Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monikabox85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez monikabox85

  1. Aniu wiem ze tak jest, ale ja nabylam dzieki temu takiej pewnosfi siebie ze za nic w swiecie bym z tego nie zrezygnowala:P no i oczywiscie kupilam zakiecik, siostra powiedziala ze super podkresla figure no a ja oczywiscie swietnie sie czuje tak wygladajac:)
  2. Witam wszystkie laseczki ja wlasnie wrocilam z uczelni, jestem padnieta, ale bylo warto reakcja ludzi byla poprostu szokiem dla mnie, wszyscy patrzyli a mnie jak na jakies dziwo niesamowite ze niby nie ja:P:P:P ale to dobrze, niech im wszystkim szczeki opadaja:P Luiza u mnie nie ma takich rewelacji, paznokcie mam twardsze niz przed dieta, poprawila mi sie tez cera, wypadaja mi tylko wlosy ale to moja siostra mi troche spalila rozjasniaczem i raczej nie ma to nic wspolnego ze spadkiem wagi
  3. o tak Aniu, ten miód byl jak balsam na moja umeczona dusze, ja co prawda wciaz widze ta sama grubiutka dziewczynke, ale obawiam sie ze moje myslenie juz takie bedzie dzis zalozylam krociutka spodniczke i bluzke mojej siostry i czulam sie w tym jakos tak naturalnie dobrze wiec bede musiala troche zmodyfikowac soje myslenie, bo wszyscy widza ze dobrze wygladam tylko nie ja sama
  4. No wiec Aniu:) ja bardzo dobrze sie czulam tak jedzac, nie bylam glodna i czasami nawet porywalam sie np na godzinke jazdy na rowerku z tym ze ja pracuje 12h dziennie i strasznie ciezko u mnie o odrobinke czasu wiec rzadko mi sie wogole chcialo:P jadlam tak 3tyg, i nadal bym tak jadla gdyby nie fakt ze zatrzymal mi sie okrs, tzn spoznil sie jakies 10dni i sie tak wystraszylam ze postanowilam ze musze dostarczac wiecej tluszczów bo moze byc nieciekawie:o teraz jem wiecej tzn np w ciagu dnia 2jablka, jakis jogurt, czasem twarozek, kilka plasterkow jakiejs chudziutkiej wedlinki i pomidorek,
  5. mushelak przepraszam, nie wiem czemu widzialam tam Ani nick:o hehe moze to z przyzwyczajenia jakiegos dziwnego:P tak czy innaczej przepraszam za pomylke:)
  6. Aniu ja ograniczalam sie zazwyczaj do 2jablek i mojego koktajlu z musli teraz jem troszke wiecej a mimo to waga spada w ciagu ostatnich 14dni 2,5kg choc mam tez swiadomosc ze przy anginie niemal nic nie jadlam, ale pochlanialam duze ilosci herbaty z miodem wiec cukier a mimo to bilans jest i tak ujemny na szczescie:)
  7. Witam dziewczynki Przepraszam ze dopiero teraz ale mam dzis wolny dzien i chcialam nadrobic troche domowej roboty...pranie , sprzatanie:)) co do dietki Aniu to u mnie jest tak, ze dodalam nieco tzn oprocz jablek jen\\m jeszcze jakis jogurt albo serek w ciagu dnia, czasami jakies warzywko lub troche wedlinki jakiejs chudziutkiej mimo ze jm troche wiecej to waga chyba i tak niezle spada, dzis bylo 67,3kg wczoraj kolega jak mnie zobaczyl to powiedzial ze jestem cytuje \"swietna laska\" hehehe, i z powinnam juz tak zostac bo dobrze mi z takim cialem, no i wspominal jeszcze cos o tym ze mam \"fajny tyłek\" ale to juz szczegół:P:P:P dzis przymierzylam pol szafy rzeczy mojej siostry, ona wazy 58kg i w wiekszosci wygladam super:):):) a przynajmniej tak mi sie wydaje i tak sie czuje, moze jutro jak nie zapomne zrobie zdjecia to troche powinno oddac moja sylwetke na teraz:) co do anginy to po kuracji antybiotykiem wszystkie objawy ustapily i czuje sie juz bardzo dobrze:) a i jeszcze jedno, jak juz penicylina przestanie mi krazyc w ciele to pojde do mojego lekarza po skierowanie na wszystkie podstawowe badania: OB, morfologia, mocz, moze jeszcze uda mi sie zalapac na proby watrobowe, bo zdaje sobie sprawe ze duzo schudlam i powinnam sie upewnic jak to znosi moj organizm, mam nadzieje ze wyniki beda dobre i to bedzie tylko formalnosc:) poki co zmykam jeszcze pozmywac i moze wieczorem jak juz sie wykapciam to wpadne na chwilke:)) mam nadzieje ze zajrzycie chocby na mała chwileczke:) pozdrawiam wszystkie cieplutko:)
