monikabox85
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez monikabox85
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8
-
ja wlasnie dlatego licze zeby sie orientowac kiedy mam wyhamować:) ja na szczescie czekolada niekoniecznie:P Ja Cie bardzo podziwiam ze masz tyle motywacji:) i mam nadzieje ze jakos sie nia zaraze bo poki co zaskoczyłam juz sama siebie a teraz musze zaskoczyc wszystkich ludzi ktorzy mnie otaczaja ze mam tak silna wole:)
-
a tak wogole to ja bardzo polubiłam to nasze wspolne odchudzanie, nie wiem czy bez dziewczynek tak naturalnie by mi sie to przyjeło w podswiadomosci:) wiem ze jestem wsrod osob ktore mnie rozumieja i zawsze pociesza i jestem im za to bardzo wdzieczna nie sadziłam ze bede potrafiła sobie tak najnormalniej w swiecie rozsadnie wytłumaczyc ze nie powinnam jesc tego i tego, w takiej i takiej ilosci. Na poczatku normalnie to sobie wbijałam do głowki i zadziałało samo, teraz juz swiadomosc mnie sama pilnuje:)
-
prosiatko tylko mi tu bez takich horrorowych wizji:P zadnych wnetrznosci nikt mi zjadał nie bedzie!!:) a jutro nie wiem co zjem...wiekszej ochoty na nic nie mam...zobaczymy:) Jem i chudne witaj wiesz obawiam sie ze nie kazdy reaguje tak samo na rozne innowacje ja zaczynałam od 5 posilkow a teraz jem 3 i mniejsze niz wczesniej ale nie dlatego ze jakis sens w tym widze tylko ze głodna nie jestem, licze kalorie dla orientacji a nie po to zeby ktos mnie miał rozliczac z teo a tym bardziej ja sama, widzisz mysle ze kazdy organzm reaguje innaczej, ja wczesniej jadałam dwa posiłki dziennie czasami zdarzało sie ze jeden i nie jakos specjalnie ogromne, ale waga nie spadała ale tez nie rosla, z reszta ja nigdy szczupła nie byłam to tez inna kwestia:P jem bardzo regularnie bo biore leki przed i w trakcie posiłków a ja mam postepujaca skleroze wiec w telefonie mam przypomnienia o ktorej mam łykac proszki a tym samym zjesc, ale za krotko sie odchudzam zeby miec jakies glebsze spostrzezenia. Ja mam tendencje do tycia, odkłada mi sie wszystko wiec nie bede ryzykowac ze po zjedzeniu duzycj\\h posiłkow zadreczy mnie obawa ze wszystko zaprzepaszcze, poza tym za czekolada nie przepadam wiec nie musze nia nadrabiac:P
-
ok ok juz jest lepiej i nie ma zadnej sprawy moniki:P moze jak ja ładnie Anie poprosze to tez zdjecie dostane jakies:P a odnosnie biedronki to ktoras z dziewczyn wspominała tu u nas o jakiejs herbatce z tamtad ale nie mogłam sie doszukac tego:P Ania nic sie nie przejmuj cukierkami...spalisz bez problemu:)
-
sledzik był wporzadku, moja siostra ma sie po nim dobrze:P mi nie smakowal po prostu, za duzo celubi i wogole:P nie jem po prostu wiecej niz domaga sie zoładek, jest dzien ze zjem 700kcal i własciwie to z rozsadku juz sie chamuje a jest dzien jak dzis ze zjem 400 i nic wiecej mi nie trzeba. Prosiatko juz mi zdecydowanie lepiej, gwałtownych ruchów nie wykonuje, siedze grzecznie w jednej pozycji i nic sie nie dzieje
-
teraz to tylko jakos brzuszek tak mnie boli ale nie jest to uczucie głodu a przejedzenia własnie:o
-
no i kurde ja sie pojawiłam i nikogo nie ma:( cos w tym musi byc:( no nic ide na rower, kałuze w sam raz zeby sobie pojezdzic:O
-
