Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magrad26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez magrad26

  1. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d0e490bebcc8543.html było fajnie,dobre jedzenia,wybór i pięknie ustrojone,synek grzeczny,z piciem kulturka i zleciało jak z płatka,i mamy już chrzciny z głowy,potem może wkleję inne zdjęcie jeszcze ,ale komp słabo mi pracuje ,net.
  2. Witam znowu,ja zamiast isć spać bo jutro mam chrzciny wpadam jeszcze do was,bo jutro nie wiem czy zasiade,może będę już zmęczona po imprezie dziecka,zamierzam mu ubrac garniturek i białą kurteczke jeszcze-będzie sie sztywno czuł,ale gajerek ma uroczy chwaląc sie,ten Elizabetto z linku,który kiedyś mi przesłałaś,po chrzcinach zamieszcze zdjecia. dziś miałam pracowity,a raczej zaganiany dzien,najpierw obiad,potem mąż wrócił szybciej z pracy i pojechałam na paznokcie,potem na myjnie swoim autem-bo takie było już brudne,że wstyd,wróciłam i mąż już pojechał po ciasta do naszej piekarczyny,ja wzięłam bobaska i udałam sie z nim prywatnie do lekarza z tym bólem brzuszka i stękaniem,wytłumaczyłam objawy czyli że kupa raz na 2-3dni,meczy sie,stęka a tu nic,zrywa sie ze snu z takim płaczem jak od ukucia igłą,lekarz stwierdził,ze to nie zaparcia skoro kupa nie jest zbita tylko taka\"budyniowata\".to raczej zła perystatyka jelit,spowodowana tym,że dokarmiam,choć przyznał,ze Enfamil jest bardzo dobrym mlekiem,przepisał nam DEBRIDAT,ale kazał nienaduzywać,powiedziałam,ze mam jutro chrzciny i chcę,aby synek był spokojny,dodał abym dała mu viburcol-czopki,herbatki na trawienie mówił,ze to \"pic na wode\",nie zaszkodzi i raczej nie pomoże,ale można podawać rumianek(uwaga,może uczulać).Powiedziałam też,że dosć ulewa,ale najpierw mam zrobic badanie moczu jeśli wyjdzie nie tak(a widac będą już laborantki)to przepisze mi nutramigen(czy coś takiego),ale pewnie wyjdzie ok.Takze najlepiej jakbym karmiła tylko piersią,może w nocy jeszcze naspuszczam ,aby starczyło choc przed kościołem,żeby go fest \"napakować\".Ufam temu lekarzowi bo jest super,tyle ,ze 70zł koszt...
  3. Karen szkoda mi ciebie,że się stresujesz w swoim związku,też to przechodziłam po pierwszym dziecku,dołączyła do tego jeszcze śmierć ojca mojego mężą,budowa budynku gosp.w pracy,skupienie wyłącznie na dziecku,mąż piwkował,żarł sie ze mną bo nie chciałam zgodzić sie na jego hobby.Awanturowalismy się też przez jakiś okres,przepłakiwałam noce,miałam doła,byłam wyczerpana i przykro mi było,że był taki niedojrzały,że tak mało bawił dziecko,że wiecej małym patim opiekowali sie moi rodzice.Teraz jest o wiele lepiej,zaakceptowałam jego hobby,uspokoił sie trochę z piwem-bynajmniej na tygodniu ,w sobote wypija sobie2-3piwa(też się dre ale tak od oka w sumie),jest lepszym ojcem,musi facet dorosnąć ,za 10lat może byłby jeszcze lepszym ojcem,choć on sam mówi,ze jest leniwy do dzieci i że juz by wiecej ich nie chciał,czeka,ze chłopaki urosną i mówi,czego sie wtedy przyczepie,bo teraz to mu ryje,że mało zajmuje sie czynną formą spędzania czasu z dzieckiem(granie w piłkę,zabawy z dzieckiem z Patim.ale sie rozpisałam.... wczoraj byliśmy z synem u logopedy z jąkaniem,wizyta trwała 1godzine,był wywiad,zabawa ,szczera rozmowa,logopedka stwierdziła,że nasz syn,jest bardzo wrazliwym dzieckiem,nie możemy kłócić sie przy dziecku,musimy utrzymywac łagodność w domu(ciężka sprawa w rodzinie 2nerwósów),miłą atmosferę,najprawdopodobniej synek ma to jąkanie wczesnodzieciece,ale za 2miesiaceidziemy do kontroli z nagraniem jego mowy.Do tego zaczął ostatnio ssać palec,obgryzac paznokcie,,martwi mnie to ,czy może to zazdrosć o brata?ale przecież tak często mówie mu,ze go kocham strasznie,najbardziej ,najmocniej itd..
