Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magrad26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez magrad26

  1. Ametyst sorki za moje wścibstwo,ale taka już jestem ciekawska-ja jednak życzę Ci gorąco,aby macierzyństwo tak bardzo Ci sie spodobało,żeby jeszcze twój synuś doczekał się rodzeństwa. A ja właśnie sobie czytałam was i wcinałam knedle ze serem na słono i z cebulką(nazywamy je w domu gulkami),zjadłam 14ście taka byłam głodna i zaraz idę spać(wali mnie że przytyję od jedzenia w nocy),już czuję,że meczy mnie zgaga i chce mi sie pić -a i na piwko też bym się skusiła,narobiłyście mi smaka.Może jutro kupie sobie redsa na wieczór malinowego-mmmmmm.Tylko co maż na to powie,jemu zabraniam a sama wypiję?jeszcze się zastanowię,żeby nie miał na mnie haka-ale mam ochotę wielką.Jutro zakupki-jestem happy,tylko gorzej,że mój synek marudzi bo nogi go bolą od chodzenia po galerii,a spacerówki juz nie bardzo wypada bo w marcu kończy 4 lata i czas go oduczać. Spokojnej nocki życze!!!
  2. Dobrosiu bardzo śliczny ten biustonosz,czy on ma fiszbiny?czy tylko tak wygląda?Powiem wam ,że ja kupuję też stanik do karmienia,ale tylko chyba jeden ,bo mam jeszcze takie dwa cienkie z fiszbinami ,które lekko się odsuwa tyle ,że nie mają specjalnych rozpieć bo to nie są specjalne do karmienia.Ale do wyjścia raczej i tak będę używała normalnych -tak myśle
  3. a jeśli chodzi o seks to ja już wiele razy próbowałam ,bo mąż bardzo chciał,ale decyduję sie tylko wtedy kiedy jestem mocno mokra i podniecona ,wtedy zrobiła bym prawie wszystko-choć przyznam,iż mi to nie sprawia jako tako satysfakcji-robie to raczej dla niego.Ale nie polecam jak sie jest spiętym bo boli,no i szczerze ja to bym się bała oliwki-nie szkodzi?w koncu jest perfumowana to może coś zrobić śluzówce chyba?Ja na haju uwielbiam pozycje 69 jak mam być szczera.
  4. Malwo! bardzo ładnie wyglądasz i widac,ze jesteście szcześliwa rodzinką,podobają mi sie takie wielodzietne rodziny,mama ,tata ,dzieci i zwierzaczek-prawdziwe ognisko domowe. Ametyst-zastanawiam się dlaczego ty tak obstajesz przy jednym dzieciątku?nie chcesz aby miało rodzeństwo?Ja urodzę drugiego chłopca i chętnie zdecydowała bym sie za kilka lat na trzecie(z nadzieją córki),ale przyznaję,ze nie jestem do końca pewna bo ryzyko ,trzeciego chłopca jest duze a do tego mój mąż jest leniem do dzieci i w sumie robi wszystko z dzieckiem-bo mu każe i tak często pod przymusem.Może kiedys dorosnie bardziej choć wątpię,przydał sie chyba do swojego ojca-tam tylko matka zajmowała sie dziećmi a rolą o0jca była w sumie praca tylko chyba.Czasem dlatego dziela nas te wyniesione z domu wartości.Nas ojciec wychowywał bardzo aktywnie.
  5. do mnie nie dochodzą żadne zdjęcia ,gdzie ja mam wpisać ten email,tam w preferencje?tymczasem podaję ?; magrad26@wp.pl
  6. Magdaleno ja również jestem niespakowana,mam dużo rzeczy w szufladach w komodzie ale jeszcze nie spakowałam-lenistwo jak szlag.W sobotę muszę dokupić wkładki laktacyjne,muszle laktacyjne aventa,podpaski te poporodowe i może jakieś jeszcze zwykłe?Muszę chyba zrobić najlepiej spis czego mi brakuje jeszcze bo potem przy męzu na zakupach zapomnę,jeszcze palanujemy kupić \"osprzęt do łóżeczka\",prezenty gwiazdkowe dla rodzin mojej i meża(dużo tych osób-szok)drobiazgi ,ale już trzeba wymyślać. Współczuję Agnieszce pobytu w szpitalu,nie myślałam,że to będzie takie poważne. Widać,że wiele ze styczniówek zostanie grudniówkami. M sztuka moja bratowa miała rozwarcie na 2cm jak była u lekarza i od tego momentu urodziła za jakieś 2.5tygodnia-ale u ciebie może być szybciej,nie chcę nic sugerować.Codziennie gdy tu zaglądam czuję podnietę lekką,czy wyczytam ,że ktoś już urodził,któraś z was. Wiecie ja też byłam głupia taka i dawałam synkowi do picia herbatę malinową cukrowaną i w ten sposób bardzo zniszczyłam mu zęby,a robiłam tak,żeby mu lepiej smakowało,tak samo wypijał mnóstwo kubusiów na noc(przez dobę wypijaal 3małe te butelki)dzis żałuje,ma zainpregnowane zęby i wygląda z nimi jak szczerbaty.Mam nauczkę i już wiem,że należy podawac najlepiej wodę albo te hipowskie bez cukruherbatki.
