Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KatkaZiom

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez KatkaZiom

  1. Dobry wieczorek U nas pogoda też była przepiękna...spacerowałyśmy kilka godzin a Hani nie przeszkadzała nawet posłana dupka;P Nusia jak potrafi obudzić się raz w nocy tak dzisiaj obudziła się aż trzy:( Patusiowa ja zauważyłam, że jak idzie, lub jest już pełnia to Hania budzi się non stop w nocy. Nie wiem czy to na pewno od tego ale jakoś tym to jej budzenie nocne sobie tłumacze. Zasłoniłam jej rolete i łysy już jej tak w pokoiku nie świeci. I kuruj się tam, czosnek, mleczko z miodem i te sprawy co byście nie chorowały tylko na spacerki chodziły póki jest ładnie na dworzu:D Hania śpi już od 20. zobaczymy czy i dzisiaj się obudzi :(
  2. Hania śpi od 19:30 z przerwą chwilową o 20:40. Pewnie jakoś za dwie, trzy godzinki się obudzi.
  3. mamnatalki ja tez czescie zmieniam sliniaczki niż pampersy. Hania ręce ma mokre do łokci i cała buzia ośliniona, ale jej to nie przeszkadza. Teraz uporczywie domaga się aby pomagać jej usiąść. Skończy jeść i już musi siedzieć bo świat z perspektywy człowieka leżącego jest nudny :P
  4. Mamnatalki dziekuje bardzo za gratulacje:D Hania dostawała bobotik, u mnie w Złocieńcu kosztował chyba z 17zł, na pewno drogi nie był. Daje się go 3x razy dziennie po 6 kropelek, ma smak malinowy więc dzieciom smakuje. Ale ja nie zauważyłam, żeby jakoś malej pomagał. Później dostałam na próbe INFACOL. I to było baaardzo pomocne. Daje się jedną dawkę przez karmieniem. I to polecam osobiście, a kolki miałyśmy baaardzo intensywne. Może z tymi włosami to faktycznie nie ma się co martwic. Jak wypadna wszystkie to pewnie też i odrosną hehe ;P w sumie to zima idzie i w czapkach się chodzi to nikt nie zauważy braku włosów na mej głowie. A ja mam 24 latka i brak stażu małżeńskiego ( do grudnia :P) ale dzidzia jak najbardziej planowana i udało się praktycznie za 3 podejściem ;)
  5. doris19 ja własnie też obawiam sie tego, że mała gdzieś mi wlosa znajdzie i wsadzi do buziaka z jakas zabawka...a już specjalnie włosy obcielam ( a mialam do pasa ;P). Ja biore tabletki cerazette i podobno po nich tez wlosy wypadaja, ale po ciąży to i tak jest chyba normalne :( pewnie moja tesciowa jak przybędzie to znajdzie na to jakiś czarodziejski specyfik hehe ;P izka wlkp moja Hania ma 16 tygodni i waży 7550 także moja to dopiero grubaska;P ale ciuszki ubieram jej juz w rozmiarze 74 a jak ją mierzyłam to ma około 71cm także dłuugawa jest troszke. Milego wiczorku
  6. Hej dziewczyny ;) Jaki świat potrafi być piękny gdy ma się tą obrone z głowy hehe. Ja od rana szaleje po domku bo niedługo byśmy się do podłogi przyklejali;P A kiedy można już masować tą szczoteczką dziąsełka? Bo Hania to już się tak ślini, że śliniaki jej zmieniam co godzine bo jak z kranu jej leci, a jej się to oczywiście podoba, a ręce oczywiście mokre do samych łokci. Bardzo lubi gryzaki więc może też się zaopatrzę w tą szczoteczkę i chybą od razu kupię jakąś maść kojącą na dziąsła. Tak w razie W. A co do leżaczka to na pewno wygodna sprawa, bo mnie ręce czasem odpadają po kąpieli. Ale Hania lubi się wyginać i chlapać tak, że płytek w łazience na ścianach myć nie musze ;P W sumie to mała niedługo będzie sama siedziała, więc przeniesiemy się chyba do dużej wanny, może do tego czasu ręce mi nie odpadną. I dziękuje wszystkim za gratulacje;D A macie jakieś dobre sposoby na wypadające włosy ;( mi to garciami zaraz będą wypadać chyba
  7. Hej dziewczyny. Ja tak na chwile i tak ogólnie. Obrona oczywiście się udało, ale po panikować trzeba było dla lepszego efektu. Weszłam dopiero przed ostatnia także Hania się wyczekała okrutnie, ale zaliczyłyśmy karmienie i przewijanie w samochodzie. Dopiero gdy weszłam to sie rozpłakała a komisja się pyta czy to moje dziecko płacze, a ja że tak no to nei bedziemy Pani długo trzymać. No i dwa pytanka prezenacja pracy i po sprawie. A studiowałam pedagogikę wczesnoszkolną i przedszkolną z terapią pedagogiczna. Fajnie było ale się skończyło. hehe. Zaraz mykam spać bo oczywiście korzystając z okazji pobytu w Słupsku odwiedzilismy wszystkie babcie i ciocie, więc wszyscy okropnie zmęczeni. Dobrej nocki. papap
