ŻoneczkaKrk

*marta myślałam dziś o Tobie... jak Ty już długo walczysz, tak Ci strasznie życzę krońcu miłych wiadomości. oby wszystkie badania i zabiegi się powiodły. *nesseja czekam na zdjęcia:PP

hej laski, rany jak tu od kilku stron nerwowo. goście niegoście.... dziwne że nagle komuś się zachciało czytać forum i odpisywać.. najlepiej niereagować. Pita oddychaj głęboko. spokojnie. powiem wam szczerze że aż mnie ciary przechodzą jak ktoś ma takie niebezpieczne sytuacje.

18 kwietnia będę miała urodzinki. 26 lat. Idealny wiek aby zostać mamą , prawda? Zmienię tabelkę w piatek. W sumie powinnam sie cieszyć, lecz nie potrafie... Chyba mam gorszy Dzien.. obiecuje jutro juz znów byc optymistką. Jejku tak rzadko sie podłamuje...

Wczoraj koleżanka która straciła pierwszą ciążę powiedziała mi ze o drugą bala sie do ostatniego dnia... Ciekawa jestem jak ja będę do tego podchodzić. Dochodzę do wniosku ze kiedyś ani grama nie zdawałam sobie sprawy jak duzo jest złych zakończeń ciąż... Nigdy nawet mi przez myśl nie przeszło ze mnie To spotka... A teraz jak słucham po znajomych, oglądam tv lub czytam was to w glowie mi sie nie mieści co sie dzieje ... :-( wiadomo ze należy byc optymista , ale to jest takie przykre.......... Płakać mi sie czasami chce.

niedługo zmienię coś w tabeli !!!!!!!!!!!!!!!! :):):):)

brzoskwinka14 - gratuluje, uważaj na siebie i informuj co się dzieje, napewno nic złego się nie dzieje.... oby.... :( MaćkowaŻona - jestem caaaaały czas i czytam uważnie każdą wypowiedź, czytam w poczekalni do lekarza, w autobusie, na kibelku, wszędzie gdzie mam czas tylko dla siebie i dla Was:)a odpisuje tylko jak siedzę na laptopie bo duuużo łatwiej jest naklikać a nie męczyć się telefonem. Bardzo nie lubię pisać smsów na telefonie dotykowym.

Dzień dobry, witam witam:):) przepraszam za dłuższe niepisanie, czytałam Was codziennie z telefonu, lecz tam nie mam cierpliwośc***isać. A że teraz mam chwilę to muszę nadrobić zaległości. *Więc byłam u tego lekarza z tarczycą, powiedział mi że to normalne że po ciąży coś się rypie z hormonami. Nic mi nie przepisał ponieważ kazał poczekać że powinno samo się powoli wyregulować. A mam nadczynność subkliniczną czyli bezobjawową. A powiedział że przy tej nadczynności nie będę miała problemów z zajściem w ciążę. Tak że kazał się ani grama nie stresować. * Powiem wam że robie nadgodziny w pracy, siedzę ile się da, chcę zarobić jak najwięcej bo potem jak pójdę znowu na L4 ciążowe, to chcę mieć jakieś konkretne pieniążki, a nie najniższą. a po pracy jadę do męża firmy i mu pomagam w pracy, gdzieś w między czasie zjem, a jak wrócę do domu to jak to kobieta, ogarnięcie bałaganu, pranie, prasowanie, obiadki, kanapeczki. Dla mnie doba jest za krótka. :):) * muszę sobie przypomnieć jak szło z tym kalendarzykiem, kiedy jestem płodna w krótkim cyklu. Bo przydałoby się uważać i odczekać te 3 okresy.(jeszcze 2)

nessaja - ale ci faaajnie do włoch.... :D:D wyślij jakieś zdjęcia potem na e-maila:):):):) stumulowana - nie chcę o nic dopytywać, powiedz tylko koniecznie jak będą wyniki!!!!!!! pita - jestem nie w temacie lub przegapiłam coś, na co choruje pita? Iza85 - powiem ci szczerze że jak byłam w ciąży, to dzień w dzień każde podcieranie oglądałam. Bardzo pilnowałam żeby było OK. ale niestety

a tak po za tym to okrutnie chce mi się spać, po tych przestawionych godzinach ciężko mi dojść do ładu:) dobranoc wszystkim :* uwielbiam WAS

