aniaminka

ha ha- nie 186, tylko 16 kilo w doł oczywiście------Madziarku --- takiego wyczynu nie dokonalaś. co może zdzialąć jedno złe klikniecie na klawiaturze-- przepraszam

MADZIAREK- ONA ZOBACZYLA 186 KILO W DÓŁ- o rany- ale ma do myślenia- a dobre jej tak :D WIDZisz nawet nic nie powiedzialą- takie sa baby ale to tylko oznacza, ze do tego stopnia ją to gryzie ja to jeszcze nie widzialąm takiego cellulitu MADZiarek, a pomyśl jak Cie zobaczy, jak bedziesz 70 wazyć? nie tylko Ty masz takie koleżanki- ja też wiem,ze jak chudnę- to tak się gapią kiedy zacznę tyć- i cho...a- doczekaly sie no naprawdę niektorym babsztylom trzeba pokać!!!! kobiety sa najgorsze-----oczywiście, sa dobre koleżanki- ale obok nich sa te zawistne

JA za chwile będę musiala iść- ale przyjdę jeszcze potem sprawdzić listę obecności- jak zwykle:)

PROSIĄTKO, A tY JEszcze coś piszesz? pracę? jejku, dobrze, że ja nie musze. zaczyna mnie glowa trochę bolec. hm, jutro ważenie....he he----- amozeby tak nie przyjść jutro na topik :D

Madziarek :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Madziarku- nie chodze na zadne imprezki- mówie Ci- coś Ty. Madziarku - ja to tylko z dala od ludzi- do lasu najwyżej. Madziarek- musze schudnąć. bo ja się sama siebie wstydze. ale- schudnę! razem z wami Madziarek- a jak Twoje zdrowie- co Ci mąz dzisiaj zaserwowal?

o rany, ale tu są fajne dziewczyny- ja już nic nie mówię alex- ja tylko przez 4 miesiące w ciągu piętnastu lat byłam szczuplejsza niż 80. zdjęcia ślijcie a i wiecie, też sobie zdjęć w ogóle nie robilam żadnych. nie mam czarna dziura. teraz kupiłam sobie aparat- mam go od miesiąca to robie- tu na topik, choć ja bardzo nie chcialam się pokazywać, ale juz się przyzwyczaiłam :) a ja to bym chciała nie tylko fotki moc wyrzucic, ale i ciuszki- to jest namiociki- i ubrać się wreszcie jak człowiek tak fajnie, a nie tylko zakrywać się i zakrywać. o.

mój Boże------- czyli coś się może zakręci z Oskarkiem--------są jeszcze ludzie prosiatko--- dobrze, to ja majonezu też już nie kupuje- skoro Ty możesz jeść z jogurtem to i ja a prosiatko taka smutna jestem bo- te pieski ozzy i oskarek mi siadly na psychice- o matko- musi się udac..... po drugie- do jutra miałam stawić sie u strażaków z prawem jazdy, pamietasz- a nie mam nowego- nic nie ruszyłam. ale coś bee jeszcze kombinowac po trzecie może to, że nie wyrwałam chwastow a może to, ze chlercia ważę tyle.... czasem tak jest- ale nie zamierzam dolować siebie i innych :) więc już się staram rozweselić

o, Madziarek sloń się odezwala- patrzcie- MADZIAREK to ja też chcę być sloń!

Kizia, nie widać po nim, że starszy- zresztą 8 lat to normalka. :)

Kizia, dzięki- oh, znam ten program- namiętnie oglądam-- ja tylko Ci powiem,że dokladnie widze wszystkie swoje usterki, ale wiesz- w moim wieku już nawet nie wypada tak sie użalać. także chodzi mi już tylko o to, żeby schudnąc. gratuluje Kizia- nie moge uwierzyć, ze ważylaś 88- a ile masz wzrostu? na wszystkich zdjęciach jesteś szczupła. Kizia- 40...marzenie, długa droga. jeszcze powiem, ze ten biuścik to masz super :) ha ha

rozza- ha ha - a mną, kiedy byłam młoda :D interesowali się sami starsi- ale ja ich nie lubilam. :D i kto by pomyślal rozza, no no rozza- spodziewałam sie relacji z wizyty u Oskarka, napisz, co u niego- ucieszyl się, jak przyszłąś- w jakim jest stanie i nastroju?

