jovka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII
jovka odpisał sisi1111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Mamo E! Gratulacje Fajnie znów czuć taką małą istotkę na ręku, przy sobie prawda ;) Mam nadzieję że nie zapomniałyście mnie kobietki? Powoli ułożyło sie u mnie wszystko - mam normalnego,czułego partnera, mieszkam w normalnym mieszkaniu, dzieciaki czują się wreszcie bezpiecznie i na dodatek moja połówka znalazła pracę w swoim zawodzie :) No i w Hania mojej też zakochany tata jest :) Trwa to niewiele okolo roku,ale przeżyliśmy wiele trudności tutaj i to tylko naswzmocniło, także myślę że będzie tylko lepiej :) A wszystkim \"nowym\" Młodym Mamom jeszcze raz GRATULACJE Pozdrowienia od Jovki :) -
MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII
jovka odpisał sisi1111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Widzialam jak pisałyscie o skazie bialkowej. MOja Hanka właśnie chyba nabyła takowej. A jutro sie chyba wybiore do lekarza, sama zaczęlam pic sojowe mlesio,ale nie wiem jakie dawac małej. Czytalam ,że dajecie mleko sojowe,a do niego kaszki bezmleczne - tylko moja nie chce kurcze tych kaszek, ino woli cyca ,w morde , ani rusz ją odzwyczaić, no:( A ma już przecie rok:))) Ryczy jak zarzynane prosie jak wychodze zpokoju i nie chce wogóle mleka innego pic - co tu robić? -
MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII
jovka odpisał sisi1111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczynki! NO pojechałam se do tego konsulatu ,ale pani powiedziala ze nie ma prawnika i ze dopiero z urlopu wróci :D normalnie załamka :D ale to nic. MOże sie przejade następnym razem,daleko nie mam :P Ale widze że macie doswiadczenia z wózkami,a mnie sie dokańcza mój wysłużony wózorek - fajny był,ale jak sie kilogramy wozi dwa razy w tygodniu zakupw to kazdy padnie. Teraz kupuje przez internet,wiec wózek odciązam,ale musze wymienic na nowy niestety. Może znacie jakąs fajną opcję? Maluszek mój rok niedługo,ale chcialaby zeby było czasem i co do bagaznika wlozyc ,bo mam przecie jeszcze dwójke,a to bluza,a to picie,a to kurtki,a to pilka,a to kanapki :))) -
MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII
jovka odpisał sisi1111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczynki! Któras z Was mówiła kiedy, ze dzwonila do p. konsul w Londynie. Mam wazna bardzo sprawe a wszelkie tel. do nich nie odpowiadaja- moze znajdzie sie jeszcze ten trel? bardszo z góry dziekuje!!!! Dzieki dziewczynki za ciepłe słowa- całusy dla Was - MamoE, Felicvity, Misia olala , oxelka - super ze jestescie - juz niedługo bede miala troche czasu, to podziele sie tym i owym :D :D :D -
MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII
jovka odpisał sisi1111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Leciałam Wizz-air\'em pod koniec kwietnia. Praktycznie wyglada to tak - wózek , jak i fotelik samochodowy przewoża bezpłatnie, tzn. wliczone jest to w ogóllne koszta, pytaja sie tylko czy wózek sklada sie z dwóch części - tzw. fotelika samochodowego i wózka głównego i nie ma żadnego problemu. Jesli jednak jedziecie same, bez osoby,która wam pomoże trzeba się zastanowić nad wózkiem, czy nie oddać go czasami już przy odprawie bagażowej - na Luton nie ma wind przy stanowiskach do samolotów, trzeba zejśc kilka pieter na płytę lotniska, być może ktoś pomoże znieśc wózek, można i tak. Jeśli chodzi o bagaz , to przysługuje nadal na dorosłą osobę 20 kg i na dzieci od 2 roku życia, niemowlaki maja włąsnie jako swój bagaz liczony wózek z fotelikiem. Pod innymi względami jest tam ok - całkiem niezłe linie - nawet cena jest znośna. Teraz będę lecieć tez wizz-airem, ale biorę nosidełko, bo nie będę dzwigac wózorka potem :))) -
MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII
jovka odpisał sisi1111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To ja gratuluje Ci Matki Polki - niezła w sumie nazwa ,jak myslisz Karolinah ;) A czy tu w ogóle kto bedzie jeszcze :D [zly} ;) :P -
MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII
jovka odpisał sisi1111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Asiulek Dzięki za dobre słowo Teraz już troche stoję na własnych nogach, zresztą jestem obdarowana wielkim poczuciem humoru i optymizmem, matka natura wiedziała co robi :D A Haneczka ok, podejrzewam,że wbrew opinii lekarzy juz nereczka ok - sama ją leczę - w końcu mama bioterapeutka a dzidzia chora? He he , słabe referencje. Nie jestem oczywiście szarlatanem - chodze na usg i na cystografii bylim obiedwie :) Zaskakująco i niemożliwie dla medyków nerka się zmniejszyła i badania moczu sa rewelka! Haniutek więc świetnie sięczuje,śmieszna jestokrutnie, uśmiechnięta cały dzień,jak tylko oko odemknie Bardziej pogodnego dziecka nie znam, myslalam że moje dzieciaki starsze były wesołymi niemowlakami ,ale Hania bije wszelkie rekordy Właśnie wczoraj wyrżnął sie jej pierwszy ząbeki nawet o tym nie wiedziałam, gdyby nie macanie jej codzienne po dziąsłach dla złagodzenia swędzenia. Takiego mam Malutka kochanego, nic dodać , nic ując. Na dodatek, je juz mlesio z butelki, z piersi też, dodatkowo ssie smosia bez problemu - więc dziewczynka jest naprawdę , ŚWIETNA! -
MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII
jovka odpisał sisi1111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O kurcze,ale tematów do nadrobienia! Cześć Dziewczynki Patrzę sobie i widze ,że fajnie mieć wybór,żeby zostać z dzieckiem w domu.Z drugiej strony, kiedy spogladam wstecz, to widze że moje dzieciaki były szczęśliwe - j byłam zadowolona chodząc do pracy ( w Polsce) bo były pieniądze, byłam niezależna od męża - raczej słabo szodrego jeśli chodzi o potrzeby dzieci i moje. Zresztą teraz jest moim ex-mężem, więc byo minęło. Z pierwszym dzieckiem do 6 m-ca siedzialam w domku, potem zaczęłam szkołe , kolejny zawód bo pielęgniarki w tym czasie masowo zwalniano z pracy :) NO i zawsze zaraz po porodzie pracowałam, jak sie teraz zastanowię - mam takie hobby - śpiewam na ślubach, pogrzebach i innych uroczystościach kościelnych :) znaczy śpiewałam,wiec , jak ktoś zamówił mnie na imprezę, to zostawialam Małego zmamą i szłam popracowac :) Potem urodzila sie Moja Córenia i jakieś dwa tygodnie po porodzie śiewałam na ślubie zamowionym pół roku wcześniej. Ile było strachu, że w tę sobote będe rodzić :D Strachu oczywiście ze strony klienta :) Jednym słowem, jestem samotną mamą od dawna, czy mieszkałam z mężem czy sama , tak mi się ułozyło życie - a ponieważ widze że na dodatek jestem aktywna jakby zawodowo i lubie zadbac sama o siebie ( czego mnie nauczyło i do czego po trpchu zmusiło mnie życie) to zaczęłam dostrzegac pozytywne strony instytucji opiekujących się moimi małymi Malutkami. A było różnie - moją Kalinę w żłobku jakas pomoc kuchennna sprałą - nie wiem czy mocno, czy po prostu dała jej klapsa, to nie było do ustalenia,ale okazało sie ze jakas pani Ania ją biła -trwało to krótko, bojestem czujną osobą i od razu poszłam do psychologa, do złobka i na rozmowe z opiekunkami. Chcialam małą zabrac od razu ze żłobka ,ale okazało się że kobity sie wystraszyły ipo tygodniowej próbie moja córka miała spore fory , hahaha ! Potem uwielbiała chodzić do tego żłobka, dbano o nią szczególnie :) Teraz jest u mnie moja kumpela -gdyby nie ona w ogóle nie dałabym sobie rady z trójką dzieci po urodzeniu Hani :) A co do niani - mam fajną koleżankę, która zajmuje sie małymi dziećmi i jest to cudowna osoba. Sama zresztą mysle o zrobieniu kursu w szkole moich dzieci żeby otem pracowac w nursery na part time - dzieci mnie lubią, ja je też ,a moje przedszkole w domu jest całkiem radosne :))) -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
