smutna bardzo
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez smutna bardzo
-
Warbudka,Margolka i reszya dziewczyn..gdzie jestescie ? :(
-
...dzien dobry...pada...buziole
-
kochana tak szybko nie da sie zapomniec...a maz?ty placzesz a on co na to?rozmawiacie?
-
wyrycz sie ,wyrzuc wszystko z siebie...i nie mysl,dasz rade :) zabaczysz
-
a myslisz ze zauwazy?ze mu bedzie przykro? wiesz jak oni mysla...
-
bo oni nie licza sie z konsekwencjami..pewnie nawet o tym nie mysla...
-
tak jest i bedzie ale kiedys bedziesz umiala sobie z tym radzic...ja tez caly czasm mam go w sercu juz na zawsze,ale umiem to ogarnac,umiem sobie radzic gdy zaczyna sie myslenie...kiedys bylo inaczej!
-
oj masz racje,masz...moj pisze z przerwami no ale jeszcze! pisze..a ja wlasnie wrocilam z pracki a jutro od nowa ech :/
-
jak by moj kiwnal palcem to tez bym poszla choc minelo juz tyle czasu,daje rade i jest w miare ok...chyba nigdy nie bede umiala powiedziec o nim nic zlego,zawsze bedzie wzbudzal we mnie czulosc...
-
Margolciu a ktory facet nie jest duzym dzieckiem :) a ten obecny to kawaler,po przjsciach? jest mlodszy czy nie? (moj zwiazek nie mialby prawa bytu ja 36 lat,15-letnia corka a on 23 lata :o)
-
Margolciu to co rozeszlas sie z mezem? jestes obecnie z tym goscie co byl w angli?napisz wiecej bo jestem zdezorientowana :)
-
Witam! własnie wrocilam z pracy...sama w domku..na dworze piekne slonce chociaz wieje..Margolciu fajnie ze sie odezwalas,czekamy pisz.. Warbudka ja ślaskie...
-
jejku trzymaj sie ,spokojnej nocy mimo wszystko... warbudka jestes mloda mezatka wszystko przed toba,macie jeszcze szanse z mezem!!
-
17 lat z jednym mezczyznom...zaczelo sie gdy maz mial wypadek,potrzenowalam bliaskosci wsparcia ,moze przez to?!?!
-
jejku przytulam (gdzies mi zjadlo przytulenie :p) dziewczyny ja wierze ze bedzie dobrze...
-
jejku Warbudka wlasnie nie bo u mnie z mezem jest oki,kocham go,jestem chytrus i zazdorsnica..a tu pyk i stalo sie!!
-
wiecie co jakbym byla sama...to napewno bym sprobowala,dala nam szanse mimo ze tyle mlodszy,po prostu bym wiedziala,przekonala sie na wlasnej skorze ale mam rodzine i nie moglam ich skrzywdzic...wy piszecie ze zle sie ukladalo,ze rozstalyscie sie,tam jeszcze wyczytalam ze alkohol wchodzil w gre..a u mnie jest dobrze...wiec czemu stalo sie tak???
-
ale juz jestes to napisz cos wiecej o swojej nieszczesliwej milosci...
-
warbudko a ty w jaki jestes wieku?masz dzieci?jak z mezem?
-
Maju ja 36 ksiadz 48 mlody 23 lata...troche tam pokielbasilam ale chyba zorzumialas...staram sie pilnowac ale wiem ze :nigdy nie mow nigdy..\" Jejku dawaj ,co ci tak zle kochana?
-
Majus nie tu..powiem ci ze jak napisalam pierwszy post to myslalam ze zostane zbesztana...a okazalo sie ze jest wiele takich osob i sa osoby ktore naprawde mi pomogly,wyryczlam sie przy nich...wyrZucilam co mnie gryzlo..co do ksiedza...wiem ze on nie pozwoli na cos wiecej bo wie ze z mezem mi sie dobrze uklada...ja nie jestem jakims podlotkiem(36) ksidz starszy o 12 lat...a ten ktorego kocham 23 :(
-
a co z ksiedzem????????????????????
-
Majaa a ty rozeszlas sie z mezem a co z ksiedzem?jak wyglada sytuacja?powiedz cos wiecej?