Madzia...

ja czesto staram sie myslec tak jak piszesz :) bo wiem ze wy macie trudniejsza sytuacje i chce nie tylko sobie ale i wam pomoc

rozumiem cie...ale za duzo lez to nie zdrowo :P

Rodzynka ale postaraj sie go zrozumiec...on napewno tam tez bardzo teskni tak samo jak ty tylko faceci czasem nie umieja tego okazac...zobaczysz wszystko bedzie dobrze

to jak wroci to musicie powaznie pogadac...cos napewno wymyslicie...ale prosze cie nie załamuj sie

to nie dobrze :( przytulam cie Rodzynko mocno ... a dlugo by mial jezdzic do tych niemiec??i co ile by wracal??

czesc.ja sobie dopiero wstałam...nie chcialo mi sie wczesniej wstac bo jego nie ma przy mnie :( rodzynka - a nie bedziesz mogla ty z nim jezdzic??

masz racje ide do podusi...dobranoc

smutno mi bo nie mam sie do kogo przytulic :(

nam sie do nieczego nie spieszy ale slub juz jest w planach :) mam nadzieje ze wszytsko bedzie dobrze i ze rodzice nam tego nie popsuja

dla nich tez zawsze bedziesz mala dziewczynka :) dziekuje poprawilas mi humor :D ... wiem moze ci sie wydawac ze jestem mloda i nie powinnam myslec o slubie itp ale my sie bardzo kochamy :) i serce i rozum mi mowi ze to ten :) zreszta jemu tez :)

wiem ze sie boje o mnie ale bez przesady :P

16 :) on 19 :P

mi tez jest ich ciezko zrozumiec...jestem jedynaczka moze to dlatego :( ehh i tak nas nie rozdziela :)

to jest normlany skromny kochany chlopak...nie wiem co im nie pasuje...ehh :(

to ze jestesmy razem :(

zrobilam taka stopke bo za kazdym moim wpisem podtrzymuje mnie na duchu ... zeby nie plakac jak tesknie...

Olenka a moze sie kapie albo zasnal ze zmeczenia...badz wyrozumiala i wytrzymaj

po wyzywali mnie i mojego M. ehh :( i nie pozwolili nam sie spotkac :(

moi starzy tak zle byli do nas nastawieni od poczatku :( ale jakos ucichlo i teraz po 1.5 roku znow :( ale dzisiaj to juz przegieli :(

macie zabojcze tepo nie nadążam z czytaniem wszystkiego :P a wogole to witam wszytskie nowe dziewczyny :) z nami nie bedzie tak zle :) widze ze musze tu wniesc dzisiaj troche optymizmu i humoru :)

dziewczyny ale nie myslcie ze ja tak latwo was zostawie :P to ze mam go troche blizej to nie znaczy ze nie bede tesknic...teraz bedzie mial prace w jednym miejscu a nie ciagle w terenie :P wreszcie bede wiedziec gdzie jest i nie bedzie smigał po calym wojewodztwie calymi dniami :D warto wierzyc w milosc my tez chociaz jestesmy jeszcze mlodzi mamy powazne plany na przyszlosc :D i wierze ze to sie wszytsko spełni :) znow sie rozpisalam :P

Hej kobitki :) ktoras tu madrze napisała ze zadna kasa nie jest warta rozlaki :) u mnie tak bedzie :) moj M. rzuca najprawdopodbniej to cholerstwo i bedzie pracowal bliziutko wiec bede go miala caly czas przy sobie :) fakt za mniejsza kase ale milość jest wazniejsza niz kasa :D pod koniec tygodnia gdzies razem wyjedziemy bo juz wariujemy bez siebie :P czuje jakbysmy sie w sobie bardziej od nowa zakochali :) ale bede caly czas w wami tutaj bo i ja czasem bede miec doła i tesknic :( sorki ze sie tak rozpisałam ale radosc mnie rozpiera :P

hej dziewczyny :) ale sie ciesze jeszcze tylko kilka dni i moj M. bedzie \"wolny\" od tej pracy :) moze wreszcie gdzies wyjedziemy i bedziemy mieli wiecej czasu dla siebie :) tylko od nastepnego poniedzialku zaczyna mi sie rok szkolny :( ehh co za zycie :(

dobranoc :)

:)