Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magrad26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez magrad26

  1. nie mam sokowirówki,a chętnie zrobiła bym sok z buraka,bo to podnosi żelazo we krwi dzieci,a mój ma mało żelaza,jak robicie taki sok,zasypujecie cukrem czy jak? Elizabetto ja dostałam część jedną -tylko zdjątka dzieci! Olusiu czy to prawda,że nie przeszło z tym,że dzieci nie pódą od 6lat do szkoły?ja pomi9mo to i tak dam do zerówki od przyszłego roku synka,pójdzie dwa lata do zerówki,a z tą szkołą to mi dziadki powiedzieli,że mówili w telewizji ja teraz wcale prawie nie oglkądam telewizji wczoraj pojechałam na szczepienie,a tu szczepienie odwołane na wzw,podobno sanepid zabronił podania ich osrodkowi zdrowia,nie wiem dlaczego i o co chodzi,wrtóciłam, do domu,nie czekałam juz nawet na ważenie ,bo byłam, trzecia,ale wpuścili podstawówkę na szczepienie i za długo by to trwało, a miałam wizyte u dentysty,ząbki poleczone,umówiłam, się na piaskowanie,miałyście to kiedy,boli????brać znieczulenie?ile utrzymuje sie efekt? ale mi się ładnie dzieciaki bawią dziś niewyspałam sie,bo poszłam spac koło 2,tak mnie ten net wciąga cholera jasnba,czytam rózne tematy w gogle o wychowaniu itp,albo allegro a czas leci....Marcelek stale budził się i płakał,jadł często i pił,myslę,że to zębyu,ale żel nie pomagał,musiałam go bu8jać na rekach ,w końcu usnął a rano ...Patryk nas zbudził,krzyczać mleko,mleko...... i byłam na nogach,dziś idę spać szybciej!choc o 24. Patryk ma 4.5roku,pięć skończy dopiero w marcu
  2. też współczuję Rudi,ostatni rok nie był dla ciebie dosć łaskawy,ale pamietaj,karty się odwracają,będzie dobrze!!!!!!trzymaj sie!
  3. doszły fotki,ale żadnej z Tobą Eli,a Bydzia cos pisała,ze taka laska z Ciebie...chętnie obejrze,a dzieci masz super,fajna taka gromada,to juz trud ,wychowywać troje naraz maluchów,stale musisz gadać chyba?gardełko nie wysiada?moja bratowa też ma 3dzieci i też sobie dobrze radzi,ale przyznaje,z trzeba to sie sprężyc,my to takie leniuszki,ja gotuje często po nocy i sprzątam,aby w dzień poswiecić się wyłącznie dzieciom,zaczęłam wiecej spedzać czasu z Patim na rysowaniu,pracach manualnych,ale opornie dosć,nie cierpi rysować,lepiej lubi ciąć czy ciastolinę lub piaskolinę,wychodzimy na spacer ,no i leniuszki -bo wstajemy po 9 godzinie,a potem jeszcze Patryk leży z godzinę przed bajkami z butelka mleczka,ale od przyszłego roku jako 5latek idzie do zrówki,juz ubolewam nad tym,że bedziemy musieli(ja i on)wstawać tak rano....szkoła to juz obowiazek...się zacznie,,,taka kolej,,,cóz...
  4. a co z Liptonką?ominęłaś a Karen???a MOZE TO JEDNA Z WAS????
  5. fajne dzieciaki,ale z Tobą zdjęcia nie ma?a Bydzia cos pisała,ze laska z Ciebie Martosiu w takim razie jestem jaka jestem!ja akceptuje siebie,podobam sie sobie i czuję sie dobrze,jestem lubiana,mam kilku wieloletnich przyjaciół poza forum i podobnie jak Monia Ania jestem szczera,ale i mam jakiś takt,ale Broń Boże nigdy nie uzywam pomarańczowego do wyrazania opinii,wole ominąć temat,albo powiedzieć co mysle... także najpierw oceń swój intelekt,bo myśle,że ktoś kto nie zna dobrze osoby nie jest w stanie jej ocenić obiektywnie,jak widzisz sama jesteś fałszywcem i jestem pewna ,że jesteś stałą bywalczynią tego topiku...
