KatkaZiom

KURCZE dziewczyny zmierzyłam małej tremometrem w dupci temperature i wyszło 35,9 sobie zmierzylam i bylo 36,6 czyli termometr chyba dobry.. ale czemu może mieć taka niską temperature?:(

No i my po wizycie. Na szczęście to nic poważnego. To jakieś plamy alergiczne. Muszę ją obserwować, żeby to nie było to łojotokowe zapalenie skóry bo mi się te plamy za kolanami zrobiły, więc prawdopodobieństwo jest duże. Kurczaki wszystko mała po mnie odziedziczyła :( A tata chodzący okaz zdrowia. Niebowa gratuluję ząbka. Może my też się doczekamy w końcu bo u nas nocki coraz cieższe :(

Leneczkowa dzisiaj będe oglądać małą jak to wszystko jej się układa i dam CI znać ;) z pediatra nie reozmawialamm jeszcze o tym. idziemy na drzemkę ;)

dzien doberek ;) u nas noc tragiczna. od 1 do 7 Hania budziła się co godzine także padnięta jestem. M. pojechał wczoraj w delegacje także cały dzień z mała będe sama. A w dniu chrztu Hania nie chciała spać o 13 bo już goście byli. Chrzest był na 15, więc w czasie ubirania jej był taki ryk, że wszyscy tylko panikowali. Aż w końcu nawet kombinezonu jej nie ubrałam, tylko kocem ją owinęliśmy. W samochodzie od razu przysnęła w Kościele na chwile się obudziła ale ją pobujałam i przespała prawie cały chrzest. Dopiero na namaszczeniu się obudziła. Nawet lanie główki jej nie ruszyło hehe. No i później już grzeczna była bo wyspana. Na następny dzień to już ze wszystkimi się bawiła i nic nie marudziła. A w ramach prezentów powiedziałam, wszystkim żeby kupili Hani Aniołka stróża. No i dodatkowo była kasiorka, misiu sztućce srebrne i takie srebrne obrazki i od nas dodatkowo taką matę w kształcie żyrafy do leżenia d duużą głową. W biedronce wcześniej były za 89zł a teraz przecenili chyba specjalnie dla nas na 49 zł ;P

hej hej ;D My po chrzcinach. Ogólnie wszystko super. Ale ksiądz to chyba pierwszy raz mial chrzest bo gubil sie w kartkach swoich zaczynal "módlmy się..." szukał coś w kartkach i dalej coś całkiem z innej beczki. Także uśmialiśmy się, że aż głpio wszystkim było. No i na pamiątce z chrztu źle małej nazwisko napisali. Uczta domowa też udana. Udekorowałam małej jej krzesełko białym prześciedarełkiem, poprzyczepiałam kokardki i na oparciu taką dużą wstążkę zawiązałam a na stół zrobiłam taką ładną ozdobę z organzy i sztucznych kwiatków i świczników. Oczywiście zdjęć brak hehe Co do terminu ciąży to ja miałam z misiączki, usg i badań prenatalnych termin na 22 czerwca a Hania urodziła się 21 czerwca. A obrone miałam 23 i myślałam, że jak z brzuchem jesszcze pójde to jakoś przymkną na mnie oko ;p Balbinka moja Hania też ma ten skok teraz. Ciągle musi być przy mnie. NAwet w kojcu za długo sama nie posiedzi jak ja dalej od niej siedze. W nocy też ciągle się budziła dopóki nie wzieliśmy jej do siebie i teraz budzi sie o 2 i o 7. MAm nadzieje, że po skoku jak wróci do łóżeczka to nie będzie problemów. Patusiowa podobno przy ząbkowaniu to "wszystko" może się dziać niestety. I odradzam Ci stanowczo pralkę ładowaną od góry. JA miałam taką w domu. Wszystko było ok ładnie prała i mało miejsca zajmuje. Więc moja ciocia, babcia i siostra też kupiły sobie takie. Whirlpoola chyba. Najpierw coś tam się z jakimś czymś popsuło, że wody nei wypłukiwała. Później przestała pobierac proszek i płyn z tych odzowników a później z nich już wszystko wylatywało. I to tak u każdego.Mamy ją może z 8 lat i jej dni są policzone ;P a kuchenkę mam elektryczną mastercooka. Łatwiejsza w utrzyamniu czystości mi się wydaję, niż z palnikami no a że dużo piekę to piekarnik z termoobiegiem. Ale to już też ma swoje lata i wszystko działa ok tfu tfu tfu. No i to ciasto doris to można normlanie w prodiżu zrobić. BO takiego murzynka z dżemem właśnie zawszę piekę ale nigdy nie wpadłam na pomysł, żeby wsadzić do środka krem. Tylko, ze w prodiżu będzie mega wysoki jak tort z tym kreme prawie;P Mamonatalki my mamy pampersy 4, bo Hania waży koło 9 kg a te do 11 są. a 4+ od ilu do ilu? Leneczkowa HAnia ma taką samą cipunie. Też nierówne te wargi są. Jedna mniejsza druga większa. Aaaaaq kurczaki współczuje z tą stancją. ALe na pewno wszystko się dobrze skończy. Na pewno znajdziecie coś chociaż na chwile. Nie martw się. I zaraz wstawię zdjęcia z chrzcin ;)

