

magrad26
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez magrad26
-
aha i Sylwio ja jeszcze na gondoli woże małego i w foteliku na stelazu jak na krótkie zakupy albo jak jade sama,ale zastanawiam się czy na wczasy nie wziąć już spacerówki,przyznam,że jak dla mnie to dzidzia nawet za szybko rośnie-jeszcze sie gondolką nie nawierzyłam a to już małuch chce się podnosić
-
MoniuAniu poprostu kiedy byłam z nim na bilansie 4latka lekarka stwierdziła podejrzenie stulejki i wydała skierowanie do poradni chirurgicznej ,bylismy w Legnicy w przyszpitalnej poradni i niestety będzie musiał synuś mieć zabieg,już sie boje,taka ze mnie panikara,jak pomyślę o \"głupim jasiu\"i wracaniu z niego \"na ziemie\" i o tym jaki to potem ból ma dziecko przy sikaniu i jak trzeba to jeszcze ćwiczyć i naciągać to już mam lęki i szkoda mi go.Umówiłam sie na 29sierpnia na badania a na 1września na 7.30na zabieg w szpitalu w Legnicy.Mały zostanie z moją mamą a mąż pojedzie z nami,potem ja zostanę na noc z synkiem a mąż wróci do Marcelka.Przykre ,ale niestety.spytałam jak to jest z tym odciaganiem napletka u małych chłopców-mówiła,że do roku nie odciągać raczej ale powyżej roku już przy myciu odciągac a jak jest przyklejony to przyjsć do nich i odkleją.teraz załuje ,że przestałam patrykowi odciągać jak w wieku 3lat miał moczenie nocne i lekarka kazała nieodciągać.Radzę lepiej odciągac-ja mam nauczke Karen nie powinnaś aż tak bulwersować się czyjąś wypowiedzią,ja tam robię olewkę na pomarańcze a swoją drogą mamy tu fałszywca -ciekawe kto to taki-bez twarzy! podajcie mi link do tych twarzyczek bo nie wiem jak wy je robicie :uśmiech,kwaśną minę itd..albo opiszcie bo kiedyś pisałyscie,ale zapomniałam gdzie ta Daga?
-
tak Moniu Aniu to te właśnie bobsleje,dzieci mogą od małego z tym,że do 8lat jadą razem z rodzicem i oboje płacą za zjazd ,(3latek nie płaci) a od 4lat 5zł za dziecko i 5zł za dorosłego płaciliśmy,a gumy to ja tak mówie na to to te bungy co wszędzie zawsze na festynach i nad morzem rozłożone-napewno już wiesz o co chodzi my właśnie wybieramy się do chirurga z patrykiem -lekarka podejrzewa stulejkę-zobaczymy?
-
Ametyst,dlaczego już chcesz odstawiać od cyca?ja tam zazdroszcze tym co mają pokarm i mogą karmic piersią,sama za dużo dawałam butli i mały przestał chciec cyca i takim sposobem już nie karmie-tylko czasem podoi cyca,spuszczam raz na dzień i coś tam pokarmu jeszcze mam wczoraj byliśmy w Karpaczu z dziecmi,razem z moi bratem i jego dzieciakami,na kolorowej i na gumach,potem kawiarnia i do domu,za pózno pojechaliśmy bo dopiero po kościele i obiadku,w sobote planujemy jechac znimi do Berlina na ten basen-jak oczywiscie dzieci sie nie pochorują,bo coś mój patryk ma katarek. mój mały znowuż nie chce zupek a mi się nie chce z nim bawić wiec mało co daje-juz ze 3dni nie dawałam,ale jabuszko ze słoika dosć chętnie zjada
-
hej,dziś mieliśmy 5rocznice ślubu,o 16mieliśmy msze a po niej grilla,mąż dał mi piękne kwiaty-wielgaśńy bukiet i piękne wiszące złote kolczyki,bardzo spodobał mi się jego gest,ja wręczyłam mu zestaw kosmetyków jak już pisałam wcześniej,no ale oczywiście chłopy se popili na tym grillu i mój oczywioscie też,wrócił po 23(ja już o 21 poszłam kąpać dzieci),ganiał jeszcze po kąpieli ze 100razy do kibla-zawsze po alkoholu ma biegune,ale nie rozumie,że nie może pić-tylko chce pokazać jaką on to ma mocną głowe-i madzia znowu wściekła!!!!ooooojjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj,jutro go podobijam gadką!
-
dziewczyny dziękuję za opinie kochane jesteście,Bydziu dzięki! jak to właśnie jest z tym wmawianiem?bo nie moge tego zakumać?czyli,że jak go nie bede ruszać to się nie rozpije ?a jak bede mu stale mówić nie pij!tego piwska to się może rozpic?jak pisałam jego dziadek był alkoholikiem?jak to jest z tym dziedziczeniem?ktos sie orientuje tu?
