Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

_nessaja_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez _nessaja_

  1. Czesc! :) u nas remont skonczony, powoli piore i prasuje, szykuje i mozecie gadac co chcecie ale uwielbiam stac przy desce i prasowac te male ciuszki :D :) u mnie leci teraz 35 tydzien wiec powoli podekscytowanie daje znac :) & Tynka gratuluje! mam nadzieje ze na tescie teraz pojawi sie gruba tlusta krecha :) & Desire rosnie rosnie i napewno sie rozwija, ciesz sie bo teraz bedzie wszystko wporzadku, musi ;) & Mamaniemama stresujesz sie? fajnie ze tak super sie czujesz, ja tez co prawda nie narzekam ale nieraz mogloby byc lepiej chociaz wszystko ma swoj urok :) ile ma Janka? & Wiolcia jak przygotowania do slubu? & Eska hej! Boze co wy przeszliscie to sobie nie wyobrazam, najwazniejsze ze wszystko wporzadku i Igor ma sie dobrze! zdrowka dla was :* &
  2. Mamaniemama to ile ona teraz wazy?? niezla Kluseczka z niej bedzie :P moja mala w piatek na wizycie wazyla 1456 gram :P lekarz mowil ze prawdobodobnie bedzie malutka, ale co mnie baardzo zaintrygowalo to ze mowil ze malenka ma juz wloski! :) bomba :) ja w pasie mam 97cm aktualnie a brzuchol wydaje mi sie bardzo maly jak na ten etap. Zaraz sobie obczaje ten Twoj wozek ;) & Desire ja w ciazy tez bylam w browarze zywieckim i tez pilam tylko soczek ;) ale jak dla mnie nic ciekawego szczerze powiedziawszy :P & Wiolcia szerokiej podrozy :) daj znac jak dotrzesz ;) &
  3. Desire ciesze sie ze jest serduszko. Wiesz co, bac sie bedziesz chyba do konca. Ale z czasem ten strach bedzie troche slabszy. U mnie przynajmniej tak jest. Nadal sie boje ale teraz radosc jest silniejsza niz strach czego zycze i Tobie i to jak najszybciej :) & Malaiza nie przejmuj se 'kolezanka'. Tez mialam taka przyjaciolke, ktora nie miala odwagi powiedziec mi wprost tylko sms ze ja mam swoje zycie, ona swoje i jest to dla niej rozmijajace i z naszych rozmow nic nie wynosi itd. Zranila mnie tak drugi raz i postanowilam sobie ze ostatni. Juz kolejny jej nie zaufam. I nie zaluje ze nie mamy wogole kontaktu :) wiadomo, czasem mi brakuje tych szczerych rozmow, tej lajtowej atmosfery z nia itd, czasem tesknie za tamtymi czasami ale postanowilam sobie ze nie bede sie przejmowac kims kto ma mnie totalnie gdzies ;) i jestem bez niej rownie szczesliwa :) & Zdesperowana kopa masz tez ode mnie, sio do lekarza ;0 & Mamaniemama juz 9 miesiac? to miedzy nami jest msc roznicy, ja zaczynam 8 :) Kluska jst spora :) a ile miala w 32 tyg? nie wiem czy pamietasz ale pytalam Cie o cm w pasie, nie wiem czy chcesz mi odpowiadac ale chcialabym porownac wielkosci naszych brzuszkow :) & My nadal remont, mam nadzieje ze juz niedlugo skonczymy - czkam na to z niecierpliwoscia
  4. Mamaniemama ooojej to kluska juz duuuza :) ktory Ty masz tydzien?? ja wizyte mam w czwartek 19, ale na ostatniej wizycie dwa tyg temu wazyla okolo kilograma ;) a czuje sie w miare dobrze, czasem tu w plecach zaboli, czasem krocze od kopania malej, ale niewysypiam sie strasznie. Ale generalnie jest ok :) a remont powoli bardzo sie kula, wszystko przez kaloryfer, musimy czekac az bedzie powyzej 10 stopni zeby pozwolili nam juz teraz go wymienic zanim sezon grzewczy sie skonczy. I tak sie to przeciaga, teraz po niedzieli ma byc cieplo wiec licze ze nam pozwola w spoldzielni ;) A ile masz w pasie kochana? & Staraczko gratuluje dwoch kreseczek ;) spokojnie kochana, poczekaj cierpliwie, to dopiero poczatek wiec daj czas fasolce sie powolutku rozwijac :) & Desire nie wiem ktore z dziewczyn jeszcze tutaj zagladaja, wiem ze Alaa. Nie wiem jak Mackowa, a Jovanka zyje ale podejrzewam ze nadal ma napiety grafik, wczoraj miala urodziny :)
