pira
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pira
-
Dostałam okresu, dostałam okresu! A już zaczynałam się martwić... w sobotę wieczorem nie wytrzymałam, kupiałam test i okazało się, że nie jestem w ciązy! Ależ byłam szczęśliwa ! Wczoraj nareście dostałam okresu! Aż mi coś z serduszka spadło..
-
Ouuuu.... głupiutka jestem....wzięłam 2 tabletki przeciwbólowe, bo tak cholernie bolała mnie głowa, a po 1 mi nie przeszło (głupie zatoki)... wkrótce o nich wzięłam pigułkę.... nio i następnego dnia... ehhh... trzymajcie za mnie kciuki...
-
A ja chciałam powiedzieć, że cholernie spadła mi ochota na sex... w ogóle zaczęłam zastanawiać sie po co ja jestem ze swoim chłopakiem ( po pół roku)... wszytko stało sie beznadziejne i bezsensowne, chodzę ciągle poddenerwowana, nie ciężko o stany bezpowodowej depresji, mam ciągłe huśtawki nastrojów, w ogóle nie jestem sobą,... masakra! Mam nadzieję, że to szybko minie... :(
-
Jakoś sobie tego wszystkiego nie wyobrażam:( .... ehhh.... mam nadzieję, że będzie dobrze... chce wiedzieć jak najwięcej, ale tak własciwie, to co inni mogą mi o tym powiedzieć? chyba tylko tyle, co Wy mi powiedziałyście... ehhh.. stres będzie, ale mam nadzieję, że to tylko taki początek, a potem będzie lepiej :)
-
Dopiero zaczynam brać pigułki i kompletnie nic nie wiem na ich temat. Ginekolog, który wypisał mi receptę stwierdził, że nie ma czasu mówić o takich sprawach i moge sobie poczytać ulotkę. Co może osłabiać ich działanie (oczywiście poza oczywistymi, typu antybiotyki)? Wiem, że na forum, były już tematy tego typu, ale nigdzie nie znalazłam rzeczowej odpowiedzi. Proszę pomóżcie! Słyszałam, że nie powinno się pić soku greipfrutowego, czerwonej herbaty i ziół, ale ile w tym jest prawdy? Dziękuję i pozdrawiam- buziaki!
-
Środki osłabiające działanie pigułek antykoncepcyjnych
pira odpisał pira na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Świreck ja niestety nie wiem, ale myślę, ż jak poszukasz w archiwum, to znajdziesz sporo postów na ten temat -
Apo no właśnie u mnie też niby wszystko jest O.K., a jednak czuje, że nigdy nie będzie tak samo... mam uraz i teraz waże każdę jego słowo... a co najgorsze nawet nie chce słyszeć o sexie, bo przypomina mi się ta sytuacja... mam nadzieję, że to minie :(
-
Arnistka był dziś u mnie.. niestety nie potrafił mi wytłumaczyć, dlaczego tak postępował... ale jest już dobrze... jest dobrze bo z nim nie zerwałam, a to znaczy, że daje mu szansę... także pełna nadziei czekam na rozwój wydarzeń.. ( powiedziałam mu, że obecnie słowa które mi mówi- \"kocham cię\"- nic dla mnie nie znaczą.. teraz ważę każde jego słowo.. i jego stosunek do mnie chciałabym widzieć w czynach... take zobaczymy w jaki sposób postara się na nowo odzykać moje zaufanie... pozdrawiam!
-
Ja już sama nie wiem co mam robić... gubię się w tym, rozpaczliwie szukam pomocy... chce sie już obudzić! Boże spraw, aby to był tylko zly sen...! Camelia sama nie wiem po co to napisalam... zrobiłam to jak tylko wróciłam z imprezy... nie kontrolowałam tego co piszę... nie wiem co mam robić...
