Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

o_poranku

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Sforo, zgodzę się z tym, co napisałaś, że blizna zostaje na zawsze, ale choć przypomina o tym, co było, nie boli już tak jak otwarta rana, a zatem według mnie jednak czas leczy. Dziękuję Ci za słowa otuchy. Na pewno Pan Bóg będzie czuwał nade mną (i moimi szarymi komórkami:)). A stres jest raczej nieodłącznym elementem, więc postaram się z nim zakolegować w dzień przesłuchania. Pięknego piątku Wszystkim życzę:)
  2. Witam Wszystkich, Sforo - dziękuję bardzo za opisanie przesłuchania - uspokoiło mnie to znacznie. Właśnie to jest ten plus, że minęło sporo czasu, to i chyba złość ucichła, jednak czas jest niezłym lekarstwem. Modlę się, aby Bóg otworzył mi umysł, abym niczego istotnego nie pominęła. Karenino - nie wiem, jak teraz to będzie wygladało, bo pewnie Świdnica odciąży nieco Legnicę, więc może pójdzie szybciej i już niebawem doczekasz się kolejnego etapu. Ja pierwsze pismo (o przyjęciu) dostałam w tym roku, ale to już raczej było wiadomo, że sprawę przejmie Świdnica. Cierpliwości życzę!:) Lusiu - mądrze prawisz, na pewno człowiek się zmienia, to prawda. I choć wolałabym, aby do ślubu nigdy nie doszło, to jedynym plusem, jaki dostrzegam jest to, że teraz na wiele rzeczy patrzę w inny, mam wrażenie lepszy sposób i pomimo tego, że wciąż nie mogę poradzić sobie z moją pozycją względem Kościoła, to wierzę, że Bóg zna prawdę i wszystko skończy się dobrze, a ja będę bogatsza o to, czego doświadczyłam. Ściskam słonecznie:)
  3. Dziękuję Haneczko i Do szczęścia jeden krok. Uspokoiłyście mnie trochę, a niebawem przekonam się sama:). Pięknego popołudnia życzę!
  4. Dzień dobry Wszystkim! Lusiu - dobrze zrozumiałaś - 5 lat! Ale może i dobrze, że trochę czasu minęło, może dzięki temu skupię sie na faktach, choć od paru dni, od kiedy sprawa znwou ruszyła czuję, że emocje sięgają zenitu, choć wcześniej myślałam, że już dałam sobie z nimi radę. Co do składu, to może nie publicznie:), więc jeśli masz chęć mogę napisać do Ciebie na maila. Drodzy Forumowicze, czy ktoś nakreśli, jak wygląda przesłuchanie? Pozdrawiam
  5. Witam wszystkich, wracam na forum po 5 prawie latach. Skargę złożyłam w Legnicy, ale że od tamtej pory pomimo moich telefonów i zapytań nic się nie ruszało, zaniechałam czytania, pisania, wogóle straciłam nadzieję. A tu nagle, po przeniesieniu sprawy do Świdnicy wszystko ruszyło z kopyta, niebawem mam przesłuchanie - jeszcze jestem w szoku. Lusiu, po moim przypadku wnoszę, że i u Ciebie wszystko potoczy się błyskawicznie w związku ze zmianą sądu. Bardzo proszę o informacje, bo nie wiem, czy zdążę przebranąć przez wszystkie strony - jak wygląda przesłuchanie - czy jest jeden ksiądz, czy komisja, znajduje rozbieżne wersje, a chciałabym wiedzieć na co się szykować, bo stres z dnia na dzien narasta. Pozdrawiam
×