła sobie kostium na basen i myśli o basenie- juznawet dzwoniła a basen jest w moim mieście, a ona by dojeżdżała ze wsi musi być z kimś, zeby pomógl jej założyć ubranie- bo chyba się nie schyli, czy co w kazdym razie dla mnei to okazja, zeby sobie iść z nią na basen- jesli ona bedzie chodzić to ja też w czwartki są tam jakieś puszyste panie mam wielka ochote nie być żadną, cholerną puszytą panią!!!! tylko młoda, zdrową i szczupła dziewczyną! no i tyle a gdzie wy się podziewacie???? p.s. juz czuje zimno- palę w piecu schowam się zaraz w grube ubrania, bez konieczności odsłaniania czegokolwiek- i bezstresowo sobie będę szczuplała- hihi :D
-
witaj zaba- mam nadzieję, ze do nas dołaczysz jak zrobić stopke/ treba wejśc na forum strona główna i tam są ustawienia-- jest stopka i coś sobie można wpisać raczej CI BLIŻEJ DO MNIE NIŻ DO ESAB- PODOBNIE WAZYMY- JA JUZ TERAZ 93,9 Sorki za caps i u mnie hormony- min u esab, raczej nie oh, dziewczyny- dziś poległam- niczym napoleon gdzieś tam napisze wiecej wieczoremm wszystko przez poczestunek- mam jedzenie a nie ma kto jesc- buuu
-
witam dziewczynki- dziś nie mam teraz czasu za bardzo, więc krotko rozza- super, no widzisz, waga leci- jeśli tego chcesz a jeśli teraz nie czujesz tego- to poczujesz niebawem nie miej dziewczyno deprechy- prosze- jesteś młoda, ladna, szczupla no i kochasz zwierzaki- wiec jak możesz mieć deprechę--- jesli Ty masz d. to kto ma nie mieć? doceniajmy, to co mamy ja się staram- choć tez czasem trudno dziś plama- kontrolowana ciacha na głodniaka z powodu gości i mojego slabego charakter- ja żeby nie jeść- to nic nie moge miec- dlatego tak się zabunkrowałam na wakacje ale wszystko jest ok głupie ciastka i tak nie zmieniaja faktu, ze odchudzam się i tak, czy siak- schudnę narazie tyle Luiza, mimo stronki atkinsowej- wpadaj do nas, nie zapominaj a nasza esab? dietkę trzymasz? tak plus minus?
-
jestem na chwilkę, bo dziś zabiegana jestem goście już wszystko przygotowałam no i zjadlam takie zwykle ciastka kokosowe- sporo ale to normalne- bylam glodna jak diabli i ciastka w domu kalorycznie, to pestka, nic więcej nie jadłam i na nic już nie mam ochoty ale jakosciowo to dupa, lecz ja się nie przejmuje Balbi, gratulacje i dzięki za zachęcanie nas do biegania, masz rację, dzięki temu kiloski lecą Kizia- nie opowiadaj, ze Ty nie masz zjęć fajnych- to jedno wystarczy za wszystkie- podoba mi się też to z parku- co kiedyś wysłalas, albo z lasu to było aniłek- dziękuję za fotkę- bardzo ładna buźka a tak poza tym to jestem bardzo zmeczona, bo niewyspana---najpierw siedzialąm do poźna, a potem komar robił bzzzz- no przynajmniej komar-- he he piękna pogoda jest oczka szczypią Balbi, Madziarek i Kizia juz bliskie celu, tak? ale potem też nas pozostałe