  7. wiesz Moniczko ,przegapiłam,ze tu siedzisz na forum bo oglądałam zdjęcia na \"naszej klasie\",ale teraz kładę sie już spać,całuski!!!nocny marku!!to rzeczywiscie miły był dla ciebie rok.!!!
  8. mój email to :magrad26@wp.pl czekam na fotki
  9. A ja po wizycie,wszystko jak najbardziej ok,jestem w 34tyg-dzidziuś waży2.050kg,lekarz ocenia ,że przy porodzie osiagnie tak koło3.200.Mówił aby uważać już z upojnymi nocami.Pokazywał mi nóżki,rączki ,stópki(stopa ma już4 cm),bijące serduszko,powiedział też ,że poprawiły mi się wyniki krwi.Cieszę się,ze wszystko w porządku.Zaraz idę sie kąpać i do łózeczka pooglądać cos,będziemy z synkiem kotka głaskać. Dagmarko-wszystkiego najlepszego!!! Olusia-wstrętna teściowa bllee-też bym nie lubiła..!!! Zresztą nie wierzę w dobre teściowe hi hi. A i jeszcze jedno,zapytałam o rozcinanie przy porodzie-czy mogę tego uniknąć,lekarz powiedział,że poród jest monitorowany i jak widać,ze nie ma konieczności to nierozcinają,ale lepiej ,abym wspomniała na porodóce ,że jak bedzie można to chcę uniknąć rozcinania,lekarz powiedział też,że mam podatne krocze i wydaje mu sie,że nie będą mnie rozcinac,bo dziecko kolosem też nie będzie.Zastanawiam sie tylko po czym wie,że mam "podatne krocze".
  10. jadę dzis do gina,zobaczymy co mi powie dziś ,a tak wogóle miałam dwa sny w nocy-w jednym dziecko-to chyba zły sen?a drugi-to ,ze mąż chował i podpijał alkohol-stresujacy sen!teraz idę piec udka z kurczaka na obiad,do tego ziemniaki i korniszony,wy piszecie o objawach i porodzie a ja narazie myslę ,że to czas dla mnie odległy,dlatego mało sie udzielam-tylko czekam na was i wasze dzieciaki wpierw
  11. Aniu20 nie powinniście rozdzielać sie w Sylwestra no co ty!Albo ty zostań z meżem ,albo ma jechać z tobą!Nie było by ci przykro,oddzielnie?w końcu alkoholu może sie napić u twoich rodziców.W sumie mój też lubi sobie wypić ,ale niech sobie coś wypije w domu,do tesciowej to ja napewno nie pojadę!Sorki jeśli uznałaś ,że sie wtra cam-może jestem za szczera ,ale ja tam nie chciała bym witać nowego roku bez męza.
  12. Ja jutro odbiorę wyniki i idę do ginekologa,mam nadzieję,że jeszcze mam czas do porodu i urodzę blisko terminu,zresztą jeszcze na 15stycznia umówiłam sie na paznokcie,bo nie zdejmuję żelu do porodu tylko zrobię sobie bardzo krótkie.Przed porodem chciała bym jeszcze zdążyć w styczniu do kosmetyczki na hennę ,pediciure i na odrosty do fryza,dokładnie sie ogolić -to wszystko po to ,abym czuła sie zadbana w szpitalu a poza tym potem nie będzie można tak szybko raczej skoczyć sobie gdzieś.Ale już powiedziałam meżowi,niech nie myśli ,że przez to ,że będzie dzidzia ja będę niewolnicą domu-o nie!!!ja jestem taka,że szybko będę chciała pewnie sie wyrwać z domu gdzieś,choćby na zakupy do galerii(np.pod pretekstem za małych ciuszków,albo dla siebie),jak za długo siedzę tylko w domu to dostaje korby i wściekam sie.