  8. Hey dziewczynki Aniu oczywiscie ze jestem i napewno nie znikne:) topik dal mi zbyt wiele motwacji zebym mu teraz pozwolila upasc:) ja dzis od rana mam male zamiesznie, ale powoli sie to wszystko normuje:))
  9. Dzien dobry wszystkim Ja dzis juz znow w pracy, goraczka minela, ale niestety gardlo i migdalki mam w fatalnym stanie, dopiero wczoraj popoludniu udalo mi sie cos przelknac, wczoesniej nie bylam w stanie pic nawet wody bo kazdy lyk sprawial taki bol ze chcialo mi sie wyc dzis jest troszke lepiej, jesli chodzi o diete to raczej nie byl to najkorzystniejszy okres dla niej bo caly czas pilam tylko herbate z miodem wiec cukier stanowil dla mnie glowny skladnik odzywczy, na wage wejde w poniedzialek jak sie wszystko unormuje, poki co jestem caly czas na antybiotykach:((
  10. Aniu szczerze mowiac to poza lustrujacymi spojrzeniami spotkalam sie tylko z jednym komentarzem mojej cioci mianowicie: \"co mi sie stało ze tak bardzo zeszczuplalam\" mimo ze nie byl on utrymany w najserdeczniejszym tonie to i tak mialam nieskrywana satysfakcje, jesli idzie o mala ilosc jedzenia to moze i ma jakis wplyw na odpornosc ale angina nie bierze sie tak z niczego zwlaszcza bakteryjna czyli tzw ropna, ktos mi ja musial podarowac:(, tak na marginesie wlasnie zobaczylam w lusterku swoje gardlo, cale w bialych plamach:(:(:( nie mam juz absolutnie zadnych watpliwosci ze to angina:( a na domiar zlego dostalam swoj normalny okres, czyli bol jak cholera i krwawienie jak z zarzynanej świni:(( oszaleje chyba dzis:( zaraz dzwonie do szefowej ze zamykam ekspozycje i jade do lekarza zeby chociaz jakis antybiotyk mi dal bo to samo za diabla nie przejdzie:(
  11. Witam dziewczynki u mnie waga osiagnela spodziewany poziom dzis było na niej 69,8kg ciesze sie ze 6 sie juz pojawiła, teraz czuje ze z kazdym dniem jestem blizej upragnionego celu:) mam juz 3dni spoznienia jesli chodzi o @, oczywiscie rano nie wytrzymalam i zrobilam test bo u mnie raczej wszystko jest jak w zegarku wiec troche mnie to wszystko martwi, test wyszedł negatywnie wiec pozostaje mi tylko miec nadzieje ze to wina tego calego stresu przed weselem, no a im bardziej sie spoznia tym ja bardziej sie denerwuje, a im bardziej sie denerwuje tym bardziej sie spoznia i kolko sie zamyka:o Pani w aptece polecila mi jakies ziolowe tabletki na uspokojenie, mam nadzieje ze caly ten stan napiecia minie:( ja wczoraj mialam caly dzizen istna bieganine:( nic nawet nie zjadlam bo nie bylo kiedy:( Luiza ja tam krzyczec nie bede, uwazam ze kazdy powinien byc swiadomy co robi i brac odpowiedzialnosc za siebie, jesli Ci to pomoze i czujesz sie dobrze to mi tylko pozostaje trzymac kciuki i zyczyc wytrwalosci, tylko kontroluj organizm i uwazaj na siebie:)
  12. Aniu u mnie zawsze był problem z zimnymi nogami, zima to ja w skarpetach frote spie bo chocbym miala niewiadomo jak gruba koldre to wiecznie i tak mi zimno:o wystarczy ze bede miala cieple nogi a cale cialo funkcjonuje innaczej, wlasnie ogrzalam nogi nagrzewnica i jest juz lepiej:)
