

magrad26
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez magrad26
-
a ja idę robić ryż z jabłkami,mam taką jakąś zachciankę Ametyst moje maleństwo też nie może pospać,zadzwoniłam po zajeciach do domu spytac jak Marcel i telefon go obudził.sama sobie go obudziłam a teraz pokutuje!!!!
-
Ametyst to normalne w tym wieku.Dzieci mają wiele doznan wizualnych,które je \"przerastają\",nie wiem czy dobrze to nazwałam,poprostu dużo wrażeń w dzień i stad te płacze w nocy,wyobrażnia w tej małej główeczce pracuje. mój synus stoi coraz dłuzej,zachęcamy go do chodzenia,bo tak wokól stołu,łóżek i mebli to chodzi,ale sam się jeszcze boi.
-
mój mały też lubi kibelek he he Daga mmmmmmmmmmmm sylwek w górach-marzenie!!! my chyba w domu,no chyba,ze cos sie jeszcze wymyśli całe szczęscie przed nami ferii w górach,a do stycznia już niedaleko ale ten czas leci...niedługo roczek chyba zrobię roczek po powrocie z gór czyli 31stycznia w sobotę
-
a ja i Marcel po długim spacerku i mały skubaniec dalej nie chce spać może potem da odpocząć no idę nastawić ziemniaki dla mężula
-
Bydzia az mnie to rozśmieszyło,za 45groszy tyle szumu?a niech mnie gęś kopnie ,ja pierdziele!.. Ania co to za działalnosć otwierasz? a my w domciu,obiad gotowy i powoli chyba czas zacząć coś robic na święta,tzn,jakieś porządki ,pranie firanek
-
a ja właściwie nie wiem co pisać,dzień jak co dzień... Daga współczuje twojej małej mój mały cosik ma katarek i wieczorkiem już pokasływał
-
Jest ktoś czy tylko ja siedzę w sobotni andrzejkowy wieczór sama z kompem?maż śpi ululany,dzieci też uspałam a sama gapię sie w ten ekran imprezka z maluchem nie jest the best ,a poza tym nie lubię jak wóda leje się strumieniami,bo maż odlatuje,ja lubię tak tylko pod humor
-
Msztuka powiem Ci ,że nawet pasują Ci te włosy,choć już byłam przyzwyczajona do Ciebie w blondzie idziemy na imprezkę pa
-
Eli kurcze,ale Cie wzięło na sprzątanie!to tu imprezka ci się szykuje a ty wszystko chcesz dzis prać???? chyba za dużo tego jak na jeden dzień! mi przy Marcelu bardzo Ciezko coś zrobić taki przylep z niego a zasypia około 22-22.30 dlatego ja niestety rzadko oglądam tv kocham moje cudne dzieci i są moim sensem życia,ale jednak narzekam... bo cięzko znależć czas na coś dla siebie dziś idziemy na imieniny brata-Andrzeja,na szczeście dzieci w kupie bedzie sporo to myślę ,ze i Marcel do 20wytrzyma bez kąpania,przemęcze go a potem spać szybko!tyle,ze tatuś pewnie popije i nie będzie ani trala la!!bo nie lubię go po alk. ani telewizji bo on śpi w tym pokoju zostaje net nocą!!!chociaż net!i niestety internet!
-
mam takie pytanko! czy któraś z was robiła kiedy na blond ,na rozjaśniane włosy taką farbę z tych jednodniowych??zastanawia mnie czy faktycznie zmywa się ona szybko i nie zostawia śladów na włosach? też bym zaszalała może raz z kolorem na włosach,ale mój maż też woli raczej blondynki i nie chciała bym eksperymentować mocnymi farbkami
-
akurat nasz Eli mnie nie pociąga,za stary,ale fakt -musiał być ładny jako młody takie poprostu fantazje,uwieźc takiego ,jakiegoś młodego w miare i spotykać się w wielkiej tajemnicy-ale to bardziej tak na jawie,bo raczej nie ryzykowała bym swoim małżeństwem podniecające jest to co nieosiągalne się wydaje być-dlatego chyba tak mam
-
Ametyst to ci się udało,że wyrwałaś szefa!fascynujące,tyj jedna!!! ja tam mam czasem fantazje erotyczne-uwieżć jakiegoś młodego księdza!!!nie każdy moze go mieć heh,dreszcz emocji
-
Ametyst też chętnie obejrzę zdjecia twojego domku,tymbardziej ,ze szukamy działki budowlanej,ale budowa trwała by kilka lat raczej,zaczniemy bez kredytów
