izulka75

Hej dziewczyny –melduje się po weekendzie w Białowieży. Tyle napisałyście że mi z tydzień zejdzie co by nadrobić i poczytać. Niestety u mnie waga stoi ale to przez grzechy weekendu. No ale głowa do góry i czas zacząć od początku. Super że jeszcze tu jesteście.:)

a ja zaraz uciekam i to do Białowieży:D przydałoby sie te 200km biec ale z uwagi na deszcz skorzystam a autka :)

z odchudzaniem to jest tak że na początku jak się człowiek odpowiednio do tego weżmie to się chudnie a potem jest naprawdę ciężko zreszta kilka z nas juz o tym pisało ja tak miałam kiedyś 20 kilo zrzuciłam bez problemu ale poźniej mimo strasznie rygorystycznej diety ciężko było choćby kilogram a tak poza tematem - udało mi się na moją stronkę wrzucić kilka nowszych fotek moich bobasków. Wierz mi Franciszka- tez mnie przerosną starszy też jakub jak twój filozof ma 3,5 roku a wzrost jak rasowy 5-latek

yes yes yes że zacytuję pewnego pana!!! Franciszka udało mi sie obejrzeć twoje zdjęcie - fajna babka a chłopaki to cie już wkrótce przerosną chyba mam kryzys - dopiero co pisałam że ograniczam jedzenie a właśnie mam ochotę na wafelki które leżą obok i mnie kuszą

Muszę przyznać że was OGROMNIE podziwiam że potraficie utrzymywać diety – mi brak samozaparcia i samokontroli – na razie próbuję tylko mnie jeść i zupełnie rzuciłam słodycze – i tutaj pomaga forslimek a do wszystkich niedowiarków tak uważam i tego się będę trzymać!! A co do filozofów to miałam kiedyś kolegę który oprócz leśnictwa studiował filozofię i pech chciał trafiliśmy razem na praktyki do jednego nadleśnictwa – a on nawet z litra mleka robił problem chociaż uwielbiam mężczyzn myślących i mój mężulek sie do takich zalicza

Hej dziewczyny!! Dużo napisałyście i fajnie. Inezka super dziewczyny i królik do kompletu też. Franciszka próbuję otworzyć twoje zdjęcia i coś nie mogę ale się nie poddaję. U nas już 38 godzina deszczu. Może słyszała cos która o kolejnym potopie bo jak coś to idę sobie jakąś żaglówkę na jeziorze zarezerwować.:)

hej laseczki lecę do domku pa do jutra miłego dnia:)

hej dziewczyny no godzine mnie nie było a tu gwarno aż miło

Aż mi wstyd dla mnie waga docelowa to tak około 65-70 No nic nie samymi szczuplakami świat stoi a co:-p

To mnie Skoota też 32-172-80-67

Hehe nie wyglądam dobre ale dziękuję Zresztą jak sama mówiłam po mnie AŻ tak bardzo nie widać więc 70 kg to by mi wystarczyło

-wredoto- ja łącze ale dopiero od tygodnia więc może za 9 miesięcy napiszę że nie wolno Co do odchudzania to ja moje kochane laski ważę 80 kg!!! Więc mam się z czego odchudzać oj mam

Dzięki za ślicznych chłopców szczególnie że ten starszy do mamusi podobny;-)

z tym pączusiem to tak chwila w buzi, godzina w żoładku a latami na biodrach a co do tkani tłuszczowej to nie muszę pod mikroskopem – wystarczy lustro i już się wszystkiego odechciewa tak ta paskuda to ja - chociaz zazwyczaj nie jestem tak skrzywiona

Ignorujemy dziewczyny co Aufrodytko kochana ja bym z chęcią poleciała pod prysznic ale w pracy siedzę No chyba że wezmę fusy z filiżanki i pójdę na dwór tam taki deszcz że na jedno wychodzi hihihi a ten pilinng to tylko na nogi czy może być i na resztę?? no i czy można dodać oliwki bambino

Ojej Onyk – biust!!! no cóż niestety życie nie jest doskonałe:( Trzymajcie za mnie kciuki dziewczyny bo przede mną chwila próby – jadę na weekend do teściowej a tam jak zwykle WIELKIE ŻARCIE!!:-o Słyszała która o For slim forte bo by mi się przydało

Wiecie co dziewczyny nie wiem jak wy ale ja dziś mam jakieś doła – chyba przez ta pogodę. A miało być takie piękne upalne lato. zazrdoszczę Ci Franciszko tych koni - kiedyś mieszkałam w lesniczówce z ludzmi którzy też hodowali konie i miałam okazję się nauczyć jeździć. pewne mięśnie szczególnie na początku bolały ale było super.:)

Oj widzę, widzę porcelanowaMotylico – i coś mi się wydaję ze dziś na nas spocznie obowiązek utrzymywania przy życiu naszego topiku Z tym to masz racje że nie ważne ile kto ma zrzucić bo widzisz ja ważę prawie 80 kg a mam 172 cm i prawdę mówiąc przy mojej budowie dobrze wyglądam już przy 70 kg a dla niektórych z was to waga koszmar.:o

Coś tu cicho i pusto dziś:(

Cześć dziewczyny. Ale naskrobałyście- dopiero przeczytałam Sporo nowych forslimek – witam serdecznie. U mnie też dziś leje i czuję się jakby coś po mnie jeździło. Co do FS to zauważyłam że właśnie kawa coś mi nie smakuje ale jak już pisałam ze 100 razy na razie się nie wypowiadam bo mam antybiotyk. szkoda że wieczorami nie mogę gadać - super tu jest. Przegladałam inne fora i zazwyczaj jest tam strasznie złośliwe a tu bardzo sympatycznie. Co do imion dzieci to ja zaszalaa najbardziej oryginalnie- mój mładszy to Jacuś i wiecie co - nie mam dzieci o takim imieniu w tym wieku:)

Jak was czytam to jestem pełna podziwu…… nigdy nie miałam zapału do liczenia ile zjadłam ile jeszcze mogę itp. Po prostu nigdy nie stosowałam żadnej konkretnej diety. Był taki okres ze jadłam mniej i to mi wystarczyło do schudnięcia . naprawde dziewczyny was podziwiam:)

Od samych tabletek się raczej nie chudnie – jednak potrzebne jest trochę silnej woli, a my to tworzymy taki mały klubik podrzymujacych się na duchu i czy działają te tabletki czy nie najważniejsze jest że nie jest się samemu no i zamiast cos podjadać gaday na forum tez dobrze nie

Coś tu się czerwono i jadowicie zrobiło

Wiesz modna to prawie jak w „Misiu” tam też był taki co jadł śniadanie na kolację hihihi A tak na poważnie to może byśmy stworzyły jakiś mądry jadłospis skuteczny przy forslimku. Tu prośba do tych pań które już schudły: co jecie?:)

Prawdę mówiąc mi wystarcza i czuję się bardziej najedzona niż „zwykłym” chlebem tylko trochę boję się że to to to czyste skondensowane węglowodany A co do bułeczek na śniadanie to mam problem natury technicznej – mieszkam w lesie i mam daleko do sklepu