Dobry noc:) Dziś na korytarzu spotkałam DYREKTORA naszej firmy!! Zapytał się mnie czy się dobrze czuję i czy wszystko ze mną wporządku. Powiedziałam mu że tak jak najbardziej. A na koniec powiedział mi że wyglądam promiennie i cieszy się że ze mnią wszystko ok. @ też pięknie krwawi czystą krwią. Brzuch mnie nie boli, choć zawsze umierałam, ale podobno tak mniałam już tam wszystko porozciągane, że już mnie raczej nie powinno boleć. Wiecie uważam, że nic nie dzieje się bez przyczyny, tak miało być, ponieważ ktoś, tak sobie coś tam na górze zaplanował. Żebyśmy dom wybudowali (albo byli choć w połowie). Żeby u męża w pracy się poukładało. Żebym mogła się przekonać że u mnie w pracy będę dobrze przyjęta. Żeby wszystkie małe sprawy pozałatwiać.

MAMUŚKI kwiatek.gifusmiech.gif Majowa************** 27********18.01.2014*******Marcelinka Fiona************** 25 ***********07.03.2014******** Wiktoria CIĘŻARÓWKI kwiatek.gifusmiech.gif Taka oto ja ************24*********2cs ********2dz*********tp 25.03.2014 Giubelli ****************27 ********9cs ******** 1dz ********tp 04.07.2014 motynka ***************24*********2cs ******************** tp 23.07.2014 JovankaJo **************29 ******* 3cs ******* 1dz ******* tp 23.07.2014 PauliśC*************** 22 ********15cs ********1 dz ******* tp 30.07.2014 Angelusdominus *******23 ********3cs ******* 4dz*********tp 08.08.2014 RozusPL **************21*********4cs ********************* usmiech.gif bejbe27 ****************27 ****** 18cs ******************** tp 16.08.2014 Goofcia*****************22********6 cs*********1dz*********tp 07.11.2014 Izulinka7***************23*********13 cs********1dz********tp 16.11.2014 AKTUALNE STARACZKI - 2014 kwiatek.gifusmiech.gif Stymulowana___________28______17 cs______1dz______@13.03.2014 Karolcia15031__________XX______1 cs_______1dz______@21. 03.2014 IZA85_________________28______6 cs_______2dz______@27.03.2014 kasik_85_______________28______14 cs______2dz_____@02.04.2014 Paola1801_____________22______8 cs_______1dz______@09.04.2014 Eska22_______________22______16 cs________1dz____@12. 04.2014 brzoskwinka14_________21______13cs_______1dz______@ 13.04.2014 Alaaa66_______________28______11 cs______1dz______@13.04.2014 Kaasik89______________25_______4 cs______1dz______@14.04.2014 marta86100____________28______74 cs______2dz______@14.04.2014 Eweelka_______________31______7 cs_______2dz______@17.04.2014 MackowaZona__________27______15 cs______1dz______@17.04.2014 Pita82________________32_______2 cs______1dz______@21. 04.2014 agniesia88_____________26______6_________1dz______@23.04. 201 4 paulinka121989_________25______10 cs______1dz______@29.04.2014 nessaja________________21______3 cs________1dz_______@06.05.2014 ŻoneczkaKrk________25________0 cs_____________@30.04.2014

stymulowana - jak to wyłapać, jejku, to straszne, bardzo mi przykro... nessaja ma rację każdy krok, każde badanie, przybliża cię do szczęścia.. ah dziewczynki jak my musimy walczyć. stymulowana my jesteśmy z Tobą całymi secrami:* DZIEWCZYNY wczoraj pisałam że czekam i czekam na okres a tu dziś o 11 zminutami (w pracy - oczywiście byłam przygotowana) dostałam okres!!!!!!!!!!!! :) pierwszy. Czekam na jeszcze dwa i koniec:P

wysłałam Wam 3 zdj na e-maila. :* ja idę się kąpać i lulu. dobranoc wszystkim.

