aldonka88

?

Hej dziewczyny mogę się przyłączyć na to Wasze prywatne forum? Rzadko się udzielam ale czytam Was na bieżąco a Wy mi chcecie uciec i co ja bez Was zrobię?? ;)

Hej wszystkim :) Mamo muminka ja jestem z Sosnowca :) co do prania w loveli to ja piorę ale w płynie i już w niczym nie plukam i z zapac****estem zadowolona. Dziewczyny widzę że już wiele z Was ma rozłożone łóżeczka, mi też wczoraj przyszło i chciałam rozłożyć a znajoma mi mówi że się nie rozkłada bo potem ciężki poród. Już mnie denerwują te wszystkie zabobony, ale przez takie gadanie zaczynam sama mieć głupie myśli :/

Mama Leti - ja właśnie mam jedną brodawkę wklęsłą, więc zastanawiam się jak to będzie z tym moim karmieniem i chyba będę kupować laktator wcześniej.

Hej kobietki :) Dawno się tutaj nie udzielałam, ale na bieżąco Was czytam także nie muszę nadrabiać tyyyle stron :D Motylku - ja właśnie kupiłam ten termometr. Znajoma go ma już rok i zadowolona, więc też go wzięłam. Dziewczyny, a mam pytanie do Was. Byliśmy ostatnio oglądać wózki no i spodobał nam się jeden, ale to nowy model - podobno ma ok. pół roku - i nie ma opinii prawie żadnych na internecie. Powiedzcie jak Wam się podoba? http://www.e-wozki.pl/sklep/p824,adamex-pajero.html

Wesołych, zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia dla Wszystkich!

Neli cieszę się, że u Ciebie wszystko w porządku. Mówiłam, że musi być dobrze :) Ja też jeszcze nic nie mam z wyprawki dla małej. Na razie zrobiłam kilka list i szczerze się troszkę przeraziłam, że aż tyle tego jest ;) Zastanawiam się też nad imieniem, ale nie możemy się zdecydować. A może Wy doradzicie? Zastanawiamy się nad Martynką, Kingą i Mają. No chyba, że jeszcze jakieś nam się spodoba :)

MP88 - tak to moja pierwsza ciąża i też przytyłam ok 5 kg :D ja praktycznie od początku ciąży jestem na zwolnieniu. Od początku miałam problemy z bólem brzucha i mam się oszczędzać. Zresztą mam pracę stojącą i nie ma możliwości, żeby mnie gdzieś przenieśli, bo pracuję jako kasjer-sprzedawca w sklepie w centrum handlowym. Co do porodu to też chcialabym naturalnie i mam nadzieję, że dam radę bez znieczulenia, ale jak to będzie to wyjdzie w praniu;-) Mój brzuszek też wieczorem jest większy, aż mi wtedy biustonosz przeszkadza ;-)

MP88 witaj :-) ja też jestem rocznik 88 a termin mam na 9 kwietnia także prawie jak Ty. Jeśli chodzi o rozmiar brzuszka to może po prostu już tak masz. Każda z nas jest inna ma inną budowę - najważniejsze, że maluch się prawidłowo rozwija. Jakby było coś nie tak z z twoim brzuszkiem, to lekarz na pewno by C***owiedział. Zapytaj następnym razem - na pewno się bardziej uspokoisz:-) a co do ruchów to jeśli Jest to Twoje pierwsze dziecko to różnie bywa - jeszcze masz trochę czasu. A może czujesz, a nie potrafisz rozróżnić czy to to:-) spokojnie na pewno lada dzień maluszek da o sobie znać :-)

neli - gratuluję chłopca no i zmniejszania się tego krwiaka :)

usgg - ja też byłam wcześnie, bo w 18 tyg 4dni, ale lekarz mówił, że czasami jest tak, że dopiero po 20 tyg jakieś parametry tam może posprawdzać. Na szczęście u mnie się udało wszystko zbadać

Napewno będzie tak jak mówisz :) najważniejsze, że nie plamisz. Wiem, że najgorsze to czekanie na kolejną wizytę i upewnienie się, że wszystko jest w porządku

Też tu zazdrościłam dziewczynom, że czują już ruchy swoich maluszków, aż w końcu też poczułam. 16 tydzień to jeszcze wcześnie, ale na Ciebie też przyjdzie pora :)

Z tymi łaskotkami też tak mam, a przed ciążą nie miałam. Może brzuszek zrobił się wrażliwszy ;) ja ruchy mam ale takie słabe jeszcze. Wczoraj mąż położył mi rękę na brzuchu, bo też chciał poczuć no i ja poczułam od środka, a on nic ;) za grubą skórę na rękach ma :D

