szlemik

Cześć Wilczek... Możliwe, że rapi... zrobił jakieś przygotowania, chciał Wam zrobić miłą niespodziankę i wyszedł na ....(?). Trudno stało się, życie toczy się dalej.

Witam wszystkich w pełen nadziei poranek. Oj dziewczyny.... dziewczyny..... Ileż to było jazgotu, jedziemy do rapiego... tak ...już... ....i co ? W ten sposób zrobiłyście tylko rapiemu przykrość i to w dniu jego święta. Ciuś....ciuś... A gdy kris.... zaoferował się z podwiezieniem... ............nastała cisza. Dziewczyny przemyślcie całe to zdarzenie nim zaczniecie ... a bo to ... a bo tamto.... /oliweczka/ -- Czy nadal nie masz numeru tel. do pozostałych dziewczyn? A może ułatwiło by kontakt, gdybyś podała w preferencjach adres swojej poczty? Chyba , że nie masz do nas zaufanie.

Witam witam .... obie Panie... Niewątpliwie przez weekendy jest tu bardzo spokojnie, wiadomo dlaczego. Czy dziewczyny pojechały ? Tego nie wiem, pewnie dowiemy się w poniedziałek. o kuźwa...-- Ciągle zapominam się spytać, jak się czuje termin obrony ?

Witam ponownie. Przykro mi, lecz jestem mężczyzna też pracująca. Przed godziną wróciłem do domu. Ale zdążyłem wszystko przeczytać i nawet pogadać z ona..30// przez telefon. Wiem, że dziś nie udało się Wam zorganizować. Wilczek i ona..30// szykują się jutro na poważnie, bowiem ona..30// prosiła mnie o jutrzejszy rozkład przedpołudniowy. Na wszelki wypadek, gdyby ktoś chciał dołączyć, podaję te godziny również tu... PKS CENTR. (FABR.)--------> PLOCK wyjazd--5:45-----> przyjazd-- 8:15 ... pośpieszny ...........8:10----->.............11:00 ..........10:20----->.............13:00 ..........10:45----->..............13:55 Przykro mi rapi..., lecz ja nie pojadę. Jutro mam obiad z rodziną. Po powrocie z Anglii, jeszcze z nimi się nie widziałem. Czekają na wieści o szlemikowej, a ja chcę im rozdać prezenty. Nie wypada odwoływać terminu uzgodnionego 3 dni temu. Gdyby nie to , nie było by problemu. Wsiadamy w samochód i za 2 godziny jesteśmy u Ciebie. Szkoda. Pozostaje mi życzyć udanej zabawy, a uściskam Cię gdy wrócisz do Łodzi.

A teraz wybaczcie moi drodzy, w nieodżałowanym smutku opuszczam Was, myszą wrócić do obowiązków, które wyganiają mnie z chałupy czyli też od komputera. Życzę miłego dnia.

Jaka szkoda, że dziś mam zajęte popołudnie. Autokar byłby niepotrzebny. Samochodem to z 1.5 do 2 godzin. Ja lubię takie zwariowane pomysły. Ale pamiętajmy tę datę, za rok zrobimy repi-emu nalot.

rapi.... my jesteśmy cierpliwi.... i pamiętliwi.... poczekamy jak wrócisz do Łodzi.

Przypomniał mi się dowcip o logicznym myśleniu.... Spotyka policjant policjanta, który trzyma książkę w ręku.... --- Co to za książka ? ---- pyta pierwszy. --- Logika. --- odpowiada drugi. --- ....????? Co to jest logika ? --- znowu pyta pierwszy. --- To jest nauka o logicznym myśleniu, zaraz Ci wytłumaczę... powiedz np. czy masz akwarium w domu ? --- zaczął drugi. --- Mam. --- ucieszył się pierwszy. --- A zatem logicznie rozumując : masz dobre serce i lubisz zwierzątka i inne stworzenia, w tym również ludzi i logicznie myśląc lubisz kobitki .. tak na pewno lubisz kobitki, czyli jesteś w porządku facetem bez odchyleń. --- A rozumiem. Też sobie kupię taką książkę. --- odparł pierwszy. I tak pierwszy kupił książkę, spotyka go trzeci policjant. --- Co to za książka ? -- pyta trzeci. --- Logika --- odpowiada pierwszy i zaczyna od razu tłumaczyć --- To jest taka nauka o logicznym myśleniu, zaraz Ci wytłumaczę, powiedz tylko czy masz akwarium w domu.... --- Nie , nie mam --- odparł trzeci. --- Hmmm.??? W takim razie jesteś pedał.