-
Antoś chodzi mi o taki sklep o takiej nazwie butik,sprzedaje tam taka blodyneczka ,laseczka taka i są tam takie ładne ,modne laskowate ciuchy,tylko dosć drogie,ale dosć wyszukane takie chodzi mi o ten rzad sklepów na której jest taki sportowy a na roku tej ulicy taki z torebkami
-
mały śpi i mam trochę luzu,ugotowałam kopytka i zjedlismy z Patrykiem,a teraz chwila na kompa Ametyst ten płaczacy widok też mam często z tym,ze ciagle musze być w stersie bo dziadki lecą na każdy jego płacz...masakra!!!! a kąpać się tak samo uwielbia jak twój co do Sylwestra chętnie bym poszła ,ale nie mamy z kim,moja mama pewnie popilnuje dzieci,ale nie chce już pilnować tych od brata,bo tam jest 3dzieci i u nas dwoje i nie wiem co robic,zawsze chodzilismy z nimi na zabawę zapowiada sie,ze bedzie chata,a tak mam ochotę gdzieś wypasć wczoraj byliśmy w Legnicy na zakupach,kupiłam w galerii piastów Antosiu swetr dla brata ,w sobotę idziemy na imieninki W tym sklepie Butik przy światłach ekstra sukienki!!!!widziałam tylko wystawe z ulicy,byłam zmeczona Marcelem i już nie szliśmy nigdzie oprócz tej galerii
-
Bydziu poprostu nie miałam czasu,ogólnie ostatnio nie wyrabiam i rzadziej siedze mój Marcel podobnie jak dziecko Karen bardzo mały śpi mam już go czasem naprawde dosć i jak chcecie krytykujcie sobie to co mówię!ale naprawdę potrzebuje odpoczynku jestem tylko mamą!!!a gdzie czas dla siebie? dzis jadę do ginekologa wreszcie,zobaczymy co się dowiem,kontrola 10miesięcy po czasie he he..
-
co to?nikt sie nie pochwali domkiem??? sisilko a ja mówie tak czasem o swoim dziecku -to żaRTY PRZECIEŻ
-
Karen też mnie ciekawi jak będziesz wyglądać w nowym image??? Msztuko to jak zamiecisz te zdjecia w ciemnych włoskach??? Ametyst skąd przypałętała się ta deprecha???moze za mało spotykasz sie z ludżmi???ja tak mam gdy za rzadko wychodzę z domu
-
Ametyst deprecha mówisz? a ja mam ogromne nerwy,ze czasem aż ryczę! Marcel prawie mi nie śpi w dzień,muszę zrobić oiad przy ryczacym bachorku,bo jak zdejme go z rąk a on ma kaprys to ryczy jakby go ktoś obdzierał ze skóry,a moi dziadkowie zaraz lecą i go zabierają ,albo coś się wtrącają wkur...ia mnie już to mieszkanie a z drugiej strony to chciała bym mieszkać blisko domu rodziców bo jestem zżyta z nimi bardzo Ogromnie marzy mi sie budowa domu,mój brat właśnie stawia piękny dom i troche mu nawet zazdroszczę... To ostatnio moje największe marzenie,ale nie stac nas na to. Nie umiem rezygnować z z niektórych rzeczy,żeby oszczędzać. A poza tym na budowę trzeba jakieś 500tys około,tak myślę.A to sporo kasy,a na kredycie nie chciała bym się budować,co nawyżej to urządzać już . Sylwia fajny ten twój domek. Mnie wiele projektów podoba sie z archona tak wizualnie,ale środek cięzko byłoby mi wybrać tak z projektu bo nie mam wyobrażni jakoś., Ametyst ty się pochwalisz chałupką????która ma jeszcze nowy domek??? Msztuko czasem budzę się wyspana a czasem nie.Jutro ciężko będzie wstać.Bo wstaje o 7 i szykuje Patryka do akademii ,ale zabieram też Marcela ,mąż po nas przyjedzie a potem jedziemy po zajęciach na zakupy,chcemy kupic prezent dla mojego brata Andrzeja na imieniny! Tylko nie wiem co?chyba jakąś koszulkę albo sweter kupię mu. Elizabetto tak to taka końcówka z żelu przeźroczysta jak pisała Daga. Tym razem mam dłuzsze niż zwykle te pazury i boję się,że jak zaczną odrastać będę kłuła Marcela,a robię tak co 4tygodnie uzupełnienie.Która z was jeszcze robi paznokcie żelowe??? Eli fotkę wyślę ci moze jutro bo dzis nie mieliśmy baterii w aparacie bo się wyczerpały,a ładowarke gdzieś wcieło.
