taka glupia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez taka glupia
-
tacoma... wzystko dobrze u Ciebie??
-
a ja sie spóźniłam na odliczanie... uch to nic przy 1000 będę ;) pozdrawiam serdecznie :D :D :D
-
a może to i piosenka ale ja znam jako wiersz :D
-
to wiersz Kofty... jakos tak jest ze mną od początku tego wszystkiego bo to taka trochę kradziona miłość... kórej nie powinno być ... ale dzisiaj nie myślę o tym ;)
-
kuruję sie kuruję ale słabo mi to coś wychodzi :P ale samopoczucie mam świetne :D
-
dobijemy dobijemy na pewno ;) Hej hej u mnie świetnie cudownie wspaniale ale zaczynam miec dosyc tych chuśtawek. Pogoda srednia ale da się żyć...wszystko się ułoży !!!! :D zobaczycie całusy papa
-
ojej :) ładny bardzo ja jeszcze nie śpię ... ciekawe co przyniesie noc :)
-
Cześć!!!!!!!!!! ja właśnie przeanalizowałam wczorajszą rozmowę i u mnie tez jest ok jednak ale co mi się w tej glowie robi to sama nie wiem :0 na razie mam optymistyczne podejście do tego wszystkiego zobaczymy co przyniesie wieczór... chyba nie jest jednak tak źle a tu taki dół rano :0
-
E tam! to sytuacja spowodowała że się spotkaliśmy a nie ... bardzo tego chcieliśmy oboje... ale spotkania bałam sie bardzo. Okazało sie że jest dokładnie taki jak myślałam i chyba dlatego tak popłynęłam.... :) Jeste strasznie przystojny :D Lecę do domu do zobaczenia!!!!! ;)
-
I co on na to?? Da sie w ogóle cos zrobic w tej sprawie? czy nie ma takiej możliwości... może on by przyjechał ... są wakacje.....
-
nadmierne myślenie i zmartwienia to moja specjalność zakładu ;) ale dzięki temu jest trochę ciekawiej... chciałabym bardzo nie wkladać w to uczuć lub lepiej sobie z tym radzić .. jakieś bajki opowiadam :D
-
a na obiad chyba zrobie spagetti i z głowy! grunt to się w upały nie przemęczać z obiadem.a w pracy ok duuuużo roboty jak zwykle zresztą ;)
-
hej hej jak fajnie ja juz wypiłam i teraz myślę co na obiad zrobić ... nic mi sie nie chce :P
-
A teraz nie bedzie??? dziwne pojmowanie. A u mnie wygasza się powoli wszystko i jest mi strasznie smutno, ale jakoś staram się od tego odgrodzić żeby tak nie bolało i staram sie nie myśleć. A mialo być tak pięknie... mówi że wszystko jest jak było i że nie zmieniło sie... ale mam dóóóóóóóóóół :(
-
wczoraj totalna porażka ... nie mam już siły :(
-
pewnie że podnosimy!!!!!!!!!!!!
-
nie mam gg niestety mam skype :)
-
maila nie zdążyłam zanotować ale to nic, nie mam gg ale za to skype :)
-
a ja kończę obiadek robić, zaraz zjemy... tylko czasem do Was zaglądam :P
-
idę skończyć ten obiad bo mi sie rosół wygotuje ;P a m znacząco zaczął obierać ziemniaki :D papa na razie!
-
hm to zazdroszczę bo mój m umie zrobić jedynie kawe ...ale za to jaka pyszną ... zreszta wracamy razem bo razem pracujemy i może to jest to że ciągle razem????????
-
a rozmawiałyście ze swoimi 2 o znikaniu i co w wtedy będzie? My mamy temat obgadany. I on się tego boi chyba równie bardzo jak ja... obiecaliśmy sobie telefon taki bez wylewania żalu i konkretny ... wiecie żeby wiedzieć że to naprawdę koniec i na nic więcej nie liczyć... ale jak teraz o tym myślę to, to jest chyba nierealne ...chociaż może....
-
wiesz smutna ja tez się cieszę... pewnie miałabym po wczorajszej rozmowie doła giganta a dzięki Wam moge jakos wyprostowac tą synusoidę i nadal się cieszę że jest jak jest tylko chyba naprawde potrzebuję wsparcia i żeby mi ktoś powiedział że to nie tylko ja tak mam i że tak czasem jest