Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniaminka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniaminka

  1. Moniko, a dlaczego nie pijesz np mleka z tym mussli? ten koktajl jest zdrowszy? dziś są moje urodziny, więc wypowiadam zyczenie- musi się spełnić zrzucimy zbędne kilogramy precz- będziemy szczupłe!!!!!!! hurrraaaaa!!!!!! :D:):D:)
  2. mushelka- witaj, bardzo się ciesze, ze się tu pojawiłaś- wpadaj czesciej:)
  3. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    szukałam tam Ciebie, ale duzo maja stron może nie będzie źle
  4. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witaj gugajna wlaśnie sobie zaczynalam czytać początek tego topiku- az tu przechodzę na ostatnia stronę i też jesteś pisałąś coś o meizitangu- ze zły spojrzę na ten topik
  5. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    prosiatko- wiem, ze tyle zawazysz- czyli 55 jedynie :) 36, 38- ciekawe, jakie to wymiary? musze sprawdzić.
  6. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    poczwarko, zdarza się a ja sobie robilam potrawkę na tłuszczu, prosiatko mówi, ze lyzka ma 90 kcal, a ja brałam chyba z 5- tak poprostu rozlewałam trochę tłuszczu- az strach pomyśleć, ile to razem mialo kalorii jutro kupie te potrawkę, ale będę dusić tylko ja na wodzie A ty, jak bedziesz cwiczyć i dietkować- to ten sernik nie zrobi wielu szkod
  7. ja też już dzisiaj wszystko zjadałm niestety jutro już brak potrawki z kalorycznym tłuszcze- to zjem 2 salatki i mannę
  8. a ja jeszcze idę jajko ugotować- prosiatko, a jaka salatka? potem kawa i herbata idę sprzątać dalej ale tu monitoruję
  9. a ja zjadlam sałatke, 3 śliwki a teraz jeszcze serek wcinam
  10. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    a gdzie gugajna- czy już przyjechała?
  11. wrócilam narazie było 45 minut jestem zadowolona trochę mi się krążenie poprawiło hm, zabieram się powoli za mega- sprzątanie- skoro nic nie moge robic na dworzu, bo święto- to wybłyszczę dom- a potem ćwiczenia--- nie ma co!
  12. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Balbi, zazdroszczę Ci, ze masz taką mame, która z tobą biega i nawet, ze zaprasza koleżankę. pewnie do tego macie jeszcze piękna okolicę, bo ze zdjec tak wynika- normalnie wczasy- to samo KIzia... ja biegałm z koleżanka rok temu- ona mieszka na wsi i w tym problem- dojazdy- razem wtedy szłysmy do lasu przy niej tak ładnie schudłąm- teraz na dniach do mnei przyjedzie to się razem wybierzemy--
  13. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    mushelko- masz rację, ze pozbycie się 3 cyferek to duża ulga----ja przekroczyłam nieznacznie 100, ale jak zobaczylam sto na wadze po raz pierwszy kilka miesięcy temu- to jednak był to szok. nigdy nie myślałam, ze tak się zapuszcze--- jak kiedyś schudłąm- to napisałm na kartce sobie--- juz nigdy wiecej nie bedę ważyła 80 kilo---------- jakaś totalna porazka jestem- totalny brak uporu. bez Was, bez tego pisania już bym kupiła czekoladę jakaś--a od tego zaczyna się obżarstwo dalsze, dlatego ciesze się, ze jestescie. mogę śledzić zmagania innych, wiem, ze każdy ma pokusy, a jeśli nie to silna wolę, która jest przykładem. widzę na stopkach, jakie macie sukcesy i mam nadzieję, ze tak dzień po dniu trwajac w małokalorycznym jedzeniu- schudniemy.
  14. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    dziewczyny, wróciłam-- dziękuje za mobilizacje- dzisiaj było 45 minut to na poczatek masz rację Kizia - człowiek od razu bardziej z siebie zadowolony załuję, ze wcześniej się nie ruszałam-- tak się zasklepiłam w tym domu ja nie mam takich terenów, jak wy---- teoretycznie jest las, ale tam nie mogę wejśc sama- juz to testowałam teraz maszerowalam- nie szłam, ani nie biegłam--- przez pole, potem po takich uliczkach i spowrotem- żebym tak miała ciekawsza trasę za miatem, tam, gdzie jest las i ludzie mają takie ładne domy- jak to za miastem- to oni tam biegają sobie wsrod drzew- piszę o tych domach- bo to nie bez znaczenia, może taki snobizm ich ogarnia- ale dobrze---mają takie ścieżki, drózki, i asfalt- wszystko międzi drzewami i biegają wszyscy, a u mnie nie. taki pan biegał rok temu- dzień w dzien---w zimę tez. chodzi o to, ze gdybym biegła dobrze to nie wstydziałbym się, ale ja musze trochę biec i trochę iść szybko- wiec odpada robienie tego an widoku. ale teraz był spacer- a za jakiś czas wynosze step na dwór i stepuję. jednak ruchem trzeba ten tłuszcz ruszyć. hm, nawet zamarzyły mi się wczasy odchudzające w pięknej okolicy, ale są drogie. szkoda, niby mieszkam na uboczu, nie w bloku, ale nieciekawie jest koło mnie. ten marsz ma się nijak do tego, jak rok temu biegałam- nie zmeczylam się nawet w jednej dziesiatej tak, jak wtedy, ale coś tam zawsze bylo.