nessaja - ja miałam cykle między 24-25 dni. (w tym było już krwawienie) tak że czekam nadal. angelusdominus - napewno jest wszystko dobrze z dzidzią:) czasami tak się zdarza że są inne wartości. a co mówili lekarze? Ahh jak ładnie, idę zrobić coś pysznego do jedzenia mojemu mężowi:) jak miło jest wracać z pracy zasiadać na kompie i Was czytać. cudny dzień, i piwko mam na wieczór z soczkiem. wczoraj się pierwszy raz bzykneliśmy z mężem po zabiegu, mieliśmy czekać do po okresie ale już nie wytrzymaliśmy i czuję się dziś taka przeszczęśliwa. :):):):) mmm:)

Hej Kaasik89 - ja Ci proponuję żebyś zrobiła sobie kontrolne badania, morfologia (czy anemii nie ma ponieważ mało składników odżywczych dawałabyś dzidziusiowi), tarczyca TSH, 3 i 4 (ponieważ kobiety z nadczynnością mają problem z utrzymaniem ciąży w pierwszym trymestrze, a kobiety z niedoczynnością problemy z zajściem w ciążę, natomiast idealne warunki na zajście w ciążę to 1,00-2,00 gdzie norma to około 0,5-4,5)i jeszcze jedno badanie mocz, ponieważ często występuje białko w moczu którego nie powinno być dla dzidziusia. A jeśli już jest to znikoma ilość. Iza85 - dziękuję za hasło :* i jeśli to nie żart to rewelacja:D:D:D i ważne żebyś nie miała wyrzutów sumienia że Ty jesteś a my nie!! po to tu jesteśmy żeby się chwalić, cieszyć i smucić. Pisz wszystko :* nessaja - powiem Ci że ja też już mam wszystko zaplanowane gdzie co będzie stało, jak będzie dzidzia, ale obiecaliśmy sobie z mężem że w 7 miesiącu cokolwiek zaczniemy zmieniać i kupować. a teraz nie mogę się doczekać pierwszej miesiączki, czekam i czekam i nic. zabieg miałam 3 marca.

Ewelka - napewno napiszę co konkretnie powiedział mi lekarz, dziś dzwoniłam, lecz wizytę dostałam na 17 kwietnia o 13:45. trudno trzeba czekać, ponieważ w krakowie ciężko jest do takiego lekarza. Zleci szybko. :* buźka dla Ciebie Iza85 - powiem ci szczerze że ja kupuje testy takie jakie aktualnie są w aptece, ponieważ nie chce mi się biegać po różnych aptekach i szukać konkretnego. marta86100 - trzymam za Was mocno kciuki, oby się udało za pierwszym razem. mam takie prywatne pytanie, czy ty w rodzinie będziesz mówiła, że dzidzi będzie z invitro, czy ustaliliście z facetem, że nikomu tego nie mówicie, ponieważ jest to wasza sprawa? ciekawi mnie twoja opinia na ten temat. stymulowana - eweelka może ma rację:D a jak to ciąża ? ! ? ja bym skakała z radości:* w tym momencie jesteś najbardziej prawdopodobna:)

Hej, bardzo was proszę o poprowadzenie jak mogę zobaczyć zdj dzidziusia taka oto ja. :) już się nie mogę doczekać... :D:D:D a tak po za tym mam mały problem.. bo już mija miesiąc od mojej tragedii życiowej i chciałam sobie pobrać krew żeby ocenić czy już wróciłam do normy. Tak więc krew ogólnie wyszła mi bardzo dobrze, tylko troszke obniżony potas, ale to połykam tabletki z potasem i będzie ok, ale najgorsze że przed ciążą miałam ok wyniki z tarczycą a teraz są fatalne. Tzn: TSH 3 wyszło mi 0,058 (a norma to 0,550-4,780) kurcze jutro będę dzwonić do endokrynologa żeby się umówić na wizytę. Ale powiedzcie mi jak wy to widzicie. czy to jest jakiś problem? czy powinnam się bardzo martwić? koleżanka mnie wczoraj nastraszyła że mogę mieć przez to problemy z zajściem w ciążę. ale czy tak łatwo przez tabletki sobie to urególować? boję się :(:(

nessaja - ostatnim razem udało się nam za 3 razem (cyklem) zajść w ciąże. Ja 4 lata zażywałam tabletki anty YAZ. Po ślubie odłożyłam, odczekałam pół roku (tak jak lekarka kazała) i zaczeliśmy się starać dopiero po tej przerwie. z tym że ja mam takie dość krótkie cykle 24-25 dni. (w tym już jest 4 dni krwawienia). Oby nam się udało tak niespodziewanie miesiąc wcześniej niż planujemy:PP abyśmy same jeszcze nie spodziewały się ciąży, może to głupie ale tak mi się marzy żeby WPAŚĆ :)

