1988Milka

Ja wszystkie buciki które kupuje mierze - właśnie dlatego ze cześć potrafi z trudem przychodzić w podbiciu. Butki dk chrztu kupiłam w sklepie z ubrankami do chrztu. Nie lubie tych typowych garniturów ale buty to buty - udało sie znaleźć. Miałam zamówić butki z Zary ale w sklepie nie było tego modelu a przez stronkę nie chciałam ryzykować. Chociaż w niebieskich mokasynach jestem zakochana :) W legginsach chodze na codzień i dlatego wlasnis tsk mi "głupio" isc na chrzest dziecka w nich. Ale właśnie podsunelyscie mi pomysł z bielizną wyszczuplająca :) Mam w szafie i zuplenie o niej zapomniałam :) Zawsze to cos :) Z moja waga nie jest zle. Ważę tyle co przed ciążą ale jak to dziewczyny mówicie cialo juz nie to. Rozstępy, wiotkie, malo jędrne - trzsba będzie spędzić godziny na siłowni ale czekam lata i tego jak Jas bedzid stabilnie siedział i będziemy jeździćrowerem ile ske da :) MMam nadzieje zs polubi :)

Migra zobacz sobie ht tps://m.facebook.com/infante?_rdr Ja mam granatowa muche - jest piękna. Na wesele miałam Jasowi zamówić niebieska w kropki ale nie idziemy wiec juz nieaktualne. A ubranka fajne sa na: ubrankadochrztu.com Moj Jas bedzie miał granatowe spodnie na szelki z Zary, biala body koszule, granatowa muche, na to z ubrankadochrztu zamówiłam z szafy krasnala granatowa kamizelkę i sweterek gdyby było chlodno. A i mamy granatowe buty i biala czapkę.

Ana - zaproszenia rozdane, ksiądz załatwiony, sala zamówiona - nie chcieliśmy robić "zamieszania" Jakoś dam radę - tata będzie musiał się wykazać :) *** Migra - idzie lato, człowiek więcej się rusza - trochę diety do tego i będzie ok. Nie ma co się dołować - wszystko w Twoich rękach.

Migra chyba dzisiaj taki podły dzień jest ;/ Ja też mam jakiegoś wkur%!wa i sama nie wiem o co mi chodzi. Czepiam się o byle co, wszyscy mi schodzą z drogi bo wiedzą, że jestem nerwowa przez tę nogę ;/ Ja kupiłam sobie fajny zestaw na chrzciny i muszę iść w leginsach na chrzest właśnego dziecka ;/ Już nawet patrzyłam żeby rozpruć w nogawce spodnie które sobie kupiłam i później zszyć ale trochę mi ich szkoda.

Aneta - Twoje zdjęcia cudowne :) Jak Twoja córcia pięknie, stabilnie siedzi - aż nie do uwierzenia że jest taka "mocna" - jestem pod wrażeniem :) Jejku w ogóle jakie te nasze dzieci już duże! Dopiero co opisywałyśmy porody a już 7 miesiąc leci / mija :) Cuda!

Migra Acitferol jest w różnych wagowo saszetkach - ilość uzależniona jest od wagi dziecka. Na poczafku podawałam jedna saszetke 30 dziennie (podzielona na dwa) a później do jednej dawki dawalam jeszcze torebke 7 czyli 37 wychodziło na dzień. Ja tez jeszcze fotelika nie kupuje ale sie rozglądam i przegladam :) Ale ten Ricaro dla mnie jest na chwile obecna najlepszy.

Ten fotelik Recaro jest do 18kg?

Współczuję nocy - i tak super że dałaś radę iść do pracy. *** Moje drogie a ja mam znów w domu małego terrorystę. Ciągle domaga się rąk - myślę, że to przez to, że moja mama z nim siedziała ostatnie parę dni i non stop go nosiła praktycznie. Ciężko jest, dzisiaj jestem w domu z moim bratem - mamę wysłałam do pracy - powoli staję na nogę (chociaż lekarz nie pozwolił ale co zrobić) i coś tam mogę zrobić - WOLĘ SAMA - zdecydowanie. Poza tym jak Jaś marudzi ze mną to jestem na to jakaś uodporniona - jak jest z kimś i płacze czy marudzi to aż mnie ściska ;/ Taka natura - co zrobić. Dziewczyny najlepszym żelazem na rynku jest Actiferol Fe - podawany w formie proszku, można dodać do wody, mleka, zupki, kaszki - bezwonne, bezarwne, dziecko nie wyczuje - a co najważniejsze nie barwi zębów, nie powoduje zaparć i innych dolegliwości. Farrum to starsza wersja żelaza - w szpitalu w którym my byliśmy nie polecana i właśnie nazywana "straszym i gorszym" sposobem suplementacji żelazem.