-
jeśli chodzi o chrzestną to ja mam własnie bliską przyjaciółke za chrzestną,ale znamy sie już wiele lat,jest zaufaną osobą,jedyna której dogłebnie sie zwierzam ze wszystkiego
-
smutno mi trochę dziś po ostrej wymianie zdan,on uważa tak samo jak wy,że piwo czy 2to jeszcze nic,ja jednak obawiam się ponieważ jego dziadek był alkoholikiem i to takim strasznym,ojciec jego też lubił zajrzeć do kieliszka może nie powinnam bać się na zapas ale się boje i wolę gasic jego zapały bo on jest taki,że jak zaklaskam to przyniesie następnym razem 3 a potem i 4.pozwoliłam mu zbudować gołębnik,kupił takie urzadzenie za 1.5tys,poświeca na to wiele czasu i kasy a ja mam milczec? na razie to kwestia 2piw ,ale już wczoraj miał wonty ,że nikt do nas nie przychodzi,że niel lubię imprez itd,określił nawet ,że mam pier,,,,olca na puncie dzieci,a ja uważam ,że to dobrze,że tak bardzo je kocham... zagalopowałam sie niepowinnam,bo jeszcze ktoś znajomy to przeczyta,ale tak mi teraz cieżko na duszy!!!Jutro nasza rocznica,smutne to...on m ówi,że stale sie czepiam,a z drugiej strony co?mam życ i być samotna we dwoje?chyba mam prawo mówić co mi się nie podoba?ostatni raz pisze na swój temat nie powinnam,wiem...
-
Witam nocną porą,mam doła,za dwa dni nasza 5rocznica a my nadal się kłócimy,przykro mi,dziś moj mąż znów kupił 2piwa na mecz,wkurzyłam się bo jutro znowuż imieniny dziadka-znów alkohol,pojutrze nasza rocznica-tez popiwkuje,i przykro mi jak on pije to piwo,nie cierpię tego,bo rozumiała bym gdyby 2 w sobote a na tygodniu nic,może przesadzam,ale sam obiecał,że będzie gołębnik-to nie będzie piwkował-a ja głupia-wiezyłam,powiedziałam mu że już mu nie zaufam-on oczywiscie,że sie nie da!że nie wejdzie mi pod pantofel czasem mam ochote pójść do psychologa żeby powiedzieć o jego upartości i stawianiu na swoim może podpowiedział by kilka rad
-
ja pije nie wiele kawy bo 2 dziennie,a czasem 3 zastanawiam sie miedzy polskim zelmerem a używanym delonghi i sama nie wiem
-
ja ostatnio zapomniałam napisac,że u nas po usg też wszystko dobrze i neurolog mówiła,że dziecko rozwija się swietnie jak na swój wiek bardzo się ciesze,a jak łapie zabawki i jaki ciekaw kolorów,super chłopak!! ale se cukruje,ale co tam,
-
jak mam być szczera to również nie lubię piosenek steczkowskiej i te kołysanki też nie bardzo mi się podobają,wole mini mini-piosenki dla dzieci ,fasolek wpadam tu co chwile a postów nie dobywa,ide wyjąć biszkopta!,piszcie!!!!
-
biały kolor wg mnie i tak najładniejszy!!!osobiście nie lubię beżu-taki nijaki ,nieokreślony i zbyt cielisty,a czarny uniwersalny ale najlepszy biały na lato -wg mnie oczywiście bo o gustach się nie dyskutuje jak mówiła kiedyś moja profesor
-
aga mówisz ze dobry ten ekspress to moze zamówie sobie,choć dl;a mnie i 799zł to dużo i waham sie,a jaką kawe parzysz?kupujesz jakąś drogą z tych z allegro? u mnie dzis bajzel,dzieciak jeszcze w łóżku a mały na rekach,obiadu nie gotuje zjemy u babci,a maz na miescie zje,pieke dzis dwa biszkoptyy dla mamy na ciasto,a narazie obijam sie,jejku,ale masm lenia spódniczka ok,choć wole inne modele bardziej przed kolano i waskie,boi osobiscie zle wygladam w tulipanie
-
zastanawiam sie nad zakupem ekspresu do kawy ciśnieniowego,posiadacie ekspresy?może coś polecicie?znalazłam taki kusi mnie ale cena dość spora tylko widać że dobry:http://www.allegro.pl/show_item.php?item=377370651 wysłałam zapytanie do sprzedawcy ale nie odpisuje coś może jutro zadzwonie pod ten tel,tylko dziwi mnie że skoro tak mało używany i wart 2500tys czemu tak tanio by sprzedał?ale zachęcający ,nie powiem
-
a mnie denerwujwe ostatnio mąż,przeczytałam książkę:\"Dlaczego meżczyzni kochają zołzy(polecam)i przestałam mu maudzić,że nie poswięca nam czasu,że mało ze mna przebywa itd,znów się pokłociliśmy-o pierdoły-wkurza mnie bo taki oschły,ogladał mecz i kazał dziecku czekać az zechce mu się przeczytać bajkę,az mecz się skonczy-zabiła bym go za to (przenośnia),ja w tym czasie usypiałam marcela,padło pare nieprzyjemnych tekstów i skończyło się na nieodzywaniu. trzeba czekać na lepsze dni ale na razie mam go dość i będe zołzą!!!może wtedy zwroci uwagę,oj w du.. ja mu lazła nie będe! potrzebuje przyjaciółi,normalnie żeby sie wygadać Kerbi dobra zołza!z tymi obiadami!równouprawnienie nie?