Cześć Strejowa. Cała przyjemność po naszej stronie. Cześć o kuźwa... (Znasz bajkę o plotce.... no to słuchaj...) RAPI SIĘ ŻENI !

.....a może mimo deszczu , świat stał się bardzo piękny i szykuje się wieczór kawalerski ?

Zaraz... zaraz....tort i szampan ? A może Ty masz jakieś święto, imieniny wykluczam (sprawdziłem w kalendarzu), może urodziny ? Przyznaj się......

Cześć rapi... Czyżbyś miał wczoraj imprezkę i picie z jedzeniem Ci zostało. Nie przekupisz nas, negocjujemy z zawodowcem aby Cię załatwił w ..........bilarda.

Dzień dobry . Jestem pierwszy.... chociaż tu jestem pierwszy. Sympatyczni Strejowie wczoraj stanowczo przepłaciliście składkowe, jakieś 2-3 złote. Następnym razem należy Wam się piwo. Szlemik jest bardzo dokładny, wprost uwielbia liczyć.

Zacząłem się zastanawiać - i co dalej..... Przecież nie chcemy zostać klubikiem bilardowym. Może nadszedł czas, aby pomyśleć również o czymś innym ? I w ten sposób, delikatnie podrzucam różne warianty : ----- ploteczki w Łódzkiej Palmiarni (Wilczek by miał w końcu bliżej) ----- kręgle na Pomorskiej (trochę droższa rozrywka) ----- w przyszłą sobotę (11.08), gdyby była ładna pogoda, wypad poza miasto na lipcówkę (nowsza wersja majówki), tzn. piknik z grami i zabawami. Póki jest jeszcze lato. Co Wy na to ? A może macie też inne pomysły ?

Dobry wieczór . A owszem, dziś też była imprezka. Było nas siedem osób, jak \"Siedmiu samurajów\". Tylko jeden samuraj nie chciał miecza brać do ręki i nie chciał walczyć. Nie wiem czy go liczyć. Ale - dołączyli Strejowie. Bardzo, bardzo sympatyczni ludzie, no może z wyjątkiem jednego wątku - małżonek Strejowej za dobrze gra w bilard. Niestety przegrałem. Rapi... Ty się też bój. Bój się podwójnie, bo my trenujemy.

Witam wszystkich.. Dziś mam ten zaszczyt - rozpoczęcia nowego dnia... Niestety - wpadłem na chwile, ponieważ mnóstwo spraw do załatwienia uzbierało się podczas mojej nieobecności. Może się zdarzyć, że przed 18.00 nie będę miał sposobności zerknąć na topik. Dlatego bardzo proszę - jeżeli zmienilibyście plany, dajcie mi znać SMS-em. Na chwile obecną --- jestem na Wileńskiej o 18.00. PS. Wymieńcie się nr. komórek z /oliweczka/, krisem. itp... Nigdy nic nie wiadomo - kiedy będzie potrzebny kontakt. życzę udanego dnia, miłej pracy i wiele uśmiechów, do zobaczenia na Wileńskiej.

Ważne , że nie masz doła. A jutro się pośmiejemy.....

Dziewczyny , dla mnie przyjście po umówionym czasie to się zawsze nazywa spóźnienie. Może być w pewnym stopniu usprawiedliwione, ale zawsze to będzie spóźnienie.

też tu jestem..

Rapi.... Ty po prosty uprzedziłeś, że się spóźnisz. Ale wybacz mi , wiem - Ty jesteś w porządku facet. Wypoczywaj, baw się itp.. i wracaj w dobrej formie.

cześć /oliweczka/ -- Ja zawsze jestem punktualny, będę na pewno na 18.00. Ostatnio umówiłaś się z samymi spóźnialskimi, miałaś pecha. UWAGA ! Jeśli dobrze pamimiętam, to jutro o 18.00 na Wileńskiej będą : ona..30// ........o kuźwa... ........Wilczek... (może być trochę spóźniony) ......../oliweczka/ .......szlemik czekamy na deklaracje : rapi... krisa... Strejowej... a może stokrotka już wróci... no i pozostali np: Igragitara, albo uśmiechnij się... - przecież deklarowałaś się, że jesteś nasza. ps. marzanna podtopiona, kolejna impreza cię ominie.

Ja jestem niewinny, wykonywałem tylko rozkazy szlemikowej.

Kantor splajtował . Rozbiłem bank.

ok. ja na razie znikam, muszę załatwić coś w Firmie Ochrony Osób i Mienia a potem coś w kantorze wymiany walut.

Jak Wy się tak spóźniacie, to proponuję od razu... .... w czwartek na...19.00 Manufaktura czy Wileńska ?