Anusia_1912
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anusia_1912
-
Iwonko bardzo mi przykro:( Wiesz ja w takich momentach mysle twoja Babcia bedzie patrzec na Was z nieba.
-
Kotkoo ciesze sie ze z fasoleczkami wszystko ok:) Mam nadzieje ze męza oszczedzisz i ze bedzie Julka:) Jem orzeszki pistacjowe na obiado kolacje moze ktos sie ma ochote zalapac:))
-
Hejka:) Wczoraj sie opisalam jak szalona to to to tamto i co i zapomnialam pseudo wpisac i to by bylo tyle:( GRYZELKO Wszystkiego najlepszego w Dniu imienin Agu rzymam kciuki. Jesli czegos bys potzrebowala, miala jakies pytania odnosnie nefrologów mow smialo z checia pomoge, ale mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze!!! Iw cudnosci te Twoje cudenka. Jakimi farbami i gdzie je kupujesz robisz takie slicznosci. ja pomyslalam zeby chociaz pomalowac puszki po mleku. Jakos zal mi ich wyrzucac:))) Mój Wojtek tez złosnik wiec wstepuje go klubiku Malych zlosników:) Wczoraj dał mi popis bo go wyjelam z wozka na spacerku a potem ani go wlozyc spowrotem a do domu kawalek i buzka wieksza od Młodego tak sie darł:( A co do usypiania? Młody przewaznie usypia u nas na łozku, swiatlo zgaszone, troche poszaleje zje mleko, wypije piciu(sam sobie wybiera co chce:)) i spi:) Jak był chory usypial tylko na rekach. Dzisiaj odwinal taki numer ze umarlam i chyba znow ozylam. bawił sie wszedzie a ja cos tam robilam, poszedl sobie do kuchni ja za nim mylam gary i slysze ze Wojtek otworzyl piekarnik stanął na drzwiczkach i bawil sie palnikiem. Na szczescie nie gotowalam nic w ostatnich minutch i wszystko bylo zimne....Normalnie nie da sie go upilnowac;)
-
Hej Edytko DarioEszystkiego co najlepsze najpiekniejsze i wogole naj w dniu Waszego Święta! Tysiace od Wojtusia..oczywiscie. Agunka i Wojtuniu mnie serce stanęło jak przeczytałam. Oby Wszystko było ok! Przesyłam Wam mnóstwo czułych uścisków. Tyle chcialam napisac i jak nie robie notatek to,,,chyba nic nie pamietam. Toz to szok, ta skleroza to na serio:(
-
I my z Wojtkiem dolaczamy sie do zyczen najpiekniejszych dla Alanka:) ciekawe co u Agi?
-
Benka dziekuje:) W imieniu Doroty wszystkim Wam dziekuje:) Młody znow mi kaszle jak sie znow rozchoruje pistolet se chyba kupie:( ale wynik siuskow jest dobry dzieki Bogu normalnie jak dzwonie o wynik to jak tylko slysze ze dobry i w ryk normalnie tak rycze ze szok. Ja chyba trace zmysly:( wiem ze Wojtek nie za duzo wazy ale nas i to 9 kilo cieszy:) Dzieciaczki z chorymi nerkami bardzo slabo przybieraja na wadze:( Ale i tak uroku ma za kilku, tez czaruje ekpedientki zwlaszcza jedna w takim malym sklepie:)))) Czyli mnie:))) Cos to mialam jeszcze;) Milego wieczorku:) Buziaki
-
Hejka:) Dla Marysi zeby szybko wrocila do zdrowka z uszkiem Kasieńko ja piłam z Toba kawke ale do neta nie mialam dostepu bo w pracy bylam:( ale juz wrocilam. Młody spi a ja mam chwilke:) Moze kawke?:) Iwonko to nie za ładnie, z tego co sie orientuje leczenie zatok to powazna sprawa. Trzymam kciuki zeby juz Ci sie nic nie przytrafialo zadne bolace uszka ani zadne chorubska. Ciesz sie Kasią i wolnościa?:) A dzisiaj Młody byl na szczepieniu i bilansie. Szczepienie zniosl przwie bezbolesnie:) Wazy 9150 Byczek z niego:)