  15. no to teraz się szykuje, bo juz nie ma dla mnei wytłumaczenia-- ubieram się, kladę sportowe buty i wychodzę- wyruszam- 30 minut tam i 30 spowrotem--- jak tylko przyjdę, to się odezwę- papapapa najważniejsze, to utrzymać tempo mam nadzieję, ze cos napiszecie i bedzie co czytać szkoda, ze rozzy nie ma :(
  16. prosiatko--- ojej, ale cud czterdziesteczka... a bedzie 38 (czy 36 planujesz? eeee chyba nie) prosiatko, a jakie mialąś wymiary przedtem i teraz jeśli pamiętasz i wiesz, to napisz, jak mozesz, bo ja to lubię takie porównania
  17. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    he, ale mam bedziemy mialy na topiku- he asia, Kizia, moze Madziarek, jak się zdecyduje BALBI- A tY planujesz??????? bo ja to planuję schudnąć :( BALBI, A tY PLANUJESZ DO 80 SCHUDNAĆ, TAK? jeśli tak to masz malutko juz, ech sorki za caps co u WAS? no patrzcie, jeszcze nie polazłam na ten marsz---ale kawkę dopijam i już mnie nie ma, a potem z radością zamelduję, ze byłam!!!!!!
  18. prosiatkooooo- nie dobijaj mnieeeeeeeeeeeeee to ja już wiem, dlaczego tak tyłam- nie tylko odsłodyczy, ale i od plinców, czy naleśnikow drugą moją słabościa były rzeczy smażone prosiatko, dzięki za info, już nie zjem tego, a jeżeli to tylko na wodzie, chorobcia-- opakowanie podzieliłam na 3 dni, więc nieźle się napakowałam tym tłuszczem to dziś juz zjem malutko o kurcze prosiatko--- milej nauki, choć ja nie lubię się uczyć, jakby co...już nie to znaczy lubię chodzić na wykłady, czy zajęcia jakieś, ale przyjść do domu i się uczyć, to nieeeee prosiatko- zaglądaj, bo mi jeszcze kawka została dziewczyny zagladajcie esab, oczywiście, ze odpocznij, mnie tez dzisiaj czeka sprzątanie, mimo święta- wczoraj były chwasty na podwórku, a dzisiaj w domciu sprżatanie- musze poodkurzać, pozmywać i poskładac rzeczy---- przejrzę sobie szafę--- lubię sobie przeglądać, bo mam niektóre fajne rzeczy- te, co nie wchodza BOŻE- ILE JA KIedyś ciuchów nakupilam---- w które nigdy nie weszlam prosiatko- a jak to jest z tobą, jak z wymianą garderoby, czy już dokonujesz tego, czy chodzisz w zaluźnych, czy zmieniasz styl---- na zdjęciach byłaś na sportowo------a ja też najbardziej lubię jeansy, tylko nie pomyślcie, ze takie ze wzorkiem--które mialąm na zdjęciu te kupila mi mama we włoszech z wielkiej litery oczywiscie- miałay one jeszcze cekiny i koraliki, lecz odprułam. podoba mi się w nich fason. ale tak naprawdę, to nie mogę chodzić ubrana tak jakbym chciala---lubię i takie sukieneczki zwiewne na lato, ale nigdy ich nie moglam założyć.... a Wy jak się ubieracie?
  19. aniaminka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    wstałam już zjadłam potrawke zaraz robie kawke- rymuje sie z mleczkiem kreska w górę- nie wiem, czemu tak wygląda raport i co tu zrobić z tą wagą- kurcze????????? jak wypiję, to idę nadluuuugi i szybki spacer- może to pomoże
  20. witajcie!!!!!!!!!!!!! Luiza, masz świętą rację, co do spacerków- zaraz idę, tzn----wypiję kawę ze smietanką najpierw, trochę te wakacje przebimbałam, jeśli chodzi o ruch dziś na wadze jeszcze kreska w górę, a przecież bylam taka głodna... to jeszcze policzę kalorie tłuszczu, na którym smaże----dzisiaj było tak, hm z 4, 5 lyżek dużych oleju-----ciekawe, ile to? zobacze a moze to jakaś @ idzie- musze tu sprawdzić, kiedy była ostatnio :D zaczęlam dzień od potrawki- najbardziej kaloryczny posiłek- potem już tylko zjem owoce, bo są i salatkę z fetą i skosztuje trochę serka- ze 2 łyzeczki no i koktajl- nie ma mowy zaraz obliczam, ile to kalorii, tak, jka prosiatko na oko wydaje mi się, ze nie tak dużo, ale co tam moje oko wstałyście już?????????? co u Was? LUIZA, buty do biegania, czy sportowe, to ja zawsze kupuję o nr większe, chociaż ostatnio to chyba nie- pasowały normalne a jakie konkretnie kupiłas, bo ja to mam zwykłe z rynku- ha ha, a moja koleżanka, to oryginalne pumy
  21. jutro będzie piekny dzien dobranoc topiku
  22. dzięki, że wierzycie prosiatko, nie wyobrazam sobie, zebyś mogla przestać pisac :)
  23. acha, to szybko chudniesz- jest jakaś nadzieja :)
×