ŻoneczkaKrk

Milego dzionka piękne cudne i wspaniałe lasencje. :-)<3<3<3<3<3<3<3<3<3

Karcia mnie tez boli pępek, jak wstaje i sie napinam, jak dotykam pepek. Oprócz pępka boli mnie brzuch na dole tak jakby mięśnie jajniki ścięgna juz sama nie wiem co. Ale tylko jak chodze , prostuje sie. I jak wstane juz to kość ogonowa chrupie. Rozlatuje sie :-) w nocy miałam 3 skorcze w tym jeden bolesny i musiałam no spe zazyc. Narazie jest spokój. We wtorek mam lekarke. Zastanawiam sie nad jakąś położną. Nie wien gdzie sie to załatwia.

Ewelka słońce, nie poddawaj sie . Uderzajcie z kazdej strony. Ja z moimi byśmy napewno prywatnie próbowali, pożyczkę byśmy brali albo od kogos pozyczyli. Ja jestem anty pozyczkowa ale to byłby drugi wyjątek. Pierwszy wyjątek to dom teraz który budujemy. Ale tak pomyślałam ze te terminy moze wcale nie są takie długie. Trzeba sie przekonać na własne uszy. Pomysl sobie jakie to szczesccie sie stało w twoim życiu ze masz juz jedno dziecko. Wiadomo ze drugie jest upragnione teraz ale powolutku a do celu. Moja znajoma Wpadla jak miała 17 lat. Zalowala ale była z tym facetem pobrali sie i 4 lata po ślubie on miał czerniaka. Chemia szpitalei kazali im juz sie wstrzymać z dziećmi. Bo każdy płód będzie uszkodzony bo on ma wyniszczone komorki przez leczenie. A ty masz to szczeslie że nie masz powiedziane stop absolutne. Tylko walcz jak masz wytrwałość.

Ala bardzo sie cieszę. Powiem ci ze moja koleżanka malo czula ruchy do końca ciazy slabo . I jak urodziła tzn miała cesarke bo dzidzi bylo poprzecznie ułożone to mają cudne dziecko , grzeczne , malo płacze, ze wszystkiego jest zadowolona, zeby tylko ciepelko bylo. Takiego grzecznego dziecka to ja nie Widzialam. Ona ma non stop wolne chwile bo albo śpi albo gapi sie na mamę o to jej wystarczy . Wystarczy sie do niej uśmiechnąć a ona w nieboglosy sie smieje i macha rączkami. Super ze u ciebie wszystko ok. :-)

Oho stronka przeskakuje bo nie ma mojego postu:-) świetny trening cierpliwości. Ja zawsze powtarzalam ze jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma.

Iza sto lat. :-) Ala czekam z tobą i pisz co i jak :-) Oooo Ja bąbelki poczułam okolo 15 tyg a płukanie okolo 18. Nie wien która pytała :-) Oooooo Jestem z Krakowa jak wszystkie wiecie i jakbyście sie zdecydowały prozĘ do mnie dopisać kraków. Bo ja non stop na telefonie i tu nie potrafie kopiować wklejać i takie tam. Ooooo A ja w nocy miałam dwa lekkie skorcze. Otylu pamietam bo sie przevudzilam. Ale ttrwają 20 sekund i juz jest ok. A teraz dopiero zaczęłam funkcjonować i zobaczymy co Dzien pokaże. A lekarza mam dopiero we wtorek.

Paola ja z czarnych zamarzylam mieć rude lub czerwone. Poszłam na dekoloryzacje. I wyszły bardzo ciemny brąz. A szorowalli i szorowali me kłaki ze zalowalam ze sie na to pisałam. Pot kilka dni byly ładne ale jak juz sama mylam je w domu to suche matowe. Ale jak juz zaczęłam to będę kontynuować. Kazali mi przyjść za miesiąc, półtorej. I powtórzyć to płukanie koloru. I za drugim plukaniem juz wyszło coś bardziej podobnego do rudego. Tak ze ja juz mamjasne wWlosy ale odrosty na kilka cm. Ale wybieram sie do fryzjera ze swoją farba. Żeby juz konkretny kolor walnąć rudy. I pewnie teraz za 3 fatbowaniem juz bez dekoloryzacji wyjdzie tak jak chce. Ooooo Ala a jak młody rusza sie cos wiecej kiedy ty masz tą wizytę. Bo ja to juz jestem totalnie sklerotyk.

Sara jesteś w moich oczach kims wielkim, szacun ja sie boje slowa rak... Ooooo Agniesia bardzo mnie ciesza takie dobre wieści. Zdrowy piekny bobas. Zdj poprosimy. Oooo Iza to cudny ptezencik wymyslilas na święta. Ale będzie frajda z oglsszaniem. Oby tylko jeszcze twojej sister sie udalo. Oooo NessajkA tak jestem przemeczona tym załatwianiem. Papierki papierki ... Do końca tego tyg będzie stan zero. A w przyszłym mury idą w górę. Oooo Ah zjadlabym takie golonko. Nigdy Nie jadlam takiego dobrze zrobionego. Chyba sie wybiorę do jakiejś restauracji moze Magdy gesler. W krakowie mamy tu taka jej restaurację Marcello . Ah jedzeniepyszne. Zawsze swieze, i mmm wymyślne. Ale drogo... Ooooo Ah jovanka ale masz od nas labe, proszę sie zameldować. Chyba ze ja coś przrgapilam a pisałaś , co jest możliwe bo oczy nie te , i pamięć nie ta. Hihi. Ooooo Komus coś mialam jeszcze aha karcia zdrówka i buziak :-)

