Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magrad26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez magrad26

  1. Elizabetto nikogo myśle nie uraziłaś,ale musze tu stanąć w obronie Ametyst,choc bardzo Cię lubię!!!Uważam,że Ametyst poprostu czasem ma takie myśli z nerwów(ja mam podobnie),ale nigdy tego by nie zrobiła takiemu maleństwu,nie oszukujmy się każdy ma takie myśli!!!oczywiście są psychole-ale mama,która rodzi dziecko upragnione po 30, napewno bardzo kocha swoje dziecko,niańczy je bardziej niż każda młodsza mama(np,ja)bo takie wyczekane..u Ametyst tak właśnie jest,chyba widac,że przeżywa go czasem normalnie _\"jak mrówka okres\". Aj dziewczyny czasem robicie z igły widły !!!i bez obrazy Elizabetto,nie wierzę,że ty przy trójce masz tak zawsze stalowe nerwy!
  2. mąż kupił 3piwa na mecz a ja sie focham za to-bo kazda okazja dobra,ohh wczoraj był grill było ok,mały grzeczny a tu pusto ze hej,niedziela-mezowie w domu-to i mamuś nie ma a mó maz na podwórku,spadam do niego narka
  3. dzięki bardzo za opinie !!!!fajnie ,że fajny serwis też się cieszę bo już dawno planowałam zakupic a zawsze szkoda kasy,wiecie chyba jak to jest ..czasem cos się długo planuje pusto tu dzis,my zaraz idziemy na grilla na imieniny,może potem zasiąde ,naskrobcie coś dziewczyny,żeby było co czytać
  4. zamówiłam sobie 2komplety tego serwisu:http://www.allegro.pl/show_item.php?item=373144987 do tego 6filiżanek takich samych:http://www.allegro.pl/show_item.php?item=373144993 i komplet sztucców takich:http://www.allegro.pl/show_item.php?item=375056949 Jak Wam sie podobają te rzeczy?szczerze!
  5. muszę się pochwalić,że mam neostradę i pewnie do 2w nocy zabawie tu na necie-wreszcie się nawierze bo idzie jak burza !!!wreszcie Ametyst-dziękuj Bogu!!! i też całe szczęście,że twój mąż taki wspaniałomyślny! moje maleństwo podobnie jak Kerbi wkłada nogi na przewijak,przewraca się,podnosi główke,sztywno stoi na nóżkach podnoszony-jest silny,interesuje się rzeczami-chwyta je i wyrzuca a raczej wypadają mu jeszcze z rąk,dlatego daję mu tylko lekkie grzechotki ,aby mu na główkę nie spadły,gaworzy sobie i śmieje sie głosno zabawiany-choć to zależy od jego humorku,nie śmieje się dużo bardzo -to taki charakter pewnie,a wogóle to dla mnie jest wspaniały,najpiekniejszy na świecie i najsłodszy bobasek!!!!! zastanawiam sie co wtedy co byłam w szpitalu widziała ta neurolog w tej główce skoro kazała powtórzyć usg-idziemy 10czerwca na to usg i okaże sie,ale rozwija się ok!!!mam nadzieje,ze będzie ok. Elizebeto!dzieciaczki śliczne,ale fajna z was rodzinka!!!jakby maż był mniej leniwy do dzieci też zdecydowałabym sie na 3cie kiedyś i to bez wachania,ale mój nie chce więcej dzieci,mówi,że dwoje starczy-moja mama to popiera go w tym i mówi,że to jeden h...-czy byłaby dziewczynka czy chłopak-wychować trzeba a to sporo nerwów i kasy!w sumie mają rację,ale zycie bywa przewrotne-zobaczymy...choć wrózka wróżyła mi nie raz 2synów-to chyba na tym koniec(wybacz Boże za te zabobony) pokaże wam potem link co zamawiam dziś z netu,bo szukam talerzy ładnych i może sztućce kupię z luminarca do kompletu
  6. a ja spuszczam mleczko z piersi przez laktator-na noc i piszę do was,może mnie nie być kilka dni bo net zle pracuje,a za kilka dni może będziemy mieć neostradę uruchomioną,bo już zainstalowana ale coś nie działa i w telekomunikacji mówili,zeby codziennie dzwonić bo do 14dni coś tam robią czy cos-poprostu róznie to trwa,ale i tak sie już ciesze,dopiero będę buszować wogóle jestem bardzo zadowolona kupiłam sobie dziś we wrocku(byliśmy ja mąż i dzieci w pasażu grunwaldzkim),dużo ubrań sportowych firmówek,będę mieć na wczasy!kupiłam też ładną spódniczke w ZARA i ładny kompleciek dla marcelka a teraz śmigam na net -sklep zakupić jeszcze buty sportowe bo we wrocku nie byklo takich małych jak na mnie marcel grzeczny,ale dużo go nosiliśmy na rękach-stale !t,ylko spał dopiero we w ózku
  7. doradzcie co kupiły byście męzowi na 5rocznice ślubu,mamy ją 14czerwca ,zastanawiam się nad perfumą trussardi-piękny zapach już miał go,ale może macie jakieś oryginalniejsze propozycje???chetnie "posłucham"?