witam dziewczynki...ohhh musiałam troszke nadrobic tak sie rozpisałyscie wczoraj:) ...no coż Ania Tylko o mnie zapomniała...zdjecia nie mam:( własnie próbuje moje mowe urzadzonko...siedze sobie przed kompem a miesnie fajnie pracuja:) nawet jesli nie da wielkich efektów w odchudzaniu to masaz na pewno bedzie dobry:) ja do tej pory tylko kawałeczek chudego twarogu i kilka plasterkow ogórka, miałam chwilke ze poczułam głod ale w tym czasie zajmowałam sie obiadkiem dla reszty i nie miałam czasu na swoj, a teraz to chyba nie chce mi sie ani robic ani jesc:( ehhh wogole to mam dzis jakis taki bezsensownie marudny dzien, nawet te -0,5kg na wadze mnie nie ucieszyło, zaczynam miec wrazenie ze po prostu tak powinno byc i juz. Prosiatko mam pytanko, czy w Twoim odchudzaniu pojawił sie zastój i mniej wiecej po jakim czasie i jak długo sie utrzymywał? chce sie przygotowac psychicznie na dołek a startuje z takiej wagi jak TY wiec troszke analogii wprowadze, choc Ty wyzsza jestes to nie wiem czy słusznie:o jestes takim moim wzorem:) podziwiam ze Ci sie udało:)
-
no Aniu ja akurat to słusznie za diete sie zabrałam:P A ja nie wiem jaka Ty kare dostaniesz od całej wysokiej rady tego topiku( z sedzia Monia samo zło na czele) ja zobaczymy zdjecia i okaze sie ze nas oszukowywałas i wcale te 100kg nie jest widoczne:P o chyba wtedy za kare bedziemy wmuszac w Ciebie same batoniki zeby Cie o te 100kg przyprawic:P albo nie mam lepszy pomysł, mowiłas ze warzywka srednio Ci podchodza... to moze torturka 3kg niedobrych warzywek dziennie:P a te 30min twistera z moim pieknym S zamiast kregosłupa to był chyba bardzo głupi pomysł:( teraz bede Cierpiec za własna głupote:((
-
no Aniu ja akurat to słusznie za diete sie zabrałam:P A ja nie wiem jaka Ty kare dostaniesz od całej wysokiej rady tego topiku( z sedzia Monia samo zło na czele) ja zobaczymy zdjecia i okaze sie ze nas oszukowywałas i wcale te 100kg nie jest widoczne:P o chyba wtedy za kare bedziemy wmuszac w Ciebie same batoniki zeby Cie o te 100kg przyprawic:P albo nie mam lepszy pomysł, mowiłas ze warzywka srednio Ci podchodza... to moze torturka 3kg niedobrych warzywek dziennie:P
-
ehhh az musze wam pokazac co kupiłam własnie:P tzn jeszcze nie mam bo jutro odbiore ale juz sie ciesze:P http://allegro.pl/item211072824__motylek_2_generacji_nowosc_2006_hit_lata_.html kiedys juz miałam takie urzadzonko, oczywiscie nieco gorszej generacji ale przyznam ze działało niezle...przyda mi sie zwłaszcza ze kolezanka idzie na urlop i bede miała 16dni z rzedu po 12h w pracy wiec jak wroce o 22 to pewnie srednio bedzie mi sie chciało ćwiczyc a tak bede mogła w pracy sobie siedzac stumulowac miesnie:)
-
Asiu zdjecie wysłane:) ja własnie 30min na twisterze chc zazwyczaj po 15min mam dosc jednak telewizor potrafi zdziałac cuda, pol filmu cwiczylam i moze pozniej tez ta metode wyprobuje:P teraz wreszcie moge zjesc obiadek...ehhha moze by sie nawet obeszło:P ale jak teraz zjem to mysle ze do wieczorka juz wytrzymam:) czekam na zdjecia od was dziewczynki:) jest taka fajna pogoda...moze rzeczywiscie spacerek by sie przydal jakis...albo moze siostra da sie namowic na godzinke badmintona...:) kurde ruchu mi brakuje:P
-
ehhh cos mi sie tabelka zepsuła:P *******************************tabelka postepu*********************************** ******kto************wzrost********waga p*****waga o**********waga dc**** monikabox_______164________86________82___________60____ aniaminka_______170_______102,7______99,8__________60___ prosiatko________165________87________64___________55___ asia-k___________180________84________84___________63___ rozza___________170_________62________61__________55__ 156cm 79kg______156_________79________76,5_________60_____ Skorpio_________ 76_________95________95___________70______ Luiza29_________172________94,5_______86,7_________60___ __ nosek20------------170-------------80-------------74---- -----------60 esab_________ 164_________ 79,2_________77,9 _______60___
-