  6. Elizabetto ja nie otrzymałam twoich zdjęć,więc czekam!!!!!!!!!!!!!!
  7. dobrze się czuje,że jestem takim wsiokiem,hehe i nie musze tego tobie udowadniać ani dyskutować,ujawnij się to podyskutujemy anonimy to z reguły osoby nieciekawe,bez twarzy i zakompleksione,a może kiedyś uraziła cię moja szczerość i myslisz,że sie odgryziesz
  8. ja tam nie umiem jężyka obcego niestety,w szkole miałam rosyjski,pisałam też z nań maturę,i fr4ancuskiego się uczyłam przez liceum,ale już mało pamiętam,krótką mam pamięć,a szkoda, w dzisiejszych czasach... ale coś tak nie mam siły przebicia,zasiedziałam się w domu,bo widzę,że u was to ambicje rosną,fajnie! Bydziu kiedy znowu wyruszasz na bieżnię? to te noclegi,my mieliśmy ten sześcioosobowy apartament,cena teraz 50zł od osoby,za dziecko do lat 3 gratis sa od 3do 7 -50%ceny,a w sezonie ferii 60od osoby: http://www.nowotarska3.izakopane.pl/
  9. wreszcie wgrałam te foty: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0cc6928d19d98347.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cac3a7fccdeb8b5f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a3a184e384ddddc9.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f46b04399503f4d4.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9e2d70c62ed12ceb.htmlhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fa3f2fb3c8beeb29.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/726be124c3043e01.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/11be06ecd88d7113.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ce6a2766fb949998.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1de2c8bac9b8d2ce.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/947255655be1c149.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6d7f592b62969c75.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/37862b58bf21a4c5.html ja się bardzo postarałam,czekam teraz na wiećej waszych zdjeć bo coś mało tu pokazujecie się
  10. nie wiesz no to nie jest tak,że nie bawię sie wogóle,ale szczerze to rzeczywiście nie chce mi się, takze pamiętam jak rodzice grali z nami w chińczyka czy ukladaliśmy domino,albo gra w karty....masz racje to się wspomina mile,albo wyjście nad rzekę czy spacerek niedzielny tak samo dzieci preżywaja kłótnie rodziców ,ale wiadomo,ze nie zawsze da sie tego uniknąć przy dzieciach,ale staramy się... MoniuAniu też kiedys bylismy w Dolinie Kościeliskiej i w Chochołowskiej,ale teraz z wózkiem w te zimna mi się nie chciało,wogóle mgły nad górami były,dopiero sobota i niedziela fajne ale już musielismy wracać,zawsze tak pechowo,że na odjazd ładna pogoda się robi i żal wyjeżdzać ferie planujemy w Zakopanem na 8dni,od piątku do niedzieli kolejnej,mam nadzieję,że nic nie stanie nam na przeszkodzie,choróbsko itp...,ja poprostu tak pokochałam Zakopane od pierwszego wejrzenia!!!tam czuję się ten fajny polski klimat,te kominki w restauracjach,wystrój,Krupówki,piękne widoki,strumyki i grzane winko i piwko...to jest to.. i za to tak lubię i raczej to miejsce mi się nie znudzi
  11. a rotawirus przeszedł tam już na dobre,tyle,że maż znów miał zaparcia hehe,ale to i tak lepsze prawda,Marcel uniknął
  12. może wkleje fotki wieczorem lub jutro wieczorem,zaraz ide zebrac pranie na podwórko MoniaAnia jak kierowaliście się w te (trasa autem)góry i ile czasu tam potrzeba,może kiedyś namówię mężą na taki niedzielny wypad tam Marcel usnął po ciężkich bólach....ufff...ide cos robić Aga to fajnie,że maż tak umię zajmować się małą,mój wytrzymuje sam 3-4godzin ,ale to dla niego nerwówka,niezbyt sobie radzi beze mnie,ale jakby był mus(szpital nie daj Boże czy coś)musiałby wiadomo,a na taki wyjazd bym raczej nie mogła sobie pozwolić jak ty,a i fakt!tęskniła bym ,ale ty też pewnie będziesz teskić
  13. mój Marcel jeszcze nie umie kosi kosi ale śmieje się jak to robie,ile razy dziennie to robić,żeby załapał??????sto????Patryk umiał szybciutko,ale wtedy dziadki się więcej chcieli zajmować i w sumie to oni go nauczyli ja powiem szczerze jestem dosć leniwa do zabawy,wolę jak dzieci bawia sie z innymi dziećmi albo zafundować im basen,bawialnie itp,ale czasem trzeba trochę się pobawić,pobudować coś z klocków itp ,tylko to gospodarstwo domowe,pranie,prasowanie i inne zabiera tyle czasu niestety!!!!
