aniaminka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aniaminka
-
musjelko- sprawdziłam teraz, ze twój pierwszy cel, to dokladnie moja waga teraz fajnie a ja chce być tam, gdzie Balbi
-
MUSZELKO, TO CHoć już nie kupujemy a masz coś w domu? to wyrzuć może ja na szczęście teraz jestem na takim etapie, ze jem mało- cieszę się z tego oby tak dalej
-
he, mushelko a ja już opanowałam takie triki, ze do różnych sklepów jeździłam, albo kupowalam obok tych stosów słodyczy jakieś warzywo, lub chociaż płyn do mycia naczyń wiesz, tak dla zmyłki :D:D
-
mushelka- zaraz wyslę jedno, a jutro nastepne wiesz, ja tez jadłam i czipsy, ale w 2 kolejności, bo jak kilka dni pojadłam tego slodkiego, to miałam ochotę na jakieś paprykowe, albo o smku kurczaka ale wiesz, ja tak sobie mówię- to jest g...no, wiec jesli to ma władze nade mną- to kim ja jestem?
-
ja pepsi light nie piję, ludzie tu z niej zrobili idola ;D, nie wiem czemu. są o niej topiki ja dziś miałam resztki bitej śmietany i zrobilam na talerzyku takiego kleksa i obok łyżka powidel- pycha, trochę- raz na kilka dni, ale narazie nie chce jesc słodkiego- bo tu z wami jestem, a jka nie miałam kompa to jadłam- to chyba jkiś stgres mush- ja też tak mam jeśli chodzi o słodycze, jka ty z tymi chipsami- tzn, ogrzebe je wszedzie----ostatnio wyrzucałam batoniki, czy cukierki do torebeczki na śmieci, ale następnego dnia, jesli w tej torebeczce były tylko papiery np pudelka po makaronie, to wyjmowałam i to jadlam-- straszne tylko ta torebka byla na szafkach- nie pomyslcie, ze ze stechłego śnmietnika wyjełam dlatego potem znowu do pieca z tym--- np wedlowskie ptasie za 12 zł to choroba umysłu trzeba się uzdrowic zewszad presja- i wewnętrzna i zewnętrzna-- a czytałyście dziś na onecie-- tyj, albo płac, ze pracodawcy otyłym pracownikom bedą zabierać ileś tam dolarów, jesli nie schudną w sumie to nie jest złe, ale dla nas presja do tego w Ameryce, jest taka straszna zywność po której się tyje, więc należy jeść jak najmniej przetworzone rzeczy. no, narazie starczy tych bzdur
-
mushelka- no pewnie, że dodają narkotyki, tzn substancje uzalezniające- oddziałowujące na organizm, takie jak glutaminian soldu--- powinno się unikac potraw z glutaminianem sodu on sprawia, ze nawet tektura by nam smakowała, otepia i uzaleznia jesli chce się schudnąc dużo- to trzeba przestawić się na myślenie o zdrowym odżywianiu izastosować to. inaczej nici. sama wiesz, ja też wiem. jesli po diecie wróci objadanie się to i kilogramy powróca , więcej i wiecej. więc tym razem ja nastawiam się na zmianę stylu odżywiania. kurcze..no, jest taki program- chce być piękna- moze znacie a ja chociaz chce być szczupła, zeby zalożyć normalną bluzke, normalne spodnie i wygladac jak człowiek, młoda osoba jeszcze----bo nie mamy po 70 lat, prawda? a nie jak andrzej golota
-
mushelka, ja jak byłam nastolatką, to pomyślałąm, że możnaby pożuć i wypluć- ha, spróbowałam i ........szkoda mi było wypluwać na dłuższą metę- i dobrze, bo z tego tylko kłopoty, nie mówiac już o wymiotowaniu---to bulimia, sztraszne
-