Szczerze współczuję wszystkim kobietą, które muszą korzystać z zabiegu invitro. Jestem zielona w tym temacie, ponieważ nigdy nie musiałam się wgłębiać. Ale napewno jest to sprawa godna uwagi poświęcenia i wyrzeczeń. Wy musicie być silne, wytrzymałe fizycznie i psyhicznie, stanowcze i wogóle dla mnie jesteście wielkie. :*

JovankaJo - jesteś niesamowita, jeśli chodzi o odpisywanie każdemu:) mam wrażenie że każdą z nas traktujesz indywidualnie. :) jesteś cudna :*** motynka - poprostu jesteś najszczęśliwszą osobą pod słońcem, też kiedyś będę taka szczęśliwa:) jak czytałam o twojej radości to wyobrażałam sobie siebie i że ja się tak cieszę, (a że narazie nie mam z czego to cieszę się z Twojego szczęścia) aż łezka się w oku kręci, bo człowiek czeka wkońcu na te dobre informacje jeśli chodzi o ciążę. nessaja - kochana wyobraź sobie że 2 moje koleżanki są w ciąży, ponieważ jak się dowiedziały że ja jestem to odrazu się starały, i udało się im za 1 razem.. tak że ja już nie jestem a one są. na szczęście u nich wszystko OK, ale jest w serduszku u mnie czy u Ciebie, taka nutka żalu do losu. jak ja się dowiedziałam że są w ciąży to płakałam przez 2-3 godziny. Mąż był w stanie mnie tylko przytulić i stwierdzić że czuje to samo co ja. Ale że jest facetem to nie płacze. Oczywiście życzę im jak najlepiej i teraz często dzwonię i pytam czy nadal żygają i jak ogólnie u nich. Tak że musimy zęby zacisnąć:* Ty się będziesz starać o czerwca (bo Twojemu się tak uwidziało) a ja też od czerwca. !! :):) będziem bzykować wszystkie kąty, a potem Hop nóżki i bioderka do góry i pomożemy grawitacyjnie spłynąć tam gdzie trzeba :D

nessaja - heheheheheh ależ się uśmiałam!!!!! aż musiałam to koniecznie przeczytać mojemu mężowi... :):):):):) badania PLANETARNE. :D:D:D ciekawe czy wg niego bada się je teleskopem:):):) dobre.

Hej dziewczyny. Byłam dziś w pracy, ponieważ chciałam wrócić od poniedziałku, a niestety byłam długo na L4 i potrzebowałam iść do lekarza o przedłużenie zdolności do pracy.(dostałam od "kopa" bez problemu) Miałam chwile żeby zamienić z kierownikiem parę zdań, powiedział mi coś bardzo fajnego, w stylu, żebym się nie poddawała pomimo tego co przeszłam, żebym odczekała jakiś czas i próbowała od nowa. (oczywiście chodziło mu o ciąże) Jest to niewiarygodne jak fajnie trafiłam, że w pracy mam życiowego kierownika, któremu nie zależy na tym żeby się mnie pozbyć.. aż miło i z chęcią się wraca do pracy. A po za tym taki spokojny wieczór, nawet ciepło było dziś w krakowie, słoneczko, niebieskie niebo, zapowiadają się takie piękne dni:) a za 2 miesiące cudne dni:* ja czekam na pierwszy okres który już jakoś na dniach powinnam dostać.

powiedzcie mi cały czas pisałam do was niezalogowana bo nie miałam konta. teraz się zalogowałam, bo koniecznie chciałabym zobaczyc zdjęcie dzidziunia "taka oto ja". jak już będzie fotka to liczę na pomoc z waszej strony jak mogę zobaczyć Dominiczka:)