aniaminka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aniaminka
-
dziewczyny topik nie może umrzeć- jak tylko wrócę. słac bede po 30, 40 wpisów dziennie- he he pozdrówka, papapapapa
-
witam Was serdecznie niesamowita wiadomość o OskRKU, ojej, nie do ko nca wierzyłam...wspaniali ludzie...ale radość. rozza, a asia to kto/ pewnie jego opiekunka...jak czytałam komentarze i ogl zdjecia to się poryczałam, a siedzę w kafe prosiątko- miłego wypoczynku esab, fajnie, ze już jestes dorota chyba już nie przyjdzie, a yfonka? pozdrawiam wszystkich, tu i tam, szczegolnie Balbi :) napiszę jeszcze co u mnie komputer złozyłam wczoraj, ale nie wgrała się vista-- wiec chyba trzeba mieć sterowniki- nie wiem. potem jeszcze internet, ale trzeba wgrać tę viste. myśle, że najpoxniej jutro wieczorem już bede, ale potem to już non stop- hehe dietka mi nie idzie bez Was- jednak, jak nie mam się przed kim spowiadać, to jem......slodkie i lody--- o matko, ale jestem okropna na wagę nie wchodze pozdrawiam, papa
-
cześć, witam witam yfonke, nasza nową odchudzaczke moj komutr dotarl, ale oazało się, ze zly dysk. dlatego sa komplikacje. musze kupić nowy. nie wiem, czy dzis zdołam pewnie nie. potem jeszcze ustawianie biosu, wgrywanie visty- jednak moze sie to przeciagnąc. szkoda. u mnie w dol o kg, czyli jst 98. ylo juz 97,9 he, ale wczoraj zjadlam dużo lodow. dorota już nie zagląda? a roza? pozdrawiam wszystkich a wlaciwi Was wszystkie. może wpadnę jutro, moze juz w sob. bedę wszystko miala. wlaśnie się dowiedialm, że tn moj dysk też będzie zamawiany przez internet, o kurcze. czyli jakby co, to wpadnę do kafejki. mm ochote na chalwe :D pozdrawiam wszystkich z topiku gugajny, papapapapapa
-
CZESC dziewczyny, melduje sie. pisze od kolezanki, bo moj komputer padl. pewnie mi w tamtym punkcie tak go nakrecili. wla[nie zamówilam przez internet nowy i mam nadziej,ze jak najszybciej dotrze. potem sama go bedskBada. wie mo|e w czwartek lub srodenapisze cos od sobie. wcze[niej zajrzez kafejki w poniedzialek. mam nadziej ze topik nie padnie. napisze wiejcej w poniedzialek. trzymajcie sie.pozdrawiam dziewczyny od gugajnyy. papapapapapaaa
-
BALBI- ale mnie to - yhy, sprzątaczki nawet rozbawiło ale i zdenerwowało powinnać jej dać kopa na drogę przed wyjazdem Balbi- nie opowiadaj, że jesteś gruba- chyba jakaś mała chandra Cie ogarnia, ale nie daj się! oj, we mnie tez wstapił len- a raczej nigdy ze mnie nie wystąpil:) nawet nie chce mi się wyszykować na zakupy, a Kizia, poszła i zaraz przyszła..... ojej ja też się zbieram :)
-
Monika, gratuluję rozmiaru- l ! el
-
sprobowalam właśnie tego octu- ojej jakie świństwo- ja myslalam, że to coś jak sok jabłkowy- a to wykrzywia gębe jak vodka. a vodke to pilam 2 razy w zyciu. wylałam. pomyśle jeszcze nad tym. zaraz zjem błonnik i magnez plus b 6. kto mi pościeli lożeczko? jeszcze tu bede dopoki herbatka nie przestygnie dzię pojdę wczesnie spać- he he, zapewne około 2 narazie mówię dobranoc topiku
-
edith- ha ha rozśmieszyłaś mnei z tą rozdetą pufą- musze zapamietac
-
o, już nie ma nikogo? no nic- dobranoc ;)
-
u mnie prosiatko napisała, jak go pije. musze sobie przeczytać rozcieńcza go wodą tyle zapamietałam :)
-
witam buszowałam po sklepach kupiłam trochę rzeczy w rossmannie, min ocet jablkowy błonnik i magnez z b6- tak na wszelki wypadek. jeszcze trochę pierdólek kupiłam też sobie getry-- może do nich załozę krótszą spodnice, tylko nie mam takiej, i pewnie szybko mieć nie bedę zaraz robię kalafiorową bom głodna w zasadzie przyszłam, bo zobaczyłam zdjęcia Asi rewelacja asia- wyglądasz, jak sex bomba, jak gwiazda piosenki, super Ci pani zrobiła włosy. z tylu tez są kapitalne rzeczywiście- od razu otworzyałm też tamte twoje zdjęcia- tam była ładna dziewczynka, nastolatka, a tu- przepiękna kobieta- jejku. i jeszcze te kolorki fajne założyłaś, czarny i niebieski. no no. co za metamorfoza. super. jeszcze sobie bede ogladal te zdjęcia, bo mi się bardzo podobają. a ja nie widzialam asi grubszej, bo to co mi przysałłaś to już była SZCZUPŁA ASIA. niesamowita zmiana.