dziewczyny, ja jestem, melduję sie, jak zawsze w nocy na posterunku:D Kizia, sprawdzę tę piosenke, na pewno-- dziękuje, czytam co napisałyście i slucham muzyki dalej witaj nowa---może wymyślisz sobie jakis inny nik jutro? bo zaraz juz nie bedziesz nowa- tak tylko sugeruje.......a słodycze----te małe popierdolki już niejednego zgubily---np mnie!!!!!!!!! więc jakoś się bedziemy motywowac, żeby ich nie jeść prosiątko- dziękuję jka zawsze za energię- oj masz Ty tej energii i wiary duzo w sobie...mam nadzieje, ze bedzie ta 7, i 6 z przodu, bo 8 to i tak żadna rewelacje-:) Madziarek, szkoda, że wtedy, jka ważyłaś 96 nie zaczełam razem z Toba, ale i tak się ciesze.....tak jka i prosiątko, ze tu razem jestesmy. prosiatko- ale bym fotke chciałą zobaczyc- pewnie wyglądasz ślicznie- musisz się postarać o taką motywację dla nas aaa, Kizia, ciesze się, ze znasz wszystko, szczególnie aaliyah, bo tak mi siedzi w głowie- załuję, ze już nie zyje..., a o muzyce napisze jutro Kizia, ja też jestem uzalezniona od muzyki w 100%--- też sobie kupilam mp3, tylko musze ściagnąć parę rzeczy słucham non stop od małego dziecka---
-
a teraz ostatnio mi padło na aaliyah\'ę -- pewnie jej nie znacie, ona już nie żyje, ale podoba mi się jej muzyka. i rihannę- nowa piosenka-- don\'t stop the music-- fajne do ćwiczeń te piosenki. tzn do poruszania się. to nie jest taka moja muzyka, bo ja to gównie lata 80, ale jednak podoba mi się. timberlake- lovestone.... takie tam:)
-
prosiątko, powoli sie rozkręcam- he he słuchajcie- a były tu jeszcze okrąglusia i tłuscioszka- i ich już nie ma tak? napisałam teraz bo mam nowa stopke--- musze zerknąć ło jej- kiedy bedzie yyyyyy tak z 76???????? no kiedy, kiedy, kiedy!!!!!!!! w szybkim tempie to by trzeba czekac ze 3 miesiace, a pewnie nie wyjdzie, szmat czasu, wakacje zrąbane- przepraszam za słowo na własne zyczenie chorobcia prosiątko, ciekawe jak twój były- na pewno mu kopareczka opadnie, jak Cie zobaczy- he he nie ma innej opcji- z pewnością wygladasz cudnie teraz
-
PROSIATKO, TYM BARDZIEJ cIĘ PODZIWIAM- A JA LENIUCHUJE. przepraszam za caps, już nie bedę kasowac. mushelka-- mialaś fajny pomysł z tym dobieranie najfajniejszych ciuchów, więc jeśli masz sesję na zdjęciach to przesyłaj a ja jeszcze sobie stopkę zmienię-- na 98- he he zawsze to lepiej, niż 99 :D-----choć wiem, ze dla osoby, która wazy 80, to niewyobrazalne tyle ważyć i jeszcze cieszyć się z 98. patrzę sobie na wasze osiagnięcia i nie tylko prosiatko, ale i Madziarek i Balbi i Kizia schudlyście dużo-----szkoda, ze was nie znalazłam w maju, albo w kwietniu-----wtedy miałąm ogromny stres i jadłam tylko słodycze z przerwą na nalesniczki, a słodyczy było dużo, bo trzeba było wszystkiego spróbować. aaa, jeszcze alex też zrzucila łane kilogramy... podobało mi się jka pisałyście o motywacji----ja też mogłabym powtórzyć za wami to samo-----jak czytam różne historyjki osób otyłych, czy z nadwagą, to one mają wiele wspolnego ze soba. przechodzą przez bardzo podobne sytuacje. MADZIAREK jak to w końcu wyszło z tym kostiumem???? co ówila sprzedawczyni za 2 razem, jka to wyszło? napisz, bo mi umknęło!
