Anusia_1912
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anusia_1912
-
Kochane Moje dziekuje Wam z calego serca za słowa ktore do mnie kierujecie. Nie opisze jak wzne jest dla nas ze sie modlicie za Wojtusia. wierze ze wszysto bedzie dobrze, że Bog wynagrodzi Mojemu małemu Wojtusiowi to wszystko przez co musi przejsc. Nie potrafie ujac w słowa jak wazne Jestscie. Obiecuje zagladac bede. Jutro jedziemy do Wojtusiowych babc na Swieta wiec chcialabym dzisiaj złozyc wam zyczenia... Niech w te Święta w Waszych sercach zagości pokój, radość i szczęscie. Niechaj maleńki Jezus wam błogosławi w każdym dniu Nowego Roku. Kochani! Z całego serca życze Wam i waszym bliskim spełnienia marzen i wszystkiego co najlepsze!
-
Czesc Kochane. Nawet tu nie zagladam bo nie daje rady, nie chce Wam smucic.Zyć mi sie nie chce bo po Swietach czeka nas operacja i usuniecie nerki:( Jezu chce do was zajrzec ale jak pomysle ze nic normalnego nie napisze to ja juz wole nie zagladac. Milej beze mnie:( DZIEKUJE ZA ZYCZENIA DLA wOJTKA!!! Oczywiscie dołaczam sie i ja do najpiekniejszych zyczen dla Wszystkich naszych Roczniaczkow. Jak znajde chwile (bo i w pracy daja przed swietami ludzie popalic) to wysle fotki z urodzin Wojtusia:) Byly dwie imprezki bo w sobote był moj brat z Wawy z rodzinka no i byl torcik a dzisiaj dla calej reszty stad:) Ten Kubusiowy tort to dzisiejszy:) Caluje i pozdrawiam
-
Witam Niedzielnie Was Kochane przed chwilka pisalam, pisalam, pisalam wyslalam i wszystko zniklo. Kaffe? Nie denerwuj mnie;) Najpierw zyczenia:) Kasiu Wszystkiego naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj.... ... Wszytkim ostatnio Roczniaczkom od Wojtusia caly stos usmiechow....no i ja rowniez do zyczen sie dolaczam:) Niedawno wrocilam od Wojtka. Dziekuje WAM za te wszystkie slowa ktore do nas skierowane były. Co moge powiedziec? Badania ma Wojtuś robione, lekarz powiedzial ze na chirurgie trafi napewno tylko pytanie kiedy i z czym tzn. czy obie nerki beda operowac, ratowac prawa czy usuna jedna a druga operowac. Czekamy...Jedno powiem: Wojtek na chorego nie wyglada!!!! Nie moge mowic jak sie czuje, co czuje bo chyba kazda z Was jako mama moze sobie wyobrazic a zreszta niewazne jak ja sie czuje NAJWAZNIEJSZE JEST DOBRO WOJTKA!!!! Pozdrawiam bardzo bardzo serdecznie. Sorki ze nie czytam wszystkiego:(
-
Czyzby kafe dzialalo? Boze wiem ze jestem maruda i wogole ale...ja nie oczekuje zebyscie sie nade nami litowaly tzn pisaly Oj Boedny Wojtuś itd pisze do Was zeby sie wygadac zeby mi ulzylo. Wojtek od 13 jest pod specjalnym aparatem ktory mu mierzy cisnienie, jest wysokie a to zle. Jesli nadal bedzie sie takie utrzymywac beda musieli usunac nerke. Jesli chcecie pomodlcie sie za niego. Nie moge opisac jak sie czuje.
