magrad26

a ja szykuje sie do lekarza z małym,jest bardzo słabiutki ,niby nie kaszle i nie ma katarku,ale rano miał temperature w uchu 38,czytałam,ze to jeszcze mało,ale wole go zbadać,tymbardziej,że starszy syn i ja chorzy jesteśmy,a męża też brało -to zapobiega gripexem.Jeszcze mój mały ma wysypkę na buzi-nie wiem od czego,odezwe sie potem Kerbi dzięki za zdjątka!twoja córcia fajniutka stale chodzę zła i stale mało czasu,a do tego meczy mnie choroba i natłok spraw do załatwienia:lekarz,becikowe,zakupy i zaraz święta ,a jeszcze w środe goście!

no no Aga,ale mu chyba podogryzałas co?zresztą mnie tez by to uraziło,jakby mój zapomniał i ryła bym mu,no ale jak zapomniał,trąbią wszędzie przecież ja jestem znowu padnieta,a mój mały nie chce spać,dlatrego zasiadłam,wogóle to tak już sie nauczył do spania ze mną,że świruje jak jest w łózeczku i wygrywa skubaniec mały! ja dostałam bukiet czerwonych róz,od brata,szwagra i ojca po kwiatuszku,od dziadkanawet czekoladę,ale najlepszym prezentem byłby dla mnie sen-chociaż 4godz,nieprzerywany zdjatka auta może jutro,znowu nie kupiliśmy baterii dziewczyny chyba jednak mnie nie lubicie,bo nie wysyłacie mi nigdy zdjeć na email

a jeszcze apropos chudnięcia,mi lekarka mówiła,że jak dzidziuś skończy 2miechy to kobieta spada z wagi błyskawicznie-to mnie pociesza wieć dalej "żre" Daga!udanej imprezki Ci życze,ale załoze się,ze będziesz stale myslała czy z dzidzią wszystko ok?

Karen jasne,jak mówi Aga nie daj sie i goń męża do dziecka,mój jak jestem w domu to tez rzadko przebiera,ale przebiera,a przy pierwszym dziecku też tak leserował,nie można jednak popuszczac,a troche to przyznam,że musi tez dorosnąć,za drugim razem bedzie łatwiej myśle-jak u mnie!sam przemyśłał,że mama to nie osioł i nawet już nie marudzi jak jadę do fryza czy na paznokcie,bo raz mu powiedziałam,że ja tez chcę coś od zycia Jeśli chodzi o samopoczucie to to chyba zależy od hormonów,ja niby wpadłam w rutynę obecnie i nie meczy mnie dom i dzieci,dobrze,że mam jeszcze kompa muszę sie pochwalic,że jutro kupujemy sobie nowe auto tzn,nie nowe,ale młodziutkie 2 letnie,jak zrobię zdjątka pochwalimy sie,jestem chra,ale mam nadzieję,że jutro będzie,lepiej,bo będę musiała wrócić ja starym ,a mąż ze starszym synkiem nowym ide spac bo o 2musze wstac po antybiotyk,no i pewnie na karmienie a mój synuś waży już 4450,czyli od wyjscia ze szpitala przybrał 1.450,był senny po szczepionce,a w trakcie dzielny powiedziała pielęgniarka,mówi,ze gorzej inne rycza dobranoc pa!

ja dziś szczepiłam infranixem,kosztowała 110zł,mały szybko sie uspokoił,ja tez jestem już od wczoraj chra i lekarka mnie też przebadała i doatałam antybiotyk,przy którym ,można karmić,a teraz mam 39stopni i czuje się słabo ,boli mnie wsio ,zaraz zasnę,nie wiem czy wolno karmić piersią przy tylu stopniach?

mój synuś nadal nosi rozmiar 56,jutro kończy równo 6tygodni ciekawe co powie jutro pani doktor,moj synek ma od kilku dni wysypkę na buzi,myślę,że to taka wysypka alergiczna,może od pomidorów bo jadłam bo tak mi smakowały w mizerii,sama nie wiem,bo napewno nie od mleka bo piję je tylko w kawie ince Aga pokażesz te paznokcie?poddaj mi pomysl na następny raz synuś śpi a mama kompuje!tyle luzu mojego i odpoczynku od dzieci,gdy śpią,a ja właśnie szukam na allegro prezentu dla mamy na imieniny-Krystyna.Chyba zamówię jej pościel