-
Bydzia ładna jesteś!dopiero mam obraz twój w głowie jak czytam twoje posty,bo wcześniej to nie do końca Cie kojarzyłam,zawsze wysyłałaś zdjątka gdzie mało co było cię widać Elizabetto przechlapane z tym kaszlem!moje dzieci też kasłają,ale nie tak bez przerwy,,daje im syropki Patrykowi zrobiłam posiew moczu(tak sama dla siebie) i wyszedł paciorkowiec streptocuccus w ilości ponizej 10-4,z tego co czytamw necie to jest to norma prawidłowa czyi,ze w małej ilosci wystepuje on naturalnie we florze,dodatkowo na wyniku pisze,że oporny jest na Augmentin,Biseptol i Amoksycylinę czyli te antybiotyki,które stosował,a potem jeszcze wyczytałam,że to wina tego,ze za czesto były podawane antybiotyki i się uodpornił na nie.Ciekawe tylko czym go wyleczę jak znów zachoruje???nie wiecie jak to jest z tymi przeciwciałami i wrazliwoscią na antybiotyk??po jakim czasie ona wraca? muszę udać się w czwartek do pediatry a tak poza tym to dzis miałam kilka godzin relaksu w mieście,byłam na pazurkach,tym razem zrobiłam ze szklaną końcówką ble ble ble...ale ja tu bzdety pisze dobra spadam dobranoc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
ale trochę droga cena i będę się jeszcze wahała nad tym,zastanawia mnie dlaczego ten jeżdzik taki drogi jest?moze poprostu bardzo stabilna ta rączka jest? kiedys mielimy dla Patryka rowerek taki z trzymaniem-z pałąkiem ,ale z tych takich tańszych,to szybko oderwał sie pałąk zawsze mozna kupić cos po roczku ,najpierw zobaczyć co dadzą goście roczek zrobie chyba po dacie urodzin Marcelka,ponieważ w czasie jego urodzin bedziemy z Zakopanem wtedy planuję zamówić 5blaszek ciasta ,a tort upiecze chyba chrzestna,ale ja ponad to chciała bym tort taki jakiś ozdobny z cukierni w jakimś kształcie np.autka i z napisem czy coś w tym stylu,pomyślimy jeszcze,chrzestna to moja najlepsza przyjaciółka.Ostatnio dawno u nas nie była,ale jest bardzo zapracowana,jest pedagogiem szkolnym w gimnazjum i pracuje w róznych godzinach,no i tak ciezko nam sie spiknąć
-
Dagmarko a wieć za 3ciasta-3blachy takie duże standardowe płace 100zł około tzn,zależy jakie są to ciasta,ale tak mniej wiecej koło 100zł ta cena to usługa i składniki -całość nie wiem czy to drogo czy tanio,ale jak dla mnie to wygoda i nie ma bałaganu i stresu,że się nie uda teraz zamawiam ciasta na Mikołaja,żeby poczęstować chrtzestnych Marcela w razie jakby się zjawili,tyle,że nietaktem byłoby pytać kiedy przyjdą tzn,czy w Mikołaja czy dzień przed czy po ^grudnia,wiec już od piątku bedę w pogotowiu,ewentualnie ciasto poczeka do niedzieli na gości.Tak samo z krokietami.Przygotuję już w czwartek i ewentualnie postoją do soboty czy niedzieli.Chyba można tak prawda???? Na roczek myśle kupić cos takiego chyba: http://www.allegro.pl/item491173904_berchet_jezdzik_bubble_go_5w1_gratis_piaseczno.html#gallery
-
mój Marcel bawi sie garnkami,łyżkami,otwiera sam szuflady,troche bujam go na bujanej krowie,pycha autko,bawi się zabawką z ikei taką dosć ja lubi :http://www.allegro.pl/item481201884_ikea_mula_kolejka_ukladanka_edukacyjna_zabawka.html#gallery ale z tymi zabawkami to różnie jest,czasem sie zajmie a czasem tylko recę i ręce...ze już mam dosć czasem ale ogólnie to bardzo cieszę sie swoim szkrabkiem i czas leci tak szybko... może nawet za szybko... maż czeka az dzieci wyrosną a ja tak bardzo ciesze się tym stanem!!! oni to mój sens życia!!! Bydziu bedziesz miała co czytać hehe!skoro lubisz
-
tak sentymentalnie,oto zdjęcie z roczku mojego Patryka: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/9fbc1f348bb5b10e.html podobny do brata? a tu pierwsze święta Patryka(ten w rogach renifera!)a obok mój chrześniak-dziś ma 7lat już http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e4b66644f195b652.html a tak wyglądałam dawno temu...jak miałam 16lat,czyli 10lat do tyłu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/0395374ba4fbb2ee.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4d2d5307f2e75d26.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b546ff3507b8461b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a8bacd5295ab1b99.html tu to ja po lewej stronie mysle,że w blondzie mi lepiej,ale wracanie wtedy z brazu do jasnych było strasznie trudne
-
blondzie a nie blądzie!sorki,musiałam sprostować,żeby nikt pod pomarańczowym nie szukał moich błędów