Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

astra66

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez astra66

  1. może zadam głupie pytanie - ale ja robicie te serduszka, kwiatuszki, usta - bo buźki, to wiem, ale z tymi pozostałymi coś nie bardzo mi wychodzi
  2. Kwiecień - trafiłaś w samą dychę.... to jest najlepsza rzecz jaka mogłaby się przytrafić - bo większej satysfakcji z wychowania dzieci i nie tylko wtedy nie trzeba ....
  3. oj, jeszcze tylko to i damy Ci spokoj ......:-)
  4. CZarnobrewa - a co to za szkoła i czego uczysz ?
  5. CZarnobrewa - wiesz czego też uczą rodziny wielopokoleniowe, a czego coraz bardziej brakuje naszej młodzieży - szacunku do osób starszych i tradycji
  6. ale, wydaje mi się, że i tak najważniejsze jest to co wyniosą z domu - wiem to są oklepane słowa, ale jest w nich dużo racji - chodzi mi dużo uczucia, swiadomości bycia potrzebnym, ważnym, a nawet celem zycia dla kogos, zauważcie, że czasami jak pokazują młodych przestępców - to dość często są to dzieci dobrze sytuowanych rodziców, mają kasę, wypasiony domek i to wszystko co mają - rodzcie są zajęci roibieniem kasy i nawet niekiedy zapominaja ze maja dzieci, które nie tylko chcą mieć gotowy obiad i czyste ciuszki ale tez chcą pogadać, posiedzieć, przytulic się .......pobyc razem
  7. Enka - własnie sie zastanawiam nad tym co napisałaś - u moich dzieci jest różnica 7 lat - to jest dziewczyka i chłopiec - starałam sie popełniać, nie powielać błędów, które dopiero teraz widze, że jednak robiłam, bo wtedy wydawało mi sie ze jest ok, teraz robię inne, bo mam tego świadomość, ale tak do końca nigdy nie wiem czy to są naprawdę błędy, zreszta każde dziecko jest inne, trudno byłoby znaleźć tzw. standardową procedurę, zastosowanie jakiegoś sposóbu na wychowanie swojego dziecka, \"podpatrzone\" powiedzmy u kogoś - tam się może cudownie sprawdzić, u Twojego dziecka już nie, najgorsze jest to, że przekonać się o tym będzie można troszeczkę za późno.... żeby zmienić metodę :-(
  8. a propos TV to wszystko własnie było ok, dopóki nie wymyśliłam sobie, że mam ochotę na inny net, nie od tepsy, tylko z UPC...... no to teraz mam, facet przyszedł, założył ale jak widać nie wszystko, nawet nie bardzo wiem czy mogę się teraz z nimi kłócic czy powinnam wtedy tego dopilniowac... ale jakoś damy radę,,, chodzi tylko o to, że to jest tak jak w tej usterce ....... w większości sami \"eksperci\"
  9. bardzo się ciesze, że pojechalam, bo początkowo nie chciałam, ale to przeważnie tak jest........ Czarnobrewa czy ja bym mogłam też na @ dostać Twoją mapkę...pliiis Atina i Norma o Wasze fotki w nowych włosach...... bląd - w nowych kolorach włosów też poprosze, chciałabym nadrobić zaległości....
  10. witajcie, dziewczyny !!!! wrociłam w sobotę, specjalnie się tam przecież nie napracowałam, ale tempo, podróż to wszystko jednak męczy, zawoziłam jeszcze syna na obóz wiec jak się zwlokłam wieczorem do domu padłam jak nieżywa, w niedziele (jak to w niedziele) pranie, gotowanie....wizyta znajomych.... czas znowu poleciał, wieczorem chciałam usiąść do kopma, ale córka ogłądała na canale+ jakiś film i okazało się sie że nie ma jakieś filtra czy czegoś tam... nie wiem.... bo sie kompletnie na tych sprawach nie znam.....finał był taki, że albo rozkodowany canal+ albo net (bo ja mam neta z kabla) dlatego wieczorem tez nie mogłam... teraz nadrabiam zaległości i czytam,..... czytam o tych wszystkich pysznościach, które w międzyczasie robiłyście....