każdy daje ile uważa, Ametyst, i na ile go stać,my planujemy dać 150 zł,będziemy robić chrzciny w sobote 12kwietnia,jak ksiądż sie zgodzi ,ale jeszcze nie zamawialiśmy chrztu,dopiero w niedzielę mąż pójdzie do ksiedza

mój Patryk też dziś był z tatą u lekarza,dostał antybiotyk zinnat,bo lekarz coś tam słyszał na oskrzelach,ale i tak podam mu dopiero wieczorem,bo daje sie co 12godzin,poza tym mucosolvan i drosetux no i szczepionka na meningokoki go jutro ominie jutro,a jedziemy też jutro z małym do szczepienia też przyszła mi dzis odżywka do włosów,pięknie pachnie,mmmmmmm... jak lody kokosowe!!podpatrzyłam ją u fryza i identyczną zamówiłam na allegro,razem z przesyłą 27zł,a naprawdę pachnie cudownie i pozostawia na długo ten zapach na włosach-też polecam!Leo- kokosowa regeneracyjna maska do włosów Monika zaglądaj częściej! kerbi całuski z okazji urodzin i serdeczne życzenia,zdrowka i szczęścia dla ciebie i dzidzi odrazu!!!!

aga wklej fotke pazokci

a mój starszy synuś Patryk chory-przeziębiony,narazie daję mu lekarstwa które mam,mukosolvan i eurespal oraz rutinecee i cebion,jak się pogorszy-to pojedziemy do lekarza,mnie samą boli głowa,ale czuję,ze to z niewyspania i z przeciągu(gdy wychylam głowę z drzwi balkonowych) martwię się czy w czwartek Marel dostanie szczeponkę,bo wolała bym o czasie,a kończy właśnie w czwartek równo 6tyg, i u nas w ośrodku pediatra jest tylko w czwartki,tylko czy nie zarazi sie od brata? mój maluch śpi,starszaczek zaraz też widzę przyśnie przy bajkach,bo widać,że zmeczony,teraz codziennie budzi mnie o 8rano i mówi:mamo,teraz choć do mnie!!!zazdrosny skarbuś,kocham go jwszcze bardziej niż przed marcelkiem Segal witaj i bądż wśród nas!

hej dziewczyny co tu dzisiaj tak pusto?no już !!dawać,dawać-niech jakiś temat zagorzeje

a jak tam Elizabetto wiosenne kolekcje już sa?ja wybieram sie za tydzień do Wrocka na zakupy z meżem,liczę,że kupię dzieciom kurteczki,buty i sobie półbuty i kilka ciuchów,ale nie za wiele bo potem schudne i co,przerabiać?, chrzciny planujemy na 12 kwietnia,to popatrze jeszcze za ciuszkiem chyba ,za garniturkiem na chrzcinki dla synka u mnie słaba laktacja,mam nadzieje,ze to minie,pielwgniarka z osrodka mówiła ze 6tydz.moze być kryzysowy i jest

znowu jakaś pomaranczowa wredota,ponarzekac czasem trzeba,każda z nas wiedziała,że to nie szkółka niedzielna,ale czasem można wyśiąśc przeciez i ponarzekac sobie do koleżanek!!! strach coś tu pisac bo zaraz jakaś franca się przyczepia! A mój synuś dziś zasnął,ale z bulem spuściłam 30ml i dałam mu do snu,bo tak to co chwila je,a gadają ,że jak sie czesto karmi to więcej mleka,a mój głodomór stale chce jeść i nie zdażam naprodukować tyle,w tym tygodniu przyjdzie mi ta butelka tommee tippee,naśladujaca sutek,to będę spuszczać nocą i dawać w dzien ,gdy bedę miec mało mleczka

znowu jakaś pomaranczowa wredota,ponarzekac czasem trzeba,każda z nas wiedziała,że to nie szkółka niedzielna,ale czasem można wyśiąśc przeciez i ponarzekac sobie do koleżanek!!! strach coś tu pisac bo zaraz jakaś franca się przyczepia! A mój synuś dziś zasnął,ale z bulem spuściłam 30ml i dałam mu do snu,bo tak to co chwila je,a gadają ,że jak sie czesto karmi to więcej mleka,a mój głodomór stale chce jeść i nie zdażam naprodukować tyle,w tym tygodniu przyjdzie mi ta butelka tommee tippee,naśladujaca sutek,to będę spuszczać nocą i dawać w dzien ,gdy bedę miec mało mleczka