-
ja też mam takie ciuchy- to może pomóc. musze odszukać takie fajne spodnie- zobaczę ile mi do nich brakuje ;)- pewnie z 10 kilo
-
wyzej - lol
-
Balbi, a ja to bym jeszcze jakoś ten rok przebidowala, byleby domek szybko wykończyć.
-
witaj esab, mam nadzieje, ze znajdziesz czas na napisanie czegoś dzisiaj :)
-
ide robiś tę mannę :) wyobrazę sobie, że to chalwa
-
ja chcialam zostać chociaż przy kawie 3 w 1, albo 2 w 1, ale po przeczytanie skladu i kalorii zrezygnowałam
-
moja mama też przywiozla spagetti z Włoch- z czosnkiem, serem o mielonymi orzeszkami- to dopiero pycha oczywiscie na bazie pomidorków sos
-
wszystko można zjeść i czipsy paprykowe- choć niza bardzo lubię i gofra i nalesnika :D
-
prosiatko- ja podobnie bardzo! znasz studencką/ u nas nie ma tylko w pepikowie ja kupowałam- na wycieczce z kolezankami i musiaalm jeść ja potajemnie, bo gromy się już na mnie sypałąy od tych 60-cio kilowych, ale niedorobionych. ja też kindra lubię, takie malutkie jajeczka, no i kinder bueno, a najbardziej, to kinder sandwich. snickersy, albo w wydaniu lodowym 3 bit czekolada ritter kokosowa, lindt kokosowa- jadłąm ją tylko raz... cukierki kokosowe, zależy jakie ptasie waniliowe wedla draże kokosowe i pomaranczowe- 4 liga, ale zawsze pierogi z kap i grzy placki ziemn frytki---jak już nie mam pomyslu - lol ciasto rafaello ciasto snikers he he o, tylko tyle no i chalwa może byc dzisiaj jeszcze nic nie jadłam o prosze Balbi, internet łączy.....
-
Balbi, ale shit z tą sprzataczka.... a jak mi wcześniej napisałś, ze ona ma 18 wesele a szef i tak sprzedaje hotel, to sobie pomyslalam-- to dlaczego ona poprostu nie pojedzie wcześniej? nie wiedzialam o całych tych kulisach. jest nie w porządku. gowniara jakaś. a co na to szef, czy już wie? i czy da Ci po glowie? ojej. a Tobie niech nie bedzie jej szkoda, tylko powiedz jej chociaż, ze moglaby być bardziej odpowiedzialna i już. oj ludzie to tylko dbają o własne tylki- ja też mam przykladay... chociażby, kolezanki i jeden kolega proszą mnie o zalatwianie rożnych rzeczy w moim miescie, bo oni mieszkają na wsi. ale w tym mieście mieszkają też inne osoby- wszyscy jednak proszą mnie- żeby przywieźć coś ze sklepu, z hurtowni, z biblioteki, z jeszcze różnych miejsc. ,....innych nie poproszą tylko mnie- bo ja nie umiem powiedzieć- nie. mogę coś komus zalatwić, ale jeśli prosi mnie kilka osob, to sie tego nazbiera- a ja też musze jeździć w różnne końce miasta. kiedyś poproszono mnie o przewóz osób- pojechaląm na miejsce- wrócilam i jeszcze do pracy rano mialam zdążyć. osób tych nie było- okazalo się, ze zabrał je juz ktoś inny-------zleceniodawczyni nie raczyła mnie pinformować stracilam nieptrzebnie 40 minut- rano. ta osoba powitała mnie z uśmiechem na twarzy, ale ja pokazalam zdenerwowanie- co mi się rzadko zdarza
-
dzięki, od niedawna jest i mnie rossmann, to tam pojdę
-
aaa, prosiatko, napisz jeszcze o tym occie, tyle tu piszą. jak ty stosujesz, to i ja. pewnie go się kupuje w aptece. albo w sklepie ze zdrową zywnością?
-
wiem, wiem, prosiatko, ja nie mówię o podjadaniu, ale o np całym dniu z chalwa, tamte dziewczyny wytrzymują tylko 3, 4 dni. ja podaałm cenę tej drogiej chalwy- bo ja jak kupuję to tylko taką. turecka, grecka, a nawet czeska. lubię pepikowe slodycze, bo są słodkie. uwielbiam czekoladę studencką- jest czekoladowa- biala i ma wszystko, nawet miśki zelkowe w środku. kiedys dawno temu mama przyniosła z pracy od koleżanki, chałwę ruska- nigdy takiej nie jadlam. taka gruba mielone( bo inne sa drobniutko mielone) i prawie zielna- chyba była słonecznikowa, czy co. pyszna oj, musze zaraz manną zrobić- dla mnie to jak chalwa. ale poki jestem w domu to nie chce mi się slodkiego, zresztą co ja na tej diecie jestem dopiero 3 tydzien. najgorzej jest iść do sklepu. oh, już nie bede pisac , co lubię
-
Kizia- moim zdanie spacerek najważniejszy! a większego leniucha, czy też osoby niezorganizowanej ode mnie nie ma :D wreszcie zrobilam kawę- moj pierwszy posilek