  11. poprawka - \"deprawować okolicznych\" i \"zaprowadzić na kozy\" - muszę to sobie gdzies zapisać - jest frutti
  12. Czarnobrewa - jesteś świetna - extra...... \"deprawować kozy\" - cały czas się sie smieje, normalnie nie mogę, zajechałaś tekstem, gdyby nie uszy mogłoby być dookoła głowy........ Szlemik - na jakim topiku Ci będzie lepiej......
  13. Szlemik - Bytów, Węsiory - kamienne kręgi - znam te okolice bo moi rodzice mieli kiedyś działke w Sulęczynie, a to jest po drodze, nie tyle Bytów co Węsiory, bo ja jestem z Gdańska.... życzę miłego wypoczynku i żeby pogoda dopisala................ zresztą nie zawsze pogoda jest najważniejsza BUZIAKI DZIEWCZYNY, odezwe się z sobotę po południu, pojutrze wyjeżdzam, co prawda na dwa dni ale zaraz jak wrócę muszę zawieżć syna na obóz..... muszę im przygotować jedzonko, zakupy i jego prawie spakować, został mi tylko jeden dzień bo w czwartek jade do Krakowa prosto z pracy....... nie wezmę ze soba laptopa, bo nawet nie będę miała czasu popisać......
  14. mmmniam, mniam, jak dobrze, że jestem po obiadku........., bo te kurki ..... w śmietance :-) :-) a jak z pogodą .....?? myslę ze OK :-) piękne słoneczko, ktoby pomyslał, ze rano było tak paskudnie...... akurat leca Fakty ..... trzymam kciuki za pielęgniarki ...... mam nadzieje, że nie zrezygują ...... chociaż jest ciężko
  15. Norma, dzięki fotki, ta sceneria z nich w ogóle nie przypomina tego co tutaj się dzieje..... chciałoby się wskoczyć w takie zdjęcie :-)) oooo rany, przejasnia się... nie wierze ......
  16. Tutaj bez zmian, pada cały czas, raz mocniej raz słabiej, ale leje równo - o przejaśnianiu nie ma mowy :-( :-( przynajmniej narazie. Za drzewami mam strzelnice, strzelają równo od rana, żaden deszcz nie jest ich w stanie wykurzyć i o dziwo - ona wcale nie jest osłonięta ....
  17. Norma - ja sobie przejżałam stronkę ........ :-) , przydałaby się taka ogromna fototapeta w oknie, żeby przesłonic to co za nim widać, chyba też skorzystam z tej kawy..... zawsze to jakaś rozrywka
  18. mówicie może o deszczu ..... ?? tutaj jaskólki zaczynają nisko latac, może jest coś na rzeczy...... przydałoby się - bo duchota niemiłosierna...... czy ja jestem wyciszona ....?? jestem... po tej wczorajszej histerii i w ogóle..... nie warto......po prostu nie warto.....jeszcze zaświeci mi słoneczko na pewno.... ja się rano wystraszyłam, mało nie przywaliłam w samochód na rondzie - bo ciągle gdzies krążę myślami i wtedy tak naprawdę się obudziłam...... nie dam się zabić przez głupiego gnojka..... nie wart jest tych łez - zresztą to Wasze słowa...........
  19. czarnobrewa - ale wstyd mi ......! faktycznie ...!! sorki, soreczki, już to naprawiam.... pełna skrucha..:-((
  20. ja tez nie próżnowałam, zrobiłam zakupy, obiad, odgruzowałam mieszkanie, zrobiłam pranie, tylko tej durnej suczki nie wykąpałam, wygląda jak bezdomny pies, zabrany ze schroniska, brudna, feee i spi, jędza, calutki dzień, nawet siusiac jej sie nie chce, przepraszam Was za swoją wczorajsza niedyspozycje, ale chyba wreszcie zwymiotowalam tego robala..... w czwartek jade do Krakowa, stamtąd do Wieliczki, a potem zaraz jak wróce zawoże swoje młodsze dziecko na oboz.... taneczny.....
  21. Atina nie wytrzymasz w ten sposób długo, ja to, jak czasami miałam akcje odchudzanie - to w nocy wstawałam i jadłam, chociaz ciuteczko, tymbardziej ze masz za soba cieżką, bądź co bądź fizyczną robótkę...... to nie chodzi o zeby nagle przstać jeść jeżeli masz taki nawyk, nawet wieczorem, znam to dokładnie, chyba sie nie da.......
×