  14. hej wróciłam i nawet byłam zaskoczona,ze tak niewiele postów przybyło od wtorku!!!czyżby nasz topik powoli zamierał?a z drugiej strony mi to na rękę było!szybciej doczytałam was a więć:wypoczełam fajnie,wyspałam sie tam super,trafiliśmy na fajniutki apartament,który zresztą już zarezerwowaliśmy na feriie zimowe od 17stycznia,z z boku drugi apartament dla brata i jego rodzinki i teraz czekam aby do feriii..... wiadomo nie wybralismy się na szlaki-bo z takim maluchem jak Marcelek -cieżko,planowaliśmy Kasprowy-ale bilety w przedsprzedazy dopiero na wtorek byłyby,a czekać 2godz,w kolejce nie uśmiechało nam sie z zimnie... więć:włóczyliśmy sie po Krupówkach,restauracjach,kafejkach,chodziliśmy po gubałówce i korzystaliśmy z dobrodziejstw Termów Podchalańskich w Szaflarach-super mmmm...,a od jutra szara codziennoąść,sterta prania,gotowanie bbeeeee....już mam dość!!!!! tak nam fajnie z mężulkiem było razem a jutro już sami do 17,potem gołębie....łe!i wieczór tylko razem Liptonko wierze ,że musi być ciężko czasem,jeśli jesteś zazdrosna o tamto dziecko mężą,wydaje mi sie,że nie weszła bym w taki zwiążek,ale pewnie wydaje mi się bo... miłość nie wybiera!!!!
  15. buty za 700zł,?wiem,że takie są ceny,ale nie dała bym tyle...a może powiem tak-dała bym-jakby mąż nie widział!hi hi,ostatnio chciałam za 400 w kazarze takie ciemnozielone ze skórki żmiji jakby,ale mąż stwierdził,ze do takich butów trzeba się umieć ubrac,czyli na taką "suczke",a ja nie mam takich ubrań,posłuchałam go i kupiłam tańsze za 350 złw quazi bo tam dużo w rozmiarze 35 nawet,ostatnio zawsze tam kupuje buty,te są lakierowane czerwone-bordo takie i wiążane jak babcine -szpilki takie Olusia znikaj do szkoły!dłuższe wakacje , ferie,potem staż i awanse a co za tym idzie kasa większa!wogóle dzięki ,ze zawsze słuzysz radą apropos Patryczka i moich zmartwień (moze wyprzedzonych trochę)
  16. wpadłam jeszcze się pożegnać,bo muszę spisac też telefon ,bo jeszcze nie spisałam ,tam gdzie śpimy,o 5rano wstajemy,a mąż ma rotawirusa,humor ma zryty,bieguna itd,oby na syna nie przeszło,Patryk już miał,ale gorzej jak Marcela weżmie,tymczasem mąż dostał leki i zasnął biedak ,a mnie tez coś muli,kurr...ale pech,ale ryzykujemy i jedziemy...może będzie oki! Te włosy to pisałam 60zł,za te cyrkonie,ale odradzam,już mnie to wkurza,ale nie odetnę,bo mąż by mnie zabił,że taka jestem bezmyślna,60zł na darmo!plącze sie ,wkurza przy czesaniu,także nie polecam,nie wiem jak noszą te dopięte włosy gwiazdy tele-masakra ! dziekuję za życzenia miłego pobytu,oby taki był!!!bez choróbska odezwę się po powrocie,pa Liptonka dzięki za fotki!wreszcie mam jakiś obraz w głowie twojej osoby,jak czytam posty Eli chyba często bywasz w Zakopem,skoro jesteś skąd jesteś......(z gór)?
  17. a teraz marcel śpiacy,vchyba go uśpię na pół godzinki,potem kąpanie i dopakowanie a o 6rano wyjazd jestem bardzo zmęczona,znów boli głowa...ufff
  18. myślę,że zależnie od sytuacji dostosowujemy się do życia i ,że różnica roku musi być ciężka bardzo,ale cze sto tak bywa,więc dają rady jakoś kobiety,ale napewno jest ciężko,ale myśle,że u Msztuki zanim zajdzie może być i różnica 2letnia,tak ma moja bratowa między drugim i trzecim dzieckiem,ale dlatego to dwuletmnier jej teraz jest bardzo samodzielne jak na 3latka a potem jeszcze będą si e razem bawić u mnie jest różnica 4lat,wygodna dla mnie,ale kontakt pewnie już trochę słabszy między dziećmi będzie,najbardziej optymalna jak dla mnie wydaje si8ę róznica 3lat,ale każdy ma jakieś tam poglądy,a i nie zawsze się dostosowuje jak w moim przypadku...Marcelek był niespodzianką niezaplanowaną wcześniej,wynikiem spontaniczności he he,al eteraz się cieszę,że tak się stało,bo jakby było tak jak chciałam -rok póżniej to byłoby mi scieżej w przyszłym roku,bo Patrryk pójdzie do zerówki już,a tak zawsze lżej,gdy Marcelek będzie spał,popilnują go chwile dziadki i ja go podrzucę do przedszk0ola
  19. Karen dostałaś ode mnie email?doszedł? Moniu Aniu ja kupiłam Marcelowi kombinezon jednoczęściowy,seledynowy z cocodrillo ,taki niezbyt gruby ocieplany frottą i dopasowany czyli na 74cm,nie chce,aby w tym pływał,bo liczę,że nauczy sie wkrótce chodzić,a butki od kombinezonu i rękawice moz na ściągać,do tego kombinezonu kupiłam do kompletu ładną czapeczkę(ale taką na rogi ,bez wiązania ,więć trzeba pod spód bawełnianą wiazaną cienka)i szaliczek
  20. ja szykuje na zakopane swetry ,kamizelę i kurteczkę grubszą taką,choć przyznam,ze typowo górskich rzeczy nie posiadam,a trzeba będzie kupić,bo planujemy też wypad w ferie do zakopanego i chyba nawet juz zarezerwujemy,dzieciom bierzemy:,Marcelowi kombinezon i jesienną cienką kurtkę,zależnie od pogody,a Patrykowi też dwie:grubszą i cienszą,ciekawe czy te cieńsze się przydadza?
