ALANISSSSS
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ALANISSSSS
-
Cicha witaj:D Wiesz z ta nibygadulskoscia:P(niby, bo przeciez sa lepsi ;) co nie? Panie Alanie?;):> - Jak bylam calkiem jeszcze mlodszejsza;) to ja wlasnie tak na obarot miala. Cicha ja byla- grzeczna taka, w ksiazkach by tylko siedziala...No ale \" Nie ma tego zlego...\";)( nie choc to wcale zle przeca;) nie jest) - pozostal mi do dzisiaj ten ped, to zamilowanie wrecz do ksiazek Takze- niech mi bedzie dane pare ladnych latek ponadrabiac!!!:P:P:D:D No Szuwarki Koledzy i Kolezanki ---BOJCIE SIE--Kolezanki Szuwarki Czasem;) Troche;) Za bardzo Rozgadanki:P:D:D;) PS.No i ja tez sie rozkrecam;)- ale TYLKO w milym JAK TETowarzystwie
-
Lomatkoboskocynstochosko! Lojeja do cegos to ach do cegos to doslo!:P;) Co by sie taki Wodniqs Szuwarqs;) w pas Trefnisiowi klaniol?!;) A czaszeczka przyjeta- toc ino za bardza siem postaralam:P A na effekta:p czekac dlugo nie bedziecie musieli:D:D( hmm... a moze i ja taka kiedys tyz tom klepnieta...hm...Ta Mamusinom Racyjom- kiedym pirsy roz na swiat rozdarta byla(i ni ostatni, hej!:P:D-co by mi ku pouklodaniu wewnytsnemu sluzyc miolo:P:D:D No i cos Ty Matus nojlepsego zrobila, a?:> A zwierzaka mom Ci mom- Przedluzaczus Wszystkozerus- to tak z laciny troszq;) Ma 12 lat i tesh nie wyglada:D:D I tez ze stycznia:D A wszystko na odwrot lubic robi(hm...podpatrzyla?!:P;)) na spacer idzie-TYLKO jak kaze jej zostac, a na odchodne(chocby bylo w misce nie wiem co od niewiadomo kiedy przez Wacpanne(tak panienka jeszcze he:D) nietykane - zjada co by Jej nikt, podczas przechadzki nie zezarl:D:D:D No i oczywiscie Skarpetki, Rekawiczki i Chusteczki wszelkiej masci drza przed Jej Szacowna-Wszystko memlajaca:P:D Mordka. No i of course kopac nory lubi-raz to tak sie wczula, ze bez jednego zeba wrocila:D:D-wyrlala z(wyrywanym) korzeniem haha:D:D:D:D
-
Netoperq :p;) A chetnie, chetnie, czemushby nie?;):D:D:D:D W koncu to Najinteligentniejsze Dworskie Stworki:P;);D:D:D A ze w dodatq Jam Trefnis Wodniacki sie tu trafil- toz to Normalnie Prze(Alanq;) pamietasz?;):P))Geniusz jakis:p;):D:D:D
-
Plusku! Plusq!:P;) Panie Alanq-propozycyje niedoodrzucenna posiadam;) Na tymze Wodniastym Zlocie proponuje uroczystego koronowania Wac Pana dokonac, co by Alanus Polus Pierwszus Nam panowac po Wsze Czasy raczyl.A czy takowa korona przypasc Wac Pana Szanownej Glowce raczy- tego jeno jeden Neptun wiedziec raczy. Ja czuje sie Wielce zobligowana- w Naszego Wszechwladnego;) Krainie przebywajac tego lata-zapytac, a jak przyjdzie i prosic z unizeniem A Szacowna Kigane proponuje Osobistym Sekretarzem(eee, nie wiem jak tam z dawien , dawna z tym stanowiskiem bywalo;):P) Jego Waszmosci Alanusa Polusa Pierwszusa mianowac Alanq(jeszcze;):P)Chiba powinnam raczej mówic Tatq:P;):D[smarka se wlasnie wytarlam:P;)]
-