-
Ametyst mój maly nie dawno przechodził trzydniówkę,ale była ona połączona z bólami brzuszka(po tym żelazie co mu dawałam wczesniej-pamiętacie?).On jednak nie miał temperaturki prawie,w każdym bądż razie niewielką,ale była wysypka a wcześniej płacz,marudzenie,brak apetytu(z koleji od żelaza i za duzej dawki) myślę,ze ta trzydniówka robi się od słonca,to chyba czeste u małych dzieci,bo patryk tez miał w wieku 4miesięcy jak był mały.
-
kupujecie coś tatusiom od dzieci ,na dzien ojca?piszcie propozycje
-
Moniu Aniu jesteś dość blisko mnie tzn.dosć blisko mieszkasz,nawet miałam kiedyś chłopaka z twojej miejscowości,pokaz mi swoje zdjecie,może kiedyś cię poznam gdzieś w Zgorzelcu np,na zakupach?wyślij na mój email ja daję picie dziecku z aventa smoczek 1,kaszkę daję i kleik z butelki canpol lovi ze smoczkiem od 6miesiąca,a mleko cały dzień z butli tommee tipee i wtedy wiem kiedy po jaką sięgać,a różnorodnosć smoczków mu nie przeszkadza
-
bład pobrania załacznika,to juz nie wiem ,nie pokaze jednak,ale w sumie co was obchodza moje talerze,ale ze mnie chwalidupa
-
http://zalacznik.wp.pl/06/d601/PinkBlossomobiad.jpg?p=2&t=image&st=jpeg&ct=QkFTRTY0&f=Pink+Blossom+obiad.jpg&wid=1252&POD=1&zalf=Nowe&tsn=121308739438067126&type=&sid=cc6de7859ba5d5437bcafec9f01de006
-
jednak zmieniłam zamówienie nhttp://zalacznik.wp.pl/06/d601/PinkBlossomobiad.jpg?p=2&t=image&st=jpeg&ct=QkFTRTY0&f=Pink+Blossom+obiad.jpg&wid=1252&POD=1&zalf=Nowe&tsn=121308739438067126&type=&sid=cc6de7859ba5d5437bcafec9f01de006a te talerze:
-
dziś na 16 jadę z małym na usg główki i nereczki,wieczorem zdam relacje a narazie idę tłuc schabowe i robić surówkę,a dla męża na rocznice ślubu zamówiłam zestaw kosmetyków armani aqua doi gio,myślę,że się ucieszy ,znalazłam fajną perfumerie internetową,
-
Msztuko,a więć podziwiam!,ja nie umiem sie wyzbyć przeklinania,choć walczę z tym dla męża widac dobra jesteś,ale charakterów tysiące,więc i tak nie mam wyrzutów,my z męzem w sumie jesteśmy oboje siebie warci,że tak brzydko powiem mój synek słodki taki,wyspany świetnie,zjem go chyba na śniadanko taki słodziutki bobasek a tak poza tym to nie miałam na myśli,że młoda mama ma przyzwolenie na bicie,chodziło mi jedynie o to,że starsza mama zazwyczaj jest cierpliwsza i pierwsze dziecko po 30jest bardziej dmuchane,"chuchane" myslę,kończę dyskusje bo jeszcze sie zament zrobi a nie o to mi chodziło
-
Sorki Elizabetto teraz powtórnie doczytałam twoją wypowiedz,że jednak nie masz nerwów ze stali,...hi hi u mnie też lecą kur...,skurw.. i tym podobne,tak samo na mężą!!!oj tu to lecą dopiero nieraz