Kizia, pięknie wyszlaś na fotkach. buzia jak z porcelany, a oczy bajeczne, pomalowane tez ppieknie. Kizia, a na tych ślubnych takie długie rzesy masz, to twoje, czy doczepiane, ze tak spytam. a na tym zdjęciu z pieskiem to poprostu super wyszłaś, lubię takie ubrania- też bym się chciala w taką małą kurteczkę zmieścić. figura idealna. ech, niektorzy to mają dobrze...

prosiatko- dziekuje za przepis- jutro wyprobuje z parówką. chleb jem ciemny wieloziarnisty, ale już się skończył :P prosiatko, a ja to bym wolala młodszego- mam takiego jednego na oku. miałąm kiedyś koleżankę- teraz juz sie nie widujemy- i ona wolała takich kolo 40 a sama miała wtedy 29 lat. no, ale są różne gusta. aa, dodam jeszcze, że dzisiaj wdrapalam się na step i na rowerek !

witam bylam na spacerze w lesie :) gugajnaa- dziękuję za zdjęcia- super zabawa, wreszcie osoba, ktora się uśmiecha:)- aż zachcialao mi się być na dyskotece :D Kizia- mi przyślij koniecznie ! Okrąglusia-- Na maila odpisze na pewno.

gugajna prześlij koniecznie u mnie nareszcie pojawia się dawno niewidziane slońce- jeszcze go (Słońca) nie ukradli. musze skorzystać. też dziś zrobię sobie długą kąpiel z kawowym i nakremowaniem mazidląmi wszelkiemi

dobrze Monika, jak sie będzie coś dzialo- to bedziemy interweniowac twoj obiadek jest racjonalny i smaczny a ja jeszcze śniadanka nie zjadlam zadzwonilam przed chwilą do schroniska--- pytałam o wolontariat--- pan zdziwil się, że taka stara-- lohahaha- to znaczy zapytał, czy jestem pelnoletnia- a ja mu na to tak, mam 32 lata i się zdziwil. liczylam, ze jest wyprowadzanie psow, ale nie ma. on to wytlumaczył. sa takie prace, jak malowanie, mycie misek- na razie tylko tyle wiem. no i że młodzież przychodzi....

a na tvn style, nigella robi murzynka........ tak tylko......... :D:D:D:D:D:D

ja to zawsze robię tak- jak wstaje, to piję zestaw- kawa herbata, a potem jeszcze raz przynajmniej herbata z czyms do jedzenia, zeby bylo więcej prosiatko, żeby ktoś Ci zrobil fotki i na plytkę przegrać i juz by byló- szczu[ple prosiatko...

he he - prosiatko, ja sie wolę nie uśmiechać, bo brzydko wygladam, a w życiu codziennym to cały czas sie śmieję