Ctr Alt.Delete (miało być) :)

Undo - spróbuję jutro dac mm z butli - może wlasnie dam mężowi żeby młodego nakarmił - zobaczyny czy zassie :) U nas Jaś wlasnie bawi sie butelka - gryzie smoka - a o zaciągnięciu sie nie ma mowy :) Ojjj z tym kamieniem tak wlasnie jest - chce sie karmic i jedniczesnie chce sie przestać :) Od kilku dni Jas mnie szarpie za bluzkę, wkłada rece za bluzkę, jak siedzi na kolanach odchyla sie do tylu i otwiera buzie próbując szukać piersi przez bluzkę - właśnie zastanawiam sie czy nie nadchodzi ten moment w którym powinnam go na prawdę przetrzymać i odstawić od piersi bo średnio widzi mi sie widok awanturujacego sie o piers niemowlaka. A zaczyna sie dobieranie do piersi powoli. Rano podaje Jasowi kasze jaglana albo owsiana z Holle, a na obiad zupke - nie dokarmiam go juz później piersia bo zjada od 120-140g tylko moje piersi nie radza sobie z tym i sa jak kamienie :/ Musze sobie ściągać łącznie ok 250ml.dziennie bo jak omijam te karmienia to az mi sie momentami slabo robi tak mnie biust boli i piecze. Moze moje piersi potrzebują czasu zeby zalapac ze nie potrzeba az tsk dużo mleka produkować ale nawet teraz czekam az Jas wstanie na jedzenie bo prawa piers mnie tak boli, jest twarda ze szok. Ogólnie mam chyba jakis nawal znowu bo dawno nie miałam takich zastojow :/

MamusiaAli - wysłałam maila. Ja mam ten sam problem - Jaś nie chce pić z butelki. Jeżeli ma zjeść coś innego niż mleczko z piersi to musi być to na gęsto i podawane łyżeczką. Próbuję codziennie z butelką ale bez efektu ;/ Ehhhhhh - chyba będę karmiła wieczność :)

pattip - ja ze swoich puzzli jestem zadowolona. Owszem są śliskie ale chyba nie aż tak, żeby dziecko nie mogło się na nich odpychać. Poza tym u mnie Jaś często leży na nich w samych bodziakach i gimnastykuje się na wszystkie możliwe sposoby :) ht tp://allegro.pl/mata-piankowa-pojazdy-puzzle-bez-formamidu-0923-i4138363949.html Ja na dzień dziecka kupię Jaśkowi krzesełko do roweru tak, żeby mógł ze mną jeździć jak zacznie siadać - nie mogę się doczekać - uwielbiam rower :) Jeżeli ktoś będzie chciał zrobić Jasowi prezent poprosimy o pieniążki i dołożymy do porządnego fotelika samochodowego ewentualnie do podwórkowego placu zabaw nad którym też myślimy :) U nas zabawki też mało młodego interesują - przestałam mu je kupować bo to bez sensu - pustą butelką się bawi lepiej niż np. młotkiem Fisher Price który mu ostatnio kupiłam :) *** Milakulus - mój Jasiek przy trzydniówce nie przekroczył 38 st więc nic mu nie podawałam - jak byłam z nim jednak na ostrym dyżurze bo zaczął wtedy wymiotować to kazali w razie gorączki dawać paracetamol junior zgodnie z ulotką - tyle mi powiedzieli. *** Wrzuciłam zdjęcia Jasia na pocztę :)

Została jeszcze MamusiaAli i CtrAltDelete - reszta haseł wysłana :)

Radmon - poszlo :) *** Dziewczyny jakie ja mam zakwasy - masakra. Bola mnie uda , brzuch, rece, szyja - czuje sie jak po dobrym aerobiku. Nigdy bym nie powiedziała ze chodzenie o kulach wymaga tyle wysiłku - w zasadzie nie oszczedzam sie - chodzę po schodach i zdarza mi sie wyjść z Jaskiem na dwor - komicznie to wyglada jak pcham wozek ale z nudow wszystko można :) *** Dzisiaj byliśmy u księdza załatwiać chrzest. Juz w następną niedziele święto naszego synka :) Trochę ki smutno przez te nogę ze nawalilam :/ ale i tak sie nie mogę doczekać. Tydzień po chrzicnach maz ma wolne - mamy sporo zaległych spraw - mam nadzieje ze uda nam sie spędzić kilka chwil razem bo te wieczory takie krótkie :) Zdjęcia Jaska beda

milakulus - wysłałam :) Migra - czekam :)

milakulus - wysłałam :) Migra - czekam :)

Fasolka - nie smuć się kochana. Każdy ma gorsze dni i nasze święte prawo się wygadać, wypłakać i wyżalić. Pisz jeżeli masz tylko ochotę. *** milakulus - ja Cię dziewczyno szczerze podziwiam z tymi studiami. Kurcze ja nie mając dziecka z czystego lenistwa zawaliłam magisterkę - zrezygnowałam po pierwszym semestrze. Bo młoda mężatka, bo męża nie widzę, bo zdążę zrobić, bo daleko dojeżdżać (40km) bla bla bla Ty masz tyle siły i samozaparcia w sobie że chciałabym mieć chociaż połowę tego co Ty :)

Dziewczyny nie mam Waszego maila: Pattip Fasolka2013 Migra27 mamusiaAli Ana_86 milakulus Ctr Alt Delete Prośba o podanie Radmon jest problem też z Twoim mailem - pokazuje się komunikat że nie istnieje. Pozostałe dziewczyny mogą sprawdzać pocztę :)

Pomóżcie pominęłam kogoś? Na razie spisałam loginy - teraz szukam maili do Was i rozsyłam info.