-
jestem, jestem Kizia czytam wszystko, ale musze nadrobić brak komputerka i przeglądam strony, a w szczegmolnosci słucham muzyki na youtube. nie mam czasu nawet zjeść. musicie mi wybaczyć tę absencję, ale ja ostatnio zyłam jak jaskiniowiec, bo bez komputera i bez telewizora jednocześnie. nie opłaciłam polsatu i mi zablokowali, a teraz czekam i jeszcze nie mam tv. więc tylko miałam wieżę. dobrze, ze prąd był. z tej rozpaczy kupiłam nawet jakieś filmy na dvd. dletego teraz znow zmykam w świat internetu oraz zrobić wreszcie tego bakłażana, ale tu mam stronę otwartą :)
-
haaaaa haaaaa haaaaa, ale się uśmiałam-Balbi jakie fajne foty przysłałaś. ale rower- ja mam damke, a ten jak się nazywał? chyba- la donna mobile zdjecie piasek- niesamowite, a zdjęcie maseczka też zabawne przeokropnie- masz fantastyczne poczucie humoru mushelka- młodziutka jesteś i ladniutka. napisałaś o ciężarówce, ale wygladasz bardzo elegancko. ja też lubię sobie dawać takie przydomki, ja skolei nazwałam siebie czołg- ha ha, fajnie ale to było kiedyś- prawdę mowiąc lepiej tak nie mówić, trzeba się szanowac a energie przeznaczyć na odchudzanie agnieszka- dziękuję za fantastyczne zdjęcia- aż czuje sie te przestrzeń i oddycha nią- muszę je jeszcze dokładnie obejrzec w wolnej chwili- piekne zdjęcia z piękną dziewczyną asiu- popatrz jednak góra nie chce byś była szczupla- przynajmniej narazie :) mushelka- jeszcze o diecie-----ja też nie popieram jedzenia, by nie jesć----może przesadziłam z określeniem tego-----wiesz chodzi o to, że na mnie za bardzo nie działą dieta 100 kcal, powinnam jeść mniej kiedy tu przyszłam wazyłam 102,7, potem 99-----mało. prawie zadnych efektów- aż wstyd nie chcę kręcić się z tą stówa- chyba rozumiesz- ja poczekałam i zobaczyłam, ze nie chudne, dlatego musze zaostrzyc środki. co jem? jednego dnia np- 2 szklanki soku, a może 3 tego pomidorowego i jajecznica z 3 jajek a dziś jeszcze nic nie jadłam, ale zjem 120 g sera bialego i te roladki sobie potem zrobię (bakłażanowe) no i to wszystko---może coś tam jeszcze skubnę-- a jak jestem głodna- to wtedy piję kubek lub 2 kaszy manny- dabra i sycąca. oczywiscie kazdy je jak chce- bo my na szczeście nie stosujemy żadnej konkretnej diety. zobaczę jakie efekty będa. jak tu nie pisałam- to znów przytyłam do 101 i w ciągu 4 dni mam 98. ja znam siebie i wiem, że musze mało jesć. chudłam juz 3 po 13 i 17 kilo i zawsze to było mniej niż 100--nic innego na mnie nienskutkuje. ostatnio- rok temu biegałam- i to jest super sposob, ale teraz jakoś nie mam ochoty wychodzić z domu nawet- jestem za ciezka. to było do mushelki- bo Wy już znacie te moją historyję na pamięć :D Balbuś pisz o operacji, jka już coś będziesz wiedziała. ja sobie powiedziałam- jak schudnę i będę miała jakieś worki na kartofle, to musze coś z tym zrobić. chociaż bałabym się poddania narkozie najbardziej- brrrrrrrrr. a moze to nie jest takie straszne. ale wiecie co? juz to pisałam- ja nie chciałąbym się poddac zabiegowi odsysania tłuszczu----myślę, ze powinnam z tym sama sobie poradzić---skoro jadlam słodycze- to teraz muszę to odpracować.
-
mushelko- damy radę, ja tak ostrzej dopiero teraz się za diete wziełam. to znaczy wcześniej tez była dieta, ale hjakoś tak nie chudłam- ja musze jeść tak, by prawie nie jeśc mushelka- wtedy chudłam z 80 i wszystko mi się pięknie wciągało- byłam w szoku- wiszacy brzuch wracał na swoje miejsce, a skóra na nim jak u niemowlaka. teraz jak patrzę na to wielkie brzuszysko- to nie wierzę, ze się wchłonie- zobaczymy. piersi też mam duze- też- nie wiem, jak Ty ale tak piszesz. ja mam pewnie z 2 razy takie, jak Ty- łoj matko- jak to mówi prosiątko. co z nimi bedzie? mushelka, ja się narazie tym nie przejmuję, schudnijmy, zobaczymy, co będzie a wiesz, tak myślę, jak by to wygladało tragicznie, ze szok, to bym chyba poszła na operację--juz kiedyś tu o tym rozmawiałyśmy nie mam za bardzo funduszy, ale sa raty, czy kredyty, jest mama :D, BIEDNA MAMA, COŚ SIĘ WYKOMBINUJE narazie trzeba dojsc do wagi motylka :)
-