jovka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jeśli chodzi o sterylizację butelek i smoczków które służą do mlecznych jedzonek,to niestety,ale powinno się je sterylizować. To wcale nie jest dobrze przemywać tylko i polewac wrzątkiem. Skorpionka, aj Cie bardzo szanuję , bo wielokrotnie masz świetne rady,ale tym razem nie polecam tego co mówisz częściowo. Ponieważ dobrze dziecko zaznajamiac z bakteriami, nie \"wysterylizować \" go nadmiernie,ale są bakterie bardzo szkodliwe dla układu pokarmowego takiego malutka.A mleko jest najlepszym dla nich podłożem. Dlatego jesliniektóre z nas mają niechęć do sterylizowania rzeczy, to ok, ale róbmy to np. raz na dwa, trzy dni - i jeśli nie w sterylizatorze, to w jakimś garnuszku i przez kilka minut od momentu wrzenia. No tak to niestety wyglada. A ze smoczkiem z podłogi prosto do buzi to już na pewno sie nie zgodzę. Sama nie wkladam do buzi łyzki jak mi upadnie na podłogę, tylko płuczę, satam włosy i paprochy :) nic przyjemnego.Czemu więc dzidzia moja miałaby to lubić? Ale to są nasze dzieci,więc my mamy wpływ na to co sie z nimi dzieje. Dlatego tylkood nas,mam zależy,coi jakbedziemy robić. Bądźmy wiec rozluźnione,kiedy sobie tu cos radzimy, bo przecież jakja coś napisze, tonie jestkoran ani biblia :D . -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
jovka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tu podaję informacje na ten temat z encyklopedii - same oceńcie : Mikrofale 3-30 GHz przechodzą przez wszystkie materiały, nawet częściowo opakowane. Działanie ich w kuchenkach mikrofalowych jest skomplikowane, a efekty uzyskiwane przez dłuższy czas zachwycały: szybkie gotowanie, rozmrażanie, przygotowywanie posiłków - to główne zalety kuchenek mikrofalowych. Promieniowanie emitowane przez kuchenki mikrofalowe (powyżej 3 mW/cm ) jest szkodliwe dla komórek i systemu odpornościowego człowieka. Mikrofale powodują u ludzi akumulację acetycholiny (substancji hormonalnej), która jest odpowiedzialna za wiele zaburzeń (nawet przy słabym natężeniu promieniowania mikrofalowego). Gordon i Dardhalon stwierdzili, że każda dawka promieniowania mikrofalowego jest szkodliwa, a normy (bardzo liberalne) szczególnie w urządzeniach tanich, słabej i średniej jakości, nie są przestrzegane. Osoby używające kuchenki mikrofalowej (badania amerykańskie) początkowo odczuwają bóle głowy pod koniec dnia, zaburzenia snu i nerwowość za dnia, często występują też symptomy zatrucia, zaburzenia erekcji czy menstruacji, zaburzenia pracy serca. Promieniowanie kuchenki mikrofalowej 30 GHz zmienia pole magnetyczne w promieniu 3-5 metrów. Należy mieć na uwadze, że kuchenka mikrofalowa nie zabija bakterii salmonelli zawartych w mięsie, które, podgrzewane w mikrofalówce, nie osiąga temperatury większej niż 60 stopni Celsjusza. Niezależnie badania naukowe w USA wykazały, różne nieprawidłowości jakie występują podczas podgrzewania żywności za pomocą mikrofal. Najbardziej niepokojąca okazała się być sama zasada ich oddziaływania na zawarte w pożywieniu białka, które ulegają rozbiciu i częściowej degradacji, tworząc przy tym bardzo często związki chemiczne nie występujące naturalnie w przyrodzie. -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