  4. a ja przejmuje sie zaparciami mojego maluszka,ciśnie już od rana ,denerwuje sie i nic-a musze dokarmiać,jak wychodze lub jestem w domu cały czas i za czesto doi-głodomorek ,to mleka mało mam.ale tak mi go zal jak tak kweka bidulek. dzis byłam u fryza na odrosty i jeszcze mocniej włosy rozjaśnić,mąż z małym,moja mama ze starszym w pracy,potem odwiedziłam solarium-bo w sobote chrzciny mam .Robimy msze o 13,wiec mam nadzieję,że do 20 impra sie skonczy choc kto wie?oby oby..tylko szkole męża,żeby się nie napił bo nie chce ,żeby potem spał z patrykiem taki śmierdzacy\"pijaczyna\"
  5. czekamy na ciebie Kerbi! mój synuś na razie zdrów jak ryba(obym nie zapeszyła),nie miał jeszcze katarku,raz miał temperaturkę to wtedy podałam mu jedną trzecią czopka nurofen dla dzieci-bo tak kazała farmaceutka,i naszczesie grypka się nie rozwinęła a ja i Patryk braliśmy wtedy antybiotyk, zaczęłam podawać małemu herbatkę z hipp ułatwiającą trawienie,poniewaz zawsze raz dziennie dokarmiam synka mlekiem Enfamil,powoduje ono jednak zaparcia tzn.kupki są ok,ale nie robi po 2-3dni,przed chwilą podałam mu zamiast cyca-do snu,bo jakieś 30min wcześniej jadł z cyca,teraz zapił ,no i okaże sie rano czy kupka nadejdzie a dziś(dziś bo już po północy),jedziemy ze tarszym do logopedy z tym jąkaniem co kiedyś pisałam Olusiu napisz mi czy czteroletni chłopiec powinien już umieć rysować postacie ludzi i wogóle coś konkretnego,pytałam kiedyś o to,w sumie dopiero skończył 4lata,ale martwi mnie strasznie,że on nic nie robi długo,daję mu kolorowankę,tłumaczę,a on chwila koloruje jak za kare i nudzi go to,potem kredki też nie chce,chce tylko farby plakatowe i to chwila i nudzi sie,tnie i kleji ale bzdety tzn.paski,a jak narysuję mu kółko czy jakiś kształt i każe wyciąć to nie umie ciąć po lini.Mam wyrzuty,że za póżno się za to wzięłam,chyba dam go do przedszkola od września ,choć wcześniej nie planowałam,skoro i tak siedzę w domu,bo będzie to dla mnie pewne utrudnienie(przedszkole 4km dalej choć i tak woziła bym go tylko na 3 -4godz,tak do 11np.do 3)Ale krępuje mnie również to,ze pójdzie do przedszkola i nie będzie umiał posługiwać sie plasteliną,wycinanką itd.Co pomyślą wtedy przedszkolanki,zobaczą ,ze mało z nim pracowałam do czego sie przyznaje oczywiscie,bo taka prawda.Wogóle on jest mądrym, chłopcem,ale takim szybkim i rozkojarzonym,nerwowym,aż się boję szkoły.Ja sama byłam dobrą uczennica zawsze i nie chciała bym tłuka.może przesadzam?oby!!!mój syn to tylko na podwórko z kuzynem i zqabawa ,jeżdzi traktorkiem po błotku,z tyłu domu po polach,brudzi sie ,taki mechanik mały-chłopaczysko takie 100procentowe.Ale kocham go nie przeciętnie.Już przeżywam,ze za 2latka bedzie musiał do zerówki wstawać codziennie raniutko,może to nadopiekuńczosć.A i Olusiu czy powinien juz sie sam ubierac?bo moja mama krzyczy na mnie,że powinnam go uczyć samodzielnosci,a ja go ubieram bo wneriwa mnie jego powolność i że nie potrafii.Oj niecierpliwa ja jestem do dzieci widać co?