dopingujcie:D ja to tak na wiosnę chciałabym, chciała..... no i na tego sylwestra, zeby juz cosik było widać w pracy bedą ciasta--- ratunkuuuuuuu nie bede jeść- a jesli to jedna małą kosteczkę rafaella nie pasuje mi to no i co tu jeszcze--- bedę, jak oni pojadą, a jeszcze nie przyjechali no to milego dnia, pa a- dzisiaj też miałam mały minusik, czyli plusik- jeśli ktoś wie o co chodzi-- ale po dzisiejszych ciastkach pewnie juz bedzie tylko plusik
-
esab- dzięki za stronkę, na pewno zajrze jutro dietkujemy- pamiętajmy o tym jeśli idziesz spać, to papa
-
a ja zjadlam rybe! zeby sobie pouzupelniać jakieś tam składniki pangi w wodzie z solą- pycha-- nigdy bym tak ryby wczesniej nie zjadła-- zawsze smażona w panierce- ale ta byla pyszna- musze je czesciej jeść
-
BAlbi, dziękuję za wiarę-- jeszcze kilka miesięcy i wszystkie bedziemy super wygladac- a fotki- a musze sobie coś zrobić niedlugo-- miałyśmy wyjść z koleżanką i sobie trochę porobić, alew wiesz- tak jakoś schodzi a jak nie to coś sama zrobię- tylko w co tu się ubrac? no, za dużego wyboru nie mam aaaaaa, zapomnialabym Balbi! przecież ja Twoje zdjecia rano widziałam!!! takie z wesolego i z dziećmi- super fotki--- dziękuję-- super zabawa z dzieciakami w solonie luster i na kolejce- czy jak to się nazywa i jeszcze Kizia i jej kot--- super agent z tego kota--- kot w umywalce? ha a moja funia bedąc w łazience lubiła przesiadywać w pralce automatycznej i dlatego teraz zawsze zamykam
-
o- to sa aż 4 nowe osoby-- plastelina, nika, czy nita- jeszcze sie nie nauczyłam, w cieście i chantall :)
-
Kizia, ale ciało- jak z czasopisma fitness- nie tylko szczupłe i wyćwiczone, ale bardzo zgrabne nie każdy jest zgrabny- tego już się nie da wycwiczyć, bo tu chodzi o układ kostny i układ miesni- no mięśnie da się wypracować mniej, lub bardziej ja to nigdy nie miałam takiego brzuszka plaskiego- nawet jak byłam dzieckiem to zawsze na tym brzuszku było troszkę tłuszczyku- mimo, ze w ubraniach wygladalam płasko ja to sobie nawet nie wyobrażam- jak to jest-- nie mieć wielkiego brzucha- a, i w ogóle- co tu mówic nogi boskie- a nawet pupcia fajna-- bo mówię wam- nie każdy ma fajną-- czasem stoi taka chudzina i myśli, ze jest super, bo waży 54, a tak naprawdę to kicha, ze szok- tylko ja jej nie powiem- jesteś kicha----- :D:D:D Bo ważąc 100 kilo to mam chyba tylko prawo do spuszczania głowy w dół Kizia i buziaczek jak z obrazka-- to powiedz- jak tak po plaży biegałaś- to pewnie sensacja była? ja nie wierze, bym kiedyś tak mogła wyglądać--- już naprawdę chodzi mi tylko o to, zeby jakoś w ubraniach wyglądać ok, i żeby wymiary mieć ok--- nie chce dużo :D
-
no, Balbi nic nie mówi, tylko stopki zmienia! ha, ha- Balbi- niedlugo 8 parę- czyli już ostatnia prosta!!!!!