  5. Weszlam poczytac wkoncu zalegle posty... co tu sie wyrabia, matkooo U mnie jakos leci, remont pokoiku powoli trwa, mala kopie, siedzi niziutko i jak sie wierci to mam wrazenie ze kreci mi sie w kroczu, jestem niewyspana i zmeczona ale szczesliwa ze ona sobie rosnie :) chociaz brzuszek rosnie wg mnie bardzo wolno :P Dziewczyny nie zwracajcie uwagi na wpisy gosci, czemu im odpowiadacie? przeciez tylko sklaniacie ich do dalszej konwersacji z wami i plucia jadem. Przestaniecie im odpowiadac. Oni pewnie i tak beda pisac ale po co sie wdawac z nimi w dyskusje?? to kompletnie bezsensu ;)
  6. O matko :) to ze sie pokloce z mezem i na niego ponarzekam robi z niego potwora :D & Kasia12 no ja tez sie zastanawiam kiedy to przelecialo i tez juz czekam z wytesknieniem na ten moment kiedy po raz pierwszy wezme mala w ramiona :) A jak wy sie macie? jak maz w nowej pracy? & Zdesperowana podziwiam Cie, naprawde, ja bym nie dala rady z taka dluga rozlaka. Oby wszystko ukladalo sie po waszej mysli ;)
  7. PaulisC heeej :) a ile juz Mikolaj ma? :) & Wiolcia ja zaczynam 30 tydzien a brzuszek nadal nie jest taki duzy ;) bardzo wolno sobie rosnie, ale najwazniejsze ze Mala zdrowa :) tylko zeby wlasnie na koniec nie wybilo ze rozstepy jak stad do ameryki beda.. to mowisz 19 idziesz serduszka posluchac tak? dobrze pamietam? :P & Ups Malaiza przez przypadek nacisnelam zglos przy Twoim poscie :P wybacz :P & Gosciu 40 letni - pracuje, nie jestem na utrzymaniu meza, decyzja podjeta przez nas wspolnie, idzie mi 23 lat i nie zaluje ze nie robie teraz zadnych studiow ;) a chodzac do szkoly juz podjelam prace bo zamieszkalam z moim mezem. A zaskocze Cie - zycie nie zawsze kopie w doope jak sie ma 21-22 lata ;) oby Cie w wieku 40 lat maz nie kopnal i nie znudzil Toba :) i bezmyslna to jestes raczej Ty skoro nie dostrzegasz tej drobnej roznicy ze tu niestety nie o wiek moze chodzic jesli maz zadecyduje ze ma Cie serdecznie dosc :) & Tynka podzielam Twoje zdanie - nie kazdej takiej "gowniarze" imprezowanie w glowie ;) Ale gosc moze tak mowi bo sama byla typem imprezowiczki ktora co tydzien zakrapiane imprezy i szalenstwo z chlopakami bo sie nudzili taka gowniara ;) nie wiem, nie mnie oceniac, ja jestem szczesliwa ze teraz mam pod sercem dziecko na ktore czekalam i nie zaluje decyzji ze nie studiuje bo wogole mnie do tego nie ciagnie na ta chwile ;) a zawsze jak mi sie zachce mozna isc na studia a czasem z dzieckiem tak latwo juz nie jest bo zegar biologiczny u niektorych tyka szybciej. & Desire wiec gratuluje i mam nadzieje ze te wszystki leki tak naprawde beda niepotrzebne :* teraz bedzie dobrze! :) & Zdesperowana daj znac jak sie dowiesz co z praca M. Jak czesto by go nie bylo? & A mnie Mili sie wierci ze mam wrazenie ze czuje ja jakby krecila sie w kroku, takie dziwne uczucie :)
  8. Desire super! czekam na wynik bety :) powtarzasz rano jeszcze test czy czekasz cierpliwie na wyniki bety? :) U mnie tak samo jak u Mamaniemamy, zaczelo sie od cienia cieni cieniow i moj cien wlasnie wypina pupcie do glaskania ;) Zdesperowana pewnie ze moze byc tak pozno implantacja ale wtedy test by raczej nie wyszedl bo nie ma odpowiedniego stezenia hormonu ciazy w moczu, najpierw pojawia sie w krwi dlatego szybciej nieraz wychodzi beta niz test. Ale zgodze sie co do implantacji ze moze byc tak pozno ;) a co u Ciebie? czy te wszystkie anginy juz poszly w niepamiec? & Mamaniemama a macie juz wiekszosc? duzo wam zostalo jeszcze? :) & Jovanka zyje, ma sie dobrze. Po prostu nie ma czasu - ma korki, po korkach sprzata i robi wszystko to czego nie zdazyla wiec nie martwcie sie o nia bo u nich wszystko dobrze, tylko ma duzo na glowie :) mam nadzieje ze wroci szybko :) & A u mnie remont powooolii, ale od razu Krakowa nie zbudowali, dobrze ze jakos to powolutku idzie do przodu. & Wiolcia o kurka, to ladnie Ci musial objechac ten noz ze az tak sie przecielas :/ a kiedy teraz jakas wizyta u poloznej, lekarza?? & Malaiza prosze Cie bardzo ;) i mam nadzieje ze humor bedzie juz lepszy :) & Azile, Sara, Margaret, Ewelina26 co u was?
