

magrad26
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez magrad26
-
Bardzo ładnie Agnieszko wyglądasz ,dopiero tu wyrażnie widac jak wyglądasz i ładna ta sukienka.Dopiero 2 dni temu odczytałam maila przepraszam,ale nie sprawdzam poczty regularnie.Olusiu twarda jestes-podziwiam,ja bym się bała zostać sama ,ale w ten sposób przynajmniej sprawdzisz czy mu zależy i na ile mu zależy.Widzisz faceci to strasznie \"tępy \"naród,nałogi,niedojrzałość,pstro w głowie to im przychodzi tak łatwo.Jedno piwo po pracy nie jest zagrożeniem uważam,ale u kogoś kto ma twarde zasady,jednak ja też przekonałam sie,że jak pozwalałam na jedno to było potem często 2 a w sobotę to już\"chłop może se wypić\" było,po pracy ,na rozlużnienie.Na razie odszedł ode mnie ten problem,ale w lato owszem pozwalałam mu na piwo i na wczasach wypijał po 2 -3 dziennie,ale widziałam,ze nie chowa się nie szuka dalej to było ok,teraz ma ten swój wymarzony gołębnik i gołąbki ,o których marzył,ale mi szkoda,ze nie marzy tak jak ja o gromadce dzieci ,bo jest leniwy jak mówi,do dzieci-też złe
-
Pogoda fajna ,ale ja czuję się taka znuzona,boli mnie głowa istale jeszcze myślę ,czy kiedyś zdecydujemy się jeszcze na trzecie dziecko i czy wyszła by córcia,może za kilka lat wymyślą jakies testy na płęć,kiedy współżyć.Ale by fajnie było.Syn Patryk ogląda bajki a ja leń siedzę na kompie,wejde na allegro trochę popatrzeć sobie.Trzymajcie się i prosze dopiszcie do tabelki uaktualnienie,ze bedę miała synka.Jeszcze nie wiem do końca ,ale chyba zostanie Marcel.Ciekawe czy u którejś z nas będzie niespodzianka i pomy7łka z płcia?
-
Olusiu współczuję kochana nie cierpię jak facet pije,sama miałam okres taki,że mąż musiał mieć 1piwko codzień a potem już były dwa i 3 a teraz uspokoił się naszczęście,dzięki Bogu i tylko w sobotę wypija 2-3piwa i od okazji ,wiem,że to kłopot kochana-trzymaj sie i pros Boga o poprawę
-
któraś z was pytała się czy przyzwyczajiłam sie do myśli,że to chłopiec,otóż nie jest mi tak lekko,wiem,że głupia jestem,ale przeżywam to jeszcze,skorzystałam z waszych rad i pooglądałam sobie dziś maleńkie ciuszki,ale wiecie co czuję rozbicie,kupiłam nawet kilka sztuk bodów ,śpiochy,kaftaniki i pajacyka ,ale to jakoś już nie to co róż.Wogóle ciągle chce mi się płakać,do tego pokłóciłam się z mężem,o synka właśnie,bo mało czasu mu poświęca i wkurza mnie to i wiecie jaki zimny ja ryczałam a on poszedł sobie spać,przykro mi,ostatnio coś między nami gorzej,wogóle czuję,że jest mało jakoś zainteresowany ciążą i mną,mało czasu gadamy ze sobą itp.Sorry,ale musiałam trochę się wyzalic,bo wiem,że mnie pocieszycie
-
wszystko mi się podoba i wózek buzz ,bo to też mój typ ,ale chyba czerwony i koszyk mojżesza i tamten wózek elfik też fajny;jeśli chodzi o te zdjęcia Ametyst to poprostu nie wiem jak gdzie i nie mam szybkiego neta,tylko transfer 1kb na sekundę a do tego popsuty obecnie aparat foto,
-
ja jeszcze nic nie mam dla dzidziusia ,bo nie chciałam nic kupowac dopóki nie poznam płci,ale juz od jutra zaczynam kupowac,jadę jutro z bratową(ona tez w ciąży termin1listopad)na jakieś zakupki dla dzidziusiów,ale z tego co widziałam strasznie drogie teraz wszystko.Przy pierwszym dziecku miałam mnóstwo całe ciuszków i dużo welurkowych,ale teraz myślę,że zaopatrzę się w większość ubranek z bawełny ,ponieważ potem pali się mocno i dziecku ciepło a w tych welurkowych to mój synek chyba był przegrzewany.Jeśli chodzi o te śpiworki to chyba nie kupię skoro mówisz,że odradzała położna.Jeszcze dużo zakupów przedemną ,część pewnie kupię z allegro np.laktator,chciałam elektryczny,ale nie wiem czy się opłaca bo jak skończy się na butli?a ten z aventa ręczny,nie wiecie czy dobry?idę spać .jutro odezwę się poradzcie,popiszcie,bardzo chętnie was czytam tylko szkoda,że nie mogę zamieszczać zdjęć,
