Madzia...

a my sie nie poklocilismy...ale to on przestal sie odzywac...wolal wczoraj kolegow...to co ja nie bede sie narzucac...

jestem wredna i do tej pory sie do niego nie odzywam :P ...nie wiem ile wytrzymam ale musi miec nauczke

o studiach :) jak profesjonalnie to chce zeby byly studia albo chociaz studium :)

tak ostatnio mi sie namyslilo :P jak wypali to wszytskie teskniace macie znizke na makijaz i manicure :) za to ze mnie wspieracie :)

ja mam straszna niedowage :( i pare kilo by mi sie przydalo :) a wkoncu kiedys mam innych malowac to musze i o siebie dbac o paznokcie itp :P

biore...dam ci fryzurke bo dzis bylam u fryzjera...a paznokcie zawsze ladnie pomalowane :)

ja musze przytyc...jem i jem a nic to nie daje :( to pewnie przez nerwy chudne :(

no mam herbate na uspokojenie a cukierki na pocieszenie :) jest ktos jeszcze??

masz racje ide sie wykapie zrobie herbatke i na chwile jeszcze wpadne do was...ale sie zdenerwowalam ...:/

ja pierdole az mi serce szybciej zaczeło bic...zyczliwy kolega sobie jaja zrobil :(

o kurwa....dostałam smsa ze jemu cos sie stało :(

ide sie wykapie moze mi sie zrobi lepiej...ale zaraz do was wracam bo pewnie znow sie popłacze :(

Dopoki on sie nie odezwie ja nie zasne :(

mam juz tego dosyc :(

ja sie zaraz zatłuke :(

za pozno :(

Rodzynka to teraz moja pora na plakanie :( juz mi lezki leca :(

ja teraz tak mam...zastanawiam sie co teraz robi i czy nie jest przypadkiem z kims :( :(

napewno ma :( bo jemu jest w pracy potrzebny telefon i mu doladowuja wiec caly czas ma cos na koncie ... :( :( :(

pisalam i puszczałam sygnaly i nic :( :(

:( :( :(

nie wiem...kurde jakby chociaz puscil sygnała to bym sie tak nie martwila

ja tez jestem nienormalna :P

kurcze czego on sie nie odzywa :(

laura26 - musze ci podziekowac :) steskniona84 - to prawda co mowisz pod ta twarda skorupa facetow jest serce ktoro kocha i teskni...wiem cos o tym...czasemi sa takie dni kiedy on nie moze przestac mi mowic ze kocha i teskni