monikabox85
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez monikabox85
-
Aniu oj oby Twoje słowa były prorocze:P ja tez zrobiłam zakupki i jutro na obiadek bedzie tofu sojowe hehe ciekawe jak to smakuje oby sie nie okazało ze niedobre bo w akcie buntu nie zjem nic innego:)
-
Aniu w piatek mineło dokładnie 7 tygodni wiec wychodzi mi niecałe 2kg na tydzien ale w pierwsze daw było wiecej, no i dwa tyg stało tez w miejscu wiec jakos nie staram sie usredniac, a napadami głodu wieczorem jest u mnie tak ze jadłam wczesniej o 18 i miałam zakodowane ze pozniej nie moge nic zjesc wiec nie jadłam, wczoraj zjadłam sniadanie o 10 ni i serek o 16 a siedziałam z siostra i ogladałam film na kompie do połnocy czyli 8h po ostatnim posiłku i wogole nie miałam nawet ochoty nic zjesc natomiast w sobote do 2 w nocy klepałam pasjansa jak nakrecona i nie mogłam sie oderwac ale tez głodna nie byłam. mimo ze wczoraj poszłam pozno spac a dzis o 6 wstałam to rano tez głodna nie byłam, no ale pogoda jest tez jaka jest wiec nie ma sie co dziwic ze na nic człowiek nie ma ochoty:) tak sie zastanawiam czy uda mi sie w 3tyg zrzucic jeszcze te 4,7kg ale zmobilizuje sie bardziej do cwiczen do ostatnio mam lenia w tyłku i nie tykam nic, no wczoraj tylko ogladałam film krecac na rowerku ale chyba tylko z godzine bo juz mnie pupa od siedzenia bolała
-
jejku jak mi sie nic nie chce:o no moze poza tym ze strasznie spac:P jak wroce do domu to od razu wanna i przytule sie do poduszki, rano musze znow wstac o 6:00:( ale w srode wolne to sie wyspie, a jutro wypłatka bedzie to mi sie poprawi:P
-
jesli chodzi o podkład to moge polecic dream mat muse ma fajniutka lekka konsystencje, puder w kamieniu uzywam b.rzadko ale ostatnio kupiłam sobie z inglota taki z zlotymi drobinkami ale to było specjalnie na impreze wiec nie za bardzo moze nadawac sie do codziennego stosowania:o
-
o matko, zmordowałam serek ale jeszcze troche i urósł by mi w buzi:o czuje sie normalnie wypchana jeszcze tylko witaminki musze połknac i do konca dnia juz tylko wode bede popijac:)
-
hehe prosiatko dziekuje za zrozumienie:P pamietaj jak zauwazysz ze wyrastaja ci takie smieszne długie czułki w okolicy noska i bedziesz sie robic lekko rozowa to nie jedz wiecej krewetek bo to znak ze sie w nia zamieniasz
-
miłego ogladania Kasiu:))
-
no zjadłam...a teraz jabłuszko bedzie:)
-
hehe widze ze nam sie tu robi tak fajnie wesolutko:) im nas wiecej tym lepiej:) ja własnie pobiłam rekord 2lyzki musli jem juz 1h15min bo ciagle czyms innym zaprzatam głowe:P ale moze to dobrze...zanim zaczne jesc jabko w takim tempie to bedzie juz 12:P
-
Witam dziewczynki dzis kawke moge podac ja...z tym ze nie wiem czy byscie to piły bo ja pije zbozowa bez mleka i cukru:P od dzis postanowiłam zrezygnowac z kolacyjki czyli bedzie sniadanko ok 10 i ok 16 obiadek:) a dzis szef kuchni poleca: śniadanie: koktajl firness+dwie łyzki musli+małe jabłuszko obiad: serek typu włoskiego capri 100g (serkiem to moge sie nawet podzielic jak ktos ma ochote bo pewnie nie zjem całego:P) w całosci moje menu ma 415kcal ale to dlatego ze serek jest tłusciutki i kaloryczny:P na jutro albo zrobie sałatke z kapusty pekinskiej z sosem tatziki albo koreczki z marynowanym sledzikiem i ogoreczkiem konserwowym:)
-
no u mnie nie jest tak ze robie sobie uslinie krzywde bo nie jem i sie głodze, poprostu jem mnie ale bardziej wartosciowo zeby nie byc głodnym i juz, skusiłam sie na serek ale dziabnełam i nie mam juz ochoty, no coz taki dzis dzien, wczoraj tez zrobiłam sobie roladki ale po 3 szt czułam ze wiecej nie zjem poprostu nie wpycham na siłe, a co do wychodzenia z diety to ja sobie juz dokładnie wszystko obmysliłam i wiem jak rozsadnie sobie z tym poradzic:) wiem ze jestem niedoswiadczona bo pierwszy raz powaznie sie odchudzam ale nie rozbie sobie krzywdy, duzo sie nauczyłam o prawidłowym odzywianiu i j4estem poki co za młoda zeby sobie krzywdzic organizm:)
-