  21. włosy myje normalnie,potem przy czesaniu odkładam pasmo na lewą stronę,potem na prawą i tak czeszę się to pasmo plącze się i strzępi,także taki bajerek moim zdaniem jednak za drogi!ze 2 cekiny już odleciały,ciekawe kiedy reszta ,uwazam,ze pasmo powinno być grubsze ,a cekinów ciut więcej ,bo tak to gubi się we włosach będe ostatnia czy ktoś napisze dziś jeszcze? A sukienka Elu kupiona w Legnicy w takim sklepie na mieście z laseczkowatymi ciuszkami,mieszkanka Legnicy z tego forum,wie pewnie o który sklep chodzi,kupiłam ją jeszcze na poczatku ciąży z Marcelem a założyłam już na drugie wesele,choć przyznam,że brzuszek obciskała,a wszystko bym zachowała chętnie(tzn,biodra,pupę i nogi ,a żeby brzuch zleciał,a to pewnie bedzie tak,ze zleci wszystko to może na końcu i brzuch zacznie spadać)zawsze inaczej niżby się chciało ostatnio czuje się zmęczona,boli mnie głowa(potylica i czoło)oraz kark,pogoda mnie nurzy i nie zbyt szczęśliwie czuję się w domu,stale jest mi gorąco,oblewają mnie poty,bardzo sie poce,moze to hormony?sama nie wiem,lekarz dziś powiedział mi,że te bóle głowy to moze od wyczerpania przy dzieciach,nigdy wcześniej nie bolała mnie głowa!nie wiem do kogo się udam jak nie przejdzie,do neurologa?
  22. Kika ja miałam stanik!,odchylił mi sie trochę na zdjeciu,mam za małe cycki hi hi ,żeby nie nosić stanika...a swoją drogą podoba mi się jak ktoś ma jędrne,duże cyce i nie musi zakładać staniczka push-up,bo ja takie nosze właśnie! Karen teraz pakuję się juz do Zakopanego i prasuje ciuchy,może potem albo jutro coś nadeślę ze swoich zdjęć a tymczasem masz ten link: http://www.tropical-islands.de/pl.html ja polecam bardzo!a kiedy jedziecie tam?bo mój brat z rodzinką tam może będzie też - w tę sobotę chyba a ta kaszka humana z Niemiec to nie jest dla wcześniaczków?bo jeśli tak to chyba nie warto paść dziecka?moja mama mówi,ze humana jest dla wcześniaków,ale to chyba mleko,tak? ależ ja daję też zupki!ale raz dziennie tylko ,czasem dam ziemniaczki tłuczone z sosem czy też zupę domowa traktowaną blenderem,wczoraj jadł taki rosół,a deserki też daję,ale tak nieregularnie,dziś dodałam do kaszki na kolację ,bo ma twarde kupki myślałam poprostu,że dajecie może więcej razy zupę w ciagu dnia,bo mój Marcek tak często je! ale kaszke,zupkę tylko raz,bo strasznie one ciapią ciuchy,kupilam pare do zakopanego,ale będe musiała uważać,żeby ciuchów nie zaciapać na wyjeżdzie za bardzo Liptonka dlaczego nie dotarły zdjęcia?innym wysłałaś!o ty!
  23. na razie czasu brak,potem ,albo wieczorem wyślę ci zdjęcia z Berlina z basenu -Karen cyrkonie trzymają sie chyba dopóki nie odpadną,sama nie wiem,fryzjerka dziwna laska była,bo to doczepiłam gdzie indziej niz zawsze chodze do fryza,nie chciała odowiedzieć jak to potem ściągnąć,czym?mówiła poprostu:a po co ściągać?także sama nie wiem,pewnie to po to,żebym tam poszła śćiągnąć,jak odlecąś cyrkonie to pójdę, a nara znikam ela no no!nie czytasz uważnie!zdjecia są zamieszczone przeciez tu na kafe
  24. północ,żeby nie było ,że jestem analfabetką
×