Ja mam na razie wpisany urlop do konca lipca. Wzielam pół roczny a później sobie przedłużyłam. Jak bede miala do czego wracać to w lipcu biorę zaległy urlop i wracam - pewnie wyjdzie ok pazdziernika. A jak nie bedzie do czego wracać to przedłużam do roku, zaległy urlop i moze wezme się za leczenie mojej torbieli na tarczycy i jakies l4 dostane od lekarza. Moze drugi dzidziuś... Chciałabym i sie boje jednocześnie. Zobaczymy co czas pokaże.

Z woreczkiem na mocz ja robie tak ze rozbieram młodego, myje i osuszam miejsca gdzie przyklejam worek. Woreczek przyklejam, młodego kładę pod łukiem edukacyjnym zeby sie nie kręcił i go zabawiam zeby w miarę spokojnie leżał. No i czekam az zrobi siusiu. Oddaje zawsze w pojemniku max 1 cm i nigdy nikt nie mowil ze za malo.

Tatiana -gratulacje! Zazdroszcze :) **** Knw - trzymaj sie dzielnie. Bardzo Wam współczuje. Moja teściowa równiez ponownie wyszla za mąż. Jej pierwszy maz - ojciec mojego męża umarl kilka lat przed tym jak sie poznaliśmy - tego drugiego teścia traktujemy wszyscy jakby byl z nami od zawsze - tyle ciepla i miłości wniósł w nasza rodzine a teściowie sa po ślubie raptem 2.5 roku. Dużo sił Wam życzę. *** A do mnie powoli dociera że . moje dziecko wcale w nocy glodne nie jest jak sie budzi co 3h. Wczoraj usnal o 21 w swoim lozeczku. Obudzil sie o 00:30 i maz przyniósł mi go do naszego łóżka. Spal bez pobudki do 6:30 - później zaczal sie krecic wiec dalam.mu piers i przespal do 7:30 - jeść po przebudzeniu juz nie chcial. Hmmm chyba jak będę mogla stawać na noge to zacznie sie eliminowanie jednego karmienia. Wydaje mi sie ze to dobry czas bo nawet jak w nocy zarwe pare godzin to teraz cały czas ktos jest w domu do pomocy i bede mogla ewentualnie odespac.

Dziewczyny nie dałam rady rozeslac tych maili - zajmę sie tym jutro jak mama pójdzie z młodym na spacer. Troche mnie boli ta noga i ogólnie humor mi nie dopisuje przez to wzsystko. Bardzo Wam w ogóle dziękuję za wsparcie i ciepłe słowa :) Jas z dnia na dzień coraz bardziej kombinuje - dzisiaj jego ulubioną zabawa było robienie mostka. Stawal na czworaka - rece prosto nogi prosto - pupa wysokoo i nogami przebieral jak do chodzenia a rece ani drgaly - przewracal sie jak do fikolka i smial w glos. Jejku ja sis zastanawiam skad w dzieciach tyle energii :) O ile obiadki jemy o stałej porze to sniadanie w postaci kaszy jakos ciężko nam wprowadzić bo Jas wstaje o różnych porach. Dzis spał do 9 - wczoraj wstal o 7... A nadal karmie piersią wiec ominięcie dwoch posiłków pod rzad to katorga dla mojego biustu a odciagniecie tez nie jest rozwiązaniem bo to dalej sygnal ze mleko trzeba produkować. Kurcze moj Jas nie chce butli - ani herbaty ani wody mu nie daje w z związku z tym. Musze chyba zacząć podawać łyżeczka... Uciekam spac. DOBREJ NOCY :)

Dziewczyny stworzyłam nowego maila. Dzisiaj na prywatne adresy rozesle szczegóły :) Przeniesiemy sie ze zdjęciami tam :) A na forum możemy zostać a jak sie ktos przyczepi to olewka. **** Migra - potwierdzam czarna kupa to normlane. Nawet uslyszalam ze to znak ze żelazo sie wchlania. Dzisiaj podalam królika z warzywami Jasowi - smakowalo - zjadl cały sloik.

Enfamil mam w saszetkach (dostalam w jakiejś paczce ostatnio) i wlaznis chciałabym podawać Jaskowi juz kasze nie na moim mleku tylko na mm. Myślę ze zdecyduje soe wlasnke an ten Enfamil. Dzisiaj podam pierwszy raz miesko - jak będzie ok to w przyszłym tygodniu damy kasze na mm wlasnie. Doszły te kaszki Holle i podaje je na gesto bo oczywiście butli moje dziecko nie toleruje