ja tylko na chwilke. Doris ciacho super ;D mega pyszotka...;D polecam jak coś ;D ja sprzątam w spiżarce...już dwie torby słoików poszjechało na śmeici. A jeszcze z jedna będzie. Jeszcze zostało mycie podłóg i łazienka której wczoraj odpuściłam. dbrej nocki papa

Hania śpi na tarasie a ja będe piekła dorisowego murzynka ;D właśnie dzwonił mąż, że ciągle smarka i kicha i nie najlepiej się czuje. Jutro idziemy do lekarza.

Porzeczkowa no właśnie teraz w sobotę mamy te chrzciny. już mi się wszystkiego odechciało normalnie. tak się wściekłam, że szok. Nienormalny szef!! gdzie on ludzi przed świętami wysyła w delegacje i to jeszcze do krakowa gdzie od nas to prawie 800km

właśnie się dowiedziałam, że m jedzie w niedziele w delegcje i wraca w czwartek!!! po porsto zaj....na święta to chyba będziemy jedli kanapki, bo przecież sama z nią nic nie przygotuje a nie będe po nocach gotować bo całkiem padnięta będe. trudno;/

witajcie dziewczyny ;) u nas nocka spoko. Hania zasypia zawsze przed 20. Dzisiaj się obudziła dopiero o 2 i o 6 no i po 8. Już jesteśmy po jednej drzemeczce od 9 d 10. Teraz ciumka skórke od chlebka. Izka super, że to nie AZS. patusiowa pewnie u Ciebie też okaże się, że to coś innego. Nie ma to jak przewrażliwiony lekarz;/ ja kukne w galerię i poszykuje troche jakiegoś jedzonka na te chrzciny. Zimno u nas okrutnie także ze spacerku nici. Miłego dzionka

hehe ja też pieke jutro murzynka ;d akurat mam nawet karpatke także wszystkie jutro testujemy ciacho ;D i może też się skuszę na ten chlebek i pasztecik. M może weźmie urlop w przyszłym tygodniu to może coś popichcę domowego ;D Doris ja też codziennie sobie mówie, że posprzątam a jak mała śpi to ja przy neij usypiam też i tyle ze sprzątania. Dlatego sprzątam o takiej godzinie jak ta ;P ide się wykąpac i łazienke posprzątaać;p spokojnej nocki.

wyczułam, że jest jakiś powód do świętowania, wchodze na kafe a tu 200 stron ;D Hania już śpi. Pojechaliśmy na zakupiki i kupiłam sobie taką czapę górolsko jak z zakopanego heeeeeej ;D no i zapas słoiczków bo to święta idą sklepy pozamykane i takie tam ciężkie czasy. NO i teżmam problem teraz. BO skoro można dawać słoiczki po skończonym 4 miesiącu a HAnia za tydzień kończy 6 miesięcy to może mogę jej już dać słoiczek po 5 miesiącu? Już chyba nie muszę być o miesiąc do tyłu? doris Ty to jesteś aparatka...pasztet nawet sama robisz. To jak znajdziesz jeszcze jakieś takie fajne przepisy na dania świąteczne to byłoby super;D ja d razu zapisuje składniki ;D ide ogarnąć bo musimy stół wynieść z pokoju a tam takie bałagan, że szok.