  9. Malaiza kazdy ma czasem takie gorsze dni, nie zalamuj sie, glowa do gory. Nie zawsze w zyciu uklada sie jakbysmy tego chcieli ale tak to juz chyba musi byc, u nas tez tak jest ze czlowiek sie naharuje a gdzie te pieniadze? czasem rozplywaja sie szybciej niz jestesmy w stanie to dostrzec :/ & Mamaniemama jak sie masz? jak maz? & Wiolcia no to ciesze sie ze lepiej sie czujesz tylko nie przemeczaj sie :) &
  10. Jovanko :* wracaj szybko bo brakuje Ciebie :) & Mamaniemama mialam Ci napisac wyniki glukozy, dzis odebralam wyniki przed wizyta: na czczo 90, po godzinie 128 a po dwoch 124 ;) mozesz teraz porownac do swoich bo pamietam ze Cie cos nie pokoilo w swoich :)
  11. Dziewczyny ja was czasem podczytuje, ale nie mam sily odpisywac. Rozlozylo mnie na maxa. Wszystko mnie boli. Jak kaszle to mam wrazenie ze pluca wypluje zaraz i tak mnie bola pluca potem ze masakra. Caluje was z pod koldry :*
  12. Iza gdyby cos Cie jeszcze interesowalo bo doczytalam ze Kasia juz Ci wyslala to pisz, mam to pozapisywane na kompie ;) & Alaa a jaki sobie kolor wybralas? :) & Desire zapytam jutro. Mnie to wlasnie czasem boli, czasem mniej czasem bardziej. A jak czesto, kurcze nie wiem, ale raz dwa razy to nie jest tylko czesciej. & Eweelka wiec zaciskam kciuki i nie puszczam do bety :) jak wrazenia? :)
  13. Aaa no i jeszcze wam powiem, ze wczoraj sluchalam serduszka malej bo ostatnie dwa dni byla cos spokojniejsza i juz matka w stresie byla czy wszystko ok. I mowie wam, pierwszy raz az tak brykala :) caly brzuch falowal od lewej do prawej, skakal tak wysoko ze szok jakby bawila sie ze mna w ganianego :P nagralam nawet filmik i co cielepa zrobila? jak pytalo czy zapisac to telefon obsunal mi sie w rece i przypadkowo nacisnelo mi sie anuluj :( bylam taka wscieklaaa a mala juz nie chciala tak ganiac :(
  14. Angelus to ciesze sie ze dzieci zdrowe teraz, napisz po wizycie jak z tym azs u Zuzy & Alaa ja wczoraj kupilam taki kocyk minky w pepco za 24,99, bezowy bo roz i niebieski byly jakies takie dziwne w dotyku ;) pokaz jaki zamowilas :) moze nie jest to oryginal ale milutki w dotyku jest :) z drugiej strony ma taki niby polarek tez mieciutki & Kasia12 to powodzenia dla niego w nowej pracy, oby warunki byly lepsze niz w tej i mnie nerwow :) & Marta no to pokazna suma pecherzykow :) ile bedziecie transferowac? & Eweelka wlasnie, jak u Ciebie? pisz nam od razu :) & Iza ooo wlasnie no to mamy chyba podobne tesciowe :P bo moja swego czasu jak nam remontowali jeden z pokoji a my oboje z P w pracy, jak raz wrocilam to nie poznalam