ŻoneczkaKrk

Giubeli Alez ci juz zazdroszczę. Tego wszystkiego. Jest cudnie u ciebie. Cieszę sie. Opowiadaj jak najwięcej dasz radę. Bo mi serduszko mieknie.

Stymulowana, bardzo bardzo sie cieszę ze u ciebie i dzidzi wszystko ok. :-) dla kobiety w ciazy to jest najważniejsze, spokój ducha. Ewelka, ja sie czuje ok, mdlosci są do zniesienia. Już nie dopuszczam myśli ze mogło by byc coś nie tak. Wogole nie Mysle o poprzednim razie. Nie nakrecam sie. Tylko jedno : nie Moge sie doczekać prenatalnych. Mam na 28 lipca o 12:30.juz lekarze nas z nazwiska poznają, i czekają. Ja wiem ze bedzie wszystko ok tylko chce mieć juz to za sobą. :-) Eska o rany w tą sobotę masz lekarza, o ktorej ? Czekam z tobą.

Stymulowana ja nie wiem co ci poradzić.. mnie często gdzieś pociągnie, zakluje, poboli, ale to przez 5 minut i lekko. Dzis miałam skurcz jelit bo kupki nie robilam. Mam zatwardzenia odkąd jestem w ciąży. Ale jak poszłam i wymeczylam kupkę to przeszło. A macica sie rozciąga to musi troszke boleć. Ale nie non stop tylko chwilami.

Z tym ze ja testy Nie robilam z porannego moczu tylko o 15 po pracy. Tak ze rano podpaske ubieralam, a po pracy zobaczyłam bladoche. Nessaja zycze ci takich wrażeń.

Nessaja więc ja tydzień przed planowanym okresem miałam lekki ból , taki jak w trakcie okresu. Lekki. Im bliżej okresu to ten ból byl silniejszy. Tak ze ja miałam juz tak drugi raz więc mogłam sie tylko domyślać o co kaman. No i temperatura mierzona o tej samej porze 37.0 do 37.3. Dwa dni przed okresem to na dole czułam sie tak spuchnieta i tak mnie brzuch bolal ze założyłam do pracy Podpaske. Bo pomyślałam kurczę a jak dostane. To będę miała potop. Ale w pracy przestało boleć. Zrobiłam test 3 dni przed okresem. Negatywny. 2 dni przed bardzo blady pozytywny. A potem jak juz robilam to coraz ciemniejsza druga kreska.

Hej. Eska rano jest ciutke lepiej, zjem kanapkę bez zygania. Ale popołudniu to łapie mnie w okolicy obiadu. Mdli mdli, jak ssam landrynki to pomaga. Ale jak juz mdli ze landrynki nie pomagają to wsadzam palca do gardła i momentalnie zygam troszeczkę. I potem na parę godzin mam taką ulgę. Tak ze panuje nad tym ale do sklepu nie chodze tylko mąż. Bo unikam zapachów ze sklepu i lodówki. I przynajmniej nie ma mi co wywołać mdlosci. I od 3 dni ssanie w środku nocy. Danonek i do łóżka. Na odchudzanie będzie jeszcze czas. Tak ze Ala nie przesadzaj. Facet przecież cię kocha za to jaka jesteś. Nawet jak te 9 miesięcy troszeczkę przybierzesz. A po porodzie weźmiesz sie za siebie, a nie za was..

Brzoskwinia o ktorej masz usg ? Też czekam na info od ciebie. Trzymam kciuki.

Ola opowiedZ potem jak po lekarzu. Czekam.

Ala nie panikuj wszystko sie ulozy. Masz jeszcze bardzo duzo czasu zeby sobie wszystko zaplanować, ja nie Mysle o złych rzeczach. A wyobrażam sobie tylko dobre. :-) Eska<3 wszystkiego dobrego dla ciebie i meza ! Czułości, miłości, zdrowia, cierpliwości i samych radości :-*

Kasik 85 nie smuc sie tym drugim ślubem. Żyj swoim, i ciesz sie ze wy sie pobieracie z miłości. A nie z przymusu. Bo moja kuzynka wpadła musiała sie pobrać bo co ludzie powiedzą i juz dawno jest po rozwodzie. Dziecko ma 3 lata. A w przyszłym roku mam w rodzinie taka sama sytuację. Dwóch braci sie zeni. Jeden załatwia juz rok. A drugi poznał kogoś i tez chce sie zenic o miesiąc wczesniej zaklepal termin. Tu 150 osób i tu 150 osób. Ale tu na milion procent chodzi o Kase, bo ta sama rodzina. I ten co potem zaklepal termin jest chytry na Kase.