Natali to oby pogoda się poprawiła do świąt. Na wszelki wypadek weźcie dużo ciepłej herbatki i czekolade. My chcemy też jechać na drugi dzień świąt ale mamy tylko 170km. A ja też jestem w wannie wychowana;P przejście na prysznic to była masakra. Bo nie ma to jak wylegiwać się w waanie z jakimiś olejkami..ehss...;D dlatego M. się nade mną zlitował bo on to prysznicowy chłopak i kupiliśmy takie coś: http://www.dladomu.com/?51,pl_novoterm-kerra-laguna-150-kabina-masazowa-z-wanna polecam gorąco ;D

Słodkie buziaki dla Emilki :D My dzisiaj w trójke spaliśmy. Ale mała od 3 do 4 coś ciągle się budziła. Na szczęście po 7 się obudziła. już jesteśmy też po jeden drzemczce. Ania masakra z tym maluchem. Przecież to tak jakby ja dworzu siedzieli. U nas też śniegu nasypało tyle, że drzwi zasypało. Ciągnik mi odśnieżył troche wjazd ale wieczorem już znowu zasypane było. Dzisiaj raczej nie dam rade pchać wózka i u nas -7. Ale na zakupy dzisiaj jedziemy, także nie muszę walczyć z wózkiem. A czytałam jak ludzie w pociągach utknęli, albo ten korem z koszalina do kołobrzegu. U nas albo mega skwar albo mega zima. Idziemy ogranąć troszkę ale kontrolujemy kafe;)

ja też uciekam. spokojnej nocki papa

Iza a na tych drugim zdjęciu to chyba Klaudia jest co? A oglądałyście dzisiaj ddtvn o seksistowskich zabawkach?

leneczkowa nie wiem czy zauważyłam ale wykorzystałam Twój patent z ogródkiem w łóżeczku ;P mamonatalki ostatnio Hania miała 74cm. Tak mi się wydaje, że już nie idzie w kilogramy tylko we wzrost. ZA dwa tygodnie idziemy na szczepienie to zobaczymy jak stoimy z wagą.

izka świetne obrazki. powiedz siostrze, że pięknie maluje;D jakby była kiedyś w zachodniopomorskim to zapraszam do malowania ;D

o leneczkowa oa drapaniu i szczypaniu mi nie mów ;p mi ostatnio włożyła jakoś palec do nosa i tak drapnęła, że krew mi poleciała. a dzisiaj też zresztą ale już tak poleciała sama z siebie...pewnie ze zmęczenia. Bicie też już zaliczyliśmy, okulary uwielbia nam ściągać hehe A co do zabawy to teraz akurat jak ma ten skok to sama się nie pobawi. musze być znią. ale jak siedzi w krzesełku czy w wózku to się sobą zajmnie jak jest ze mną. Ale jak cos robie np. zmywam i ona coś chce np. zabawkę to tłumacze jej ( jakby miała cokolwiek zrozumiec;P ), że najpier umiję rączki i podam Hani zabawke. Musi się od małego uczyć, ze czasem musi poczekać. M. 2 godzine jechał przez Poznań ;( z prędkością 20km/h masakra zdjęcia wstawiłam ;)

Izka a co do krzyków to Hania też potrafi niezły czas się podrzeć. JA na to nie reaguje z uśmiechem co by wiedziała, że to nie jest fajne ale dziadek pokrzycz Haniu jeszcze ;P, że ją gardło nie boli. Ale to też nie jest krzyk ze złości tylko taki krzyk który jej sprawia radość bo jest głośny ;P A co do porodu to mi wody odeszły o 00:40, pojechaliśmy do szpitala, podłączyli mnie do ktg, do 8 skurczów nie było więc dostałam koło 9 oksytocynę i o 12:40 Hania już była na świecie.