Hej dziewczynki! Troszkę się nie odzywałam, ale regularnie Was podczytywałam ;) Fajnie, że w końcu forum odżyło. Muszę Wam się pochwalić... Od niedzieli czuję ruchy mojej dzidzi - jeszcze takie delikatne (chociaż raz poczułam mocniejsze puknięcie) i głównie rano i wieczorem. Myślałam, że będę musiała trochę dłużej poczekać, bo mam łożysko na przedniej ścianie, a tu taka niespodzianka ;) Pozdrawiam wszystkie mamusie :)

Witam! Ja już po USG połówkowym. Wszystkie parametry w porządku. Moje maleństwo ma ponad 13 cm i waży ok 271 g :) no i na 100 % dziewczynka. Lekarz się śmiał i mówił, że nawet na 150 % :D i ułożona główką w dół - pewnie dlatego tak mnie ciśnie pęcherz ;) Neli - jak już tu ktoś pisał najważniejsze, że ten jeden się zmniejszył, a ten drugi się nie powiększa - będzie dobrze, bo nie może być inaczej. W dalszym ciągu trzymam za Was kciuki!!! jasmin_82 - mi też tam zawsze zajrzy gin przed każdym USG, ale szyjkę to mogą tylko zmierzyć przez USG dopochwowe. Ostatnio mi zmierzyła w szpitalu jak byłam u niej, a tak to nie wiem czy mierzy, bo nic nie mówi. A ciśnienie na każdej wizycie mierzy. Za to nigdy mnie jeszcze nie zważyła - sama kontroluję wagę w domu. LILA111 - dobrze, że ta stłuczka niegroźna była. No i gratuluję chłopca :) motylku - u nas też miał być Kacperek jeśli by był chłopczyk, a z imieniem dla dziewczynki na razie mamy problem :) ewelinka26 - witaj :) ja jestem z Sosnowca także całkiem niedaleko ;)

Neli a Ty jak się czujesz? Wiesz już coś więcej?

Witam stare i nowe dziewczyny ;) MysiaMa - co do wagi to rzeczywiście malutko przytyłaś. Czytałam, że do 2-3 kg można w pierwszym trymestrze przytyć, a pewnie też nie ma reguły, bo każda z nas jest inna. Ja np do tej pory przytyłam 4 kg. Jutro idę na połówkowe!! W końcu :D Co do bóli brzucha to po lekach trochę przeszło, ale jeszcze coś mnie tam czasem zaboli. No ale myślę, że do końca i tak ich nie wyeliminuję - w końcu maleństwo sobie gniazdko powiększa więc muszę coś odczuwać ;)

Neli - najwazniejsze, ze u Ciebie sie poprawia. Ile Ty juz jestes w tym szpitalu?jak mi te bóle brzucha nie przejdą to pewnie też mnie czeka szpital :-(

A u Was jak to jest z tym twardnieniem brzucha?

Hej Domika i cześć dziewczyny. Motylku - super, że wynik prawidłowy Neli - a więc wszystko zmierza ku dobremu,a ja już się martwiłam czemu się nie odzywasz Ja dziś odwiedziłam jednak moją gin w szpitalu. Wczoraj do niej pisałam o tych bólach brzucha, bo na dodatek zaczął mi też twardnieć brzuch. Odpisała, że dzisiaj ma dyżur w szpitalu i mam się zjawić. Zbadała mnie - szyjka zamknięta 37 mm, a więc w porządku. Z dzidzią też ok - sprawdziła tylko na chwilkę czy serduszko bije :) chciała mnie zostawić w szpitalu, żeby sprawdzić od czego te bóle, ale potem jeszcze zaproponowała, że przepisze mi mocniejsze leki i mam dużo leżeć. Gdyby bóle się nasiliły to od razu do szpitala. Szpital nie zadziałał na mnie dobrze - gdy czekałam na USG przywieźli dziewczynę na wózku w 9 tyg ciąży z krwawieniem. Weszła przede mną i niestety stwierdzili poronienie. Jak ją widziałam i słyszałam to sama się popłakałam. Tak mi się dziwnie zrobiło :( Mam nadzieję, że nie będę musiała tam trafić, że po lekach się poprawi, bo kilka takich przypadków i wpadłabym w depresję. A co tam u Was dziewczyny?

A idziecie na 3D czy na zwykłe USG?

MamaMuminka - gratuluję dużej dziewczynki :) widzę, że chyba tylko ja idę na połówkowe tak wcześnie ;)

Postaram się nie denerwować tym i grzecznie poczekać do wizyty w przyszłym tygodniu :) ale tak bym już chciała poczuć :D

walabia - ja idę na połówkowe 12.11 tak mi gin kazała się umówić. To będzie 18 tydz 4 dzień a 14.11 mam wizytę u mojej gin. Kurczę nie dość, że się martwię tymi bólami to jeszcze brak tych ruchów :/