witam no nareszcie się poprawilayśie i napisalyście duuuuuuuuużo i moglam sobie poczytac... prosiatko zawsze dużo pisze- cieszę się :P bardzo się cieszę, ze jesteś prosiatko, bo wnosisz bardzo dużo optymizmu i takiego konkretnego dzialania. ojej, podziwiam was bardzo- jeśli chodzi o rozzę- to brak slow podziwu i wdzeczności prosiatko, umkneło mi gdzies to, ze jesteś wolontariuszem. bardzo ciekawi mnie to, co robisz. pewnie jest to zwiazane z twoimi studiami a napisaałś, ze nie chcesz o tym mówic. czyli, resocjalizacja, chyba nie praca w policji?- nie. ale ciekawią mnie same te- nie wiem jak to nazwać- praktyki, zajęcia z młodzeżą- to młodziez niemiecka? polska? co robisz, jak na nich wplywasz, jaie efekty.........ciekawe to wszystko bardzo. rozza, to promyk nadziei jest- to super, ze wspólpracujecie z zagranicą. lo matko i że Niemcy biorą nasze pieski- chyba nmienię trochę o nich zdanie. rozza- z założeniem rodziny to jest tak ja też - teraz bedę stara zgredą-- myślalam tak, jak ty- nie lubiłam facetów- i nadal mnie irytują. takie dupki, szczególnie mlodzi chlopcy (oczywiście, jak patrzę na męzów niektórych kol. to wiem już że są fajni faceci- nie generalizuję). myślałam- nie będe miala męża- pranie skarpet mnie przerażało- nie chcialm być niewoplnicą. wtedy tez nie cierpialąm dzieci (bo rodzice uwazają, ze ich dzieciaki sa najwspanialsze, a czasem wychowują je na małe potworki) i w ogóle. też myślaląm, ze zwierzeta i ja sama sobie wystarczę. nie mam męza, ale jednak wiem już że swait jest tak poukładany, ze kobieta powinna być z mężczyzną (pomijam oczywiscie inne preferencje) i powinni mieć rodzine, bo jesli nie, to też czasem siada psychika- tak myślę. w skrocie. jeśli nie bee miala męza za 10 lat :o- ojej. chce napisać tylko to, ze myślę, ze za jakieś 10, 12 lat będziesz miala rodzine... prosiatko- oczywiście nie uraziłaś mnie niczym, a przeciwnie masz 100 procentową rację, ze raźniej jest się odchudzać, gdy masz osobę z porównywalna, lub taka samą wagą. bo Wy - rozza, czy Ty to chudzinki. rozza, to powinna postawić na sport, bo jest szczupla, a sportem kształtować i poprawić to, co ew. jest do poprawienia. takze prosiatko dobrze, że zwerbowalaś tluścioszkę, maam nadzieję, ze dorota będzie sie odzywać- czyli koleżanka, i okrąglusia tluscioszka - nie mamy Twoich zdjeć, jak co to odeślemy oto moj adres swwethaert@wp.pl monika- dobrze, ze kolega ci powiedzial do sluchu. on ma autorytet, bo zajmuje sie tym zawodowo, więc go sluchaj choć ja znam Twoj tok myślenia- wmawiasz sobie, ze nic Ci więcej nie potrzeba, chudniesz i chcesz dalej chudnąc. tymczasem- powiem dosadnie- okradasz swoj organizm- żeby tylko on nie czerpal z mózgu, serca, kości tego, czego Ty mu nie dostarczasz. żeby potem nie było efektu jojo- bo teraz spowalniasz swój metabolizm. Boże, nie chcę krakać, ale trzeba to napisac. przypomniec. dlatego gratulacje za bluzeczke- sa, jak najbardziej, tylko nie mdlej nam tu! chociaż gdybyć dodala trochę sera, a potem troche tuńczyka. a tak, sama activie.......o, matko. a i tak wiem, ze Monika zrobi swoje, tak jak iwa. prosiatko, dobrze napisaalś o tej meridii. ja od kiedy dowiedzialam się, ze to działą na mozg zaprzestałam brania pomysalląm---- kurcze, czy ja już naprawdę jestem czowiekiem niepełnosprawnym umysłowo- i czy sama nie jestem w stanie powiedzieć sobie----nie żryj tyle???????????? czy ta mala pigulka ma miec większa moc, niż moja wola?? takie male, białe.... to kim ja jestem?...... no, myśle, że znacze więcej niż małe, białe... piszcie :)

okraglusia prosila, zeby podać jej mail, zabcia72@o2.pl można slać zdjęcia :)

mADZIARKU, TYM NIEKTÓRYM MLODYM DZIEWCZYNOM TO SIĘ NIE PRZETLUMACZY- ja też mialąm filozofię- idź na calosc. teraz wczoraj raczej, czytalam topik pt- dieta 500 kcal, dziewczyny młode, 17, 19 lat jadą na diecie 500. mają moze po ile- hm 60 kg. zestaw dzienny jednej np to herbata, activia platki pomiderek i coś tam ogórek coś pewnie pominęłam, ale tak to mniej więcej wyglada. oh, ta mlodośc.

Madzirku, ja nie ogladam swojego ciala w lustrze, tylko przelotnie, poza twarzą,. ktora maluje nie lubie wolę nie wiedziec. wiesz, nigdy się cellulitem nie interesowalam, ani nie przejmowałam, bo wolę się skupić nad otylością i udawać, ze mam jeden problem- ha ha cellulitu na rękach nie mam- chociac......ramiona są takie- pelno tam tluszczu-- obwisle. np- gugajnaa ma bardzo ładne lapki- ja bym swoich nie pokazala. trzeba cwiczyć, wzmacniać. mam nadzieję, ze to tluszcz, a nie culluli. przeczytałam ostatnio, ze za cellulit jest odpowiedzialny estrogen w nadmiarze, a ja mam dużu prolaktyny, więc malo estrogenu. nie zagłębiam się w temat, ale tak myslę, ze może mi się z tego powodu nie utwarzył....:D niech zyje naiwnośc:)

dziewczyny, czy was też bolą oczy od komputera?