piekne -4kg jak na 10dni mysle ze ok i nawet nie za duzo:)) mam nadzieje ze waga teraz nie stanie nieubłagalnie w miejscu:( rozza ja wiem ze pochwalanie spozywania miesa kłóci sie z Twoimi przekonaniami ale nie da sie ukryc ze to lepsze zrodło białka niż mleko:O ja tam wole zrezygnowac z chlebka niz z miesa bo chyba lepiej na tym wyjde:P osobscie wole rozne warzywne potrawy ale musiałam jakos uzupełnic ilosc białka w diecie dlatego raz na jakis czas miesko gotowane lub grillowane musi byc:)
-
...esab...ja własciwie to z dnia na dzien powiedziałam dosc...i poki co za bardzo mi zalezy na efekcie zeby dopuscic do siebie mysl o grzeszkach...15wrzesnia mam wesele na ktorym jestem druchna i musze sie jakos zaprezentowac..:P załozylam sobie 1,5kg tygodniowo mysle ze to zdrowy cel:) a jutro na obiadek bedzie leczo rybne....samo zdrowie:) i praktycznie same białka zamiast weglowodanow...pasuje mi jak na razie niejedzenie pieczywa wiec mysle ze taka zmiana tez da sporo efektów:)
-
Hej dziewczynki:) Ja miałam cudny dzionek:) Rano 45min na rowerku, pozniej jeszcze 20min ze skakanka:) potem sniadanko: sałatka z pomidorka, jajka i tunczyka...mniam:) o 15 moje kochanie zaciagneło mnie do restauracji na obiad:O troszke sie opierałam bo przeciez dieta:( ale własciwie zjadłam tylko 160g grilowanego mieska co prawda wieprzowe ale chdziutkie i bardzo soczyste, do tego 70g surówki nie wiem dokładnie z czego ale pyszna była:P i sosik tatziki na jogurcie...zadnych frytek, ziemniaków ani ryzu nie było wiec wlasciwie to nie tak wiele:) Pozniej poszlismy do kina ma shrek\'a trzeciego ubawilam sie supre:) moj mis co prawde z duzym popcornem ale ja przytuliłam sie do duzej butelki mineralki i było spoko:) teraz wrocilismy niedawno i chciałam jeszcze poskakac ale jakos zle sobie na nodze stanełam i cos mi chrupneło wiec ze skakania dzis nici ale moze jeszcze na rowerek skocze pozniej na 30min:)) a jak wasze dzisiejsze zmagania??
-
hey Prosiatko...nio to pozostaje nam tylko zyczyc Ci miłej i udanej zabawy...ja jutro raczej sie nie pojawie:) po dzisiejsej akcji jutro musze odpoczac bo chyba za duzo czasu przed monitorem:( cisnienie skakało mi jak oszalałe, jutro musze sie wyspac i odpoczac:( a za was wszystkie trzymam kciuki:) ja jak na razie jakos potrafie sobie racjonalnie wytłumaczyc\"nie wolno i juz\"ale w tym tygodniu postaram sie poszalec kulinarnie i jesc smacznie a zdrowo:) chlebek poszedł w odstawke ale za to bardziej sie skupie na białku zwierzecym podobno w redukcji wagi to wazne zeby dostarczac go duzo do organizmu...czyli w ruch ryby i chude mieska...juz mi slinka cieknie na mysl szaszłykow pieczonych w folii lub na ruszcie:)
-
hey rozza fajnie ze jestes bo caly dzien jakas taka cisza:( ja dzis zjadłam niewiel ale głodna nie jestem za to wypiłam 3lwody:P nie wiem czy bede dzis w stanie cos jeszcze napisac bo niestety ledwie widze klawiature:( nie wiem co sie dzieje ale mam jakas mgłe przed oczami i nawet swoje palce ledwo widze:(
-
Jesli moge cos polecic to mozesz zaczac przyjmowac Aqua-Femin preparat ktory pomaga pozbyc sie nagromadzonj wody, ja weszłam juz w druga faze cyklu a kilogramki nadal leca...i oby tak dalej, za to nic nie robie tylko biegam siku bo biore aqua femin własnie i pije ok 2-3l wody dziennie:) wydaje mi sie ze dosc dobrze to działa na mnie:)
-
witaj Luiza No ja niewiele moge powiedziec na ten temat bo zgodnie z zaleceniami zaczełam diete po okresie zeby nie zniechecały mnie stojace w miejscu kilogramy, ale z tego co wiem odpowiedzialny jest za to progesteron produkowany w II fazie cyklu ktory zatrzymuje wode w organizmie po spadku poziomu estrogenow, dopiero ok 5 dnia cyklu mozemy poczuc znaczna ulge bo poziom estrogenow znacznie sie podniesie:)
-