Witey paulo blizniaczko wodniczko:D! A z kotórej godzinki jestes?;) Bo ja o 2:40 w srodq nocki- tak niegrzecznie:P troszq- na swiatek sie wypchalam:D:D Znaczy siem - nie, nie wypchalam sie nan wcale , a wcale;);):P Tylko mówie tu o takim ... no .. tym ... z pomoca Mamci Niezmordowanej Mej wypchaniu;){kwiatek] A za te Jej Szanowna Pomoc wdzieczna jestem niezmiernie- bo choc z ogromniastymi problemami:(- Walczyla o mnie i ze mna;):P:P Nadzwyczaj DZIELNIE
-
Wytam na Szuwarzastym Posterunq Dzis postanowilam se:p a co:P ze a niech tam! zaszaleje!I...jestem:P:D Nadrabiam skruszona;)- guru Mistrzuniu(hmm...ciekawe co jeszcze:P;)a tytul Szlachecki,bo Wodniczy nie starcza jush e? :> Karierowicz jedyn a fe!:P;):P) RozoBeniuWodniczko 26 styczenAmelio18----hm....toc to zaczyna przypominac pewna gre w zapamietywania:P;)Zycze Wam z okazji Waszego(czasem spoznionego;)) Swieta, by Wasza gebunia byla zawsze do siebie i do ludziskow wselakich lokrutnie usmiechnieta---i to nie tylko od Swieta:D:D:D I zeby zrowko i szczescie z Wami Najwspanialszymi ze znakow Wodnikami zawsze chodzilo pod rece- a nigdy PRZENIGDY nie mialo Was w poniewierce;);):) A przede wszystkim byscie dla Wszystkich mialy zawsze DUUUUUUZE SERCE Ono wroci-zawsze wraca - w podziece:D Takie to juz test- te Durne Serce Habanerko>Tak . A i owszem;) uwielbiam plesc- a raczej platac watek:P;):D:D:D A za mna nadazaja, nadazaja -ale tylko Wodniki- tylko one wciaz tak BARRRDZO do ludziskow gnaja, oj, gnaja Alanie, cos Pan tak wczesnie jadasz sniadanie???!!!!:D:P:P:P Bo mnie sie marzy jeszcze spanie A kawa o tej porze :pTo mi chiba kolkiem w gardle stanie- nie daj Boze!!!!:P:P:P;);) A ten Uroczysty Zlot Szuwarzastych-to proponuje zrobic w WASZMOSCIOWYCH:P Prezydenckich :P:P:P:);););) Rodzinnych Lasach-sosnowych, nie lisciastych, ale zato jak najbardziej KANIASTYCH:D;):D:D:D
-
Wodolejcy;) ahoj:D Doprawdy-pogubionam juz w tych urodzinkach...[wstydzi sie. I to jaaak] . Przez moje roztargnienie zapomnialam zlozyc życzonka Erze Wodnika, Matyldzie 71.Pozwolicie, że dołączę od raza;)-co by mi nie umkneło;):p i życzenia dla Gofry, Michy i Wodniczki styczniowej.Obyscie żyły w zgodzie z soba-to najpewniejszy klucz do Szczescia...A ludzie. ktorych spotykac bedziecie, by byli jak Słońca-oswietlające Wam Duszę i Nieprostą przecież Zyciowa Drogę
-
Kiganko a wiesz czemu to 13.o2. przyszlysmy na ten Bozy Swiatek? Bo my takie(skromnie mówiac:p;)) najkurturarniejsze;p;) ze wszystkich Wodnikow Wodniki:D:D Bo Mamusia do Swojego i Tatusiowego Swieta byla juz (z nami Walentynkowymi(UWAGA!!!NIE MYLIC Z WALNIETYMI!!!!choc w mym przypadq pomylic sie mozna:P;)) Prezentami- Skarbami:D:P;)) wypoczeta;D:D:D:D Witamy, witamy nowe twarze:*:*:* :D:D Ps. Oj Alanq, Alanq, ech Ty taki niegrzeczny Bawidamq:P;):D:D No prosze- jak Ci tu slodzą...:P:P:P;););) A to Mistrzuniu to zebys sobie czasem za duzo nie myslal(nie.spokojnie jak to \"za duzo\" ?!eee nie ma obaw;p;);))-to bylo w chwilowej kobiecej migrenie pisane:P;);):D
-