-
na nasza @ wyslalam adres na ktory jesli ktos chce mozna wyslac jakies rzeczy dla Mikolaja:) A i kilka fotek Wojtusia najbardziej aktualne.:) P.s. Tej sterty prania co czeka na prasowanie to nie dostrzegajcie:))) DOBRANOC
-
Haniu jak to nie umiesz zajrzec do lodowki i czyja ona jest do jasnego Anioła? Asiu zapomniala Wojtek teraz w nocy tez sie budzi na jedzenie. I w ciagu dnia je jeszcze danonka ale nie codziennie:) no i ziemniaki kocha:)najlepiej by jadl rekami:)))
-
Agu trzymam kciuki i posylam same tylko dobre fluidki zeby bylo ok Biedaczek. My juz cos wiemy o szpitalach:( Kochane adres Doroty wyśle na na nasza@ Za wszystko dziekuje ja i Dorota. Malinko Kochana przepraszam ze nie odpisalam ale mnie nie bylo:( My kisielek dalismy taki normalny z torebki:) To wtedy bylo jakies swieto w listopadzie bodajze 11 i wszystkie sklepy zamkniete a Grzesiek w domu:) pozyczył kisiel od sasiadki i tak jak potrafił ugotował:)) Wojtek wtrzasnął sporo i nawet nie zwrocil(a wtedy zwracal wszystko doslownie szok:( Asienko ja Ci nie bede przytaczac schematu zywienia Wojtka bo z nim to jest sajgon po prostu:( Chory no to wiadomo nie chce jesc i wtedy robimuy mleko(zawsze z kaszą bo na inne pluje tez bym plula jakbym jadla Nutre:(no a kasza jakas smakowa troche zabije ten zapach:( Jak Wojtek zdrowy to zjada mniej wiecej 4 posilki mleka z kasza oczywiscie(mus:) po jakies 180 co daje jakies 210:) do tego deserek, jabłko starte na tarce musi byc, kawalek banana albo jakiegos innego owoca. Zupki roznie najchetniej nasze ale staram mu sie nie dawac jesli sa ze smietana:) do tego ciastka, chrupki, chlebek(o tak!!!:)) Renika ten Mikolaj to kuzyn znajomej nie moj. Jesli o kims zapomnialam sorki ale ostatnoi mam amnezje cholewka:)
-
Hello i ja sie melduje! Dziewczynki Kochane ja nie chce nikogo zmuszac do tej pomocy po prostu przeczytalam , pogadalam i tutaj wkleilam. Wiadomo jak to jest dzisiaj rozni ludzie sa na swiecie. Jak bede miala adres Doroty wysle zainteresowanym Malinko o was przecyztalam na poczatku. Jak Wojtek mial rota wirusa i lezelismy w szpitalu...dawac pic pic i jeszcze raz pic:) uniknol kroplowek(mial chyba 1 czy 2) i kisielku kazala lekarka nagotowac takiego zadkiego i dawac. Wojtek zjadl wtedy troche tego kislu i albo to zbiek okolicznosci albo cos ale potem to juz lepiej bylo:) jak cos to sprobuj. A ja mam od poniedzialku jakis humor do bani:( Rycze tylko i o jednym mysle o Wojtku i jego operacji... coz wiecej mowic:( ale mam nadzieje ze mi przejdzie Aha! pochwale sie:) Wojtuś umie pare slow jak to Nasze Roczniaczki Kochane ale wczoraj wprawil nas w oslupienie. Zmiany kobiety zmiany w moim dziecku nastepują:) -Wojtuś jak robi krówka a Wojciecho: muuuuuuuuu a gdzie jest krowka? poszedl do swoich zabawek i przyniosl z koszyka..krówke co na traktorze jezdzi:))))Normalnie paw sie przy mnie umywa z dumy:) -Wojtek juz nie chce siedziec w koszyku w skllepie, on chce biegac po calym sklepie:)
-