Karen ja świadomie wyszłam za mąż ,wiedząc ,że nie będzie z moim łatwo,kiedy urodził sie pierwszy syn,było miedzy nami bardzo żle,kłócilismy sie non stop prawie i miałam nie raz mysli,ze lepiej sie rozwiezć,ale jakoś przeszło,mimo,ze teściowa tez nie raz mówiła,że najwyżej wróci do domu(miałam wrażenie,że cieszy sie,że odzyska syneczka),ale jestesmy razem i jest coraz lepiej(zebym nie zaperszyła),kłócimy sie rzadziej i o pierdółki,a ja powaznie to godzimy za troche. Olej ja albo jej przygadaj,wsretnej małpie!!!Karen!! a co na to twój mąż,jak to skwitował?poparł mamcie? te matki mężów czasem potrafia namoncić,mój jak kiedyjkolwiek popiera jej zdanie,jest przeze mnie zgaszony i zwyzywany!to jak walka czasem z rywalką wygląda dziś mąż ma imieniny,siedzimy z rodzinką w domku,relacje trez sie troche popsuły ,a poszło o to ,że ja chcę podróżować więćej,widzieć cos,a mężowi ,nie zależy na tym,materialista-przelicza na rzeczy,albo podkreśla,że mamy kredyt obrotowy,ja znowu chce coś przeżyć ,zobaczyć,bo żyje się raz,nie liczą się dla mnie sprzęty i sanmochody-bo własnie chcemy kupić auto;Ale niech mi potem nie wypomina znowu,że kredy t mamy i gdzie s niepojedziemy!kazdy jest inny fakt,ale dlaczego my sie od siebie tak dalece róznimy?nie jestem szczęśliwa z takim domatorem czasem!!!mam go dość teraz włąśnie,a popatrzcie gdzie chce pojechac,tamn był wczoraj mój brat,zazdroszczę:www.tropical-islands.de

w sumie pomarańczowy ma rację-bo to chyba facet,ja zawsze mam nadzieję,ze nikt znajomy choc tego nie przeczyta co tu pisze,ale kto by czytał forum ciążówek i to ze stycznia 2008,ja tam nie czytam innych miesiecy

po wizycie u fryza jestem zadowolona,co prawda ciemniejszych pasm nie dało się usunąc ,ale jest ok mój maluch wreszcie zasnął,tak mi go szkoda,że musi miec te frejke na noc,żle mu się śpi bo stale na plecach,tylko głowe moze dać sobie na bok muszę spróbować z mężem tego żeliku,choć szczerze to wole jak mam chcice i cieknie ze mnie,a na zelu już nie te odczucia,dla mnie to jednak musi być spontan!!!ale fakt,czasem trzeba dopomóc naturze,hehe..,my używaliśmy kiedys takiego żelu KY

ja tez juz spróbowałam z sexem,mmówił,choc tez sie bałam,i było ok nie bolało i lekko poszło z ty,ze ja nie miałam z tego przyjemnosci,nie chce mi sie poprostu,nawet nie mysle teraz o seksie,z czasem to przyjdzie pewnie bo teraz to bez czucia normalni dzis jade do fryza,ciekawe czy wróce zadowolona?bo to inny fryzjer niz zwylke bo teraz liczy sie czas ja nie lubie cwiczyc ale jesc bardzo zwłaszcza jak kto zrobi,nie odchudzam sie i pieprze i tak schudne z czasem-na bank -wy tez zobaczycie,ciagle waze tyle co po porodzie i hu... dziewczyny jak wysyłacie zdjecia na email pamietajcie tez o mnie ide uspac dzieciucha jeszcze nie spał od rana uparciuch

Ametyst,właśnie zamówiłam tę butelkę na allegro co poleciłas!,dzieki!,skoro ma naśladować sutek,myślę,że będzie ok,i może przez to lepiej będzie faktycznie łączyć karmienie piersią i butelką-gdy zajdzie taka koniecznosc, moje słodkie malenstwo miało dziś pierwszy atak kolki i boje się czy to aby ja mu nie zaszkodziłam bo zjadłam kilka kawałków ciasta z orzechami włoskimi-oj głupia,głupia-świadomie-myśląc ,ze nic nie będzie,ale dobrze,że mam infacol i bole go przeszły,nakarmiłam go butlą bo coś fochy miał i pokarmu mniej jakoś,teraz za to śpi smacznie a ja spuszczam już na jutro,bo jutro robię wypad do fryza na 16tą-na farbowanie,bo już mam brzydkie odrosty