swojej kuchni.. pozwolila sobie mi 'posprzatac' i uporzadkowac rzeczy codziennego uzytku pod siebie! czaisz?? no rzecz jasna podziekowalam bo napracowala sie zeby wypucowac to wszystko ale i tak pozmienialam to POD SIEBIE. Albo zaraz po przeprowadzce na te mieszkanie, ciuchow multum, do prania tez bylo duzo bo byly zakurzone niektore bo to wiadomo jak przy takich rzeczach moze wygladac wiec okej, bierz, pierz, wyprasuj jesli masz ochote mi pomoc bo naprawde pracujac wtedy od rana do wieczora nie mialam na to najmniejszej ochoty stac przy desce do prasowania ale nie kurde moje majtki!! no z tym przegiela zeby prac mi moja bielizne! no wtedy jej powidzialam od razu ze sobie nie zycze tego. Powyciagalam z reklamowiki (bo cos mnie natchnelo zeby to jednak przejrzec co bierze do prania jak wrocilam z pracy i prosze co popakowala) miala przygotowane, bo zazwyczaj bielizny nie zostawialam w zasiegu jej reki - wzroku czy cokolwiek. No i wez sie tu czlowieku nie zdenerwuj ;) na szczescie juz sie oduczyla i pyta najpierw a ja zawsze mowie ze nie mam nic do prania ani prasowania bo robie to na biezaco i spokoj ;) & Ja was chce zapytac dziewczyny o te skurcze braxtona hicksa. Jak wy to odczuwacie? bo ja nie wiem czy to jest to czy mam sie martwic ale czesto boli mnie ten brzuch. Wczoraj pod prysznicem jak zaczal bolec to az grymas bolu na buzi mialam bo az tak, dopiero jak sie schylilam troche odpuszczalo ale jak sie prostowalam to zas. I ogolnie wydaje mi sie ten brzuch jakis bardziej tkliwy? chce ubrac skarpetki, czy nawet spodnie i schyle sie to jak lekko scisnie mi noga brzuch to juz na dole boli. Napiszcie jak u was te bole przepowiadajace wygladaly? bo mnie to jak boli to zupelnie inaczej niz na @. Sama nie wiem jak, czy to napina, sciska czy jak bo takie dziwne uczucie, dziwny bol. Kluje tez czesto.
  15. Ajajaj Alaa nameczysz sie :/ kiedy teraz jakas wizyta? & Agniesia łooooł rosnie duzy :D moja mala w 25 tyg wazyla tylko 630gram, mowie tylko bo przy Twoim bysiu to kruszyna :D na glukoze dostalas skierowanie? :P & Kasia12 wiem wiem ze moj na miejscu. Dlatego nie wyobrazam sobie jak sie stresowalas. ALe chyba nie bede mam nadzieje sie juz musiala tak stresowac bo powoli idzie do przodu :) a Twoj jak z praca? & Iza ja sie w sumie ciesze ze oni blisko mieszkaja ale jednak nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu ;) na codzien to ona jest naprawde wporzadku ale no niestety chec pomagania u niej jest momentami zbyt duza :P bywa denerwujaca :P & Izulinka a Ty jak sie miewasz? jak Zuzka? Angelus?