Ala ja bym odpuscila wodę. Na słońcu napewno sie nie przrgrzewaj. Pod parasolem. A do wody nie wchodź bo infekcje teraz duzo łatwiej zlapiesz. A po opalaniu są plamy w ciazy. Zresztą zrób jak uważasz za słuszne, mądra kobieta jesteś. Ja balabym sie zeby sobie potem w brodę nie pluć.

Motynka trzymam kciuki. Bądź dzielna.

Ola ale masz poetycki brzuszek. :-) Eska co sie z toba dzieje ja juz sie martwię na poważnie. Ostatnim razem pisałaś tuż przed usg. I zniklas... Jovanka a ty kiedy skonczylas mieć mdlosci? Ja nie dam rady nawet kanapki zrobić , a ja tak uwielbiam gotować. Marzy mi sie zeby zrobić krem śmietanowy z borowikami, albo kaczkę z żurawiną. Albo jakaś pizzę z rukolą, boczkiem i gruszka...a tu nic wachac nie dam rady... Bo ląduje w misce. :-)

Stymulowana slodkie zdj . Tez bym chciala juz zobaczyc mala ostotke. A ja mam takie mdlosci ze Hej... Wczoraj wieczorem wymiotowalam 4 razy. Dzis Lekko mdli ale juz bez zygania. Ahh... Spac. Jutro zavzynam 9 tydz. Dobranoc.

Jovanka a jak sie odnosisz do nacinania krocza ? Boisz sie ?

Nessaja , iza ja tez czasami wracam pamiecia. Juz mnie to Tak nie martwi ale serduszko szybciej zabije na sama mysl o tych prztkrych chwilach. Ostatnio nawet u mojego lakarza dowiedzialam sie ze bylabym w 31 tyg. Bo przez pomylke stare Dane wklepal w kompie. Ahhh... Ja Teraz martwie sie o druga kruszynke... Jestem w 8 tyg I Narazie mam sie dobrze. Ale p ciazy wiedza Tylko rodzice, mąż, Mojasiostra iI wy. Nikt nie wie... Postanowilismy pglosic Dopiero po prenatalnych. Ktore za 4 tyg... Odliczam.

Eska po raz trzeci cię wzywam. Gdzieś ty ?

Eska jak po usg? :-)

Miała któraś z was takiego krwiaka ?

a eska Ty kochana jak? :) dostałaś się wkońcu na to usg?

Mackowa cieszę sie fajnie ze ok. Tylko do prenatalnych miesiąc czekania. Ja troszke ponad miesiąc. Supcio, gratuluję jeszcze raz.

Ah wariatka jestem ... :-) a jeszcze mam jedną Myślenice. Urlop mam do piątku a od poniedzialku L4. Więc nie wracam po urlopie. Myślicie zeby w piatek zadzwonić kierownika i poinformować go ze mnie nie będzie... Żeby wiedział ... ? Nie wiem juz sama.

Urwało mi wiadomość i słownik ptzekrztalcil kilka słów ale ogólny sens jakos tam wyszedł. Hihi. Wiecie co ja miam..jak szykuje sie na mdlosci? Już od momentu jak sie dowiedziałam ze jestem w ciazy opychalam sie szybko jedzeniem bo wiem ze jak mnie chwyci to koniec ... Będzie minus kilka kilo. I faktycznie juz nie dam rady sie opychac. Już powoli pomału ... A teraz mam tak z zakupami ubrań ! Gdzie nie jestem to kupuję leginsy , spodenki, spódniczki, sukienki, sandały, itp. Bo boje sie ze jak mnie jeszcze bardziej chwyci (tak jak miałam ostatnio ) ze wogole nie będę miała siły na nic, to nie będę miała w czym chodzić . Bo ja mam wszystko obcisle a potrzebuje trochę luzu.

a co do mnie, to hmmm jak by to dyskretnie i ładnie napisać... bączki mam straszne. :):) i wczoraj mnie lekko zemdliło, a dziś ponownie mnie lekko zemdliło. czyli coś tam rośnie i pokazuje że jest. jakoś cieszę się jak mnie mdli. ah.. cieszę się bardzo. czekam na wizytę 17 czerwca. co ona pokaże. czy z tych 3 kropek zrobi się jedna solidna:D oby już nie nic złego nie spotkało.

szukam na necie informacji o tej kosmówce i nie mogę znaleść czy ona się dopiero ma dokleić, czy jak ... boję się że coś jest nie tak... :(:(