  8. Elizabetto dzieci podobne do siebie bardzo!ale już ci siedzi-fajnie,a mój mały fajowo podnosi główkę z karkiem w wózku,też by wolał spacerówkę,ale ja jeszcze nie zmieniam mu ,bo sama nie nawierzyłam sie gondolką,a poza tym jak zasnie to mu wygodniej w gondolce,ale na wczasy 10lipca to kto wie,może już wezme spacerówke od tego buzza,ale waham się stale,a to już blisko bo 10lipca wyjeżdzamy! dziś dzieci miały teściową-na dzień dziecka,mały dostał komplecik a patryk koparkę i jego zadowolenie było chwilowe-za dużo ma! baseny fajne!zdjęcia też!my mamy basen z zeszłego roku,w zeszłym nie było kiedy rozłożyć bo było stalke zimno praktycznie,oby te wczasy w polsce sie udały w tym roku! moj Marcel pomarańczo prawie samą piersią był karmiony do 3miesiąca,potem już coraz więcej butlą bo sie nie najadał,wiem,ze zrobiłam wszystko,żeby mieć pokarm,ale u mnie częste przystawianie nie zdało egzaminu,nawału jako takiego nigdy nie miałam,a bardzo chciałam karmić tylko piersią,nie wiem,może to mój\"niespokojny duch\",natura,sprawiła,że pokarmu było za mało.Dokarmiany był tak szczerze już w szpitalu przez siostry.Po powrocie ze szpitala,mąż po kilku dniach kupił Enfamil Premium1-polecała go bardzo farmaceutka.Potem zaczęłam dokarmiać raz dziennie,z czasem coraz więcej.A teraz rozkład jest taki:śniadanko-mleko enfamil i nutramigen(razem -zalecone przez pediatre)1:1 z dodatkiem 3łyżeczek kleiku kukurydzianego nestle ,potem mleko,zupka,dalej mleko i ewentualnie soczek,wieczorem po kapaniu kaszka Sinlac z butli i w nocy podaje swoje mleczko z piersi,ale odciągnięte laktatorem do butli(ps.właśnie ściągam),wkładam w podgrzewacz i ciągnie w nocy ,ale pewnie wkrótce mleko się skończy w cycach bo w lewj piersi prawie nie ma,no chyba,że uda mi się przywrócić laktację. powiem wam,że uwazam,że jest za duża presja społeczna-parcie na karmienie piersią,\"propaganda \"ta powoduje ,że te kobiety,które nie mogą karmić mają wyrzuty sumienia,że nie karmią-sama to mam powiedżmy-a prawda taka,że wszystko zmienia się wraz z \"czasami\",my jesteśmy na ogół w większości dziecmi wychowanymi na butelce(nieprawdaż)?,coraz szybciej wchodzą rózne owoce do diety,doszukują się co chwila skazy białkowej a jakoś kiedyś dawali mleko prostio od krowy i było..jakoś dziei rosły jak na drożdzach,no faktem jest,że swiat w którym żyje,my jest skażony,nawozami i środkami rakowtwórczymi,więć może mieć to wpływ na te skazy,ale wiele to przesadzone przez lekarza inne schorzenia,ja tak uważam.