  16. Azile wiec gratuluje i trzymam kciuki :* :) & Stymulowana no jestes spowrotem :) jak sie macie? :) & Karciaa flaczkiem sie poki co nie przejmuj ;) najwazniejszy flaczek jest obok Ciebie :) & Jovanko co dzis sprzatasz? gospodarczo-korepetycyjno-suszarniowy(?) ? jak Ci idzie? :)
  17. Marta no to super wiadomosci! :) tylko sie cieszyc a kto wie, moze urosnie ich jeszcze kilka? ;) & Alaa a jak dzis? zadnych boli nie bylo? & Azile i jak dzis? robilas bete? kolejny test? i jak i jak i jak? :) & Wiolcia no to miejmy nadzieje ze dziewczyna sie sprawdzi :) obys juz nie musiala sie denerwowac ze kolejna cos spieprzyla i stresowac sie szukaniem. Wiesz, pieniadze czasem to nie wszystko, jesli bardzo tesknicie to bez sensu meczyc sie na sile, rade sobie dacie. Moze byc ciezej ale czasem nie to jest najwazniejsze bo zaden znajomy nie zastapi rodziny. Zobaczycie :) & Agniesia no to super ze remont wre :D hmm moze az taka kula mi sie nie robi, ale czuje jak sie tam prezy i tez taki napiety ten brzuch, ale zeby wstawac to nie musze, wystarczy ze troszke ponaciskam brzuch, pomasuje i ona sie obraca w inna strone :) mimo wszystko jest to slodkie choc czasem malo przyjemne :) & Zdesperowana nie rezygnuj, nie zaprzestawaj. Nie jest powiedziane ze widujac sie nawet co 2-3 tyg nie traficie w owulacje i sie nie uda. Bedzie trudniej to napewno, ale nie koniecznie musi :) a moze przez ten czas jak on bedzie na wyjazdach to odpoczniesz psychicznie, zrelaksujesz sie i na luzie podejdziesz do staran bo nie od dzis wiadomo ze tez psychika duzo robi a moze tu tez jest jakas blokada. Ja bym nie rezygnowala kochana, nie masz nic do stracenia probujac w te dni kiedy on bedzie zjezdzal :) & Brzoskwinko powinni Ci ten zabieg zrobic pod narkoza, nigdy bez znieczulenia. Moja mama po poronieniu nie doczekala sie anestezjologa bo sie nie chcialo mu przyjsc i tylko na glupim jasiu byla i bardzo zle wspomina, straszny bol. Ja mialam narkoze i nie pamietam nic, obudzilam sie na blogim haju i nie bolalo nic. Tyle tylko ze jesli juz nie krwawisz to bedzisz znow krwawic. Moze troszke bolec ale mnie nie bolalo nic, czasem tylko jakby okres. Brzmi strasznie, jak lezysz przypieta nogami a lekarz przed Toba zacznie rozkladac narzedzia kiedy Ty jeszcze nie spisz a anestezjolog rozklada cala kolekcje strzykawek, igiel itp mozesz sie przerazic ale nie ma sie czego bac :* ja najpierw dostalam glupiego jasia, potem narkoza i odlatujesz ;) & Sara a corcia ile ma lat? na lyzwy to i ja bym poszla, posmigac posmiac sie itd :) & Iza zaczyna sie :P lustereczko lustereczko powiedz przecie, gdzie mam zajrzec, gdzie podejrzec :P No wlasnie, tego nie chce zeby ktos wtrybial mi sie i probowal we wszyskim pomagac. Jestem dorosla, samodzielna wiec z dzieckiem tak samo chce byc samodzielna. To ja bede mama, wiec chce sie nia czuc w stu procentach a kiedy ona bedzie probowac wyreczac mnie we wszystkim bede miala wrazenie ze probuje mi odebrac czesc mojego macierzynstwa. Raczej powinna byc dumna ze chcemy byc odpowiedzialni za swoje czyny i dac sobie samemu rade z dzieckiem w tak waznej roli jak bycie rodzicem :) & A my - uwaga - zaczelismy dzis drapac tapety!! :D :D tescie przyszli, jutro przyjda i bedziemy reszte tapet drapac :) w sobote lub niedziele bedziemy ustalac jaka szafe i tesc to pomierzy i pooblicza a od poniedzialku zaczynamy pelna para :D :)
