Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anusia_1912

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anusia_1912

  1. Heheh dzięki:) Ide a raczej jade żuczkiem do myjni bo kolor zmienił:D Buziaki buziaki buziakI:)
  2. Jak to było????? Nawiedzona nawiedzona....nie to było zakrecona ale co tam:D
  3. Nie no to sie staje już chore ale teraz to juz do konca dotre:)
  4. Moze tym razem??? jak mi sie nie uda to se ide...foch:D
  5. Tiaaaaaaaaaa ale najpierw to trzeba sie liczyć nauczyc:)
  6. Aha! Wiem co chcialam:D moze jakąś stronke???? dawno mnie tu nie było...
  7. Fotki ida nastepne bo tak to bym nic nie mogla na kompie zrobic a i tak by pewnie na poczte nie dotarły;) Reniczko Jezu Młody tez kiedyś złapał za noż:( Człowiek naprawde musi miec oczy wokół głowy ale to i tak bedzie za mało!:) Cos jeszcze chcialam ale...zapomnialam?
  8. Nie myslcie sobie ze ja widze tylko negatywy...przestane pracowac to chyba dobrze mi zrobi. Tesknie za Wojtusiem jak jestem w pracy a tak to troche "wypoczne":) A sam Wojtuś? Nie chcąc sie chwalic ale jest Cudowny!!!:) Zawsze uśmiechnięty, uwielbia inne dzieci jak widzi na spacerze dziecko to jakby skrzydel dostał:) srednio lubi wozek bo zasmakowal wolnosci tak wiec czasami mina srednia jak kiedys do domu wrocic trzeba ale zaraz czyms sie zainteresuje i juz po bolu:) Je wszystko:), uwielbia miesko, wedlinke, parowki, doslownie mięsozerne mam dziecie,na widok danonka szaleje:) Mowi coraz wiecej, powtarza po nas niektore slowa poczywiscie po swojemu:) Moglabym tak zachwalac ale ciesze sie bardzo ze choc chory to ma w sobie tyle energii i wogole Kochany Jest!!!
  9. Wanka dzięki:) odnosnie pracy już chyba nie chce isc do pracy do sklepu, na cos te studia mam a zreszta wiadomo jak to w sklepie. Tutaj poszlam jakos pod wplywem impulsu, blisko mialam i godziny mi/nam odpowiadaly! Aha! Gratulacje dla studentek:) Własnie wysyłam kilka zdjec Wojtka na nasza@
  10. Czesc:) Majeczko nie możesz sobie nic zarzucac wiadomo kazda w takich chwilach mysli co bylo gdym postawila to wyzej albo cos... Mam nadzieje i wierze ze wszystko bedzie ok a końcówka znajdzie sie przy wiosennych porzadkach! Ago mysle sobie ze Ty juz Kobietko urodziłas a tu co? Bez komentarza pozostawiam te szpitale, warunki:( Poklep dzidzie od nas:) Adda GRATULACJE!!!GRATULACJE!!! Nie jestem na bierząco a szkoda:( przyjechala do mnie moja mama. Zajmuje sie troszke Wojtkiem a ja doprowadzam mieszkanie do porzadku, sprzatam sprzatam i konca nie widac:P Wczoraj musieliśmy pojechac specjalnie do Wrocławia bo Wojtusiowi został jeden szew, przecięty tylgo go wyciągnąć a pediatra...sie bała:( Szok normalnie! Naczekaliśmy sie przawie 3 godziny i lekarza w klinice z łaską nas przyjął a caly zabieg trwał 30 sekund! badań nie zlecają, jak zapytalam chirurga to mi odpowiedzial\"najwyrazniej nie ma takiej potrzeby\" a ja mysle non stop co tam sie dzieje, jak to wyglada?! No i na dodatek wszystkiego chyba pracy szukac musze bo najprawdopodobniej sklep zamkną a nie chce mi sie zmian znow:( No i widzicie ze taki smutas ze mnie ze normalnie nie zagladam bo co bede marudzic:( BUZIAKI KOCHANE
