simona cinamona

hej elfikunie mysl sobie,ze o tobie zapomnialam,napisze do ciebie jak tylko bede mogla,czekam tylko na odpowiednia chwile,bo to bedzie dlugi list....pozdrawiam cie mocniutko,ukochaj swojego meza i udanej niedzieli.caluski

hej kasiuga witam na forum!przeczytalam troszke o tobie i az zadrzalam.......dlaczego?bo ten moj palant maz to tez wojskowy[navy us]i tez go poznalam za granica...tylko,ze we wloszech,w neapolu,gdzie kilka lat temu stacjonowal.pytasz jak zawzec slub i czy w konsulacie mozna.wiec jesli jestes legalnie to owszem,ale twoje papiery musza byc wazne jeszcze przez 6m.wystarczy akt urodzenia,oczywiscie musisz go przetlumaczyc u dobrego tlumacza,ktorego akceptuje ambasada pl.to chba tyle,jesli chdzi w konsulacie us to pewnie ta sama sprawa tylko ty tlumaczysz swoje dokumenty.tak bylo kiedys we wloszech.ale uprzedzam mundurowi sa pierdolnieci,wybczcie mi ten brzydki wyraz.znam ich doskonale,prawie jak wlasna kieszen........pewnie sa wyjatki,mam nadzieje,ze ten twoj okaze sie idealem.to straszne klamy i lubia mydlic dziewczyna oczy,hej nie myslcie sobie,ze pisze o mezy.mam na mysli jego i jego kumpli i kumpli jego kumpli itd...pracowalam z nimi w neapolu to troche wiem.moze tamtejszy klimat im nie sprzyja i jak tam sa to dostaja glupawki.hm...cos pozytywnego o ludziach z bazy w neapolu-zero..........niestety.okay ale ten twoj i wszyscy inni ktorzy tam sa powiecmy,ze sa super.rada odemnie-przed slubem upewnij sie,ze go znasz dobrze i wiesz kim jest,staraj sie poznac jego rodzine,przyjaciol ze stanow a potem sobie wyciagnij odpowiednie wnioski.bo ja to zupelnie bezmozgowiec wierzylam w kazde slowo,a dzi musze ukratkiem siedziec przy komputerze i tysiac innych problemow.nie jest fajnie,a pasy na fladze amerykanskiej,ktora zawsze kojazyla mi sie z wolnoscia,dzis gdy na nie patrze to placze,bo czuje sie jak w wiezieniu.to tyle,,optymistycznego,,gadania ode mnie.oczywiscie nie jest tak zle,bo mam was!!!pozdrawiam was i zycze udanego dzionka.god bless america!amen

nie wiem czy poprzednia wiadomosc si zarejestrowala,wiec napisze jezcze raz-margot skarbie dostalam twoja wiadomosc ,ale fotki nie doszly!blagam sprobuj mi wyslac jeszcze raz.squrley a ty dostalas moje fotki czy rowniez do ciebie nie doszly?

nie wiem czy poprzednia wiadomosc si zarejestrowala,wiec napisze jezcze raz-margot skarbie dostalam twoja wiadomosc ,ale fotki nie doszly!blagam sprobuj mi wyslac jeszcze raz.squrley a ty dostalas moje fotki czy rowniez do ciebie nie doszly?

nie wiem czy poprzednia wiadomosc si zarejestrowala,wiec napisze jezcze raz-margot skarbie dostalam twoja wiadomosc ,ale fotki nie doszly!blagam sprobuj mi wyslac jeszcze raz.squrley a ty dostalas moje fotki czy rowniez do ciebie nie doszly?

margot-skarbie otrzymalam twoja wiadomosc,ale fotki nie doszly blagam sprobuj jeszcze raz,bardzo chciala bym cie blizej poznac.ps:jesli chdzi o amerykanski chleb to jest okropniasty....bleeee.pozdrawiam was mocniutko i przesylam wszystkim tysiace caluskow

margot-skarbie otrzymalam twoja wiadomosc,ale fotki nie doszly blagam sprobuj jeszcze raz,bardzo chciala bym cie blizej poznac.ps:jesli chdzi o amerykanski chleb to jest okropniasty....bleeee.pozdrawiam was mocniutko i przesylam wszystkim tysiace caluskow

hej margot ty tez mozesz mi wyslac swoje fotki ,duzo o nich slyszalam!i wszyscy inni przeslijcie mi wasze zdjecia,a ja rowniez sie wam odwdziecze w krotkim czasie:p niestety musicie na nie chwilke poczekac,ale obiecuje,ze potem wszystkim poprzesylam!!!znikam

