Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monikabox85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez monikabox85

  1. ehhh juz wszystko wysprzatane:) kurde zajmuje to wiecej czasu niz mozna by pomyslec:o no ale jak tylko ja tu sprzatam:o dziewczyny u mnie to sobie tak olewaja ze nic tylko bic, ale zatawiłam malutka pułapke:P zobaczymy czy sciereczka i miotełka zmienia chocby o centymetr połozenie przez te dwa dni kiedy mnie nie bedzie...jesli nie to bedzie rozruba!!!! zebym ja musiała sprzatac za wszystkie...o nie!! to nie były miłe słowa tylko szczera prawda Aniu, naprawde myslałam ze masz 27lat:P jeszcze dzis skoczyc musze na zakupy bo nie mam juz w domku twarozku a jutro ma byc na sniadanko:) i wogole małe zakupy przydało by sie zrobic, jutro moze namowie mojego Miska zeby ze mna pojechał bo samej dzwigac to mi sie nie usmiecha:(
  2. hehe nasz odchudzaczki pewnie poszły na jakiej cwiczonka a my tu siedzimy przywiazane do monitora:P hehe ja chyba sie wezme za sprzatanie ekspozycji bo mam tyle sladów paluchów na lacobelu i lustrach ze o zgrozo:o troszke kalorii spale z tego mojego obiadku, zauwazyłam ze problem zaparc sie u mnie roziazał zupełnie activia+siemie lniane+suszone sliwki i kwaka rano robia swoje:)) pieknie wszystko funkcjonuje:) a tak na marginesie dzis miałam pierwsze starcie z moimi nowymi szpiluniami...nawet nie było zle pozwoliły mi dojsc do pracy bez złamania nogi...moze tez dadza wrocic do domu:P
  3. hehe nasz odchudzaczki pewnie poszły na jakiej cwiczonka a my tu siedzimy przywiazane do monitora:P hehe ja chyba sie wezme za sprzatanie ekspozycji bo mam tyle sladów paluchów na lacobelu i lustrach ze o zgrozo:o troszke kalorii spale z tego mojego obiadku, zauwazyłam ze problem zaparc sie u mnie roziazał zupełnie activia+siemie lniane+suszone sliwki i kwaka rano robia swoje:)) pieknie wszystko funkcjonuje:) a tak na marginesie dzis miałam pierwsze starcie z moimi nowymi szpiluniami...nawet nie było zle pozwoliły mi dojsc do pracy bez złamania nogi...moze tez dadza wrocic do domu:P
  4. Prosiatko ja tez chciałam zacac na adipexie ale sie przejechałam na sprzedawcy i sama sie zawziełam, nie sadziłam nawet ze to moze byc takie proste:) a kolega niech sobie krzyczy...:P oni zawsze krzycza Rozza ja studiuje pedagogike społeczno opiekuncza, za rok lub dwa chce zaczac jeszcze prace socjalna lub pedagogike terapeutyczna i mimo ze wszyscy mowili mi; \"co Ty po tym bedziesz robic\" to ja nie zrezygnowałam bo kocham kontakt z ludzmi i zawsze jakos tak łatwo mi to przychodziło dlatego chce sie realizowac pomagajac innym zwłaszcza wsrod dzieci i młodziezy moze pieniadze wielkie nie beda ale ja bede czuła ze to co robie ma sens i cieszy mnie moja praca:)
  5. Witam drogie odchudzaczki Witam wszystkie nowe twarze na topiku...ciesze sie ze jest nas coraz wiecej:) Luiza u mnie waga spada dosc szybko, jestem 17dzien na diecie jutro sie zwaze ale widze po ciuchach ze leci w dół:( w poniedziałek kupiłam sobie bluzeczke na guziczki i zawsze takie bluzki mi sie rozchodziły paskudnie bo mam dosc duzy biust i jak ta mierzyłam to tez tak myslałam ze nic tylko delikatnie agrafka musze:o a dzis zakładam i lekki szok normalnie luzno:P ale ja swojego sposobu nie polecam wczoraj dostałam opierniczke od kolegi ktory tak troszke czuwa nad moja dieta, studiuje na awf-ie ze normalna to ja nie jestem zeby jedzac tyle jeszcze na wysiłek sie porywac, ale niech sobie gada:P Mam swiadomosc ze juz tak pieknie waga spadac nie bedzie, ale i tak dobrze ze wogole sie to pomalutku do przodu posuwa:) Ja dzis zadnych rewelacji w zywienia bo znow w pracy jestem...sniadanie activia naturalna z otrebami i lnem, obiad pomidorek, jajko na twardo i dwa plasterki poledwicy z indyka, a na kolacje druga activia z otrebami. Dzis rano specjalnie wstałam o 5:30 zeby zanim wyjde do pracy pocwiczyc bo wczoraj tylko 5serii po 30 brzuszków:( na wiecej nie miałam siły po prostu za to dzis godzina na rowerku i kolejne 5 serii brzuszków, szybki prysznic i do pracy dzis bede wczesniej bo na 20 juz w domku wiec bede mogła jeszcze troszke sie zmobilizowac do ruchu.