-
wiesz Ano Paulo myślę ,że ciężko jest już przy dwójce a czy zdecyduję się ryzykowac na 3cie to jeszcze nie wiem ,bo nigdy nie ma pewności ,ze 3cia będzie córka ,czasy się zmieniają coraz biedniejsze dla prywaciarzy małych przedsiębiorstw ,a i dzieci zaczną przedszkole,szkołę ,mąz daleko ma do firmy więc nikła pomoc a do szkoły mam 2km także będę wozić dzieci,a i dla trójki dzieci trzeba miejsca a nic nie zapowiada budowy domu,no chyba ,ze zmieni się coś i jakby ktoś dał mi gwarancje ,że to na 100% będzie cócia to spróbowalibyśmy,a i oczywiście wszyskiego naj naj Agnieszko Ci życzę
-
Kochane dziewczyny dziękuję za to,że umiecie tak pocieszac!!widzisz moniczko mamy ten sam termin i tę samą płęć,co do różowego to ja uwielbiam ten kolor i właśnie tego mi szkoda,ze nie będę mogła ubierac różowych rzeczy dziecku,że nie będę miała w życiu dorosłym córci ,aby pójść z nią na zakupy,że będę miała synowe i ,ze nie wydam córki za mąż.A\"złośliwcom\"jak to ujeła Dagmarka musze przyznac,że może faktycznie są ludzie ,że mają gorsze problemy(brak dziecka,chore dziecko),ale każdy ma swoje wielkie marzenia i pragnienia,kazdy ma inne problemy(bo każdy inne znajduje ),oczywiście wiem ,ze macie racje ,ale wiem tez,że mimo wszystko będę dobrą mamą i bardzo będę kochać to dziecko.Jednak zawsze pozostanie we mnie jakiś niedosyt,jakieś niespełnienie tak mi się wydaje,ale pocieszam się,ze mam dopiero25lat i może Bóg pozwoli mi kiedyś jeszcze mieść trzecie dziecko-córcie,tak np.za 7lat,8lat.Pozdrawiam wszyskie wyrozumiałe i tolerancyjne dziewczyny przychylne mi
-
Płaczę -będzie syn teraz musze się z tym oswoić,w jednej chwili moje nadzieje runęły,ale zdrowy chłopak,ma około0.5kg i ciągle ssał kciuka i zmieniał pozycje aż doktor mówiła że ruchliwy taki,szwankuje net dlatego tak póżno piszę
-
Płaczę -będzie syn teraz musze się z tym oswoić,w jednej chwili moje nadzieje runęły,ale zdrowy chłopak,ma około0.5kg i ciągle ssał kciuka i zmieniał pozycje aż doktor mówiła że ruchliwy taki
-
dziś upadły moje nadzieje,właśnie wróciliśmy z Jeleniej Góry z usg4D i będzie syn!cóż jestem zawiedziona i wszyscy w domu pocieszają mnie ,że zdrowe dziecko,żebym się cieszyła ,ale ciężko jak nagle twoje marzenia gasną.Mam fajną pamiątkę ,płytę,dzidziuś ma około 0.5kg i stale ssał paluszka i zmieniał pozycje aż w końcu miał dość i obrócił się tyłkiem do nas.Mam teraz czas na oswojenie się z myśla
-
dziś upadły moje nadzieje,właśnie wróciliśmy z Jeleniej Góry z usg4D i będzie syn!cóż jestem zawiedziona i wszyscy w domu pocieszają mnie ,że zdrowe dziecko,żebym się cieszyła ,ale ciężko jak nagle twoje marzenia gasną.Mam fajną pamiątkę ,płytę,dzidziuś ma około 0.5kg i stale ssał paluszka i zmieniał pozycje aż w końcu miał dość i obrócił się tyłkiem do nas.Mam teraz czas na oswojenie się z myśla
-
hej mówię wam jaka jestem poddenerwowana,jakoś stresuję się tą dzisiejszą wizytą ,o 15 godz.mąż skończy prace wraca ,je i jedziemy do Jeleniej na to usg 4D i okaze się czy chłopak (a tak czuje) czy dziewczynka(a o niej marze jak wiecie)proszę o trzymanie kciuków !!!napiszę wieczorem
-
apropos mojego synka to lakarz stwierdził wysiękowe zapalenie uszu(dziwne bo bez bólu)i dostaliśmy skierowanie do poradni audiologicznej do legnicy na badania słuchu dodatkowe .ale wolny terin to dopiero 30pażdziernik,dziś dostał leki i do tego samego laryngologa za 2tyg,mam nadzieję,że będzie ok!
-
Agusiu gratulacje ja ci tam zazdroszczę tej dziewczynki,mąż może oczekiwał syna ale chociaż ty jako matka będziesz spełniona.Boże jak ja chciałabym córkę a tu piszesz ,że prognoza z moonwitu ci się sprawdziła kurcze!to pewnie będę miała syna ,jutro się dowim trzymajcie kciuki kochane.Aga a co ci wychodziło wg tego kalendarza chińskiego?