-
Iw Kochana Jezu jak przeczytalam o Kasi to mi serce stanelo. jak przeczytalam to chyba sie ciesz ze pijasz niezbyt goraca kawe dla Kasi od Wojtusia. Dziekuje Wam:) Jak zwykle jestescie Kochane. O tych wynikach ze sa dobre pisalam ale to byly wyniki moczu i mam nadzieje ze i te beda ok. Musz w to wierzyc. Po prostu zal mi Mlodego ze musi przez to przechodzic.... Jest taki malenki, slodki, kochany....-ze wzruszenia;) Wiecie wszystkie pielegniarki go tam lubią, ma swoje ulubione lekarki... Aha! Dostaje ta odzywke do mleka i od 16 listopada do dzisiaj przybrał extra na wadze ponad 700 gram a to juz sukces:) Jednak potrafie napisac cos optymistycznego?
-
Basienko Wszystkiego naj.......naj....naj.... i po stokroc najlepszego ode mnie i Wojtusia mnostwo Wiolu dla Twojego Skarba w dniu urodzin:radosci, sloneczka i zdrowka bo to najwazniejsze Wojtek w szpitalu, dzisiaj zrobili mu to jedno badanie i nic nie wiemy. Nie bede opisywac ze szczegolami bo jak pomysle to plakac mi sie chce. Jedno tylko....musialam wyjsc stamtad bo nie dalam rady patrzec jak on placze:( Został z nim Grzesiek.(czy ja kiedykolwiek bede miala cos optymistycznego do napisania Jak wychodzilam...poprosilam Wojtusia zrob mamie papa:) No to Młody obiema raczkami mnie zegnał. Nie moglam sie z nim pozegnac co chwilke wracalam....i przesylalam mu caluski(tak na rece:) o On to samo. Wzruszylam sie strasznie. Pobojowisko mam w domu przeokropne ale chyba po prostu pojde spac:)
-
nio to witaj w klubie:) ?
-
Mamciu czemu tak sie czujesz?
-
Tu pusto tam pusto???? Focha chyba strzele czy cos?:) i pojde spac?
-
Babet jak czytasz moze wczesniej Grudniowki maja ten dar ze jak trzymaja kciuki to...wszystko bedzie ok. Oczywiscie ja z Wojtkiem trzymamy bardzo mocno zeby wszystko bylo ok. Dziekuje jeszcze raz Moje Kochane Grudnioweczki. Tysiace i od Wojtusia dla Was:)
-
Kasiu, Haniu dziekuje:) Jestescie Wszystkie Kochane(kurde jakas ostatnio wzruszajaca sie zrobilam) We wtorek jedziemy na badania, teraz jak wynik jest dobry...
-
Kochany Nasz KROPECZKU.... W dniu Twoich urodzin życzę Ci wszystkiego co najpiekniejsze i najlepsze, radosnych i pogodnych dni, pelnych szczescia i milosci. Aby kazdy nadchodzacy dzien był najwspanialszym dniem w zyciu i zawsze otaczali Cie kochajacy ludzie
-
Dziewczynki jestem z Wami:) Ja sie tam nie nadaje:(:P Pisze sobie pisze na naszym kaffe az tu nagle kątem oka widze czarny ekran, kurcze co jest? Wojtek mi wylaczyl komputer;)
-
Ja tez chyba z przyzwyczajenia tutaj jestem:) A wczoraj to nigdzie nie moglam sie odnalesc, chyba cocs z netem u mnie bylo. A wiec mam dobra wiadomosc(i napisze to i na bb:)) bo sie ciesze:) WYKIKI SA DOBRE!!!!!!!!!!!! mAKSIU WSZYSTKIEGO NAJ!!!!