  9. a powiedżcie i czy wasze pierwsze obiadki-słoiczki smakowały waszym dzieciom?mój jadł dziś 3dzień i pluł znowu strasznie i płakał,i skończyło się na butli mleczka,nie mam normalnie cierpliwości ohhhhhhhh a takiego miałam już powera na te zupki,nawet mam już zapas w lodówce a tu klapa!!ile to potrwa?ta niechęć?
  10. ja ubrałam dziecku bawełnine body z krótkim rekawem i na to cieniutki pajacyk z bawełny,ale się zastanawiam czy mu nie gorąco? a jak z główkami u waszych pociech?bo mojemu strasznie się poci główka,a daję wit.D,czy to normalne,poduszka aż mokra bywa czy idziecie też na dwór bez czapki?bo ja nie,moja mama twierdzi,ze to za małe dzieciątko,a wiaterek zawieje czasem i mówi,że z uszami nie ma żartów,to wolę uważać! pomarańczo,przykro,że nie masz mamy,ja u niej zawsze znajduje oparcie,w takim razie porozmawiaj z partnerem jak będzie trzeżwy a po pijanemu zostaw go bo to nie ma sensu,sama się przekonałam nie raz,że po pijaku nic nie załatwisz,daj mu jakieś warunki czy coś,wiem,że to trudne,swego czasu też miałam ten \"piwny problem\" w domu,ale na szczęscie uspokoił się i teraz jest ok,czasem wypije piwo no np.wczoraj wypił 2 bo podwórze było pełne,dziś był grill to też wypili po 2 piwka z moim bratem,ja redsa,ale teraz mam inny powód do narzekań jego hobby!!!!!!!!któremu poświęca sporo czasu,więcej niż dzieciom! Ametyst a jak u Pawełka z apetytem?a spokojny jest czy preży się jak na ból brzuszka?może zrób badanie moczu-tak poprostu rutynowo,ja zrobiłam jak był niespokojny-myślałam,że to nic takiego,że lekarz każe zrobić tak rutynowo,a tu żle wyszły wyniki(wtedy co leżał w szpitalu z ZUM-em)nie sugeruje ,ze twój ma to samo,ale warto sprawdzi c
  11. Bidulko-pomarańczówko!ogromnie Ci współczuję i naprawdę ciężko mi stwierdzić co bym zrobiła na twoim miejscu,rozumiem,ze nie możesz na niego patrzeć!!!,ja nie lubię też jak mąż coś wypije więcej raz na jakis czas,ale jakby pił notorycznie to chyba bym \"umarła\"psychicznie,nie wiem co ci powiedzieć,nie doradzę na razie odejdż od niego,bo nie wiemy do końca jak czesto zdarza mu się taki stan\"niewazkosci\",czy bił cię kiedys?,ile to już trwa to jego picie?jaki jest po trzeżwemu?może poprostu pogadaj z nim na trzeżwo a nie zaczepiaj go jak pijany bo wtedy wariuje zapewne.odpisz pomaranczo,jeśli to sie nie zmieni to zostaw go może,masz mamę?zeby ci pomogła albo kogoś takiego???na razie myśl,że macie też dziecko i powinno ono mieć tatę ale jak przesadza i notorycznie pije to odejdż bo was zrujnuje psychicznie. Bydgoszczanko ja smaruję pleśniawki piochtaniną(wodny roztwór fioletu gencjanowego),tym smarowali w szpitalu,fakt,że brudzi usta dziecku i ciuchy,że potem trzeba wywabiac plamy,ale w szpitalu mówili mi,że jest najskuteczniejszy dziś lelum polelum-sobota to posiedzę dłużej.. a jeśli chodzi o ubieranie to dziś też zakładałam dziecku krótki rękawek i śpiochy,ale wczoraj wiało u mnie jak u Msztuki,zresztą dziś pod wieczór też już wiało i ubrałam mu długi rękawek
  12. no Sisi -całe szczescie! u mnie dziś odwiedziny chrzestnej do dziecka,kupiła fajny komplecik letni,chrzestny przyjechał z dziewczyną o 18 a pojechali o 22,trochę długo....ale dał fajny prezent-autko pluszowe co wydaje dzwieki i drugie takie fajne do wody-to pierwsze samochody mojego Marcusia!super! Patryk za to wyszalał się na quadzie z kuzynem,synem mojego brata,i tak do 22prawie szaleli po polu za domem!ale frajda-zasnął jak reks zaraz po kąpaniu, jak goście pojechali,bo marcka to kąpałam przy nich-on nie mógł czekać bo marudził porządek dość mam ,więc jutro spadam na dwór na cały dzień prawie,a w niedziele pewnie tesciowa przyjedzie na dzień dziecka do wnuków,mąż musi jutro znów ciasto kupić,miałam piec ,ale taki gorąc ,że nie będę sie z tym bawić,pójdę na łatwizne!