Włsnie rozmawiam z Dorotą i ma taka prpśbe jesli ktos ma obawy...jesli ktos bedzie mial ochote nie musi pomagac finansowo. Cieszyc sie beda z uzywanych ubranek, jakiejs zabaweczki
-
Kamilko dziekuje ja tez mialam i mam pewne obawy za kazdym razem jak cos takiego istnieje ale nie wiem co do mnie przemawia a jednak przemawia ze cokolwiek chce tem dziecku pomoc. Powiem ze nie znam osobiscie tej dziewczyny ale sporo osob z nia rozmawialo i... Nie chcialabym sytuacji takiej ze ja tu napisalam ze polecam, ze pomoge itd a te pieniazki nie pojda tam gdzie my chcemy. To juz Wasza decyzja. Ja ze swej strony moge powiedziec ze...po kilku rozmowach z tą dziewczyna wierze ze bedzie ok
-
na biedzie rodziców najberdziej cierpią dzieci DZIEWCZYNY MOJA ZNAJOMA POSZUKUJE POMOCY... U nas tez krucho z kasa bo szpitele, leki kosztuja ale ja cos Im wysle.Przeczytajcie Mikołaj to mój kuzyn na 5 lat , to że w domu ich rodziców się nie przelewa wiedziałam dobrze , ale że jest złe aż do tego stopnia nie wiedziałam.. Ciężko mi sobie wyobrazić pięcioletniego chłopca, który śpi w drewnianym łóżeczku, takim samym jak kilka dni temu złożyliśmy , bo moja 1,5 roczna Natalia jest już na tyle duża że go nie potrzebuje.. Zastanawiam się jak długo dziecko będzie się jeszcze mieścić w tym łóżeczku, otoczone szczebelkami. Zastanawiam się kiedy nieudolność rodziców przekroczy dobro dziecka.. Nieudolność to może złe słowo , może bardziej niemoc by tu pasowała: Tato Mikołaja nie pracuje, bo nikt nie chce go zatrudnić, choruje na epilepsje i każdy potencjalny pracodawca odsyła go z kwitkiem, czasem ima się różnych zajęć na chwilę.. Mama owszem pracuje ale jak za 900 zł utrzymać męża i 3 dzieci, bo Mikołajek ma jeszcze dwie nastoletnie siostry.. Naszła mnie taka myśl by pomóc, pytanie tylko jak? Nam się nie przelewa zresztą Natalii też będzie trzeba kupić łóżeczko, a to wydatek z rzędu kilkuset złotych.. Długo ta myśl nie dawała mi spokoju.. aż wreszcie wpadłam na może trochę głupi pomysł, ale być może skuteczny, oby skuteczny.. Chę poprosić o pomoc ludzi.. by uzbierać pieniążki na łóżeczko dla Mikołaja.. Mikołajek to bardzo radosne dziecko i ceni każdą najdrobniejszą rzecz którą dostanie, ostatnio na mikołajowo-urodzinowy prezent dostał zimowe buty i spodnie.. Żeby nawet rodzice nie mieli na buty dla dziecka.. Posłaliśmy je ciocią, która potem opisywała jak mały cieszył się z tego.. jego radość była tak wielka że poszedł z nimi spać.. Kiedyś, chyba na pierwsze urodziny dostał od mojej siostry pluszowego misia, takiego z łatką na brzuchu.. To jego ulubiony a zarazem jedyny miś, wysmuczony, wybrudzony ale ukochany.. Smutno mi jak myślę o Mikołaju, bo to mądry i rezolutny chłopak a zarazem szczęśliwy w tej swojej biedzie.. Ale myślę że teraz dopełnieniem tego szczęścia będzie dla niego łóżeczko, takie prawdziwe dorosłe, duże, bez szczebelków i najważniejsze w takim w którym będzie się mieścił... Mam nadzieje że ta moja jednorazowa prośba nie zostanie odrzucona.. Na allegro mnóstwo próśb o pomoc może i mi uda się zebrać troszkę pieniążków na łóżeczko dla Mikołaja..