  6. mój kot oszalał,kiedy tylko nadarzy sie chwila wskakuje na wózek i leży tam na dziecku,kilkakrotnie złapałam go jak drapał malca,kiedy wyszłam wieczorem z pokoju(a nie zamykam drzwi,żeby słyszeć Marcelka),dostał po dupie...ale dalej sie pcha.Oj po co nam ten kot był przed porodem,teraz żałuję trochę,mogliśmy poczekać z prezentem dla patryka jak maluch podrośnie. Aniu śliczna córcia!!!!!! Ja przed ciążą ważyłam 50,po ciąży 55,a teraz 56 czyli zamiast chudnąć tyję!
  7. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/83ba10fe15594b35.html wyżej to ja z moimi synkami,a niżej ja sama-taka jestem ju7ż krowisia,zaczyna mnie to wkurzac ,że brzuch sam nie spada,ćwiczyć nie lubię,a jem jak opętana,taki mam apetyt,nie przejmuję się do czasu kiedy nie wyjdę na zakupy,ostatnio chciałam fajną mini,sexy taka była,ale co jak sadło na plecach i brzuchu-odpada!muszę schudnąć szybko-do lata-jak?skoro tak jesć lubie! http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f1f56fe4da054402.html Olusiu wszystko bedzie oki,ślub sie w końcu odbędzie,a zresztą co to zmieni,ważne,że sie kochacie i jest oki. Karen-pierwsze dziecko powoduje haos w życiu małżonków,przeczekajcie to,staraj sie trochę olać,ale też i walcz o rzeczy,które są ważne-jak opieka nad dzieckiem ojca i czas dla ciebie,w sumie o co tak sie żrecie?miałam to samo,żarliśmy sie o tesciów,o piwo,o dziecko i sposób wychowania,ale trochę przeszło,dotarliśmy się,myślę,że przy drugim będzie ok-jak u mnie.Głowa do góry i nie stresuj sie,ciesz sie dzidzią i spuść z tonu może co?
  8. wczoraj już wieczorem nie zasiadałam,bo obiecałam sobię,że pójdę szybciej spac..a komputer wciąga byłam też wczoraj u koleżanki,ona ma też 7miesięcznego malca,nie mogłyśmy się nagadac bo moj spokojny na ogół Marcelek był tam jakiś strasznie niespokojny,płaczliwy,nie mógł spać,posiedziałam 2godz, i wróciłam do domu,bo to nie miało sensu,stale go nosiłam,bujałam a on nic-zasnął i budził sie,ot...domator widać jak tata boję się jak zniesie podróz do chorwacji ok 14godzinną autem,bo tyle jechaliśmy 2lata temu,ale teraz planujemy Istrię to jest bliżej 250kilosów,ale jakby nie było to długo,Patryk to turysta a marcel może się jeszcze nauczy ,no chyba,że będzie takim domatorem bardziej jak jego tatuś robiłam dzis roladkę z przepisu Kerbi-wyśmienita,smakowała rodzince-tzn,moim rodzicom i bratu z żoną,tylko za mało zrobiłam,następnym razem upięke więcej. pycha!!
  9. a dziś nietypowo,ja z rana i jako pierwsza obudził mnie przed 7przerażliwy,głośny placz mojego dzieciatka,miał kolkę,oooooooooo ja durna nażarłam się wczoraj czewonej kapusty\"na próbę\",a i rano wczoraj\"mądry\" mąż kupił mi na cpn- hod-doga chili i ja druga madrago zjadłam z pazerności(bo też nie czuc było jego ostrości zaa bardzo),ale dzieciatku zaszkodziło . podaliśmy infacol i szybciutko pomogło mu-dobry to środek. idę jeszcze sie prześpię jednak!