  13. Dzien dobry wszystkim wytrwalym odchudzaczkom:) ja juz na posterunku w pracy:)...kurde znow siedze zmarznieta:( nie wiem czemu ale ciagla marzna mi stopy:o a jak kolega wczoraj zobaczyl jakie mam zimne i fioletowe rece to od razu przyniosl mi swoj swetr i stal nade mna poki go nie zaloze nie mowiac juz ze zdiagnozowal po moich zimnych łapach anemie, kurde znawca jeden:o na koniec znalazlam w szafce nagrzewnice i postawilam sobie pod biurkiem zeby mi chociaz po nogach cieple powietrze troszke wialo:( niby na polku jest cieplo, ale jak sie siedzi 12h przed komputerem niewiele sie z miejsca ruszajac w klimatyzowanym pomieszczeniu to czlowek sie czuje jak sopel lodu:o dzis zalozylam juz bluzke z dlugim rekawem z nadzieja ze bedzie ok bo sloneczko ladne jest ale nadal przypominam kawalek lodu, wlasnie instaluje moj grzejacy sprzet bo przez caly dzien to bym tu zamarzla:( nawet za sniadanie nie chce mi sie zabierac bo taka jestem zmarznieta:(
  14. dzien dobry wszystkim Rozza widze pelna mobilizacja:) kurde zeby mnie tak ktos zmobilizowal do wiekszego ruchu to było by swietnie:) a tak to mam takiego lenia ze szkoda gadac:o wyszukalam tabelke gdyby ktoras chciala sie wpisac: *****tabelka postepu********* kto********wzrost*****waga p*****waga o****waga dc* monikabox_____164_______86_______70,8______60__ aniaminka_____ 170______102,7______ 96______ 60__ prosiatko______165_______87________60_______ 55__ asia-k_________180_______84_______ 80_______63__ rozza_________170_______62________59________55__ Skorpio________176_______95_______93_______70__ Luiza29_______ 172______94,5_______86,7______60__ esab_________ 164______ 79,2_______78_______60_ a gdzie Luiza?? moze nasze Prosiatko tez wpadnie:))
  15. oj sama jestem ciekawa czy bedzie to az tak widoczne, ale nawet jesli nie to i tak jestem zadowolona ze wytrwałam tyle:)
  16. hehe Kasiu ja chyba musze zawrzec jakis kontrakt na wymiane zawartosci szafy w nagrode:P Aniu jak czołg to faktycznie ale ja jeszcze jestem, a do tych 70kg to jeszcze troszke pracy ale mysle ze ten tydzien jaki mi pozostał powinien wystarczyc zeby dobic do takiej wagi, wczoraj nawet zmobilizowalam sie zeby troszke pocwiczyc wiec jestem poki co dobrej mysli, z tym wazeniem sie to jest troche racji, czlowiek sie stresuje i nie ma to bobrych efektow, ale ja osobscie chyba musiałabym zamknac wage na klucz i połknąć go zeby sie nie wazyc:P
  17. Witam drogie odchudzaczki:)) dzis dzien pod znakiem sennosci:( wczoraj pozno wrociłam do domku i mam za soba ciezka noc, na dodatek noga mnie boli przez zmiane pogody:o Kasiu fajne rady:) mysle ze bardzo przydatne moga sie okazac:)) ja oczywiscie nie mogłam oprzec sie pokusie zeby nie stanac na wadze i jest juz ładna liczba:)) wiec 70kg na 1.09 bedzie miejmy nadzieje formalnoscia:P mam natomiast problem bo zostały mi dwie pary dobrych na mnie spodni:( w obie miesiac temu sie nawet nie zapinałam, cała reszta jest wiszaca z kazdej strony:( no coz poczekam jeszcze jakies 2-3kg i chociaz jedna pare jakis kupie zeby miec w czym chodzic:(
  18. Kasiu u mnie tez była koszmarna burza, az sie bałam ze mi okna z futryna wyrwie:o przytuliłam sie mocno do poduszki, moj Misiek poszedł pozamykac okna to az mi dreszcze po karku biegały, cos okropnego a co do pracowni to chyba macie to jakos ubezpieczone od takich wypadków bo takie straty nieciekawe:(