Ametyst fajna ta butelka chyba taką zamówię bo używam z aventa,jak odciągam,ale potem mam wrażenie,że dziecko nie chce piersi,a te mają niby kształt sutka i w przedmiotach uztkownika na allegro,bodajże Kasienka,widziałam fajne gryzaki z tej firmy(ala smoczek)zamówię chyba tylko muszę zapytac z jakim przepływem jest smoczek bo widziałam 3stopnie przepływu-wolny,średni i mocniejszy. fajnie ,że jesteście,doradzicie i wogóle!!!

kurcze niestety mój synek musi nosić frejkę 16cm,ale tylko na noc,po badaniu recznym przez lekarza,powiedział,że na jego oko to ok,ale władze wymagają usg,jednak jak zrobil to usg to zauwazył nierozwinietą dostatecznie panewke,no cóż-szkoda,myslałam,ze choc marcel tego uniknie,dziwne ze cała trójka mojego brata tez nosiła i moi synkowie tez marcek mój nie spi tylko sie rozglada,to ja kompuje i czekam az zasnie to i ja pójde wtedy-bo jestem zmeczona ,odwaliłam lekarza,carrefoura potem z rodzinką ,ciasto upiekłam i wysprzatalam chałupke bo o dziwo mały stale spał z przerwami na karmienie i czuje sie padnieta antos ja mam linie na brzuchu ciemną i siny pepek,zazdroszcze ci rzeki mleka ja najwiecej po karmieniu to 40 spuszczam i to z obu piersi-naprawde,ale staram sie duzo pic moze sie polepszy jutro u mnie goście-ciesze sie!!ja tam nie potrzebuje zamykac się sama z bejbi,wręcz przeciwnie!lubie poplotkować z koleżankami czy gdzieś wogóle wyjść,tylko czekam na wiosnę!wtedy będe więcej wybywać,bo to pojadę z mężem do pracy i z dzieciaczkami,to do miasta,wiecej spacerków,piaskownica i zabawy z synkiem,w lato basenik rozłozymy-będzie ciekawiej myślę,tyle,że dzidziek coraz mniej potem śpi ,no ale jest wtedy mądrzejsze dziecko i śmieje się i interesuje-ale sie rozpisałam! co do chusty miałam takie nosidło nie chustę,przy pierwszym synku,ale nieużywałam bo kręgosłup obciazało i lżej mi mimo wszystko było nosić na rekach,ale chetnie posłucham twojej opini jak poużywasz jej,bo moze ta jest jakaś komfortowa bo tania rzeczywiście nie jest!

ja też karmie jedną piersia długo a jak już widzę,że ciągnie suta mocno i denerwuje się to daję dopiero drugą pierś, dziś jadziemy z małym do ortopedy,oby nie nosił frejki,mój starszy nosił,to męka dla dziecka!no i dla mamy przy przewijaniu Daga mam to samo z tym noszeniem,ale wkładam teraz jak coś robvię do fotelika i Patryk go buja jak się dże a ja np.gotuje, mój maluszek spi jak większości z was,krótko po pół godziny i to jest uciążliwe,najada się na krótko i nie zdąza mi się naprodukować do następnego karmienia pokarmu,kiedy będzie lepiej?nie mam czegoś takiego raczej jak lecenie mleka ,chyba,że mija 3godziny to dopiero mam plamki z mleka w okol sutka

fajne te kawały usmiałam sie, a teraz zmykam na spacerek to choc pospi syn,a drugi z tatą w pracy dzis.pa narka

nie dodałam,ze do wanny pełnej wody,ze nawet sam go wyciagał,oj ten nasz patryk

dzięki za zdjecia ,twoja dzidzia piekna a moja wlasnie ziewa i spac nie chce,na rekach stale, mój syn starszy wczoraj chwile został sam i wiecie co zrobił?,wrzucił kota do wanny-do dzis kota nie ma,nie wiem co sie stało,uciekł gdzies chyba i martwi mnie jeszcze postawa synka,bo wcale sie nie przejał tylko mówi,kupimy drugiego,az sie boje co z niego bedzie?i zadaje sobie pytanie co robir zle,moze za mało z nim gadam?