szlemik

ona..30// -- dowcipy dobre , pośmiałem się. kris...-- witaj w klubie...... (...mamy Cię ) Czyli jutro na Wileńskiej się widzimy ? Potwierdź - kris.

ona..30// Tę ewentualność 105 km/g -- wykluczyłem , bo znam nasze drogi.

odp. na zagadkę (1). Kierowca przejechał 110 km, czyli jechał z prędkością 55 km/g. zagadka (3) jest bardzo łatwa, lecz myślę nad zagadką (2), gdzie z matematycznego p-tu widzenia na pierwszy rzut oka za dużo niewiadomych... ... ale myślę....

A teraz dowcip..... W pewnej uczelni, na wykładach z seksuologii, docent specjalista tłumaczy.. --- Badania wykazują, że przeciętnie małżeństwa współżyją 2-3 razy w tygodniu. Rzadko się zdarza, aby do zbliżenia dochodziło 2-3 razy w miesiącu, niestety są takie małżeństwa.--- Wykładowca chcąc mieć dowód na swoje słowa pyta... --- Są na sali takie przypadki ? --- Parę rąk nieśmiało uniesiono do góry. --- Sami Państwo widzicie.. --- z satysfakcją kontynuuje wykładowca --- Ale , co jest karygodne, w niektórych małżeństwach do zbliżenia dochodzi tylko raz w roku. --- Tu też na dowód tego wykładowca chciał znaleźć przykład.. --- Czy jest na sali osoba w takiej sytuacji ? ---- Nagle z lewego końca sali jeden słuchacz podskakuje na krześle wymachując ręką... --- U mnie... u mnie tak jest....--- Wykładowca ciągnie dalej.. --- O proszę ... ale zaraz, z czego się Pan tak cieszy ? --- Słuchacz dalej podskakuje i woła.... --- A bo to już jutro... to już jutro.... ###################################################### Jakimś dziwnym sposobem, gdy sobie przypomnę, że za tydzień wyjeżdżam do Anglii do małżonki - to właśnie przypomina mi się ten dowcip. Nie wiem dlaczego...

Dzień dobry. o kuźwa....---...a mnie się Twoje wieczorne wpisy podobały. Nieraz tak trzeba.... i na sercu robi się lżej. Człowiek gdy cierpi i jest sam, ma nieraz ochotę wyrzucić z siebie ten smutek, coś powiedzieć... wtedy te słowa nabierają uczucia, mają \"duszę\"... a to jakieś rymy dołoży ... ... i tak rodzi się poezja. Dla mnie właśnie Twoje wieczorne wpisy - miały \"duszę\".

...wszyscy poszli a ja przyszedłem. Cisza, ale może jakaś zabłąkana \"owieczka\" tu zajrzy... .... i z kim będzie mogła poplotkować -- ze szlemikiem, bo szlemik dyżuruje i też lubi poplotkować. Ludzie mówią nieraz do siebie, a ja nawet piszę \"do siebie\".

Wilczek.. -- Wysłałem Ci sms-a, masz zatem mój nr telefonu. Planuję być po Ciebie w czwartek ok. 17.20 .... Zdążysz ? Potem po drodze - o kuźwa i na 18.00 na Wileńską. o kuźwa... -- Bylibyśmy przy tej zatoczce ok. 17.40. Może być ? rapi.. -- jeśli byłbyś być bez samochodu, skontaktuj się ze mną lub z o kuźwa, czekałbyś na mnie z o kuźwa w umówionym miejscu ( to nie daleko od Ciebie ) i zabrałbym Was oboje. ona..30// -- Cóż może być ważniejsze od naszego spotkania ? Ja zrezygnowałem ze spotkania z burmistrzem.

stokrotka... --Dziękuję , już wcześniej byłem na tej stronie. Ba - sam mam nawet dokładniejszą mapę. Lecz nie ma to jak topograficzna. Stokrotka.... ona..30// Dziewczyny weźcie aparat, proszę. Trzeba będzie zrobić zdjęcie "rodzinne".

Cieszę się , że mi nie wkopiecie -- jak tak lubię się nieraz podroczyć Stokrotko... -- Mam pytanie... Czy masz może mapę topograficzną Lasów Janinowskich ? (Myślę o Twojej pracy...)

Cześć już jestem. Dokopiecie mi jak powiem, że jestem w domu i zaraz wezmę prysznic ? ( Ale jestem podły...)

Już zarezerwowałem. Chciałem jeszcze załatwić dwie niespodzianki, lecz udało mi się załatwić tylko jedną. Ale o tym w klubie - muszę Wam trochę podokuczać tą moją tajemniczością. Teraz wybaczcie lecę, wrócę ok 14.00. Proszę dalej deklarujcie kto będzie, bo muszę przygotować tabele wyników. Na razie , pa pa .....