  10. to byłam ja naturalnie tylko pomyłkę strzeliłam
  11. Aga ładna dziewczynka!podobna do Ciebie wydaje mi sie skoro nie widziałam zdjęcia meza nigdy,a jak pamiętam twoje to podobna! Ametyst,ładnie ubierasz synka,na jednym ze zdjęć jak on ułożony?bo wygląda jakby siedział,a te dziewczynki sliczne tez obok niego ,te blondyneczki Ja pierwszego synka też tak ubierałam \"na chłopa\"dorosłego,ale teraz przy drugim to tak ubieram tylko do wyjscia raczej a w domu staram sie go nie ściskać gumkami,ubieram jakieś bawełniane komplety albo pajace i,no i teraz bardziej dzidziusiowo go traktuje(bo to już pewnie ostatnie dziecko to chcę się nacieszyć dzidziem 0 i może nawet tak mądrzej,troskliwiej jakbym bardziej była świadoma swego macierzyństwa,a i dziecko grzeczniejsze(obym nie zapeszyła)od pierwszego.Przy pierwszym czesto byłam znuzona,znudzona,zmęczona,a teraz bynajmniej narazie roboty w brud i słuzenie dwójce dzieciom-to już inna sprawa. czyt wasi męzowie też tylko czekają aż wyrośnie dziecko?bo mój mnie wkurza czesto gadaniem tego typu:mógłby być juz taki jak Patryk-z takim łatwiej itp.,wkurza mnie to bo ja sie cieszę obecnym stanem i tym ,że mamy właśnie tego maleńkiego,słodkiego dzidziusia.kochaną beksę!! martwi mnie bo mój synek rzadko robi kupę -to myślę wina tego iż raz,dziennie zawsze dokarmiam-czasem i 2razy,robi kupę co 2dni- i to wtedy taką-konkretną-jutro jedziemy do legnicy wyrobić małemu paszport ,zachaczymy trochę o miasto,chcę kupić synkowi starszemu oryginalne jakieś adidaski,a małemu kurteczkę w rozmiarze 62-ponoć są takie w reserved kids-no zobaczymy...i oby zrobił rano kupkę bo jak sie osra na mieście to będzie nieciekawie,oj nieciekawie
  12. Aniu to faktycznie masz racje z tesciową,myslałam,ze ot poprostu masz babskie fochy,ale ona rzeczywiscie jest jakas niemysląca ja tez byłam dziś na spacerku z dzidziem,a teraz idę spać jutro planujemy całą rodzinką do kościoła oddać hołd Papieżowi Janowi Pawłowo w 3rocznicę śmierci-mysle,że jakos wytrzyma Marcelek-t6o na 18godzine,a zwykle po 7 kąpanie jest u nas,ale dam mu butle to zaśnie w wóziu
  13. Dagmarko ja też tak kocham mojego Marcusia,a widzisz tak chciałam córcię,myślałam,ze chłopiec będzie mi taki obojętny-ale bardzo sie myliłam,jest cudowny,i tak jak piszesz rozumny,\"gada\"do karuzelki przy łóżeczku,guga i uśmiecha sie słodziutko,uwielbia też dziadka(mojego tatę),bo on ma takie super podejście do dzieci,zachowuje zawsze spokój i duzo gada do niego spokojnym tonem,bo powiem szczerze,że ja nie umiem za duzo gadać do maleństwa-moja babcia mnie upomina gadaj cokolwiek!!! dziś byłam zrobić chłopcom zdjęcia-Marcelowi do paszportu a starszemu tak poprostu dla wszystkich do portfela.Dostaliśmy zdjecia jeszcze gratis 10x15 takie ładne-powiększone.Wybrałam sie z chłopcami sama,ale ciezko -jednak zaliczyłam krawcowa,fotografa,a potem mąż załatwiał akurat sprawy w Bolesławcu to poszliśmy na obiad i zabrał patryka do pracy-aż ulzyło,bo z dwójką dosć cieżko,bo trzeba starszego trzymać za rękę i jeszcze prowadzic wózek,wciskać smoka itp.,potem pospacerowałam troche po rynku,umówiłam sie na paznokcie w przyszły piątek, przed chrzcinami,kupiłam jeszcze kilka ubranek dla marcela z jego kasy co dostał jak sie urodził. przyznam,ze dla mnie był to dzień