Prosiatko super ze wpadłas...nie przejmuj sie takim dniem słabosci moze sie kazdemu zdarzyc a Ty jestes juz tak długo na diecie ze masz prawo czasem zgrzeszyc okrutnie, ja zaraz obok mam budke z bebabami i tylko czuje ich zapach całe 12h az mnie ssie, a moja siostra wczoraj wpadła na super pomysł zeby o 21 robic leczo i myslałam ze mi zoładek wywroci do gory nogami:(( ale zacisnełam zeby i nic a nic:o od dzis postanowiłam wyłaczyc z diety wszelkie pieczywo nawet moje 7ziaren, zadnych zbednych weglowodanow nie bedzie zastapie je białkiem z ryb i chudych gotowanych mies:) postanowiłam wyprobowac zestaw cwiczen : Aerobiczna \"szóstka\" Weidera. nie wydaje sie jakis bardzo meczacy:P choc pewnie jak jutro wstane to nie bede mogła zejsc z I pietra po schodach:P jesli da jakies rezultaty to dam znac czym predzej:) widziałam zdjecia chłopaczka(oby real) po 6tyg tych cw i bruch ma jak kaloryfer:P obiliczyłam sobie tak skrzetnie ze gdybym tygodniowo traciła 1,5kg to do konca wakacji niemal osiognełabym cel:P a na pierwszych zajeciach na uczelni by mnie nie poznali...motywuje to troszke;)
-
esab no to bedzie szalenstwo:) kurde a moja dopiero za 2tyg:( ja chetnie bym na rower poszła lub chociaz na spacer zeby tylko w tej pracy nie siedziec:o
-
dziewczynki gdzie wy sie wszystkie podziewacie:) Ja pasuje....krople mietowe sa gla mnie nie do przetrawienia:o wszystko mi sie zwraca w zoładku...nie ma co sie katowac:( lepiej zeby efekty były wolniej widoczne bo jak bede robiła cos na siłe to na 100% tym wszystkim rzuce:( poki co zbliza sie pora obiadu a ja nadal nie czuje sie głodna:( ale chyba cos ze zdrowego rozsadku wypada zjesc:( Piszcie dziewczyny bo sie nam tu jakas cisza straszna zrobiła
-
niestety ale FOR SLIM nie udało mi sie nigdzie kupic:( odwiedziłam 4 apteki i w koncu poproiłam zeby Pani do hurtowni zadzwoniła a tam tez nie wiedza nic o takim srodku...nic nie szkodzi zastapie go Kelpem ma bezpieczna dla zdrowia dawke jodu a ze nie boire nic innego z jodem to moge sobie pozwolic:) poza tym jest na bazie tej samej morskiej rozliny co For Slim wiec mysle ze zadnej krzywdy sobie nim nie zrobie:) ...gardło nadal mnie boli musiałam isc po cholinex do apteki bo juz nawet wody przełknac nie moge:(
-
Hej dziewczynki ja popieram prosiatko w 100% nie mozna stosowac skrajnej diety zaden składnik w nadmiarze z ograniczeniem innych nie jest zdrowy owszem weglowodany powinny byc ograniczone ale nie do 0 zaden dietetyk tego nie pochwali:( poza tym pamietajcie ze ogranizm zacznie sie upominac kiedys o te brakujace składniki i jojo jak w banku...nie jestem ekspertem ale po obserwacji włsnego moge powiedziec ze organizm sam domaga sie tego co potrzebuje...nie wiem czy to sa dobre wskazówki ale mysle ze jesli jakies kanapki to rano zeby organizm mogł czerpac energie z dostarczonych mu weglowodanow...poza tym pamietajmy ze po przebudzeniu nasz organizm jest po ok 12-14h glodzenia (sen+czas kiedy nie jemu np po 18) wiec sniadanie powinno byc pełnowartosciowe a nie jogurcik ktorego organizm nawet nie zauwazy. pamietajmy tez ze zaspokojenie w znacznym stopniu tego wygłodzonego zoładka zapewni nam dluzszy czas w uczuciu najedzenia...jesli zjemy jogurcik o 9:00 po calej nocy niejedzenia to najpozniej o godz 10:00 bedziemy juz szukac czegos do podjedzenia natomiast 3-4kromki nawet wasa\'y z jakims twarozkiem a nawet chuda wedlina pozwoli spokojnie funkcjonowac do 11-12 i miedzy sniadaniem a obiadem obejdziemy sie jednym niewielkim posiłkiem 9np jogurtem lub owocem) a nie trzema. Nie chce zeby brzmiało to jakbym przekonywała kogos o czym czego nie wiem, mowie tylko o wlasnych doswiadczeniach i obserwacji wlasnego ciała;o
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8