  13. Hej dziewczyny witam nocną porą!!!to mój najlepszy czas na siedzenie,mam spokój od synka i męża i mogę sobie poklikać.Faktycznie chyba kilka z nas urodzi w grudniu,ja tam cieszę sie,że termin mam na koniec stycznia bo jakoś wogóle czasem zapominam ,że będzie dzidziuś,czas tak szybciutko zleciał ani sie obejrzałam.A poza tym dzieci ze stycznia póżniej pójdą do szkoły-to na ich korzyść ,w szkole są potem najstarsi.W ciąże zaszłam przypadkowo ,ale chciałam aby drugie dziecko było właśnie ze stycznia,no i wózek głęboki choć poużywam,bo jak ktoś rodzi na jesieni to pogoda niedopisuje i nienaspaceruje się taka mama za wiele.Trzymam kciuki za te co są już najbliżej.Potem bedziecie dzieliły sie wrazeniami.Sama jestem ciekawa tego naturalnego porodu(pierwsze cc),obawiam się tego momentu coraz bardziej ,a po nowym roku to już zacznę czytać na ten temat bo szczerze to nawet nie znam faz porodu i przy jakich skurczach udać się do szpitala.
  14. Ja przy Patryku miałam cesarkę i dostałam znieczulenie podpajęczynówkowe,sam poród jest ok,mąż jednak nie mógł być przy nas ,ale zaraz po pokazali mu synka i wzruszył sie tak,że leciały mu łży.Ja byłam blada jak śmierć po cesarce,długo dochodziłam do siebie,przez to ,że za szybko wstałam wystąpił u mnie zespół popunkcyjny-3dni nie mogłam wstać z łóżka tak bolała mnie głowa,w końcu zrobili mi blokade bo żadne tablety nie pomagały.Nie wiem czym jest zwykły poród ,dopiero się dowiem,ale po cesarce też miodu nie ma,sam poród może lepszy,ale potem jest gorzej,okropne bóle brzucha kiedy ściąga się macica a potem chodzisz zgięta w pół conajmniej przez 1.5tyg.Ale może każdy indywidualnie to przechodzi-niewiem.Do tego pokarm wolno się produkuje i dokarmiali mi już dziecko w szpitalu.A dobę po urodzeniu nie miałam go przy sobie,dali dopiero na drugi dzień rano-bo nawet nie było by siły sie nim opiekowac.Jeśli będziecie po cesarce -nie wstawajcie szybko,nie forsujcie się.!!! A dziś jadę sobie na 16 do fryza na odrosty i kolorek-troche oderwania od domu,potem pójdę do kwiaciarni kupić gwiazdy betlejemskie na okna
  15. Hej dziewczyny ja znowu ostatnia,dziś poprostu póżno wzięłam się za zmienianie,pranie i prasowanie firanek,do tego myłam okna( w dzień okaże sie czy dobrze umyte),potem sprzątałam łazienkę i siadłam troche na naszą klasę popatrzyłam chwile i uderzyłam w kafe a tu temat porodów,mnie sie wydaje ,że ja to mam jeszcze czas,ale kto wie.W środę planuję iśc do lekarza ,zobaczę czy powie coś wiecej o dzidziusiu np.czy już zasugeruje wagę urodzeniową .W sobotę planujemy z męzem jechać do Wrocka-tam jest taki fajny sklep \"dziecieca kraina\" z rzeczami z glucka i wogóle akcesoriami wszystkimi dla dzieci,chcemy kupić jeszcze materacyk do łóżeczka,pościel z baldachimem(ale tym cieniutkim-woal czy moskitiera)i wkłady do pościeli.Kocyków jednak chyba nie kupuję ,mam 2 po synku ,no jeszcze wkładki laktacyjne,podpaski grube,biustonosz do karmienia i czas sie spakować bo tak szczerze to kupiłam już dużo rzeczy ,ale stale sie ociągam ze spakowaniem się.Ja bardzo boję sie porodu i tego bólu,obejrzałam na neostradzie w zakładzie te filmiki z linku od którejś z was i jestem przerażona.