Witam:D Moshe poplumkamy???!!!:D:D:D Fate, Cicha, Hadysiu---- przepraszam, ze spoznione(system sie lostatnio prawie ze zezorl:P:P a jush na pewno loglupial:P -jakies Kocham tylko pisac umiol:P:P:P)Ale NA PEWNO SZCZERE :):D zyczenia.wszystkiego, czego pragniecie- dla siebie dla Innych moze i Tego jeszcze o czym nawet nie macie odwagi marzyc:D:D Alesh nam sie stadko rozrasta----a Oni wciaz strasza nizem :P;) hmmm....;) Ps. Alanq Polq;):P Specjalne Podziekowania- wiesz gdzie;);) i wiesz za co;) ... a ja tam tradycyjnie wole Mistrzu;) moj;):p;) I nie wykorzystywac mi tu Mistrzuniu;P prosze chwilowej tylko:P slabosci kobiecej;):D:D no!!!:P
-
Ech...no dobra, male sprostowanie- to raczej ja Wujciowi pomagalam:P No wiecie nie chcialam Mu po prostu przerywac--- ten Jego zapal, ta pasja, ten blysk w oku:D:D;):P
-
Aja a ja to mam nawet dzisiaj POSPRZATANE!!!!:D:D:D No to znaczy siem przy pomocy wujostwa;);) Poprzywozil mi takie pudeleczka na plytki, ktorych u mnie wzdlush i wszerz i w bok nawet-pelniscie poprostu:p No i tak w Swej Dobroci pomogl mi je posprzatac i posegregowac. A i Wujcio to oczywista Wodnikiem nie jest-no od razu widac :D;):P Ps. Tylko mi glupawo sie zrobilo z leksza jak pol Rodzinki do Babuni przyjezdzajac, przewinelo sie przez Me Skromne Apartamenta Szuwarzaste (i to doslownie Szuwarzaste:P) ;P:D No co? Do Katorzniczej( bo porzadkowej:P) Soboty jeszcze Ash jeden dzien przeciesh!:P;):D
-
Yhyy hyym:MoBa to dla Cie: \" Happy birthday To You, happy birthday to You, happy birthday Dear MoBa, happy birth-day toooo Youuuu:D;) Ps. Mam cichutka nadziejke , she obylo sie bez falszow;):p. A , she po angielsku? Przeciesh wiadomo(i pisano;)), she z jezykami obcowanymi Wodniki sobie radza:);):D ------> mam nadzieje MoBa, she lubisz niebieskie?;)
-
Qrcze , brakuje mi jush powoli powitan.....hmmm:P:P:P No to raz jeszcze witam Wodniki (slaaabo jakos :(:(:P) Wodniczko lutowa widzisz kashdemu [nawet i o dziwo(uups...jak ja sie wyrasham) Wodnikowi;)]kiedys weny brak.;) Ale ja mam jednak pomysla- a wez sie nazwij po prostu Charakterystyczna Wodniczka Lutowa- a co Ci tam:D w koncu jest to baardzo charakterystyczny nick;)A jesli i tej charakterystycznosci Ci za malo to sie nazwij moshe...czekaj, wiem....Bardzo Charakterystyczna Wodniczka Lutowa:D;) Mam nadzieje , she choc troszke pomoglam:D:D;) Panie Alanie( cosh, w koncu\" Kobieta zmienna jest\":P;)) nie , korzenie zdecydowanie slunskie;):D mom;). To Tatusia tam pewnikiem Wodnikowe(!!) Serducho ash tam , do sosnowych lasow pognalo:(;). Ale zato jak fajnie, fajnie sie tam bywa:D;). Wy to przynajmniej tam macie jakich takich(od nadmiaru czystej(!!) wody pewnie;)) wymytych pod oknami;) chlopoków. Bo nasze takie choby;)(o ja gwara dopiero gaworze;):P) niedomyte slipia majom, albo co:P;). Czorne to przelokropicznie!!:P;):D:D:D Ps. No, wreszcie rhozuumiem ;) co Panie Alan pishesh:P;):D I w sekrecie powiem, she ash mnie reka swieshbila, sheby wczesniej napisac Alanq Polq;);):D:D:D No to Szuwarkiem ;)
-