-
Hej dziewczyny właśnie jedziemy mężęm z naszym synkiem do laryngologa sprawdzić mu słuch bo czesto pyta co? co ? co? już mnie to dobija i wolę sprawdzić czy wszystko w porządku,bo może to tylko jego rozkojarzenie.Przy okazji poproszę doktora niech mi tez da coś na ten uciążliwy kaszel bo już żebra z tyłu bolą mnie i nie pozwalają oddycvhać od tego kaszlu.do usłyszenia potem pa dziewczynki napiszcie sporo to będę miała co czytać wieczorem
-
Ja nie wiem jeszcze co to poród naturalny,bo z pierwszym miałam cesarkę,ale rzeczywiście wiele bólu jest już po operacji ,u mnie dodatkowo wystąpił zespół popunkcyjny i głowa bolała strasznie przez 4dni po czym dopiero znowu nakłuwali mi kręgosłup i robili blokadę i wtedy przestała ,ale swoje wycierpiałam,a ponad to mąż nie mógł być przy cesarce i dziecko dają Ci dopiero dobę po a ty słyszysz płaczące dzidziusie i myślisz czy to twoje płacze czy czyjes dziecko.Blizna jeszcze wiele miesięcy po swędzi. AGA rzeczywiście nie mogę doczekać się środy pragnę aby lekarka stwierdziła zdrowa córcia!
-
Hej wiecie dziś śniło mi sie,że urodziłam córcie i patrzę ,cipcia jest ...Jeju ale byłam szczęśliwa mówię wam.Gorzej będzie,ze sny sa niby odwrotne
-
wiecie słyszałam kiedyś taką opinię też apropos płci,że jesli leukocyty mają wartość poniżej 10będzie syn a po wyżej to już córka.pewnie to głupoty ale proszę sprawdzćie jakie macie te leukocyty,bo u mnie zaraz po pierwszych badaniach były tylko5.8 a teraz jestem dopiero przed badaniami,bo mam wskazanie,po 1 pażdziernika
-
Widzę,że wszystkim wam się spieszy do tych dzidziusiów,ja tam znowu cieszę sie obecnym stanem i powiem szczerze ,ze mam trochę wątpliwosci czy podołam wszystkiemu,niewyspanie,ranne wstawanie,mleko,śniadanie dla starszaczka,usypianie,przebieranie,karmienie,zabawa,pranie ,sprzątanie,prasowanie....itp.mnie to trochę przeraża.Nie odbierzcie tego jakoś żle.Pewnie,że czekam na dzidziusia i będę go mocno kochała,ale mam wiele obaw i meża leniwego do dzieci,a moze to to ,ze młody jeszcze.Najlepsze to są zakupki wózki,ciuszeczki itp.a potem to szara codziennosć.Czy was też trapią takie obawy?
-
Hej ja strasznie,strasznie mocno kaszle ,dziś byłam rano u lekarza ogólnego to przepisał mi jedynie krople do nosa buderin i acatar,bo wydaje mu się,że ten kaszel to od kataru.Jednak mi coś to nie pomaga narazie,mój kaszel jest taki jakby od krtani-głośny,ze środka i suchy.A do tego bolą mnie zatoki.Zaraz się kąpie,robię herbatę z miodem,chusteczki higieniczne,amol i do łóżka kurować sie.Do niedzieli chcę być zdrowa bo obiecaliśmy synkowi pojechać do Wrocka na targii zwierzątek do Hali Ludowej,a przy okazji może bym zaczepiła sklep ciążowy w galerii Pasaż Grunwaldzki tylko ceny tam dość wysokie.
-
Msztuka faktycznie szczupła jesteś,ja tez tak jak Agnieszka tyję cała,ale brzuch mam tak nisko jak ty,bynajmniej na zdjęciu wydaje się nisko.
-
Hej agnieszko a tak mnie ciekawiło czy te sny twoje to prorocze czy odwrotnie?no cóż w 19tyg. tez byłam pewna ,ze się dowiem a tu dzidzi spało i miało ściśnięte nogi i jak chciałam przycisnąć lekarza do muru(podejrzewałam po minie ,że widział chłopca) to rzekł:\"nawet jeśli są to jądra ,jeszcze nie zstąpiły do moszny ,a mogą to być także napuchnięte wargi sromowe,nie widziałem co ma między nogami,więc 50 na 50%\".I w pewnym momencie powiedział,nie chciał bym pani odbierać nadzieji na córkę,jednak nic nie widziałem.Nic z tego nie zrozumiałam ,ale mysle ,ze to jednak syn ,a ze nie był pewny z tym siurolkiem to nie powiedział.Poczekam do środy i już napewno się dowiem tego co mnie ciekawi w tej ciąży najmocniej czyli płci.
-
hej zazdroszczę ,że juz znacie płeć ,tak wiele z was ja tylko wertuję strony i czytam przesady na syna i córke i porównuję je do siebie i juz sama nie wiem .te co macie mieć córcie jakie macie te brzusie?i co to znaczy spiczasty brzuch?
-
skoro sniło ci się Agnieszko,że urodziłaś syna,będzie córka ja ci to mówię,ponoć sny są odwrotnością rzeczywistości.No ale zobaczymy wiem ze wolałabyś syna