  13. jesli chodzi o upały,to nie przesadzajmy,bynajmnie u mnie wieje dosc zdradliwie i uważam,ze czapka jak najbardziej ,aby nie zaziebić uszek za mustela tez jestem,uzywam balsamu po kapieli dla dziecka i płynu do podmywania pupy,takze kremu do pupy i do twarzy -stelatria ja ubieram dziecku,body z krótkim a na to bluzke z długim,spodnie i skarpetki i cienka czapeczka ja mam niewyróbke stale cos,mimo iz posprzatam pózno w nocy,mimo i z obiad szybko to stale góra prania i nie ma kiedy pozachwycac sie tylko dzidziem,szara codziennosc to jest -trudno maja zazdroszcze wczasów mmmmmmmm......uwielbiam leniuchować,żreć za przeproszeniem i lezeć na plazy....
  14. wstał,próbowałam go karmić zupką,ale głodny był,ale zupką pluje i to bardzo-wcale mu nie podchodzi,teraz mam go na rekach,zaraz ide jesc placki z patrykiem,,a potem koło 18 przyjezdza chrzestny z dziewczyną do marcela na dzień dziecka,ale ciasto kupiłam a krokiety zrobiła mi mama,i mam luzik...potem zajrze i wiecej nappisze może ja jestem Magda,ale imieniny mam 22lipca po urodzinach które obchodze tez w lipcu-11 ja mam staż małżeństwa 5lat,właśnie 14c czerwca mamy msze wtedy też z tej okazji,a przed byliśmy 2.5roku razem,ale myśle,że to kropla w morzu i mam nadzieje że dotrwamy chociaż do srebrnego wesela..
  15. witam,jestem,jestem a z marcelem wszystko ok ,wczoraj wystosowałam długi post i mi znikł,chyba mam jakiś wirus bo teraz żadnej ochrony obecnie w kompie,ale za kilka dni może będziemy już miec neostradę,bo na wsi łącze załatwili,teraz ile to będzie trwało zależy od mojego taty,bo na niego stoi tel i on musi to załatwic,a zbytnio czasu nie ma...muszę go pogonić Marcel ok,zdrowy i ładnie przybiera(obym nie zapeszyła),byłam wczoraj z nim na szczepieniu,ale długo się naczekałam w kolejce,2godziny,bo u nas tylko w czwartki przyjmuje lakarz pediatra,mały waży 6.100 a dziś będę podawała mu pierwszą zupkę ze słoiczka,lakarka jest za! i mówi,że te słoiki są super-jeśli stac kogoś,ale po 8m-cu zaleca dawać już swoje normalne zupy-niech sie uczy na normalne...skoro tak mówi to chyba ma rację,to chwalony lekarz,z doswiadczeniem naraz bo budzi sie pa
  16. DRĘTWIJĄ MI OSTATNIO NOGI MAŁO WITAMIN CZY JAK?CHYBA MAŁY ZE MNIE WYSSAL CZY CO?AAAAAAAAAŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁ
  17. WITAM,WCZORAJ NAPISAŁAM W NOCY DŁUGI POST ALE MNIE ROZŁĄCZYŁO WIĘC JUŻ POSZŁAM SPAC JESTEM WYBITA Z ROBOTY PRZEZ TĘ WARSZAWĘ-NIC MI SIĘ NIE CHCE ROBIĆ-MASAKRA JUTRO JADE DO MIASTA POROBIĆ MAŁEMU WYNIKI:MOCZ I MORFOLOGIĘ,TAK KONTROLNIE ZE WZGLĘDU NA TO,ZE W CZWARTEK IDĘ NA SZCZEPIENIE (A MA ANEMIĘ I PRZEBYŁ TO ZUM),WYSKOCZE TEZ NA OBIAD DO RESTAURACJI I POBIEGNĘ DO CARREFOURA NA ZAKUPKI,POSZUKAM TEGO KLEIKU KUKURYDZIANEGO O KTÓRYM KTÓRAŚ TU PISAŁA,BO PO RYŻOWYM PLUS TO ZELAZO MA ZAPARCIA JEŚLICHODZI O SUKNIE KAREN-JEST BARDZO ŁADNA!JESLI ZAS O POMARAŃCZE TO MOGŁA NAPISAĆ POD CZARNYM-BARDZO SZANUJĘ KAZDA KRYTYKĘ BYLE WPROST-BEZ ANONIMÓW-TAKŻE MI PROSZĘ PISAĆ POD CZARNYM JAK COS DO MNIE MACIE OK?NAPEWNO SIĘ NIE POGNIEWAM!A Z TESCIOWĄ-TEŻ SWOJĄ NIE BARDZO LUBIĘ I ROZUMIĘ WSZYSTKIE CO NARZEKAJĄ NA NIE
  18. Aga to jakie te ceny w gerliz może i ja bym się wybrała z mężem jest coś okazyjnie?wychodzi taniej niż w polskim h&m???
  19. Hej witam Was po weekendzie,mimo,iż pojechaliśmy bez brata i jego dzieci(2dzieci jego miało ospe i nadal mają wykwity spore),było nam bardzo fajnie choć przykro,szkoda było nam ich,że w ostatniej chwili musieli odmówić pokój i zostac w domu-ale cóz tak bywa... zwiedziliśmy stare miasto,nowe miasto,nowy świat,łazienki warszawskie, zamek królewski,(z zewnątrz)ogród saski,cmentarz powazkowski,kościoły ze 3,zoo,byliśmy pod belwederem,.Marcelek był grzeczniutki,prawie stale spał,a jak nie spał to też nie marudził,tylko zmęczył sie ,butla i dalej spac do wózia,Patryk troche za to psocił,ale nie dziwię się mu ma dopiero 4lata a musiał sie nałazić sporo,ale ...ruch to zdrowie... kurcze najgorsze,że jutro trza wrócić do codzienności,obiad ugotować blee!!,lubię wczasy bo wtedy tylko restaurujemy się i luzik pełny...jak ja kocham beztroskę!!! Elizebeto za zdjecia płaciłam 8.5za oryginał czyli ujecie,ale odbitki tego zdjecia to już tylko 3zł,nabrałam zdjeć dla chrzestnych ,babć,dla nas i kosztowało to nawet nas sporo. sisiolka-myśle,ze to nie ciążą!!!wierzę testom,ja 4razy robiłam na ciaże(z marcelem)i jakoś nie chciał wyjść negatywny za chiny!-oczywiście teraz sie ciesze,ale wtedy nie było mi wesoło zbyt aaaaaaaaa i przyszła mi wreszcie mata rainforest z fisher price-świetna jest a mały zadowolony-to już na dzień dziecka! a jutro dzień mamy i jak mąż da kwiat dla patryka dla mnie to ja dam mu też prezent-otóż kupiłam na necie ksiazkę"-Serce taty-jak być dobrym ojcem?" na niej dedykacja-od mamy,patryczka i marcela-ciekawe jaka będzie jego mina?i czy przeczyta ja?