jovka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sterylizator elektryczny lepszy,bo zdrowszy. A dlatego,że promienie w mikrofali wiadomo że szkodzą jak diabli - polecam więc nie korzystać i nie podgrzewać dzieciom jedzonka - ułatwienie duże ,ale szkodliwe promieniowanie. -
MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII
jovka odpisał sisi1111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Normalnie, zajęły mnie te moje sprawy różne ,ze hohoho! Zapomniałam tu aglądać! Witaj Felicity Tez nie byłam tu dłuuugo! Różnie sprawy sie u mnie układają,ale powoli opuszcza mnie paraliż emocjonalny :D Na razie moje starsze dzieciaki na feriach u eksa w Polsce. Troche oddechu i może mnie sie uda poleciec na kilka dni do Polski :) A co u Was słychać? Może jakies spotkanko zorganizujemy? Felicity, współczuję z powodu choróbska, trzymam kciuki za zdróweczko i powodzonka -
MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII
jovka odpisał sisi1111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No to mnie zmartwiłyście troszku,ale o szczepionkach wiem rózne rzeczy , mam teżwłasne zdanie, stąd tez nie rwałam się mimo braku wiadomości. Zgłoszę się oczywiście jak najrychlej do moich przemiłych nurse, jestem zapisana do przychodni, dzidzię podałam, sa wszystkie nasze dane. MOżebyć małe zawirowanie, bo chodzęzmalą na kontrolne wizyty do poradni nerkowej i tam mi ją ważą i mierzą . NIe wiem o co chodzi :D A \"do Mampytanie\" - oczywiście że zęby u nas swędzą :P i to już od ponadm-ca,słinimy sie dalej niż widzimy :D Brzuszek natomiast ok, miała Misia kolki do 3 m-ca,potem przeszło. Co do tych wizyt domowych,to moje położne łaskawie przychodziły,health visitor była raz i znikła jak za dotknięciem magicznej różdżki, hehehehe :D MIeszkam w Woolwich, dzielnica kolorowa jak Afryka :P Egzotycznie jest,ale niestety słabo tu się zajmują wszystkimi,raczej bardziej dbaja o afro-anglików :D :D :D Dobrze, że ja jestem sama medycznie zaznajomiona z róznymi rzeczami, to się nie martwie wszystkim, ale omaluszkach już zapomniałam, moja dwójka juz duża, dawno to było. Buziaki, dzieki za info i dobrej nocki -
MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII
jovka odpisał sisi1111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Dziewczynki! Co u Was słychać? Nie wiem czy mnie pamietacie :) MOja Haneczka zaczyna podjadac już rózne nowości,ale cienko to nam idzie. Pić z butelki kaszek nie chce,mleka mojego odciąganego też,jedyne co zjada, to marchewke z jabłuszkiem,zupkę jarzynową i czasem do tej marchewy dodam bananka. Jedzenie wygląda prześmiesznie, międli jęzorem jedzenie długo, potem jeszcze wypchnie i jęzor ma cały czas na wierzchu. Gdyby nie moja cieprpliwosc, to chyba by była cały czas na cycu, bo naprawde wygląda to komicznie. Haneczka skończyła już 5 m-cy teraz 12 marca, wiec najwyższa chyba pora zajadac co nieco? Jak myslicie? A co do szczepień - byłam w przychodni ja zapisac po urodzeniu,ale nie dostałam żadnego listu,ani żadnego powiadomienia o szczepieniu,trochę mnie to martwi,powinnam zdaje sie pójśc i im to zgłosić? -
MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII
jovka odpisał sisi1111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ide za chwile na cystografie z Hanią. Mamuśki, trzymajcie za nas kciuki żeby wszystko sie okazało ok. No i żebymtam nie padła z emocji - jestem ta piguła ,ale tym bardziej wiem, co czeka dzis moja dzidzie. Camilee,z moim ssgm jest wszystko ok, po prostu urzędnicy pogubili sie,bo tylerazy kazano mi skladac od nowa wniosek i terazjest bajzel. Mam nadzieję,że uda mi sie to odkręcic.Dzis dzwonię po raz kolejny,a w przyszlym tygodniu ide do job center.