  8. anna19810 heheh teraz to ja się uśmiałam...od razu sobie wyobraziłam tą sytuację, ja mieszkam w malym miasteczku, wcześniej mieszkałam w Słupsku i o takich cudach jak tu się dowiaduje to nigdy nie słyszałam ;P
  9. niebowa mamusia hehe może trzeba wejść do najbliższego sklepu i opluć im ściany hehe ale pewnie zna jakiś sposób i na tę sytuacje;P
  10. a i jeszcze po lizaniu czoła trzeba trzy razy plunąć w cztery kąty pokoju...jakie to wszystko skomplikowane kurczaki;P
  11. Leneczkowa mama mam taki zamiar sie teraz obronić, licze na to że Hania się rozpłacze i się nade mną zlitują czy coś takiego, przecież mają jakieś serca ;P Co do raz teściowej to oczywiście kłótnia była o chude mleko które na pewno mam i koniecznie trzeba małej dać sztucznego, bo ona miała takie nawały, że aż wypływały jej zielone gluty także źle, że ja tak nie mam i się tak nie męcze. Jak mi się przypomną jej jakieś cenne życiowe rady to dam znać oczywiście. I ja też miałam przydupasy. W czasie ciąży nieduży kikutek jakiś, ale nic nie piekło, nie swędziało i używałam posterisam, później było troche gorzej bo nie wysiedziałam minuty i też posterisan mi pomógł i znowu tylko kikutek malutki jest nic nie boli to nic z nim nie robi. mam nadziej, że źle nie robie. anna19810 no i mi się właśnie przypomniała kolejna cenna wskazówka...lizanie czoła i lanie wosku nad głową małej. To również przeszłam, niby wyszedł pies lecz dla mnie to była jedna wielka kupa wosku z dziurką w środku, później zrzucono winę na ciotkę mojego M, która widziała małą już w szpitalu jako, że jest pielęgniarką i wtedy nic małej nie było a poźniej jednak się namyśliła i Hanie zauroczyła.Po prostu śmiech na sali.
  12. TAk więc jestem Mamą Hani, urodzonej 21.06.2010 o godz. 12:40 :) Jesteśmy ze Złocieńca. JPoród sn, jednak po zaaplikowaniu ( śmieszne słowo ;P ) oksydocyny i po niej się zaczęło i po 4 godzinkach Haneczka była z nami:D ważyła 3700 i mierzyła 57cm. Teraz waży 7550 i ma 71cm, ciągle jedziemy na cycku ;) Przeszłyśmy przez okropne kolki przez co suszarka musiała być w każdym pokoju, poduszki pod nózki i masowanie brzuszka. Jednak jak nagle się zaczęły tak i nagle się skończyły :) Teraz byłyśmy na szczepieniu, niestety znowu nie mieli 6w1 więc miałyśmy 3 wkłócia, ale mała była dzielna i nie wrzeszczała aż tak mocno :P myśle, że stać ją na więcej. Teraz mała już gaworzy, slini się nieziemsko, zastanawiam się czy nie zamontować jej jakiegoś słoiczka pod szyją bo moczy bluzeczki szybciej niż pieluszki chyba hehe ;P No i uparcie ćwiczy siadanie, nie ma chwili, żeby się nie podnosiła. a jak już usiądzie to szczerbaty buziak rozdziawiony od ucha do ucha ;P Czytając wasze komentarze najbardziej bliski był mi temat nadgorliwej teściowej, wpada do nas co dwa tygodnie i jak dla niej Hania ciągle jest głodna ( bo rzekomo mam chude mleko) a mała to chyba tak od powietrzy przybiera na wadze, oczywiście źle ją ubieram, latem trzeba było dziecko przykryć kołderką bo 30 stopni w domu to zimno. Poprostu masakra to była. A jak wiadomo dziecko wyczuwa zaraz stres...aha i właśnie... miała po przyjściu ze spacerku spuścić mleko bo był w nim wiatr, i jak się zdenerwowała to tak samo bo w mleku były nerwy. Oczywiście swoje dziecko urodziła 30 lat temu ale wiadomo medycyna od tego czasu stoi w miejscu i nic się nie zmienia ;P Ale ucze się to wszystko jakoś olewać. Dane do tabelki KatkaZiom-Hania-21.06 - 3700/57-SN-7550/71-Złocieniec-P Pozdrawiam i życzę spokojnej nocki ja narazie uciekam bo w piątek obrona magisterki ;D a wiadomo czasu na nauke miałam tyle, że ho ho ;P
  13. Witajcie, Przeczytałam Wasze wszystkie wypowiedzi i mam wrażenie jakbyśmy były starymi kumpelami z tymi samymi problemami. Można się przyłączyć? Czasem Wasze słowa otuchy kierowane do którejś z dziewczyn przydawały się również mnie :)
  14. Witajcie ciężaróweczki ;D Ja też jestem w 39 tygodniu i żadnych książkowych objawów nie odczuwam. No może z kilka razy miałam jako takie skurcze ale na tym koniec. Termin mam na 22 także jeszcze troche czasu przede mną. Ale jak tam siedze i czytam wasze wypowiedzi to widzę, że czeka mnie wiele stresu związanego z oczekiwaniem. A powiedzcie jak ubieracie swoje Kruszynki w dniu wypisania ze szpitala? Bo pewnie będzie gorąco a najgorzej to małą przegrzać.
×