-
witam nowe odchudzaczki sa, z cahntall już się przywitałam a jeszcze ciasato z dziurką- ale ja bym wolała, zebyś miałą inny nik- bo ten jest za smaczny- kojarzy się z jedzeniem- jedna dziewczyna ma nik chalwa- o, matko poza tym, pomyślałm, ze z 2 strony kobieta naszych gabarytow to jak ciasto z dziurka, a po trzecie to bardzo długi nik i w skrócie byloby ciasto- hm, co o tym myslisz? jem maliny- no nie mogłam ich nie kupic yyyyyyyyyy, nie ma co- zaraz ide na spacer a, w sklepie popatrzylam na czekoladę i ciasteczka-- coraz silniejszą mam wolę- ale wiadomo- obżeraam się od przeszło 20 lat słodyczami--a nowym wyjasniam i informuję, ze mam 32 skończone :( a Ty czdz? ile masz lat? Kizia, zgadzam się- szkoda że nie widzialam tego programu- to kalectwo-- ja nie musze patrzec na kobietę, która wazy 280- bo mam tę panią w pracy- przykro mi, ze tu o niej pisze, ona mnie lubi. ale nie o to chodzi- bardzo jej wspolczuję i szczerze--- chodzi z laska, a już i kule nosi, nie wchodzi na piętro swego domu, woła synów, zeby jej coś z kuchni przynieśli, rajstopy- oni zakładają- czy też mąż- a majtki, kurcze? to tylko niektóre sprawy- a choroby? a przecież i ja świadomie wyłączyłam się z życia- naprawdę nie mam ochoty na nic, chce tylko schudnać a tych gosci to na jutro ustawilam, bo mi dziś nie pasuje-- ale oni chyba xli, bo napisali tylko- jutro, czyli w środe? he he a tam Kizia, ja też właśnie nie chcę być takim obżatuchem- a przede wszystkim nie chce być tak postrzegana przez innych--- bo wiecie? ci ludzie to i tak sobie zawsze wiecej wyobrażają, niż jest ok, idę oglądać KIzie, 58
-
dziewczyny, nie wchodźcie na te pomarancze- na tiny
-
rozza, fajnie, a ja siedze przed kompem jak klucha wczoraj tez jadłam do poźna
-
ja właśnie dokładam bialko--- mówią, ze ono jako jedyne nie odkłada się w organiźmie, tylko jest wydalane, ale to też nie ejst takie proste nie, ja tam myślę, ze nie należy dac sie zwariować, bo tak wyliczać co do miligrama to mogą sportowcy własnie, a my powinnysmy tak jeść jak Balbi, czy prosiatko
-
Kizia, wiec ja własnie pisalam, ze trudno kobiecie byłoby dojśc do pudziana Kizia, znalazłaś to zdjecie???
-
to znowu jest to tiny- od zuzki nie wchodźcie tam, tam nie mazadnego filmu
-
witam dziśnie mam tak duzo czasu, bo przyjdą do mnei goscie obym nic nie zjadla zakazanego Monika, to zimno, to moze obnizenie temeperatury, w ten sposob organizm zmiejsza metabolizm- przestawia się na tryb oszczędny to tylko moje przypuszczenia, ale założę się ze mam racje sine ręce, nogi zimne- ja też jestem zmarźluch, ale o tej porze wszystko mam gorące, zaraz powiesz, ze klimatyzacja, ale jednak myślę, ze nie jak ja siedze tu przy kompie to jest ok, ale jak wczoraj poszłam do sklepu, czyli musiałąm chodzic- to juz słabsza byłam potem oczywiście zjadłam duzo w domu dlatego ja nie wiem, jak Ty dajesz radę na tej diecie ojej obyś wytrwala, a potem oby wszystko było ok zaraz zabiorę się za kawę a dziś na wadze u mnie 3 kreski w dól i jest rowne 94-- te kilosy to szok, ale wazne, ze spadają
-
hej, chantall-taki maszchyba nik ja też mam taką wagę, więc sie cieszę, ze jest nowa odchudzaczka a powiedz, czy na 85 chcesz poprzestać? nie powinnam się odzywać za dziewczyny, ale powiem, ze sa z tych rejonów---- fajnie macie najwyzej mnei zbija:)
-
Madziarku, ja też myślę, co z prosiatkiem, powiedziala, ze ma dużo nauki, i ze przyjdzie, jak bedzie mogła, jak się to skończy ale zawsze miala naukę i przychodziła mam nadzieję, ze wróci, bo juz zaczynam gorączkowo myśleć, co z tym prosiatkiem się naprawdę dzieje?