witaj smerfetko. współczuje porodu, faktycznie nie za miłe wspomnienia. ale najważniejsze, ze to już było dawno i masz zdrową córeczke przy sobie. A wymiarami prawie jak moja Hania przy porodzie bo warzyla 3700 i mierzyla 57cm. Leneczkowa hasło świetne;D dzięki ;D ale wiesz...takie troche oczywiste hehe ;p Natali ja oglądam dzień dobry tvn z rana a później to już jim jam, disney i nicelodion ;P Ale przeważnie to tv jest włączony rano i wieczorem. Izka ja nie wypowiadałam się na temat sloiczka bo takowych jeszcze nie dawałam :) ZAraz luknę obrazki. Mi siostra kiedyś na ścianie nad łóżkiem namalowała wieelkiego króla lwa...lepsze niż jakakolwiek tapeta :) Tęczowa jak tam niania? przeszła test? opowiadaj bom ciekawa ;P Aha i gdybym nagle zamilkła to nie ma u mnie prądu. taka zawierucha, że ciągle światło gaśnie. Już mam świeczki w każdym pokoju a Hanie to w 5 min wykąpałam, żeby podczas kąpieli nie zrobiło się ciemno. OCzywiście bardzo była oburzona tym faktem. Wstawie fotki jak HAnia pakuje prezenty ;D

Tęczowa ja nie dawałam jeszcze kaszki. narazie jestem uwięziona w domu;p a manne mam w domu jakąs z 2009roku ;p Ale dzisiaj M. wraca to jutro na zakupy w końcu pojedziemy to kupie manne i dam małej ;) hmmm ale kupa poszła właśnie chyba mega rzadka, ciekawe czy plecy też posłane. Mi mała też spała 2 godziny na dworzu ;D ja co chwile do niej zaglądałam czy tam oddycha w ogóle i nie zamarzła. No i widać lubi spać na chłodnku. Później jak już cała folia była zasypana śniegiem to przewiozłam ją do garażu i tam sobie pospała. już dawno tyle nie spała a teraz siedzi na krzesełku i śmieje się ciągle ;P nawet kupa jej nie przeszkadza hehe. a dziewczyny może zmienimy już hasło na galeryje? bo już długo jest to co jest ;p

Mamonatalki super, że to nie uszka. jednak całe to marudzenie i wszystkie inne objawy naszych dzieciaczków to przez ząbki. patusiowa byłoby super gdyby to nie było AZS. Zwykła alergia to już pikuś. najgorzej jak coś swędzi na ciele. leneczkowa my też chcemy mieć jeszcze dzieciątko ;D albo i dwójke.Już myślimy o dostawienie poddasza w domku. Tylko jeszcze chciałabym "odpocząć" po Hanuli. I muszę spróbować wstawić ogródek do kojca czy łóżeczka. Dzisiaj HAnia już tak w niego waliła, że muzyczka się ciągle włączała ;) U nas -0,5 znowu ale wieje i sypie śnieg. masakra całe koła miałam zakryte. oczywiście pochodziłyśmy po podwórku i mała usnęła i teraz śpi pod schodami na dworzu ;P za abrdzo tam nie wieje ale wózek cały biały już jest. zaraz i tak się obudzi bo już prawie godzinke śpi. Jagódka może to być też jakiś zestaw no. właśnie garnuszki, jakieś łyżki, fartuch i jakieś coś jezcze żeby np. pomagała swojej mamie w kuchni w gotowaniu ;)

dzień doberek ;d Ja też myslę, że dobra niania nie będzie ciumkać na siłe do dziecka. jeśli nawet nie będzie się do niego pieścić to już wiadomo, że jakieś zasady ma. Ja też będe pewnie od września korzystała z niani, bo do żłobka małej nie dam. Nocka u nas udana. Hania obudziła się dopiero po 24 i po 3 a później dopiero po 8 także się wyspałyśmy ;D chyba będzie trzeba M eksmitować do innego pokoju ;P Nas znowu zasypało. Dalej niż 2 metry od drzwi domu nie pojade wózkiem ;( masakra jakaś

ja też ide spać do mojej niuni ;D dzisiaj babska noc;P spokojnej nocki. paaa