Hej jestem taka zmęczona. Przeczytałam wszystko ale sie skupić nie moge zeby odpisać. Ah duzo ostatnio na glowie mamy ale mam nadzieję ze ten tydzien jakos minie i potem sie uspokoi. Przepraszam was wszystkie ale ja tylko do nessaji. Bardzo ale to bardzo sie cieszę. Już wczoraj miałam ci napisać ale padlam. Idealne parametry. :-) napewno jesteś juz mega spokojna i przeszczesliwa. Rozumiem cię:-) Ooooo Kocham was wszystkie i całuje. Jak nadejdą siły to coś więcej skrobne.

O rany darka... Szkoda ze tak to sie potoczyło. Ale dacie radę. <3:-) musisz to przetrwać, zacisnąć zeby. Będzie dobrze.

No Nessaja i jak tam u ciebie... :-) pisz prędko.

Dzien dobry dziewczynki. :-)

Angelus glowa do góry. Nie pytam co sie dzieje bo nie warto sie martwić.. Choc jakby ci to wyzalenie pomogło to pamiętaj ze my tu jesteśmy.

Darka kiedy wychodzisz ze szpitala ? Ola na zdj masz takie fajne spodnie , one są ciążowe dzinsowe? Kurczę kupilabym spbie takie na allegro. Kiedyś Ktoras poleciła leginsy ciążowe o kupiłam dwie pary takich. Ale juz sie zimno robi i przydałoby sie cos cieplejszego. A ja wolę polecone przez kogos bo jak sama sobie kupiłam raz to byly prawie przezroczyste. Ehh. Oooo Mackowa karcia jak sie czujecie ? Oooo Paola a ty jak sie trzymasz bardzo tęsknisz za swoim ? Ooooo No moze jutro moj m zrobi mi jakies zdj to pokaże wam moj balonik. A pępek nie moze sie zdecydować czy równać z brzuchem czy byc jeszcze ggłęboki. Ah jest okraglutki. Choc wydaje mi sie ze ja wogole nie czuje głodu. Zjem jak sobie przypomnę ze juz pora jedzenia. Rano totalnie nie czuje głodu. Ah to tu gadac potem tez nie.

Darka moje marzenie jest przejść to tak jak ty. Jesteś szczęściara. Buziaki dla ciebie.

Ola uwierz mi ze jak czytałam dzis Caly Dzien o darce to taki sam strach mnie przeleciał. Damy radę. Mysle ze instynkt nas poniesie w dobrym kierunku. :-) Ooo A ja czuje sie dobrze tylko dzis Caly Dzien bolały mnie tak jakby jajniki i mięśnie na dole. Wczoraj byly takie fajne Przytulanki z mezem ze pomyślałam ze to przez to. Zazylam nospe dzis i jakos to bylo. Tzn dam radę chodzić i jeździć autem ale powolutku i nie zerwe sie szybko. Spacerkiem a do celu.mam nadzieję ze jutro będzie juz wygodniej chodzic. Troszke nogi mi puchna. A tal po za tym tp nic zlego sie Noe dzieje. Kupka normalnie idzie, siku aż tak mnie nie męczy, nie mam zgagi ani mdlosci. Glowa Noe boli. Ogólnie dobrze sie czuje. Odpukac oby bylo juz tak do konca.

Darka super, gratuluję. :-) Angelus dziękujemy :-*

Darka bądź dzielna. Będę wchodziła dzis i czekam na twoje cudne wieści. :-)<3:-)<3:-)<3:-)<3:-)

Ala 148 ci wyszło po godzinie czy dwoch.

Paola to chwal sie jak osiągnięcia psa. Ka tez pisze o różnych rzeczach np o budowie domu. Otóż chciałam sie pochwalić ze jutro beda lane fundamenty. I wlasnie siedzę w oknie z psem o patrzymy na to jak maszyny pracują.

Iza dobrze ze przeziębienie mija, a siostra musi byc silna wytrwala i cierpliwa. Więc dobrze jej powiedzialas. A tu chyba każda z nas to wie lub sie tego z czasem nauczyła.

Jovanko wkoncu sie odezwalas. Buziak dla ciebie. :-*

Darka a ty spokojnie oddychaj i czekaj, ja czekam z tobą. Czekam na jakies opowieści izulinki a teraz czekam jeszcze na twoja akcję. I potem oczywiscie opowieść. Choćby krotko ale musi byc. :-)

Kasik nie martw sie ja od polowkowych tez Nie miałam mierzonego małego. 320 ważył na polowkowych i teraz dopiero sie dowiem za 2 tyg. :-) ja żyję głęboką wiarą i pewnością wręcz ze jest prawidlowo rozwijającym sie lobuzem. Skoro na prenatalnych i polowkowych bylo wszystko ok to jest ok :-)

Izulinka Kasik chyba ma rację. Zaczynasz jakis etap porodu ! Bądź w gotowości :-) czekamy na info. Oooo A ja miałam dzis Dzien leniuchowania , spacerkow z M, pogaduszek i taka tam sielanka. Wczoraj stres z rozpoczęciem budowy , dzis luz, a jutro znów sie zaczyna walka z organizacją. Damy radę bo jestesmy w trójkę. Ja M i dzidzi.