skabruszek, wierze , ze kto jak, kto, ale wiesz ze to nie jest takie latwe, to nie jest tak ze moge z ta kobieta być ot, tak....
wiesz, wierze w to ze gdybym zawalczyl o to tak jak bym chciał, to prawdopodobnie osiagnalbym swoj cel, ale ..........
na tym by ucierpwilo duzo osob, niestety....
nie chce byc piepszonym egoistą, wiem, ze predzej czy pozniej, otocznie by ja gnebilo, za takie czyny, nie ma prostych rozwiazan.
A ja siedzie i o tym wszystkim rozmyslam.
Na dodatek nie moge sie z tym zdradzic nikomu bliskiemu...
Zaciskam zeby, ale to pomaga tylko tymczasowo.