dziewczynki wiem ze sie martwicie ale mi naprawde nic nie jest, owszem zemdlałam dwa razy ale to jeszcze jak jadłam 700-900kcal teraz nie mam juz osłabien wogole, czuje sie swietnie, nie boli mnie głowa jak wczesniej, chyba ze pogoda jest do du** jak dzis bo jestem meteopata i kazda zmiana pogody to u mnie zmiana nastroju, jesli zas chodzi o @ to od samego poczatku dietki jest troszke mniejszy tzn 6dni a nie 7 ale poki co bardzo regularny, nie jem duzo kcal ale jedzenia na tym jest sporo tylko poprostu mało kaloryczne:) nie jem chleba i to w moim przypadku był klucz do sukcesu bo wczesniej tez duzo nie jedłam tylko mnie chlebek gubił a co do spowolnienia metabolizmu to owszem szybko go spowolniłam i po 2tyg był u mnie zastój ale teraz to odnosze wrazenie ze wszystko swietnie funkcjonuje, jakims cudem znikneły u mnie zaparcia ktore miałam na poczatku, dosłownie jak reka odjał, mam mocniejsze włosy i paznokcie i nigdy nie miałam takiej cery:)) celilitis sie gdzies podział bo poprawiła mi sie gospodarka tłuszczowa, cisnienie mam ksiazkowe 120/80 wczoraj tesc mi mierzył i mam duzo energii przez cały urlop jadłam na sniadanie szklanke mojego koktajlu robionego z połowy porcji proszku (bo za słodki juz dla mnie jest) z 2 lyzkami musli to tego ok 10 a ok 17 obiad w postaci 1/4 porcji tego co wszyscy :)) i miałam siłe 2h grac w badmintona i godzine na rolkach pojezdzic i wogole nie czułam sie zmeczona
-
alez nasza droga Ania sie nic nie chwali ze ma juz takie fajne cyferki, widze ze waga Ci spada ładniutko i super sie trzymasz swietnie tylko tak dalej:) ja mam nadzieje ze do konca pazdziernika z waga sie juz uporam jesli pojdzie tk jak do tej pory:) na szczescie zastoj juz mam za soba wiec nie ma sie co przejmowac:)
-
hehe Aniu ja raczej troche wiecej niz wrobelek, dzis kurde 550kcal mam zaplanowane ale to wszystko przez ten serek bo kaloryczny, ale białko serwatkowe sie lepiej spala i jest pyszne wiec mam to w nosie ze wiecej kcal ma:P mam w głowie takie halo wie juz nawet nic nie łykam, spac mi sie chce i wogole to cisnienie jakies do kitu. Tak sobie wczoraj myslałam ze fajnie by było gdybym do konca sierpnia jeszcze 4-5kg zrzuciła, na to wesele miałabym juz tak fajnie rowniutko 70kg i pozniej juz tak z gorki, ehhh teraz juz mi tak dobrze jak mi wszyscy na około mowia ze juz tak schudłam wiec motywacja jest tylko czasu cwiczyc za bardzo nie mam:(
-
dzien dobry wszystkim odchudzaczkom ja juz siedze sobie w pracy, głowa mnie boli jak diabli, za chwilke zrobie sobie sniadanko to moze mi przejdzie na sniadanko bede wcinac moj koktajl z musli, natomiast na obiadek bedzie kawałeczek serka typu włoskiego::) mniam a co jak szalec to szalec:))
-
dziewczyny ja własnie zajadam sie roladkami na zimno:) mniam dosłownie pyszne polecam:) poledwicaz indyka, jajko na twardo krojone na 4 czesci i po dwa plasterki swiezego ogorka taka cwiartke jajka i ogorka zawijam w plasterek poledwicy i przebijam wykałaczka potem do lodowki na noc i dzis obiadek super:))
-
Luiza przeciez chciec to moc:) oczywiscie ze bez problemu Ci sie uda i nie przejmuj sie urlopem ja tez dopiero co wrociłam a 1.09 mam wesele i bedzie masakra:o
-
Aniu powinien byc w ustawieniach rozmiar zdjecia
-
hey Anusia ja juz na posterunku sie melduje:)) własnie zjadam sniadanko koktajl z 2 lyzkami musli i poł białego grapefruita:)) dzis załozyłam waska spodnice i obcisła bluzke i jestem bardzo zadowolona ze swojego odbicia w lustrze:))oby tak dalej szło:P
-
jasne ze ci sie uda wystarczy tylko szczypta silnej woli:)
-
hehe Aniu na monike to jeszcze poczekamy troszke:P ale obiecuje ze kiedys to nastapi:P chyba masz mała pomyłeczke w stopce kreseczki w miesiacach sie nie zgadzaja :P
-
Prosiatko uda Ci sie bez najmniejszych problemow:)) ja tak skrycie to chciałabym do konca sierpnia choc 70kg:(
-
jak dobrze ze jestes prosiatko juz miałam sobie isc z fochem:P ciesze sie ze ktos jeszcze tu jest:)
-
*****tabelka postepu********* kto********wzrost*****waga p*****waga o****waga dc* monikabox_____164_______86_______75,7_______60__ aniaminka_____ 170______102,7______ 99______ 60__ prosiatko______165_______87________61_______ 55__ asia-k_________180_______84_______ 80_______63__ rozza_________170_______62________59________55__ 156cm 79kg____156_______79_______76,5______ 60__ Skorpio________176_______95_______93_______70__ Luiza29_______ 172______94,5_______86,7______60__ esab_________ 164______ 79,2_______80,5 :/ ____60__ ostatnia jaka znalazłam...wpisywac sie bo beda jakies kary!!!!!:P
-
no nieładnie dziewczynki:( cisza tu przerazliwa, nawet tabelek z wazeniem z poniedziałku nie widze:(no coz...smutno tu troche:(