  6. nio w sumie fasolka dobra rzecz:) to akurat wybredna monia lubi:P bardzo dziekuje za pomysł:)
  7. hehe ja jestem Prosiatko kochane:) przepisik super...ja osobiscie nie przepadam za pieczarkami...strułam sie juz nie raz i grzybów jakos nie preferuje...ale moze by tak papryke zamiast? a to chili to bardzo mi sie podoba:)
  8. Aniu szczere przedewszystkim:)
  9. Aniu dziekuje za zdjecie...dziewczyny miały race gdzie Ty masz te 100kg chyba w kieszeni:P super atrakcyjna laska z Ciebie...powinnas byd dumna a nie krytykowac ciagle swoj wyglad bo nie masz sobie nic do zarzucenia:)
  10. głowa juz odrobinke lepiej...kurde nie ma jak pracowac na takim dziadowskim monitorze:( bez przerwy głowa boli:o no coż gwiazda gwaizda ale monia nie była by soba gdyby nie speobowała jakiegos cudu:P wcisnełam poł cytrynki do szklanki dosypałam troszke rozmarynu i jakies poł łyzeczki chilii:P kolezanka patrzyła na mnie jak na stuknieta, ale wypic sie dało i nawet za bardzo mnie nie piekło to chilii a teraz bede jadła moj obiadek to sobie posypię troszke poledwiczke tym chilli hehe jak ja lubie ostre rzczy ale bałam sie jesc bo podobno podudzaja apetyt...ale skoro zmuszaja organizm do wydzielania ciepełka to bede mogła sobie pozwolic na dodawanie ich:) juz wiem nawet co zjem w poniedziałek:P kurczak z sosem na maksa ostrym i duzoooo dobrej surówki:P
  11. Dzien dobry dziewczynki:) Ja zaczełam juz ciezki dzien pracy:) wczoraj jak wrociłam jeszcze na 30min wskoczyłam na rowerek ale wiecej nie mogłam bo zasypiałam juz na nim dosłownie, dzis znow musiałam wstac o 6:00 i tak w kółko codziennie:o własnie przygotowuje sniadanko bedzie activia z otrebami 4syszone sliwki i soczek pomaranczowy:) wogole to postanowiłam zamienic swoje zniadania na activie, dobrze ze ma tyle smakow to moze mi sie nie znudzi tak szybko a w pracy i tak za duzych mozliwosci na kulinarnr cuda nie mam, a jak wracam z pracy o 22 to brakuje mi siły zeby jeszcze cos niesamowitego przyrzadzac...tak wiec najblizsze 3tygodnie upłyna pod znakiem activii na sniadanko i ok 18 na kolacyjke i czegos na kształt obiadu: dzis bedzie pomidorek i dwa plasterki poledwiczki z indyka, a spac to mi sie chce tak strasznie ze jeszcze troche i zasne na klawiaturze:)
  12. ale wiesz Prosiatko jak ja bardzo bardzo bym chciała ta piekna szczesliwa 7 zobaczyc:P tak mocno mocno:) ale bede cierpliwa:) teraz czekam cierpliwie na zastój bo wiem ze nastapi:o tylko pewnie zaatakuje z ukrycia:P a dziewczynki dzis jakos tak skromnie pisały, a ja za chwilke tez znikam jade wreszcie do domu:)
  13. Prosiatko ale Ty nie masz juz powodów do restrykcyjnych diet:P na 1200kcal tez bedziesz spadac z wagi:) ja sie ciesze kazdym kilogramkiem....tak bardzo bym chciała zeby w poniedziałek było 79,5kg zeby juz cyferka z przodu była inna:( albo chociaz 80:(
  14. Asiu to posiedzimy razem:)) czekamy... do juterka
  15. a własnie Aniu jesli bedziesz miała chwilke to prosze wyslij mi zdjecie...chyba tylko ja Cie jeszcze nie widziałam:(