  19. Dzien dobry dziewczynki ehh dzis nie jestem pierwsza:P:P Kasia mnie ubiegła:P witaj malenka bardzo sie ciesze ze odzyskałas siły i motywacje:)) Ja dzis nieco musiałam zmodyfikowac moje śniadanko bo skonczył mi sie wczoraj moj koktajl a dzis w sklepie nie było...ale ma sie pojawic wiec najwyzej jutro kupie:) tak siec na sniadanko bedzie odtluszcony serek ziarnisty i jabłuszko, a na obiad dwa jabłuszka jeszcze, Kasiu jesli chodzi o jedzenie na 1000kcal to ja jak zaczynałam to jadłam np. na sniadanie: jajko na twardo i pomidorek; kilka plasterków chudej wedlinki z pomidorkiem; sałatka z tunczyka z jajkiem i pomidorkiem na obiad gotowane warzywa z brazowym ryzem; piers z kurczaka ewentualnie rybe gotowane na parze i do tego jakas surówka z kapusty pekinskiej pomidora, ogorka i papryki, soczewica gotowana duszona z czosnkiem i pomidorem; jakies warzywne leczo; na kolacje sałatka z pomidora, ogórka, papryki i serka feta; twarozek jak jeszcze jadłam 5 posiłkow to miedzy tymi wiekszymi w rownych odstepach czasowych był jakis owoc lub jogurt naturalny
  20. hey Luziza podczas diety raz mi sie podłamała motywacja no i poszłam na małe frytki, ale poza nimi nie jadłam wtedy za wiele, nie mowie oczywiscie o urlopie bo wtedy jadłam niemal wszystko, frytki, kebab, kiełbaska z grilla tylko ze w 1/4porcji i nie dosc ze przez ten tydzien nic mi nie przybyło to jeszcze spadło1kg:) ale mysle ze to tez kwestia tego ze duzo wtedy sie ruszałam wowczas to nawet sobie pozwoliłam na 3 krówki:P:P:P poza tym słodycze omijam szerokim łukiem, a ilekroc mam ochote na jakies smieciowe jedzenie to sobie mysle ze juz tak bliziutko tych 60kg i tyle to jeszcze wytrzymam:) przyzwyczailam sie ze ostatnio jem niewiele i nawet jak moj Misiek o 23 otwiera paczke chipsów to mnie nawet strzykac przestało:))
  21. no ale ja czytam dzis ze zrozumieniem:o sukienka jest na szerszych ramiaczkach z dosc duzym dekoldem, jest bezowa z brazowym wzorem kwiatów listkow i innych roslinek:P dosc lekka i delikatna, rozkloszowana dołem i tak troche z ukosa cieta gdzies do połowy łydek:) napewno bede miała troche zdjec z wesela to moze uda mi sie wrzucic je na plytke i wysłac wam z pracy, bo niestety net mi w domu nie działa:( tak czy innaczej jakos postaram sie wam wysłac zdjecia:))
  22. hey Aniu, jak fajnie ze juz jestes:) Aniu u mnie to jest tak ze mam dosc duzy biust i ciezko mi kupic sukienke bo rozmiar nie za bardzo pasuje wtedy od pasa w dół, w sumie kupilam najpierw spodnice z tafty bo chorowałam na taka i to rozmiar 40, a sukienke musiałam 42 bo oczywiscie splaszczalo mi za bardzo biust w 40:o no ale przynajmniej widze roznice bo 2 mies temu musialam miec bluzke koszulowa 46/48 w zaleznosci od rozmiarówki a wczoraj mineły dokładnie 2mies mojej nieprzerwanej diety:)), ale jak pomysle ze czeka mnie jeszcze dokładnie drugie tyle to mi sie słabo robi:(:(:( ehhh ale trzeba odrobiny wyrzeczen niestety:(
  23. Witam dziewczynki ja Tylko na momencik sie przywitac, jestem w pracy i mam strasznie duzo do zrobienia, czesc wziełam nawet wczoraj do domu i siedzialam do 2 w nocy strajac sie byc przytomna i kreatywna no coz okaze sie jak ta moja kreatywnosc przyjmie klient:o zmykam zeby nadrobic wszystkie zaleglosci, jutro chce sie wyspac a nie siedziec nad rysunkami niepotrzebnie:o zajrze pozniej jak sie juz z wszystkim uporam:)
  24. Ania nie strasz bo jeszcze kogos uszkodze:P:P:P czasem faktycznie zdarza mi sie byc poddenerwowana ale jasli nikt mi nie nadepnie na odcisk to sie nie zloszcze niepotrzebnie:) ogolnie mam dosc silna wole i jak sie upre to nie ma na mnie mocnych, a do 1 pazdziernika mam zamiar dobic do 65kg zeby jakis wiekszy efekt po powrocie na uczelnie był:)
  25. Rozza no faktycznie sporo ale wez pod uwage za ja mam z czego zrzucac:P gdybys Ty tyle jeszcze schudła to Twoj pies mogłby Cie z obadem pomylic bo byłabys jak chodzaca kosc:) Wygladasz swietnie wiec nie jest Ci potrzebny az taki spadek wagi:)
×