  20. idę spać bo o 3 w nocy wstajemy,jedziemy sami do warszawy zwiedzać stolice , bez brata mojego i jego rodzinki niestety i trzymajcie kciuki aby nasze tam nie miały ospy,będziemy mieszkac na ulicy targowej Aniu!!!szkoda ze już nie przeczytam czy tam fajnie,mam nadzieję,że spędzimy wekend ok,och jak się boję!!!ospy!!!pa pozdrawiam
  21. kur... ale jaja mamy jechać jutro do wawy a mała od mojego brata ta półroczna ma ospę i nie wiemy co robić?my jedziemy,ale w kazdej chwili patryk może załapać(bo to rozwija sie 2-3tyg),a oni się zastanawiają,muszę poczytać jak to jest ,może w wózku mogła by byc?ale my wariaty!!! pech to pech!!kur...alem zła
  22. Msztuko,ja też już panikuje jak dziecko płacze i zaraz robię badanie moczu,lekarz kazał mi robić zawsze bjak coś mnie nie pokoji,sa takie woreczki dla chłopców co nakleja się na siusiaka i pobiera mocz do badania,a co twojemu mogło być?może i ta rzodkiew?choć ja też jadałam i nic nie było.Mój rano się też darł,ale wczoraj jadłam kapuste czerwoną-to od tego potem zajrze spadam sie szykowac do akademii z synkiem
  23. A ja dziś tak nietypowo trochę popołudniu!! byłam dziś na paznokciach dzidziek był z pradziadkami,za opiekę kupiłam babci kwiaty i naleśniczki,starszy syn był ze mną,na szczecie mały był\"grzeczny\",bezproblemów w środe nad ranem wyjeżdzamy do Warszawy,która z wawy?co tam oprócz łazienek,zamku,sejmu i senatu oraz powązek można zwiedzić,ładnie w Warszawie?jedziemy na cały długi weekend,z moim bratem i jego rodzinką chętnie wypróbuję kleik kukurydziany,nie wiedziałam że taki jest,a wam polecam kaszkę sinlac-poczytajcie,troche droga ale treściwa i zdrowa jest,bezglutenu moje dzieciatko nie ma otarć,ale i rzadko leży w body z krótkim za to slini się strasznie!!!
  24. Daga to pa!nie zapomnimy Cię,nie obawiaj się!!całuski dla ciebie i małej!!!!! mój mały ma fajny apetyt jak nie wiem,oby znowu nic mu sie\"nie przytrafiło\",dziś zjadł kaszkę sinlac z butli,rano podaję mu mleko Enfamil 2łyżki 2nutramigen(jak zaleciła pediatra)na 120ml wody i dosypuje jeszcze 3płaskie łyżki kleiku,wychodzi pół gęsta konsystencja,a potem już przez dzień samo mleko -bez kleiku.Niedługo wprowadzę zupki,ale to za około 2tyg.jak pediatra da już przyzwolenie.Na razie mam podawać żelazo co dzień zwiększajac o jedną kroiple,pediatra chce zobaczyć jak zareaguje na to zelazo i na tę dawkę,a zupki mogłyby zakłócić prace układu pokarmowego naprzykład i wtedy by nie wiadomo było np.co powoduje takie reakcje??? spędziliśmy dziś dzień z moimi rodzicami,pojechaliśmy na obiad wszyscy do restauracji,potem miał być festyn \"dni bolesławca\"ale pogoda do bani to poszliśmy z dziecmi na bawialnie na 2godziny,jeszcze z synem mojego brata(oni pojechali na komunie),ale co chłopaki mieli frajde, i Marcel nawet!!!!ale patrzył na te kolorowe kulki!!!,ślicznego mam i kochanego bobaska-będe nieskromna!!!wybaczcie ale to z miłości,jak chyba kazda z nas idę spac wreszcie-pa
  25. eeeeeeeee nie byłam smutna,raczej skupiona na fotografie,dzięki za komplementy nie chce zapeszyć ale mój synek teraz ma super apetyt,karmię więcej już butlą ,ale nadal odciągam i dbam aby nie utracić pokarmu,choć bardziej służy on jako dopajacz i marcel woli butlę,teraz właśnie sciągam pokarm i pisze jedną reką... apropos karmienia,jak sądzcie czy butlą karmić co godzinę(czasem)jak się dzieciuch dopomina i je!czy to raczej prowadzi do przejadania?i męczy zoładek,nie wiem co robić bo np.wyssie 80ml mleka z kleikiem(trochę geste)i za około 1godzinę 120mleka-cieszę się,ale czy tak często można? co kupujecie dzieciom na dzień dziecka?to już wkrótce ja już zakupiłam dla starszego ciastoline z akcesoriami w takim dużym wiaderku i jeszcze planuje dokupić tira jakiegoś bo to maniak tirów a małemu będzie ta mata edukacyjna co zamówiłam wtedy bio coś długo niedochodzi
×