  16. do usłyszenia Agnieszko-trzymaj sie!!! Moniko-super ta tabelka podziwiam cię,że ci sie chciało! Do dziewczyn co mają tę wanienkę fisher frice-podoba mi sie ona i rtez chętnie bym ją zamówiła ,ale powiedzcie czy ta mata będzie wygodna?zapewne po każdej kąpieli należy ją suszyć aby nie była siedliskiem bakterii i wilgoci tak?jeśli tak do dla mnie to za dużo roboty i w sumie prania zawsze dużo na bierząco bo korzystamy z łazienki razem z moimi rodzicami -nie było by gdzie jej wieszać
  17. Czesć wpadłam sie pochwalić ,że jedziemy z synkiem na basen do aqua parku pokąpać sie,bratowa nie kąpała sie z brzuchem na basenie a ja myle,że ciąża to nie wstyd i walę to,żre ludzie się będą patrzeć-ja też patrzę zawsze na brzuszki.Może wieczorem sie odezwę choć planujemy romantyczny wieczór-wiecie ostatnio mam silna potrzebę przytulania,czułości głaskania-może to strach przed porodem?albo instynkt tak sie objawia nie wiem-też macie zwiekszoną potrzebę czułości i miłosci?w końcu teraz jest nas dwoje!może dlatego poprostu
  18. Kurcze ja nie mogę obejrzeć tego filmiku z porodu niestety a tak mnie ciekawi -a mam za słaby ten internet swój i resetuje wogóle połączenie
  19. Karolinko odpowiadam -mój Patryk ma 3.5 roku tzn.w marcu skończy już 4 latka,ale jest bardzo rozpieszczony a nawet szczerze niegrzeczny(moja wina bo jestem w niego strasznie zapatrzona).Dziś byliśmy z nim w kinie na \"Pszczołach\"czy jak tam a on :jak nie siku to kupe i nudził sie i pytał kiedy do domu-ale byłam zła na niego-jak taki brak zainteresowania.??Obok nas siedział mój brat z synkiem 6cio i 2latnim i oglądali jak aniołki byłam w szoku.Karolino uwazam ,że musisz być dobrym i czułym człowiekiem skoro tak lubisz i zajmujesz sie zwierzakami.Podziwiam.My mamy kotka od kilku dni małego i mimo ,iz ma kuwetkę w kuchni to już 3krotnie zlał sie na kołdrę w sypialni,denerwuje mnie to w poniedziałek damy kołdrę do pralni może to pomoże i nie będzie już tam sikał no chyba ,że coś weszło w łóżko. Moniczko!E tam guwniara tak samo on zachował sie jak ty zatem bo też długo był uparty!!!Spoko właśnie ,że sie nie poddałaś-będzie Cię szanował,choć mi też ksiadż na spowiedzi kiedys powiedział ,abym pogodziła sie z mężem,obdarowała go gestem,zagadała a ja do księdza:uwazam,że to mężczyzna powinien pierwszy wyciągnąć rękę -a on mi na to -że madrzejszy!Ale ja zostałam przy swoim.
  20. No Agnieszko też by mi się nie chciało do szpitala,ja w swoim zyciu w szpitalu byłam 6dni właśnie gdy urodziłam Patryka i pobyt tam uważam,za rzecz dołującą,ale jak nic nie boli to może nie jest tak żle.Tylko teraz jak urodzę będę bardzo myślami przy moim kochanym synku Patryku i będę myślała czy teskni ,co czuje itd,wiem,że będzie zazdrosny o dzidziusia i dlatego tak mi go już szkoda-pewnie przeżyje to bo do tej pory to tylko on był moim oczkiem w głowie-ale cóż taka kolej rzeczy. Moniko cieszę sie razem z Tobą ,że twój mąż się odezwał w koncu coś drgnęło w nim gratuluję zrobił ci prezent w Mikołaja.Super,no i twój honor uratowany-HA!!!
  21. Moniko a co u ciebie ,odezwał sie mąż ?albo ty do niego?lepiej już?Apropos prania rzeczy to ja piorę reczniki żeby dobrze wycierały bo nowe nie chłoną wody ale innych rzeczy nawet nie piore ani ciuszków ani koszul.Przy pierwszym też nie prałam i było oki.
  22. ja też mam małe mieszkanko ,myśle,że będę czesto w nocy sprzatać albo prać żeby rano mieć porządek i czas na robienie obiadu i dziecko a kuchnie i łazienkę mam przez korytarz z dala od pokoju w którym bedzie spało dziecko a myśle,że nie będę liczyć na męża ,że usłyszy dzidziusia niech choć on śpi spokojnie.A poza tm chcę aby dzidziuś spał przy zamkniętych drzwiach od pokoju a Patryk w tym czasie bedzie urzędował ze mną w kuchni czy na podwórku.Chyba sie skuszę i kupię tę nianie.Gorzej jak baterie zawiodą!Tak wogóle to mam lenia i w sumie nawet szczerze mówiac nie czuję w sobie instynktu macierzyńskiego,mam nadzieję,że przyjdzie mi on po porodzie.Czuję sie juz nieatrakcyjna i niesexowna z brzuszkiem i mąż też woli mnie szczupłąl.A jak nie byłam w ciązy to zazdrościłam dziewczynom cieżarnym tego brzuszka.I dogódz człowiekowi.....
  23. poczytałam a teraz ide na podwórko z synkiem,potem sie odezwe,niezła dziś pogoda to idziemy na rowerki dotlenic się
  24. Witam Cię Tosiu.Właśnie dodałam swój email w preferencje bo jakoś zawsze wszystko robię póżno.Dziś zamierzam zrobić pranie ręczników które wezme do szpitala.Zastanawiam sie nad kupnem muszli laktacyjnych z aventa.Używałyście?
×