-
Camelia ratuj... nie mam co ściemniać... Sylwestra spędzałam z moim chłopakiem w towazrzystwie byłych i obecnych pracowników w firmie...dużo alkogolu, dużo zielska i na dodatek te nieszczęsne pixy... wszyscy byliśmy \"szczerzy\" ( jak to po cukierkach) i chcieliśmy razem w moim chłopakiem wykorzystać ten czas dla siebie... w trakcie rozmów dowiedziałam się, że On jest prawiczkiem!!! Jak do tej pory skreował w okolo siebie jeden wielki mit... zawsze wydawał się nieosiągalny, ale z przejechanym licznikiem, opowiadał o tym, jak \"łatwe\" poznawał kobiety. Strasznie sie denerwowałam za te Jego opowieści (nie chciałam słuchać o jego przeżyciach sexualnych) a teraz dowiaduję się, że przez ten cały czas mnie oszukiwał... a ja byłam w stanie oddać mu najcenniejszą rzecz na swiecie, jaką posiadam, bo wydawało mi się, że \"biedak\" się już męczy, że nie może wytrzymać bez sexu, że sie na mnie zawiódł, w tej kwestii, bałam się, że jeśli w końcu tego nie zrobię, to go stracę... a teraz cała okrutna prawda trafiła do moich uszu... boże jaki on był zakłamany... zaczynałam już powoli mu zawierzać, cały czas powtzarzał, że mnie kocha, teraz dalej tak mówi! Ale przecież cały czas mnie oszukiwał... boshe... nie wiem nawet jak mam zareagować... zależy mi/ zależało mi na nim, ale czuje się, jakby to robił, bo chciał mnie wykorzystać... co ja mam robić? Pomóż mi ...
-
Środki osłabiające działanie pigułek antykoncepcyjnych
pira odpisał pira na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Czytajcie ulotki.. hmmm... na mojej ulotce (Harmonet) nie jest nic napisane o węglu, ani o jakichś soczkach z grejfruta, tak więc kto pyta nie błądzi ;) -
Camelia dzieki za mile slowa.. z pewnością będę odwiedzać forum Pa!
-
Camelia chyba masz rację... ale racjonalnie myśląc stwierdziłam, że nie mam po co się nimi faszerować przez 3 tygodnie wcześniej, skoro i tak będę musiała się dodatkowo zabezpieczać ( alkohol na sylwka, na studniówkę) i jeszcze jakieś problemy z solarium ... tak więc za 24 dni zaczynam! A tak z drugiej strony: Życzę Wam Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku! Dużo ciepełka, realizacji planów, licznych osiągnięć i ... stosunkowo udanej nocy ;) Buziaki !
-
Arnistka... mój problem polegał na tym, że lekarz wypisał receptę i powiedział, że nie ma czasu, żeby gadać o czymś takim, bo przecierz sama moge sobie z ulotki przeczytać... Ale zdecydowałam... nie wzięłam wczoraj.... wolałam nie ryzykować z tym wszystkim.... wezmę za 26 dni :) Chociaż Arnistka po Twojej wypowiedzi zaczynam trochę żałować swojej decyzji :(.... buziaki !
-
Camelia tak naprawde, to nie wiem co z tymi badaniami... nie wiem nawet czy mam zacząć brać te piguły w tym miesiącu ... dowiedziałam się właśnie, że nie można sie opalać na solarium, a po za tym lepiej nie mieszać z alkoholem ( a niedługo sylwester i studniówka...) ehhhh to jest coraz trudniejsze... mam czas na zastanowinie, do dzisiaj.. bo właśnie dostałam okresu i musze sie zdecydować czy ją wziąść, czy nie... to strasze ... jeszcze ten ewentualny czas, kiedy mój organizm ma sie przystosować ( deprecha i te sprawy) ja już sama nie wiem czego chce i co mam robić... ( jak ja sie bede bawić, jak bede na prochach...) ehhh co ja mam robić... ??? chyba jej nie wezmę ... :( poczekam do następnego cyklu...