  16. ja sie bardzo dobrze czuje :) mysle ze organizm nie potrzebuje po prostu wiecej...hehe ja własnie wybyłam z pracy na chwilke zeby kupic sobie buciki:P ciekawe jak ja bede w tym chodziła...szpilka na 9cm:P ale takie sliczne sredrne sandałeczki...boze jak ja kocham buty:P moge nie jesc nic...ale upatrzone buty to ja musze miec
  17. tak Aniu wiem ale przykro jest tak patrzec na takiego malucha:( ja juz po obiadku była sałatka z kurczakiem kukurycza i czerwona fasola na sucho:P, kurde juz nie mogłam w siebie wepchac resztki, kupiłam sobie taki sprytny pojemniczek zamykany na 300ml i myslałam ze pekne:O jeszcze wieczorkiem jedna activie i cały dzionek upłynac powinien bezbolesnie:) ehhh w sumie to wsunełam gdzies ok 600kcal wiec nie ma co sie dziwic ze najedzona jestem:P
  18. ehhh dziewczynki ja tez cos wiem o lekarzach i ich nieomylnosci:( w wieku 5lat miałam zmiazdzona noge i tak mi ja poskładali ze jest 2cm roznicy w porownaniu do drugiej:( nigdy nie kulałam bo amortyzował to kregosłup i sie dostosowywał do roznicy, ale za to juz do konca zycia bede miała z nim problemy:( dzis czuje sie lepiej ale plecy tak mnie bolały ze myslałam ze sie wsciekne, moj misiak musiał mi je masowac i wcierac masci bo stac nie mogłam:( z dietka dzis ok przygotowuje sobie własnie sałatke na jutro tylko czekam az filet wystydnie:P bo jutro 12 ciezkich godzin mnie czeka:( a brzuszek tak strasznie boli i przestanie moze za 2-3dni:( nienawidze tych paskudnych dni:(
  19. Hej dziewczynki ja sie juz melduje:) jestem cała i nic mi nie jest chyba:) wieczorkiem tylko jak sie połozyłam to miałam straszn helikopter, wszystko mi wirowało jak po duzzzej imprezie:P Nie martw sie Kasiu juz jest lepiej, ja tez sie wystraszyłam troszke a najbardziej moja siostra:( ale wszystko juz ok:) teraz ide na sniadanko bo dopiero wstałam, zdazyłam sie tylko umyc i przybiegłam do was, dzis samopoczucie nie bedzie najlepsze:( zaczeły sie cudowne kobiece dni(czytaj okres) i na pewno bede dzis umierac:( skurcz-rozkurcz i tak w kołko:( pozrdawiam wszystkie was cielutko, do wieczorka
  20. hehe Prosiatko mi sie tez nozki telepa:P ale kilka razy i bedzie ok:) Ania ja nie mam pojecia o ktorej wstane...mam nadzieje ze wogole:o moze na 8:00 ustawie budzik to ok 9:00 zajrze do was:P a tym czasem ja mowie wam dobranoc słodziutkich snow:)
  21. ok dziewczynki ja czuje ze zaczyna nie ogarniac bol głowy okropny:( to znak ze nalezy sie połozyc:( jutro bardzo intensywnie biore sie za cwiczenia od rana:) na obiadek zrobie szaszłyki z folii z bo juz Miskowi obiecałam wiec niech ma i sie zajada dla niego z ryzem a dla mnie z sórówka:) nie wiem jak wy ale ja sie kłade...jutro musze duzzzzo nadrobic ruchu:) dobranoc i duze dla was
  22. http://youtube.com/watch?v=RMWBLG4syRQ&mode=related&search= na to sobie zerknijcie...intensywne ale fajne:) a bo ja wiem...a moze wogole spac nie pojde:P
  23. ja sie tam na reklamy nie nabiore...lubie swoj rower i twister:P
  24. ale ja to chyba te cwiczonka robiłabym nie 8 tylko 28min o ile wczesniej bym nie padła jak mucha...tzn w połowie:P
  25. zaczekamy:P przynajmniej ja i moze Prosiatko tez jakos zwiaze i bedzie ze mna siedziec:P mi spac sie nie chce, tylko taka zmeczona i slaba jestem jak by mi przyszło worki cementu przezucac:P
×