ojej, ale ze mnie gapa, teraz dopiero wczytałam się ASIUUUUUUU, GRATULACJEEEEEE rozumiem, ze to na 99%, ale pewnie bedzie z tego dzidzia. niesamowite. coś pięknego. no i oczywiście nie wyobrazam sobie, zebyś nas juz nie odwiedzała- pamiętasz kto przyszedł pierwszy na moj topik? ja pamiętam
-
mushelko- ja też wazylam mniej- piec lat temu, dziś 98, a wtedy 67. często wracam do tego. wspaniale jest być szczupłym-----oczywiscie ja nie byłam jeszcze, ale to jednak róznica ponad 30 kg a co do asi, to asia prawdziwa metamorfozę przeszła. asia, jak masz jeszcze jakieś super zdjęcia- bo Twoje są wszystkie super, to ślij :)
-
witam z rana- prosiątko śpisz jeszcze? ja zaraz podaję kawę, ale bez cukru i śmietanki no chyba ze ktoś sobie zażyczy a dziewczyny gdzie? jeszcze raz zapytam już nie chcecie się odchudzać? co u Was? rozza- co u zwierzątek? dziś po poludniu wejdę na stronę, która podalaś - na forum o Oskarze, ciekawe, co tam jeszcze napisali, i czy będą jakies wieści od jego nowej pani:) dziś znów zjem mało- to afirmacja :D na dziś
-
witajcie! ale tu ruch od samegorana :) aisu, ja tez się steskniłam, razem łatwiej się odchudzać i durzo przyjemniej mushelko, zaraz zobaczę Twoje zdjęcia, dziękuje--swoje wyśle dziś- jeszcze nie wiem, czy teraz, czy potem dziewczyny, jka macie jakieś nowe, to poprosze bardzo, bo ja tu czytam, że są :) SWEETHAERT@WP.PL Balbi, ja też nie wiem, jak można zrobić coś takiego i potem tak normalnie żyć, jesć, spac. masz rację- do kościoła pewnie chodzą dobrze, ze ten mały mial szczęście, tak jAK O :) co dziś zjem? zrobię sobie takie roladki bakłażanowe w sosie pomidorowym z mozzarellą- był przepis w jakiejś gazecie a u mnie nie było mozarrelli, więc wzięłam fete :D no i sok pomidorowy do picia-- już pisałam, ma 17, lub 23 kcal, zależy jaki, a jest gęsty i pozywny idę na pocztę i posłuchac muzyki :)
-
he he, ja nie śpie- jak zwykle, wczoraj poszłam spaćo 7 rano, bo słuchałam muzyki. dzisiaj też byłam na youtube, więc wcześniej mnie nie było muszelka, wyślę jakieś zdjęcia jutro, jak wstane, Ty też ślij na sweethaert@wp.pl Kizia, dobrze zrobiłaś, ze tą babę skrzyczałaś witaj Madziarku!!!!! troche chaotyczny ten mój wpis, ale niech tam prosiątko, śp;isz?
-
:) dziękuje :) Balbi idż coś zjedz, ja też jestem głodna, zaraz do sklepiku- do usłyszenia :)
-
heloł----- witaj kochana Balbi- a ja za Wami jeszcze bardziej- już do Was wpadłam- pozdrawiam- papa
-
witam dziewczyny!!!!!!!! nareszcie jestem na stałe- mam nadzieję, komputer już zdrowy. miałam popsuty modem, ale żeby się o tym dowiedzieć to tyle zachodu było, że ho ho. no ale najważniejsze ze juz Was mam. ale rozpisałyście się- przed chwilą przejrzałam wszystko- uff- fajnie, ze już was mam- jeszcze raz napisze waga u mnie- miałam kilka imprez małych i jadłam, no i bez Was tez trochę skubnęłam- teraz jednak jem bardzo mało i waga spada ważę 98, a już mi wróciło wcześniej do 101. czyli 98. ja jednak muszę prawie nic nie jesć, by chudnac. odkryłam sok pomidorowy pikantny meksykański- pyszny, sycący. 100 ml ma tylko 17 kcal ! a więc cały kartonik, a raczej karton 170- he he. zaraz po niego jadę, dziś zjadłam tylko kawałeczek sera białego. a wczoraj ten sok - 2 szklanki i jajecznica z 3 jajek- niedobra jajecznica. teraz popatrzę, co słychać na portalaxch, potem jeszcze do sklepu, może coś porobie na podwórku, ale wieczorkiem jestem. buziaczki witam mushelke a okraglusia? nie ma jej już? no to narazie, papa
-
witaj Balbi- fajnie, ze złapałam Cię na żywo- jak złotą rybkę do \"usłyszenia\" papa a dzisiaj wazonko, prawda? ciekawe, jak tam Wasze rezultaty ja już muszę iśc niedługo wracam, pa:)
-
dziękuje za życzenia imieninowe :):) oj, było słodko :( :)
-
witajcie drogie dziewczyny, ale się za Wami stęsknilam pisze, bo o rumaku przeczyta łam ale się uśmiałam- hihi nie ma mnie- napisa łam u sioebie czemu- juz nuie będę powtarzać, ale lada chwila już mnie macie :) czy żby prosiątko miało rozmiar 38???----ni niemozliwe- ojej, ale mi kopareczka opadła- jesli tak to brawo prosiątko niesamowite brawo, brawo a teraz czytam pozostal e Wasze stromy i uciekam pozdrawiam serdecznie, papapa