szlemik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez szlemik
-
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Ok. Do tematu wrócimy jutro. Wiesz ja tak się dopytuję, bo słowo \"fajnie\" jest mało informacyjne. Ale przecież nie musi być dożo atrakcji, główną atrakcją będziemy My topikowcy. -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Coś bardziej konkretnie... Czy jest plaża ? Czy jest też las ? Czy można się kąpać ? Czy są rowery, kajaki ? Czy jest gastronomia ? itp........... -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Faktycznie tylko raz tam byłeś ? Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości, to nic na siłę. Każde działanie powinno być w pewnym stopniu wcześniej przygotowane, sprawdzone...itp. Żeby nie było niewypału. -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
cześć rapi... To ona..30// Cię wrobiła, powiedziała, że Ty znasz te rejony. -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
o kuźwa... Dziękuję za pozostałe zdjęcia, trochę tego było. Już pewnie tego wysyłania masz dosyć, trzeba było wyselekcjonować. Mniej roboty. Jeszce raz dziękuję. -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Oczywiście, jest to wstępna koncepcja. W zależności od naszych oczekiwań, można pozmieniać to i owo. -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Ja może zacznę wtajemniczać pozostałych co do 15 sierpnia. Planowaliśmy wypad na cały dzień, nad Jezioro Sulejowskie lub nad Jeziorsko. Aby wykorzystać też zalety kąpieli w wodzie lub kąpieli słonecznych. Może to nie jest szczyt naszych marzeń - ale najważniejsza jest chyba wspólna zabawa. W obu przypadkach to ok. 60-70 km od Łodzi. Padło na Jezioro Sulejowskie. Wstępne uzgodnienia były już m-c temu, lecz główny organizator tego przedsięwzięcia nie mógł się tym jednak zająć. A zatem... tego zadania podjął się przed chwilą rapi... (Dziękujemy Ci dobry człowieku.) Wyjazd po śniadaniu a przyjazd wieczorem. Dojazd albo autokarem, albo samochodami (niektórzy posiadacze musieli by się poświęcić - temat otwarty). Szczegóły do uzgodnienia na topiku. Oczywiście nie zostawiamy rapiego samego z tym tematem, pomagamy - bo przecież robimy to dla siebie. Zapraszam więc do dyskusji, proszę podawać swoje uwagi , pomysły i propozycje. Jak również deklaracje uczestnictwa, abyśmy wiedzieli ilu nas będzie. Jeżeli ktoś ma możliwości i kontakty mogące ulepszyć tę imprezę to również prosimy o pomoc. -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Wersje z ogniskiem widzę tak.... Ognisko jest zazwyczaj elementem kończącym całą imprezę, trwa często do białego rana. Dlatego po ognisku każdy raczej poszedłby spać, niewykorzystując uroki danego regionu. Ognisko można by zorganizować gdy mamy wolne dwa dni i na pewno będzie większa grupa. Griil jak najbardziej, już go ściągam z pawlacza. -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Zdjęcia dotarły, dziękuję. Ale to nie są wszystkie zdjęcia... Co do wyjazdu we wtorek. Moim zdaniem mogłyby być kłopoty.. ----wtorek dzień pracujący, niektórzy mogą pracować do popołudnia, ja np. jestem wolny dopiero od 19-20. ----jeżeli ognisko by miało być we wtorek, to w środę większość będzie zmęczona i raczej w głowie będzie powrót do domy, ----o kuźwa... to nie jest tak , że idziesz i rozpalasz ognisko, trzeba przygotować i zbadać teren czy nikt nie będzie miał zastrzeżeń. ---mówimy cały czas o środzie, niektórzy mogą ustawiać długi weekend uwzględniając właśnie 15 sierpnia. Może lepiej nie zmieniać terminu. To było tylko moje zdanie. Większość zadecyduje. Rozumiem, że jesteś z rapim w kontakcie , pewnie na gg. Czy jako specjalista od Sulejowa podjął by się tego zadania? Jeśli chodzi o mnie, we wtorek odpadam. -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Witaj Panie. No pechowo się tym razem złożyło. Podejrzewam, że nie tylko ja mam ochotę coś napisać na temat naszego wczorajszego wypadu, lecz głównym komentatorem ma być robotopik - tak uzgodniliśmy. Ja jestem zdyscyplinowany i jemy daje pierwszeństwo wypowiedzi. Jak On zacznie, to wtedy pewnie posypią się dodatkowe komentarze. No i nie wszyscy mają internet w domu, muszą czekać aż pójdą do pracy lub też wyjechali. Co do zdjęć, faktycznie mamy zasadę : żadnych twarzy na topiku, a na zdjęciach zawsze ktoś jest. -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Ależ tu cisza. Kochani - sprawozdanie będzie we wtorek ale topik nadal funkcjonuje. Jak by ktoś miał ochotę poplotkować, to ja jestem do usług. (Mnie też przykro, że robotopik musiał wyjechać.) -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Witam wszystkich... Przez robotopika spać nie mogłem, długie to milczenie... Ciekawy jestem czy dorzuci jakiś pozytywny opis, a może uzna, że topik przereklamowany.... Robotopik... -- P O B U D K A ! ! ! Na komentatorze spoczywają obowiązki. To powinien być - newsflash. Chcesz abyśmy nabawili się nerwicy topikowej ? (To taka nowa jednostka chorobowa - sam ją wymyśliłem.) -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Oto prawdziwy profesjonalista. Teraz potrzyma wszystkich w napięciu. A co.... Tylko mam pytanie - ta wielkość grawitacji - to przed piwami czy po ? -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Ja się szykuję. -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Kto ma niech weźmie aparat fotograficzny cyfrowy. Trzeba upamiętnić to przełomowe zdarzenie. -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Wygląda na to, że wszystko wróciło do normy. Jeszcze raz, chóralne.. D Z I Ę K U J E M Y ! ! ! ...i życzymy wszystkim moderatorom udanego weekendu. -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
... o teraz wpisał się pierwszy tekst. -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
o kuźwa.... Fajne, podoba mi się. A pamiętasz - kiedyś przesłałaś (to chyba Ty) piosenką o przygodzie, czy coś w tym stylu. Masz może jej tekst? -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
robotopik... Tobie też dziękuję. Tylko nie mówcie nikomu. -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
o kuźwa... Już zatrybiłem, dziękuję . -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
... ja mam po prostu wypisać odpowiedni symbol lub tekst, a one same wyskoczą , tak ? -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Kurde , jak będzie padać to się pochlastam. Proponuję wspólne \"Ojcze nasz....\" -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
...te buźki.... -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Powiedzcie mi w zaufaniu, z kąd Wy bierzecie te wszystkie obrazki ? Bo ja nie wiem jak zrobić kwiatuszka, łapkę, itp.... Tylko nie mówcie nikomu. -
Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.
szlemik odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
robotopik... Pamiętaj o hełmie. Nigdy nic nie wiadomo. o kuźwa....Może umówmy się o 10.00, to zdążmy jeszcze zrobić zakupy w Centralu. Bo ja faktycznie nic nie mam. Nie zdążyłem.