-
Hello:) Iw dzieki za wiadomosc, zarejestrowalam sie a jakze ale chyba podobnie jak dziewczyny wole kaffe:) Ma jedna wazna zalete nasze kaffeciątko, to tu sie poznalysmy.....Wiesz tamto jest fajne ale czyz kaffe nie ma wlasnego uroku:) Dziekuje Wam z calego serducha za buziaki za kciuki i za mile mysli(bo mysle ze one sa) pod adresem Wojtusia. Wyniki mialy byc dzisiaj ale beda jutro i Jezu tak strasznie sie boje bo to przeciaganie oddania wynikow nic dobrego nie wrozy. chce myslec pozytywnie i wogole ale mam jakies chore przeczucie. Nie chce nic juz wiecej mowic bo chce zeby bylo dobrze i mam zamiar tak samo myslec:) No! akupilam dzisiaj Wojciechowi saneczki, takie drewniane i mial taka radoche( a u nas brak baterii w aparacie:( ze hej, chodzil z nimi po calym domu tzn. pchal sobie i szedl za nimi:)
-
Dzien dobry;) I juz musze spadac do pracy chyba jej czasami nie lubie tej pracy no ale pieniazki sa:) MIlego dnia Dziewczeta:)
-
No u mnie tez kafe szaleje i o cos mu...jej...chodzi:P
-
Aldonko dziekuje Ci z calego serca nawet nie wiesz jak strasznie bym chciala zeby stal sie ten cud i Wojtus wyzdrowiał. Tak nawiasem mowiac czy on wyglada na chorego? szkoda ze nie widzicie go w akcji...buhe hehe Wojtek chory? Niemozliwe. Dzisiaj myslalam ze padne jak karmil sie z dziadkiem chlebkiem:) Musze wyslac na @ jakis filmik:)
-
No i ja Brzoswineczko Kochana cale mnostwo uszkow:) i marzen spelnienia:)
-
O jestescie:)Fajnie bo juz myslalam ze sama bede siedziec
-
Hej gdzie wszyscy??? Sama na kaffe toz to szok;) Aldonko dziekuje:)Wiesz dla mnie Wojtek jest najsłodzy pod sloncem:) Zjadlam kolacyjke i zastanawiam se nad mala kawusia zeby troche sobie posiedziec bo inaczej usne z nosem w monitorze. Aha! Wspomniana dzis rano krowka poszla na hamburgery do mc donalda:( Brakuje mi jej, jakas fajna byla:) Myslalam ze Wojtkowi przeszlo zgrzytanie zebami ale dzisiaj znow uslyszalam ten\"uroczy dzwiek\" Jutro dzwonie jaki Wojtus ma wynik moczu chyba sobie cos zrobie jak bedzie wysoki. Nie przezyje nastepnego antybiotyku...tak wiec badzcie ze mna dobrej mysli.
-
Gryzelko ja tez pije zageszczone ale ta mamusi tesciowej krowka taka cwaniara ze lepsiejsze daje niz to zageszczone no i bez konserwantow:D Ide do pracy i zostawiam meza z siuskami Wojtka na polu bitwy(w dodatku niewyspanego bo po nocce w pracy przyszedl) Zajrze potem jak bede w stanie:) Milego dzionka Grudnioweczki:)
-
Gryzelko to witaj w klubiku:) Wojtek wczoraj tez postanowil sam pospacerowac:)Mleczka ci u nas dostatek bo tesciowa ma krowke i mamy tekie mleczko od krowki a nie z kartonika:))) Własnie probujemy zlepac siuski Wojtusiowi na badanie(oczywiscie na wczoraj) i tradycyjnie Wojtus nasika wszedzie tylko nie w kubeczek;) Agujak sie czujecie z dzidzia. mam nadzieje ze dobrze:)
-
Dzien doberek:) co ja (chyba pierwszy raz w zyciu:)) pierwsza na kaffe?Cosik podobnego, jednak ten necik w domku na cos sie przydaje:)Jesli ktos chce to mam kawusie z mleczkiem:) Milego dzionka Mamusie:) Aha! wyslalam kilka zdjec na nasza@
-
Wpadam sie tylko przywitac Mamuski i spadam spac bo oczy mi sie kleja ale po co ja tu sobie weszlam? aha:) Pochwalic sie!!! Od dzisaij po poludniu ........... taaarrrra!!!! WOJTEK SAM CHODZI:)