  11. Cześć Kochane:) Przepraszam jak zwykle ale brakuje mi czasu na pisanie:( Od dzisiaj jestem na urlopie a potem chyba na trawke pojde szkoda slow.Nie martwie sie bo bede chociaz z Wojtusiem:) Agunia ciekawa jestem i ja co u Ciebie. Trzymam kciuki zeby już Mały pojawił sie na świecie. Odezwe sie wieczorem bo wzielam sie za generalne porzadki(na cos trzeba ten urlop wykorzystac:D))
  12. Ojejku co tak u Was chorowicie. Ja tez mam takie sobie wiesci. Wojtuś od czwartku w domku jest(to ta dobra wiadomosc) ale caly czas jest na lekach przeciwbolowych i...normalnie sa momenty ze placze razem z nim. Kolki to pikuś:( Nie wiadomo co robic... Jestem zla na tych lekarzy ze nic sobie nie robia z dzieciaczkow i na drugi dzien wypisuja do domu a ty sobie czlowieku radz sam:( Nie bede smucic mam nadzieje ze z dnia na dzien bedzie lepiej. W poniedzialek musimy zrobic badanie moczu i nie ukrywam mam nadzieje ze bedzie dobry!! Buziaki Kochane dla Was i Waszych Skarbów Kochanych
  13. Hej:) Mam niesamowite szczescie w domku:) Wojtus Kamiśka, Jusiek Kochane trzymam kciuki żeby Wasze Skarbeczki wyzdrowialy szybko wpadne moze pozniej bo Mlody sie dopomina mamy i wcale Mu sie nie dziwie:)
  14. Czesc Kochane! Wczoraj na oczy chyba nie widzialam ale chcialam Wam napisac ze wszystko ok, noc byla spokojna. Musze isc do pracy a wolalabym byc przy Wojtusiu(teraz jest Grzes ja bede miala wolne caly tydzien zeby do siebie doszedl) Jestescie Kochane i jeszcze raz dziekuje nawet nie wiecie...czlowiek odrazu lepiej sie czuje jak tyle osob mysli pozytywnie, modli sie...
  15. Dziewczynki Kochane!!!!!!!!!!! Nawet nie wiecie jak...jezuniu ja po prostu rycze! Miec tak duzo osób które o Nas myslą.... Wojtuś miał operację wykonaną laparoskopem., czyli ma tylko 3 dziurki w brzuszku na zewnątrz. Gorzej jest wewnątrz bo to bardzo powazna operacja nawet ja tego nie widac na zewnatrz(slowa lekarza). DZIELNY Z MOJEGO SYNA FACET!!!!!!!!!!! Czuł sie dobrze po narkozie, jak po kilku godzinach \"dorwal\" sie picia to zasnal z butelka(a mial wypic 2 łyki no ale wez mu zabierz:) A tak to dostaje kroplowki, leki przeciwbolowe....i spi. I zadziwiajace dla wszystkich jest fakt ze juz jedno badanie po operacji wyszlo DOBRZE!!! A my? Nie moglam Wojtusia oddac pielegniarce bo plakal:((pomimo ze dostal \"glupiego jasia\" wiedzial co sie kreci) a ja razem z nim, Grzesiek plakal... Wreszcie go zabrali to chyba najgorszy moment. Mielismy czekac pol godziny potem moglismy wyjsc ze szptala...poszlismy na spacer...przed siebie. Rozmowa o wszystkim i o niczym ale bardzo nas zblizyla, nagle telefon dzwonia ze zaraz Wojtuś bedzie przywieziony na sale... o malo nog sobie nie polamalismy tak gnalismy na to 4 pietro. łzy same leca jak go zwiezli z bloku operacyjnego... Słonce najpiekniejsze Teraz jestesmy dobrej mysli ze bedzie ok! Ze jedna nereczka podola(wazne ze zrobil siusiu po operacji) KOCHANE MOJE DZIEKUJE!!!!!!!! Z CALEGO SERCA MOJEGO GRZESIA I WOJTUSIA
  16. Wpadłam na sekunde i widze Agunie. Słoneczko Kochane nie bede sie rozpisywać to wszystko co pisałam w smsie potwierdzam i tutaj. Zawsze możesz do mnie napisac...jesli będziesz czegoś potrzebować Jezu jest mi tak przykro że normalnie łzy mi lecą. Martwię sie o swoje dziecko(bo wiadomo) ale o Was mysle non stop. Kochana trzymaj sie!!! bardzo duzo Odezwę sie jutro bo padam na twarz:( Buziaczki Moje Kochane Grudnióweczki. Całuski i pozdrowionka najsłodsze:) I DZIĘKUJE!!