udany ale i pocący-bo mimo,ze mały był grzeczny ja sie nastresowałam bo ma tylko kombinezon ,kurteczki szukałam po całym mieście na 62 i nie było takich małych-a przydużej to ja nie chcę.było mu gorąco,choć nie ubrałam go grubo pod spód,ale jak sie nagrzało auto na postoju to była parówa dlatego razem się opociliśmy,a byłam jeszcze w dwóch biurach podróży,żeby przygotowali nam oferty wakacyjne,uff dużo dziś załatwiłam lubię spać Mayu bardzo,ale odkad mam 2dzieci to i jakoś czasu mało i tylko o tej porze mam spokój,pogoda ładna to teraz w dzien nie bedę raczej zasiadac,wstaje kawa,obiad,pranie potem znowu obiad dla meża podaćjak wraca o 17tej,potem jakieś pierdoły,kawa,gadka szmatka i kąpanie dzieci,usypianie marcka,czytanie bajek dziecku i tak czas zajęty,że szok,aż dnia mi mało mówię wam-ale i zycie ciekawsze!!!nie nudne
  14. Aniu 20 ,witam Cię serdecznie po długiej przerwie!!!bywaj częsciej Rozumiem Cię Aniu ,że nie cierpisz tesciowej bo to na ogół normalka wsród dziewczyn,ale ,że nie chcesz jej dawać dziecka to trochę mnie dziwi,nie chcesz sobie trochę ulżyć?przecież to babcia i w sumie tez powinna mieć prawo do ponoszenia,pogadania do dzidzi,a co na to twój mąż nie wymawia Ci tego?mój to by zaraz robił mi na złosć i nie chciał dawac moim rodzicom,gdybym była w podobnej sytuacji,ja tam nie lubię teściówki,ale jak u nich jestem to może nosić do woli,raz kiedyś ścierpiam wszystko ,ale moze gdybym miała teściową na codzień to tez bym taka była jak ty-no sama nie wiem,tyle,że też lubie jak ktoś małego troche wezmie to szybko robie coś sobie w tym czasie. my dziś byliśmy w galerii w legnicy na zakupkach z dziećmi,kupiłam w smyku trochę ciuszków małemu na 62 i album małego dziecka z disneya,Marcelek był bardzo fajniutki,spokojny i tylko doił z cyca i dalej spał-kochane sreberko!a moje drugie małe kochanie-to starsze nudziło się i bolały go nogi od łazenia.Bądz co bąż dzieci trochę wymęczone,ale i mama zadowoleni z tatą,Marcel wykapany usnął i śpi jeszcze stale,Patryk zadowolony bo kupiłam mu grubą ksiegę z baśniami i bajkami i płyty na komp. Bob Budowniczy z grami,ja też zadowolona bo kupiłam sobie 2pary spodni i taką wdzieczną sukieneczke krótką w orsayu. mój Marcelek doi smoczka,a rękę tylko wtedy gdy smoczek mu wypadnie i mnie nie ma wpobliżu akurat,aby mu podać smoka,ale na ogół zaczyna płakać,nawet jak skończy ssać to łapie ponownie i wkurza sie bo już nie chce to wtedy wiem,że chce ssać -ale już smoka. Skaza mojego synka jest juz niewidoczna,tylko poprostu w tym miejscu jest bardzo sucha skóra-ale krem z musteli steraria jest naprawdę świetny.wogóle mam z tej musteli jeszcze płyn do mycia,balsamik i taki płyn do podmywania pupki(bez użycia wody),i krem ochronny do posladków i są super-pięknie pachną.ale reklamuje nie?.. jutro wybieram sie z dzieciaczkami do krawcowej skrócić zakupione dziś spodnie,wyrobić zdjecie Marcelowi do paszportu i może wstąpie do biur podróży-ciekawe czy mają jakieś oferty do Chorwacji z własnym transportem(czyli autem)oczywiscie nie do hoteli tylko kwatery prywatne albo apartamenty bo hotele raczej za drogie tam. nie mam jeszcze kurteczki wiosennej dla Marcela,dziś też wciskałam go w kombinezon a tak ciepło,poszukam coś w miescie -w Bolesławcu a jak nie to zajrzę na allegro.