Właśnie rozmawiałem z jednym z szefów klubu, co prawda opala się nad morzem ale są przecież komórki... Czwartek godz. 18.00 - Wileńska 38. Nie wykluczone , że będziemy mieli cały klub dla siebie. Ok, o kuźwa.... potem się umówimy, przyjadę po Ciebie. Wiążącą odpowiedź w/s rezerwacji obiecałem dać za 20 min. Odliczcie się - kto idzie ?

o kuźwa... Ciebie też zabiorę na tę Retkinię, abyś nie błądziła...

Cześć rapi , trochę byłem zaniepokojony, już chciałem interweniować na policji. Na wszelki wypadek zajmij stanowisko : Manufaktura czy Wileńska ?

Witam witam ... Witam ona..30/, marysie_, krisa69 -- miło, że pamiętacie. ona..30// -- Nie wiesz co u stokrotki.. i rapi-ego, czy coś się stało ?

D O B R E ! ! ! ( uśmiałem się ) Z decyzją poczekamy na pozostałych, ... pewnie skończy się na Manufakturze. Tam jest wiele jeszcze innych atrakcji... sami zobaczycie.

egipcjanka..... Liczę na to , że kiedyś do nas \"gościnnie\" zawitasz, może gdzieś w połowie drogi Łódź-Wawa , gdy poniesie nas w te rejony... O kuźwa..... witaj Twój wczorajszy smutek promieniował aż z mojego monitora. Życzę Ci szybkiego powrotu do grona uśmiechniętych. Ul. Wileńska odchodzi od Retkińskiej. Tam jest kameralny klubik ( 3 stoły ) , sympatyczni właściciele, lecz na ewentualną rozmowę z nimi i rezerwację czekam na naszą decyzję.

Witaj egipcjanka.... No to mnie wczoraj zasmuciłaś, tak daleko mieszkasz... .... i okolice chyba \"niebezpieczne\" ?

Witaj zapach deszczu.. Wiem, obowiązki... niewielu jest takich szczęśliwców jak ja, że okres wakacyjny jest na luzie. Ale... nigdy nic nie wiadomo, może jak bardzo się postarasz - wygospodarujesz trochę czasu dla nas i dla Siebie. Pamiętaj - gorąco Cię zapraszamy. W najgorszym układzie zaglądaj do nas częściej na ploteczki. Przemyśl sprawę czwartku jeszcze raz, może.......

Witam wszystkich w kolejny upalny dzień... Na początek kącik nie-kulturalny.. ( parę przysłów \"ludowych\" ) -----Kto rano wstaje, .......... ten leje jak z cebra. -----Czym chata bogata, tym..........rzygają goście. -----Na złodzieju - czapka .......... z lisa. -----Gość w dom, .........żona w ciąży. Może ktoś zna jeszcze inne.... Teraz kącik organizacyjny... --Najbliższy czwartek, godz. 18.00 - szczegóły we wczorajszym wpisie z godziny 9.44 --Wypowiedzcie się co wolicie : Manufaktura czy klub na ul. Wileńskiej, kameralny i przytulny z piwem lecz beż zaplecza kulinarno-rozrywkowego. --Kto weźmie aparat cyfrowy ? --Czy są jakieś dodatkowe pytanie ? A teraz kącik \"różne\"... --rapi78 -- żyjesz ? -- stokrotka... -- czy masz może mapę topograficzną Lasów Janinowskich ?

Wow... ale się zrobiło późno, w miłym towarzystwie czas szybko upływa. Życzę wszystkim obecnym i nieobecnym spokojnych i kolorowych snów, ja już znikam. o kuźwa.... są też piękne chwile w życiu i właśnie dla nich warto jest nieraz się pomęczyć, cały czas sobie to powtarzam....

Kiedy jedziesz ? Mam nadzieję, że nie przed czwartkiem ...Chyba przyjdziesz ? Spotkasz się z nami i doły cię zostawią w spokoju.

Chyba najbliższe PKP jest w Nowym Sączu a potem 40 km PKS-em.

Ze Szczawnicą spróbuj na Google \"Szczawnica PKP\" a ja zaraz sprawdzę w atlasie samochodowym. A może jeszcze jeden, tym razem polski (mój ulubiony), który przeszedł niedoceniony bo Kasia Kowalska akurat promowała \"Bilboard\"....... http://magducha22.wrzuta.pl/audio/6dGoeUEx4Z/kasia_nosowska_-_nim_stanie_sie_tak

Wilczek_29 Dobrze trafiłaś Wilczek_29, zostań z nami. Nie chodzi o mnie, lecz są tu też osoby przed 30-tką . Miały obawy czy nie są zbyt młodzi, wiesz - bariera wspólnych zainteresowań i tematów - a właściwie ich braku. Część pouciekała a część została, i chyba się dobrze bawią. Szlemik jest tylko biedny, bo nie ma nikogo po 40-ce. A może ty masz jakichś znajomych po 40-ce ? Jak by Ci się tu spodobało, uznałabyś - że topik godny polecenia...... To co w czwartek o 18.00 piszesz się na bilard z nami ?