  17. Postaram sie Kochana. I dziekuje sa momenty zalamania po prostu, staram sie je odpychac ale czasami nie wychodzi i dol jak nie wiem.
  18. Czuje sie bezradna Moje Kochane:( Wojtus idzie do szpitala na chirurgie 5 lutego czyli w przyszly wtorek. Na drugi moze trzeci dzien bedzie mial operacje, zalezy od wynikow. Na razie jak robilismy sa dobre ale co oni tam jeszcze robia nie wiem. Boimy sie jak nie wiem. Tam jest pelno studentow boje sie zeby oni sie do Niego nie dobrali. Lekarz u ktorego bylismy i mamy nadzieje ze to on bedzie operowal czasami w ostatniej chwilie wzyawaja go na rozne sympozja itp. jak Wojtek zniesie narkoze, jak sie bedzie czul.... Mam normalnie mętlik i tak strasznie juz boje a co bedzie za tydzien.... Podobno najgorszy moment jest jak dziecko wywoza na sale operacyjna... Jutro ma do nas przyjsc znajoma mojej kolezanki, podobno jakas enerie ma dobra. Wszystkiego juz sie chwytamy co tylko sie da. Przepraszam ze tak przy poniedzialku.....
  19. Hej Wszystkim:) Od poniedziałku nawet kaffe sie zapełnia:) W domu syf(to mało powiedziane) Młody spi a ja siedze nad nim i rycze wez taka zrozum. Jak ja się boje to nawet sobie nie zdajceie sprawy.:(
  20. Hej:) Własnie wstawać my już na nóżkach a niektórzy nawet na rzęsach....:)) Podaje kawkę ktoś jest chętny?:)
  21. Babet Wysłałam Wam wszystkim cos na naszą @ Miłego wieczorku Kochane ja mykam pod prysznic i spać:) Od jutra do wtorku ma wolne hurra!!!! Naciesze się Młodym:)
  22. Witam! Przeczytałam pobierznie bo po calym dniu w pracy... Agu ja jestem z Toba. Wierze ze wszystko bedzie dobrze. Wiolu bardzo mi przykro:( My czekamy na termin operacji:( 5 lutego bedziemy przyjeci do szpitala.
  23. Wiesci mam takie sobie:( Za 2 - 3 tygodnie Wojtus bedzie miał operacje i usuną mu prawą nereczke. Nie wiem co wiecej pisac chyba nic. Pozdrawiam Was bardzo bardzo cieplo. Dobranoc Kochane
  24. Hello:) Jest tu kto? Mam pyszną świeżo zaparzoną kawusie:) ktos się skusi??? A ja dzisiaj jade z Młodym do chirurga urologa z tymi wszystkimi wynikami. Zobaczymy co on nam powie. Mam taka nadzieje ze... on powie to co ja bym chciala uslyszec o zdrowiu Wojtusia. Wiem marzenia ale mam tylko to jedno. Zeby Wojtus wyzdrowiał. Ok juz nie smuce;)
×