Witam ponownie i jakshe wymownie:D:D:D;) Ladnie tak Wodniku Szuwarku zapominac o gwiezdnej-jeszcze jednej-:P:P:P blizniaczej siostrzyczce[nonono, bo Ci tu zaraz szuwarka zrobiem:P:P;);)]. No to kiedy oblewamy te 23 urodzinki;)I ja tu wcale nie zalewam;) Ani mi sie mysli nawet o zalaniu;) Tylko tak delikatnie pochlupac;):D:D Posaczyc wrecz:p:);) Alanku Polku (prawda she ladnie;)) moj sprzet to glownie Serce -szybkie niezmiernie(wszakem w gorracej wodzie kapana:D:D) A jak dam speeda to normalnie rakieta nie serce;) A u Ciebie w lubuskim tesh bywam- latem zwlaszczaIoczywiscie to Serce(szalone:D) tam mnie tak gna- do Mego Tatusia:* I wierze Ci , she jak tam jush zima chwyta to taaak przeokrutnie marzna kopyta(jam wcale nie wypita kobita;)). Ale zato latem w Jeziorach Braterskich Wodniakow uczta (czytaj balanga:D hulaszcza )trwa:D:D:D A jesli sie jush wynurzyc to tylko po kanie:DA ja jeszcze Nadiezde lubie Acha i zapomnialabym , she ...tesh lubie sie ladnie(hmmm...dobrze?) ubrac:)
-
Witam Was uRZEKAjaco;) Brrr... mnie tam zawsze jest zimno:( no i moj staw zamarza:/ fate* kochana a próbowalas jush moshe wrzucac skarpetki do ...hm...kibelka:P :D[[wstydnisia mala no] Jesli nie ,to gorraco polecam;);D:D(zwlaszcza jak brudniste przeokrutniscie:P:P:P;););)) Wtedy to sie moge dopiero wykazac-jakem dobra w polowach;):P;) Albo mycie cialka szamponem, tudziesh odzywka do wlosow:P;):D Iii jak sie pieknie pieni :D:D:D A kiedys dziecieciem jeszcze bedac(mniejszym znaczy:P) udalo mi sie-w letargu jeszcze polsennym miast butli mleka- mydlem sie opychac:P;D:D:D Inkaminko ja tesh jestem wrashliwa. I tesh lubie plakac na reklamach:);) A zwlaszcza jkl przerywaja jakis cudny film;) Kiganko Najdrozsza[UWAGA!!!!ATTENTION !!!SLOWO NA WYMARCIU!!!!] to dla Ciebie. Dzieki , she nie jestem jush Niezindentyfikowanym Obiektem Latajacym (a skad wiedzialas she Latajacym?;)) a zwlaszcza jak pajakusa krzyzakusa(blee:P:P:P:P )albo jakie inne szescio(osmio??hmm..) -nozne stworzenie ujrze .No to chlup!(tylko nie w ten glupi -bo nie glupi przeciesh;)dziub:P;):D:D:D)
-
Uppss... habanerko mialo byc[wstydzi sie przeokrutnie] Och... to moje rozstrzepanie:p:P Ps. A nie mowilam?!;);)
-
Hej hej hanaberko :D Wiesz...hmm.. ten brak samodyscypliny skads mi jakis taki znajomy... :> ;) Przepraszam. Wiem she to shadna motywacja :( Ale mam malutka nadzieje she choc male pocieszenie?;);) Pozdrowka i zdaj sie na swoj prosto z gwiazd wyssany wodniczy(zamiennie wodnikowy;):P) polot ;) ;)
-
Witam Wodnicza Brac [chlup, chlup] :D:D Inkaminko- ja tesh, tesh rozstrzepana jestem :D:D hmm...ale nie pedantka niestety:( Uwielbiam tworcze prace - tu napisze jakis wierszyk, tam jakas pioseneczke;):) Nio i te nadambicje skrzyshowane z duushym samokrytycyzmem umiejetnosciowym :(:D:P Tosh to istna mieszanka wybuchowa:D:D Apogeum Sprzecznosci :P(ale przenosnia!!!;) hihi! Wene ,wene mam:D:P) I jeszcze jedno Kiganko KOCHANA [lizus lizus:P;)-staje obok i smieje sie z siebie;)] prosze , dokoncz mnie w tabelce(no niech nie bede jush taka gola , ja- w koncu 13 lutego jush ASH:P 23 letnia - wiec mi nie wypada:P;)). I jeszcze w dodatku z woj. slaskiego (choc slaskim nie wladam;P) ...Och , no po prostu sil do siebie mi brak wrr...[wzdycha,po czym wstydzi sie, i przed soba chowa] PAPAPaPa:D:D