czesc wam wszystkim.na wstepie bardzo dziekuje wszystkim za fotki!!elfikumarzenkasquirleykokus-jestescie kochani,obiecuje,ze jak tylko wroce do domu to wam poprzesylam moje tu sie nikogo nie bede blagac o pomoc,bez lachy......ok.piwonia skarbie na razie jeszcze nie wiem dokladnie jaki to lot i jakie lotnisko,bo dopiero w poniedzialek zamiezam kupic bilet,jak wszystko bedzie gotowe to dam znac,niezle mnie przestraszylas z tym lotniskiem w londynie...........chyba jednak zdecyduje sie na drozszy bilet,ale docelowy!witam serdecznie wszystkie nowe duszyczkico po za tym..........nic ciekawego!hej niech mnie ktos dopisze do tej waszej listy jestem w shreveport la to juz 2 dlugie lata,rocznik 1977:pkurcze znikam,bo mnie znowu lisek-chytrusek nakryje przy komputerze............zycze udanego dzionka:p

to ja wasz stary kittykat.chyba na razie wam nie przesle zadnych zdjec,bo jak widac niedochodza.nie martwcie sie za 2tygodnie jade do domu,tam mam prawdziwych znajomych i kochana rodzine.to wysle moje zdjecia od kogos znajomego,kto bez zadnego ale mi pomoze.niestety tu mam bardzo nieciekawa sytuacje,moze kiedys wam opisze ,a na razie nie bede o tym was zanudzac.elfiku no nie wiem jak ja sobie ciebie wyobrazalam,jakas stara w okularach.a ty taka sliczna i mloda..........ale ze mnie glupotka!kokus przystojniaczku,okay no mam tez taka mozliwosc przez londyn a jak ja ciemnotka znajde ten drugi lot,kogo nalezy pytac?czy w samolocie,czty na lotnisku?a duze to lotnisko,bo ja bede sama.i troche sie boje.ps elfiku strzal w dziesiatke z moim wygladem.mam 170wzrostu i waze 70,gruba baba ze mnie,a wloski to mam do ramion,ciemne i oczka podobno ladne,to tyle pozdrawiam was i bardzo mocno kocham!!!!!!!!

hejwrocilam.......wiec juz nie wiem co jest grane,ale pod tym nowym pseudonimem jakos doszly mi wasze wiadomosci i zdjecia,az sie poplakalam..........bbuuuuu..............tak,tak od pewnego czasu wielka beksa ze mnie!!hm..dark elf-zupelnie inaczej sobie ciebie wyobrazalam,na tym zdjeciu to wygladasz na 18 -20latek.sliczna masz buzke i te dlugie wloski!!!nie to co ja gruba parowka,bardzo sie w ciazy roztylam.kokus no z ciebie to dopiero przystojniak!!!az mnie zatkalo!squirley,ty sie nie wykrecaj ja wciaz czekam na twoje zdjecia!ps:do was wszystkich,wybaczcie za ich jakosc,ale sa robione przez kamere telefonu,bo nie mam,,plastycznego zielonego,,pojecia jak wm wyslac inne.no ale liska chytruska nie bede pytac,jeszcze stwierdzi,ze kokus to moj kochanek...on jest chory nigdy nie wiem jak zeareaguje!?zapytam w przyszlosci jego siostre to wam cos lepszego wysle.na razie podziwiajcie te zamazane.kokus tobie staram sie wyslac,ale ciagle mi wyskakuje,ze robie jakis blad.czy konieczna jest ta mala kreseczka miedzy dwoma imionami?[cierpliwosci,ale mimo szczerych checi nie jestem w tych sprawach dobra1]okay co wy wam jeszcze napisac,mam troche klopotu w domu,bo mama prosi bym natychmiast przyjechala.na swieta to musze zostac z liskiem-chytruskiem,bo mnie poda o rozwod,ale musze leciec po swietach.czy ktos z was lecial i mial np. przesiadki gdzies?bo docelowy do rzymu to troszke drogi.np.lotnisko w londynie,lub paryzu,mam wybur w amsterdamie.czy wiecie cos na temat takich lotow z przesiadkami???czy lepiej zaplacic wiecej i kupc docelowy.hm...prawde mowiac to z tad gdzie mieszkam to nie ma docelowych,i tak kilka razy musze sie przesiadac w dallas i atlancie.dobra nie zanudzam was,znikam.........pozdrawiam was bardzo serdecznie:p kocham was bardzo!!!tysiace caluskowjeszcze raz dzieki za fotki............lece.........[:p

hej to znowu ja.............