  18. Mackowa kochana jestes, oferte zapamietam i w razie potrzeby bede pisac zeby tata z siostra sie pakowali ;) poki co jutro tescie maja przyjsc i we wtorek, a potem dopiero w nastepny poniedzialek ale za tydzien juz na dobre zaczynamy remontowac :) & Desire i jak walentynki w samotnosci? :) mam nadzieje ze pomimo tego spedzilas milo wieczor :) & Alaa no moja wielka awantura chyba tez cos poskutkowala (tfu tfu zeby nie zapeszyc :P ) ale zobaczymy czy faktycznie na dobre czy to tylko teraz tak bo bylo nieprzyjemnie ;) & Jovanko rada rewelacyjna! zeby wykreslal sam z listy :) to dzis moze wykreslic kolejna rzecz ktora tak szczerze mowiac nie byla na liscie :P otoz bedac dzis w tesco zauwazyl wozek spacerowy z ferrari i jak nie zaczal go ogladac, jezdzic nim po sklepie, z taka duma jakas nie opisana na twarzy i swiecacymi oczami to wiedzialam ze go chce i to moze byc moja mala przepusteczka :P oczywiscie zapytal czy nam sie przyda itd i wogole czy mi sie podoba. Sobie mysle, coz, mamy niby spacerowke ale ta to bardziej parasolka (chyba tak to sie zwie) i moze sie przydac jak juz Mili bedzie wieksza a poza tym w promocji plus moja znizka pracownicza wychodzilo korzystnie. Wiec mowie mu, ze jesli chce to niech go wezmie. A w domu, po sprawdzeniu czy wszystko dziala itd, mowie mu ze skoro kupil spacerowke dla naszej corki i ze ciesze sie ze spelnil swoje jakies tam marzenie, wyobrazenie zeby kupic ferrari czy to wozek, fotelik czy cos (tajemnica nie jest ze moj P ma hopla na punkcie samochodow, modeli samochodow i ferrari ma dosyc pokazna kolekcje) to w takim ukladzie ja kupie rzeczy dla siebie do porodu np, bo chociaz z tego chcialabym juz te wszystkie rzeczy miec. Pochwalilam go, powiedzialam ze ciesze sie ze angazuje sie wkoncu i ze Mili bedzie miala cos co wybral tylko tata dla niej, on sie nacieszyl, kot to swoja droga jak szalal z radosci tradycyjnie juz okupujac wozek. Powiedzialam mu o tych rzeczach do porodu i tylko na mnie spojrzal i nic nie powiedzial ale mine mial dosyc intrygujaca :P wiec, skoro on kupil a rzekomo nie ma teraz miejsca i bedzie sie kurzyc to moj plan by go przechytrzyc i kupic juz cokolwiek zgodzilam sie na ta spacerowke :P a przy okazji mi sie podoba :P No a co Kacperek mial lezec jak kloda? :P ach faceciiii :P oni sa nawet nieswiadomi jak czasem malenstwo wyrabia harce w brzuchu i tego im wspolczuje szczerze powiedziawszy, bo nigdy, ale to przenigdy nie dowiedza sie jaki to cud i niewiarygodnie piekne uczucie, kiedy to dziecko kopnie w pecherz i Ty pomimo ze zabolalo czekasz na wiecej i wiecej. A tak, lista ktora wymienilam byla tylko czescia wstepu ale tak, staram sie nie halasowac podczas gdy on przesmradza sie z pokoju do pokoju z odpietym paskiem ktory dzwoni jak w kosciele rozbudzajac mnie i kota! ktory zaraz wstaje i tez sie przesmradza chodzac niewiarygodnie glosno! nie nauczysz, no nie nauczysz! & Kasia12 dlatego wlasnie tak sie stresuje bo ciagle w pamieci mam jak Ty sie denerwowalas ze nie mozesz go wyciagnac na zakupy. Mam nadzieje ze mimo wszystko moj sie obudzil na dobre i teraz na wszystko przyjdzie kolej, najpierw pokoik. & Azile historia jak z filmu :) duzo milosci i jeszcze wiecej :* I nie zapeszajac trzymam kciuki zeby beta rosla pieknie i zebys jutro oszalala z radosci :) i oczywiscie zeby sytuacja sprzed miesiaca sie nie powtorzyla! & Brzoskwinko oby te kolki jej przeszly. Bedziesz powracac do karmienia piersia jeszcze? & Marta trzymam kciuki, daj znac jak bedziesz cos wiedziala :) & Eweelka za was rowniez trzymam kciuki zeby zarodki sie utrzymaly! Piec to bardzo ladny wynik :) zdecydowaliscie ile bedziecie transferowac? wszystki piec? & Malaiza mniam taki obiadek tez lubie :) gdyby ugotowal go jeszcze moj maz to bym chyba zwariowala ze szczescia :P ale zejdzmy na ziemie - gotuje ja :P & Paola dobrze mowisz, olej go, nadal nie