-
jeszcze przeczytałam ze slow mushelki do madziarka--- że tluszcz zmienia się w mięśnie pewnie chodziło o jakiś skrot myślowy-- też się spotkałam z tym twierdzeniem na forum, ktoś tak powiedział, potem ktoś inny zaprzeczał pewnie, ze tkanak tłuszczowa nie zmieni sie w mieśniową, to 2 różne tkanki, tak, jak serce nie zmieni się w wątrobe chodzi o to, że kiedy powodujemy przyrost masy mięśniowej poprzez ćwiczenia, to one mięśnie pożerają tłuszcz i w tym sensie tkanka tłuszczowa ustępuje mięśniowej podczas cwiczeń a co, dziewczyny, czy maż Madziarka ma coś wspolnego z kulturystyką lub treningami w sensie jest trenerem, czy ćwiczy? bo nie doczytałam, wiem, ze kiedyś ćwiczył jeszcze o białku- ja nie jestem zadnym specem, wiem tylko, ze bialko nie spowoduje przyrostu mięsni, jeśli nie bedziesz ćwiczyć-- zobaczcie- ja np przez kilkanaście ostatnich lat, albo wiecej objadałam się bialkiem, bo kocham mleko, jogurty- znaczy kochałam oczywiście itd- nalesniki, jadlam mieso.... a mięśnia mam zero- nawet moja waga elektroniczna nic nie wie o moich mieśniach---- nie wyrosly same na bialku.. do tego musialabym ćwiczyć oczywiście, zmieniłam się w pudziana, ale za sprawą tłuszczu :D no i tak już intuicyjnie--- myslę,ze normalnej kobiecie poddaej normalnemu wysiłkowi fizycznemu nie grozi pudzianowatość ta kolezanka--- jest wiotka- wazyła 53, teraz za sprawą ćwiczen 60----ćwiczy juz kilka lat-----w penwym momenice codziennie, biegała rok, rok w domu aerobik, az w tamtym roku--- 4 razy step z ciezarkami- oczywiście lekkimi---- dieta---- białkowa własnie, choć mało jedzonka efekt-- tylko pozytywny--- ujędrnienie ciała ręce jak z magazynu-- lekko zarysowane, delikatnie mięśnie- delikatnie powatarzam, coś pięknego- a u mnie wielka lejaca się słonina ok, skończę te wywody acha, nie dodam jeszcze, ze pani jej poleca wizyty w siłowni, zeby jeszcze sobie trochę mięśni wybudowała- ale pudzinem to ona nie bedzie
-
jestem, ojej dzisiaj w domu goście nie lubię, naprawde już mam stres nie lubię, chociażby dlatego, ze zaraz bedę musialą pojechać po coś do jedzenia, i zebym nic nie zjadła nie moge, wlasnie przez takie głupie okazje wszystko się konczy wymyśliłam, ze teraz kupie trochę ciasta, zadnych cukierkow, troche owoców i usmażę schaby, kupię wędlinę i ser, pomidor, ogórek i takie pierdoły na kanapke, w sumie nie dla mnie\\\\ nie bedzie slodka raczej kawa? bardzo chętnie, choć ostatnio nie piłam, dobrze się czułam, choć trochę glodna wczoraj stanęłam na tę wagę- sorki, musze jednak kontrolować- bo gdybym przytyła, albo nie chudla? nie, ja nie moge sobie pozwolić na stanie z tą wagą... wiadomo, ze 2 g nic nie zmieniają, ale chce wiedzieć, ze tluszczyk sie redukuje- mam nadzieję , zę tłuszcz jest troszke w dół-94--no, to za parę dni- znowu mniej- zegnam tę cyfrę tej wczorajszej ryby nie zjadłam, zapomniałam schować ją do lodówki, wiec dzisiaj juz dla psów, bo much mogły się tam krecić teraz kawa, trochę owoców- ze 2 śliwki i zrobię 2 rybe
-
Madziarek, ja tam jestem dzięki za uznanie za wafla :D wspolczuje, ale może już samcznie spisz?
-
a ta dziewczyna chodzi po topikach i namawia do klikania na tę stronę, a tam jest pasta do zebów to reklama jakas, pewnie na tym zarabia moglaby poprosić o klikniecie, a tak.... nie lubię czegoś takiego