  15. mój synek też ma skazę białkowa,ale ja tak jak mówiłam smaruję kremem z musteli steraria(mój pediatra-wspaniały zresztą lekarz)jak byłam prywatnie m ówił,żeby smarować ,smarować i jeszcze raz smarowaćnp.oilatum,E45-ponoć mamy chwalą ten kremik mówił,lipobase i inne z tych lepszych,ja wybrałam mustelę,bo myślę,że skoro jest to krem z aptek to jest bardzo dobry i skaza zaczyna mieć jasniutką barw e-ale smaruje wiele razy dziennie.Także Aga ten twój lekarz to jakiś niemadry!ale ty jesteś kosmetyczką to napewno odniesiesz się do tego rozsadnie
  16. mój synek też ma skazę białkowa,ale ja tak jak mówiłam smaruję kremem z musteli steraria(mój pediatra-wspaniały zresztą lekarz)jak byłam prywatnie m ówił,żeby smarować ,smarować i jeszcze raz smarowaćnp.oilatum,E45-ponoć mamy chwalą ten kremik mówił,lipobase i inne z tych lepszych,ja wybrałam mustelę,bo myślę,że skoro jest to krem z aptek to jest bardzo dobry i skaza zaczyna mieć jasniutką barw e-ale smaruje wiele razy dziennie.Także Aga ten twój lekarz to jakiś niemadry!ale ty jesteś kosmetyczką to napewno odniesiesz się do tego rozsadnie
  17. mój synek też ma skazę białkowa,ale ja tak jak mówiłam smaruję kremem z musteli steraria(mój pediatra-wspaniały zresztą lekarz)jak byłam prywatnie m ówił,żeby smarować ,smarować i jeszcze raz smarowaćnp.oilatum,E45-ponoć mamy chwalą ten kremik mówił,lipobase i inne z tych lepszych,ja wybrałam mustelę,bo myślę,że skoro jest to krem z aptek to jest bardzo dobry i skaza zaczyna mieć jasniutką barw e-ale smaruje wiele razy dziennie.Także Aga ten twój lekarz to jakiś niemadry!ale ty jesteś kosmetyczką to napewno odniesiesz się do tego rozsadnie
  18. mój synek też ma skazę białkowa,ale ja tak jak mówiłam smaruję kremem z musteli steraria(mój pediatra-wspaniały zresztą lekarz)jak byłam prywatnie m ówił,żeby smarować ,smarować i jeszcze raz smarowaćnp.oilatum,E45-ponoć mamy chwalą ten kremik mówił,lipobase i inne z tych lepszych,ja wybrałam mustelę,bo myślę,że skoro jest to krem z aptek to jest bardzo dobry i skaza zaczyna mieć jasniutką barw e-ale smaruje wiele razy dziennie.Także Aga ten twój lekarz to jakiś niemadry!ale ty jesteś kosmetyczką to napewno odniesiesz się do tego rozsadnie
  19. a teraz idę spac ,bo ostatnio przesadzam z tym siedzeniem a odczuwam to z rana
  20. obiecałam wkleić dziś zdjęcia,no i choć raz dotrzymałam słowa: na pierwszym-nasza rodzinka w komplecie: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/268fcd379e0d09e2.html na tym ja i bratowa z dziećmi naszymi ze świąt-urodzin Patryka mojego,z tym,że ja trzymam jej najmłodsza córcię,a ona mojego malucha: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/da78144afdaf9083.html znów ja i synkowie moi: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/729d8b1b8f351317.html a to moje kochanie pierworodne przy torcie urodzinowym: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c135f556d1d9b7d1.html
  21. ja z zagranicy byłam tylko w chorwacji i bułgarii,ale chorwacja wygrywa wg mnie nad bułgarią stokrotnie,w chorwacji bylismy 2lata temu,ale w dalmacji(rogożnicy)-to daleko,dlatego planujemy bliżej jechać na istrię,gdzieś w okolicy 10lipca -na 2tyg.
  22. ja z zagranicy byłam tylko w chorwacji i bułgarii,ale chorwacja wygrywa wg mnie nad bułgarią stokrotnie,w chorwacji bylismy 2lata temu,ale w dalmacji(rogożnicy)-to daleko,dlatego planujemy bliżej jechać na istrię,gdzieś w okolicy 10lipca -na 2tyg.