-
HEEEJ:D Wodnikowie:P i Wodniczki:D Wlasciwie to ja w horoskopy nie wierze, a she ciekawam baldzio(uhh:P) wszystkiego nio to nie omieszkalam tu wstapic:D Nio i jakie wnioski? Wodniki sa boskie:P;) Nie nio ale tak powashniej troche to sheczywiscie wiele nas laczy:DI dlatego i ja sie z Wami lacze;) A w szczególnosci z moja gwiezdna blizniaczka -13 lutowa 23 letnia prawie:P Wodniczka Szuwarka:D:D Ps.A artystka tesh jestem- zwlaszcza w pokoju wystepuje- czyniac w nim artystyczny nielad:P;):D
-
Witam:):) Tak w ogóle chciałam powiedzieć ,że kocham wiersze ks.Jana Twardowskiego.Bardzo:) Dlatego tesh przedstawię tu wiersze...Wisławy Szymborskiej;)(którą to poezję równiesh niezmierną Sympatią darzę:):): \"Kot w pustym mieszkaniu\" Umrzeć- tego nie robi się kotu. Bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu. Wdrapywać się na ściany. Ocierać między meblami. Nic niby tu nie zmienione, a jednak porozsuwane. I wieczorami lampa już nie świeci. Słychać kroki na schodach, ale to nie te. Ręka, co kładzie rybę na talerzyk, także nie ta, co kładła. Coś się tu nie zaczyna w swojej zwykłej porze. Coś się tu nie odbywa jak powinno. Ktoś tutaj był i był, a potem nagle zniknął i uporzcywie go nie ma. Do wszystkich szaf się zajrzało. Przez półki przebiegło. Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło. Nawet złamało zakaz i rozrzuciło papiery. Co więcej jest do zrobienia. Spać i czekać. Niech no on tylko wróci, niech no się pokaże. Już on się dowie, że tak z kotem nie można. Będzie się szło w jego stronę jakby się wcale nie chciało, pomalutku, na bardzo obrażonych łapach. I żadnych skoków pisków na początek. Ten wiersz zawsze, gdy go czytam napełnia mnie rozrzewnieniem.A jednocześnie podziwem dla tak wielkiej znajomości Kociej Natury:):) A to obraz kobiety, najtrafniejszy zresztą moim skromnym zdaniem;), zresztą kobiecym nawet;): \"Portret kobiecy\" Musi być do wyboru. Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło. To łatwe, niemożliwe, trudne,warte próby. Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare, czarne, wesołe, bez powodu pełne łez. Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyna na świecie. Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno. Naiwna, ale najlepiej doradzi. Słaba, ale udźwignie. Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała. Czyta Jaspersa i pisma kobiece. Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most. Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda. Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem, własne pieniądze na podróż daleką i długą, tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej. Dokad tak biegnie, czy nie jest zmęczona. Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi. Albo kocha, albo się uparła. Na dobre, na niedobre i na litość boską.