-
Hej:) na pitach, ulgach sie nie znam, wiec nie bede sie wypowiadac bo wstyd;) wiadomosci malo co ogladam bo....nie przepadam za tv w przeciwienstwie do moich facetow:) Iw cudny torcik:) Fajnie wyglada ta lala i Kasia oczywiscie tez:) A co tych wyborow Wojtek capnął kase, kluczyki do auta i kieliszek dokladnie w tej kolejnosci:))
-
Aha chcialam cos Was zapytac... co stosujecie na odparzenie???????? Wojtek mi sie odparzył(pewnie po tym wszystkich lekach dziwne nie jest) i mam alantan plu i tormentiol ale niewiele to daje:(
-
Mamciu ta corunia to jakas chora a i szefowa niczego jej nie brakuje do choroby. Wspolczuje i coz mozna powiedziec NIE PRZEJMUJ SIE!! ja wiem ze kasa potrzebna bo po to samo chodze do pracy ale czsami czy to warto?! Nerwy i zdrowie czlowiek sobie psuje poprzez glupich ludzi i prace. Tzrymam kciku zeby bylo ok:) Ania Lubon czemu szef Cie zwolnił(sorki jesli pisalas ale nie zawsze mam czas czytac, sorki;) jak mogl i za co?
-
Ania czesc:) jak ja bym na sankach a jeszcze chetniej na jakis nartach pojezdziła:) ale tutaj w dolnoslaskim o snieg to trzba sie prosic, tesknie czasami za taka prawdziwa zimą w Starachowicach:) No i w domku jeszcze siedzimy bo Wojtuś kaszle a na dworku jakas chlapatura:(
-
Czesc Dziewczynki:) Mamcia ja tez jeszcze jestem przed kawusia moze wypijemy razem?:) A ja mam dzisaij WOLNE!!!!!!!! Ciesze sie bo pobede z Wojtkiem a bardzo mi tego brakuje takiego calego dnia tylko z Młodym:) Tak wiec bede zagladac:))
-
Dla naszych dzisiejszych roczniaczkow wszystkiego naj od nas i Wojtusia buziole:)
-
ale ze mnie...Kochana Koteczko GRATULACJE OCZYWISCIE!!! Oby dzidzie rosły zdrowo w brzuniu:)
-
Czesc Wszystkim i wszystkim jak zwykle dziekujemy:) Wirze ze bedzie dobrze bo musi byc chociaz jak sie slucha lekarzy to wlasy deba staja i wtedy dół ale musimy byc dobrej mysli. dla Was od Wojtusia.:) jak sie podobal torcik z Kubusiem czy nikt nie ogladał;) Iw wiesz nie wazne sa słowa ale ta swiadomosc ze ktos mysli.... Mam nadzieje ze Twoje uszkowyzdrowieje. Wspólczuje bardzo nie moge sobie wyobrazic jaki to bol ale jak opisujesz to mam ciarki Caluski Wiadomos Kotki delikatnie mowiac powalajaca...:) dolaczam sie do klubu powalonych?:) cos jeszcze mialam ale jak zwykle sklerozka dopada. Troszku zmeczona chodze, myslalam ze ludziska na swieta sie obkupili ze troszku dietke zastosuja a dzisiaj od rana sklepie SZOK!!! Chcieli dezwi urwac tak sie pchali.:) No i w domku trza cos zrobic a doba za krotka:) Szkoda ze nie widzicie tego stosu rzeczy do prasowania:):))))
-
Czesc:) Odezwe sie jutro i poczytam:) Wojtek chory okropnie, dostał antybioty i jakies wstretne syropy. Wyslalam nareszcie fotki z urodzin:) Agu gratulacje!!!! Poczytam jutro bo padam na twarz:) Aha:) Grzes dziekuje za mile przyjecie:) nawet nie wiedzialam ze tu \"wpadl\" mam taki sam login na poczcie to sie \"wlamal\":)
-
Ania śpi a ja jej mąż jakoś nie może ;) Wojtuś wstał tuż przed północą by życzyć Wam Wszystkiego co Najlepsze w tym Nowym Roku!!! Teraz zasnoł w naszym łóżku tylko dla mnie jakoś miejsca zabrakło ;) (zajmuje więcej ode mnie;)) Ciekawe Czy Któraś z Was jeszcze też czuwa;) Gorąco Pozdrawiam Grzesiek
-
Kochane dla Was dla Waszych rodzinek dla Waszych Kochanych skarbeczków wszystkiego naj w nadchodzacym Nowym roku!!! Oby był szczesliwy, zdrowy(ja uwazam ze to najwazniejsze:)) No i pełen spełnionych marzen.... Buziaki od Zgódków:):D