  23. a ja jak zwykle o tej samej porze,po sprzątaniu,a jutro tylko wstanę,kawka,zrobię obiad i zmykam na spacer,a moze się dzies wyrwę kto wie(mam teraz auto od niedawna bo maż sobie kupił drugię),ale pogody nie było to się nigdzie nie ruszałam,w sumie moze zacznę,ale niewyróbka,,w domu stale jest co robić,a pranie to zbiera się w mig,a wolę go nienawarstwiać, Kerbi kaczka wyszła jako tako,ale następnym razem pieke w rękawie bo w folii trochę się ususzyła mój synuś maleńki jest grzeczny i cichutki,ale ostatnio ma problemy z ssaniem piersi-to chyba przez to dokarmianie(prawie co rano bo po nocy jestem wyssana do reszty),odrzuca pieś i denerwuje się mimo,że jest głodny,ale dziś go przegłodziłam i wygrałam,ciągnął sutka jak niewiem. My wczasy też właśnie planujemy z bratową,ale w Chorwacji,jedziemy my,mój brat z rodzinką(ma 3kę brzdąców-najmłodsze starsze tylko 3miechy od marcela naszego),i moi rodzice.Cięzko coś znależć,z netu,planujemy szukać przez biuro podróży,bo my lubimy tętniące życiem miejsca,najlepiej by było 100 m.cdo morza i tyle samo do miasta do centrum,ale to raczej nie realne w tych lepszych znanych miastach(już zajete albo za drogie),a interesuje nas Istria(Rovnij,Pula lub Porec),może któraś z was była w którymś z tych miast? miejsca spokojne i zaciszne nie dla nas,mieszkamy od zawsze na wsi i lubimy się wyrwać w miejsca gdzie cos się dzieje,naturalnie tłoków z dzieckiem też nie lubię,ale lubie jak jest dużo ludzi.(chyba bez sensu to opisałam) chwalicie się ślicznymi dzieciatkami,też chetnie bym zamieściła jakieś nowe na fotosiku,ale mąż zabrał kabel usb do pracy,muszę mu jutro przypomnieć to wkleję coś nowego,choć powiem wam,że mój net jest koszmarnie wolny i czesto rozłącza połączenie bo bajty nie idą dalej.Może nie długo załoza u nas neostradę,tzn,linie ,bo jak narazie nie ma możliwości na taki net Elizabetto sprytna jesteś,3dzieci a ty tak często na kafe-podziwiam!! papapa!dobranoc
  24. żul w przenośni to człowiek skąpy,chytrusek,tak mówimy w domu,tego słowa nauczyłam się w szkole od znajomych,ale skoro nie znacie tego słowa w tym znaczeniu to może faktycznie palnełam...sorki pomarańczowa! byłam na spacerku rano,spał potem ze 3godz.,oo płacze ide Kerbi piekę dziś kaczkę z jabłkami,jak ty to robisz?mam cię tu na kafe za kulinarny autorytet
  25. mój mąż to żul i szkoduje na weekendy,ja chętnie zrobiła bym sobie wypad gdzieś,ale narazie nic się nie szykuje,on uważa ,że jedne wczasy w roku starczą bo strzelimy bankruta(w zeszłym roku mielismy 4wyjazdy wczasowe takie\".)ja znowuz uważam,że to tylko warto robic w zyciu-zresztą kocham to i często mu to wypominam,że chyba,żle sie dobraliśmy,on domator bardzo taki stapajacy po ziemi,ja wrazliwiec,trwoniacz pieniędzy i kocham podróże ponad wszystkie przyjemności,ale cóż jestem ograniczona.W listopadzie co mnie zabrał do Zakopanego byłam w szoku-a widać zrobił to tylko dlatego,że byłam w ciązy czy co? Aga rzeczywiscie te krosty nieładne,ja polecam ci krem z Musteli,stelatria: http://allegro.pl/item334263315_mustela_stelatria_krem_na_zmiany_skorne_10ml_hit_.html ,sama mam go od 3dni,ale już widzę poprawę(mój miał taką skazę białkową troszke rzadsza)
×