ma honoru by sie przyznac i wziasc wine na siebie. Nie wiem na co on jeszcze liczy, skoro tam sobie ma jakas dziunie to po co Ty mu jeszcze jestes potrzebna ze maci Ci w glowie i dalej tak w konia robi.. Serio znikasz z forum?? & Alaa o rajciu, dobrze ze te bole minely. A jak teraz? W sumie nic nie stoi na przeszkodzie zeby Patrys juz wyszedl, moze jeszcze posiedziec ale juz generalnie trzeba byc w trybie gotowosci :) & Zoneczko jak Kamilek? kolki nadal ma? placze? Dobrze ze sie nie nachylalas :P uniknelas tego jakos, uff miejmy nadzieje ze wiecej takie ataki - 'wystrzaly' sie nie beda zdarzac w przestrzen, mame czy gdziekolwiek indziej niz pampers :P & Kasia85 ja bym sprobowala inseminacji. Staracie sie juz dwa lata i wg mnie jest to juz czas by zaczac bardziej ingerowac w starania i wspomoc ****ardziej. Nie czekalabym, bo przyczyna nie jest znana ze sie nie udaje a rozpoczecie procedur do inseminacji moze byc wasza przepustka do zajscia w ciaze. To moje zdanie ;) & Zdesperowana jak humor? Sara jestes? Ewelina26 jak u Ciebie? & Margaret mecza Cie te mdlosci oj mecza ale pamietaj ze kazdy rzyg jest tylko i wylacznie z milosci :* ktory tc u Ciebie? & Wiolcia jak sie czujesz? jak spedzasz dnie? nadal czujesz sie taka osamotniona? i znalazlas kogos do sprzatania? bo Ty rowniez szukalas prawda? & Iza a Ty znalazlas? odpoczywasz pieronie jak Ci lekarz kazal?! :) no bo ja mysle ze tak!! w miare mozliwosci oczywiscie, ale odpoczywasz ;) prawdaaaa??! & A ja dzis, wstajac odozyc dlugopis bo napisaniu listy zakupow, kichnelam i.. cholera popuscilam! od razu poszlam sie wysikac ale no kurde jak to! juz takie rzeczy?! czuje sie jak stara baba :P
  19. Aaa i jeszcze Jovanko, wlasnie o to chodzi ze wczesniej mozemy rozmawiac smiac sie itd (zazwyczaj po obiedzie) ale jak tylko zaczynam o pokoiku to nagle robi sie nerwowy bo ja go wkurzam.. no i idzie sobie. Juz nie chce sie rozpisywac ze nadal nie dojrzal zeby sam z siebie przyjsc i polozyc reke na brzuch czy najzwyczajniej w swiecie zapytac czy kopie. Nie zeby byl nieswiadomy bo mowi ze juz jestem w zaawansowanej ciazy itd itd ale moze on nie okazuje tych emocji i uczuc i przede wszystkim twierdzi ze mamy czas bo nie mam duzego brzucha. Czasem zastanawiam sie czy jakbym miala brzuch na dwa metry przede mna czy by skakal wokol mnie i robil na juz bo malo czasu.. No i z tymi drzwiami haha no czasem jest marudzenie kto sie glosniej zachowuje jak drugi spi :P :P trafilas w sedno :P ale od razu mowie ze ja nie dzwonie paskiem od spodni i przelaczam powoli kontaktu zeby bylo ciszej, powoli zamykam lodowke, zamykam drzwi z lazienki jak puszczam wode a przede wszystkim zamykam mu drzwi z sypialni! :P
  20. Zoneczko juz oddychalam, liczylam do 10 i przeszlo ale jak o tym pomysle to wrrr az mam wyrzuty ze takie nerwy mialam.. Jak Kamilek dzis? suszarka pomogla? & Jovanko, otoz wlasnie takowa liste posiadam, dodam ze zrobiona rowniez (raczej zerznieta jej wiekszosc) z Twojej listy. Mam liste z ubranek z kazdego rozmiaru co mamy czego, ile szt itd. Lista wyprawki do szpitala itd. Jedyne co mi podsunelas pomysl - lista zadan do wykonania. Masz racje, oni potrzebuja wszystko podane na tacy czarno na bialym ale czasem zwyczajnie brak mi cierpliwosci zeby wykrzesac z siebie jeszcze odrobine wyrozumialosci. No bo ilez mozna... ale juz mniejsza z tym. Dobrze mowisz, zrobie listy wszystkiego, napisze mu tam wszystko, od szczegolu do ogolu, bo inaczej chyba nie zda sobie z tego sprawy. Oni nie rozbijaja spraw na drobne rzeczy, dlatego moze mysli - posprzatac pokoik, wyremontowac, uporzadkowac, poukladac. A nie jak ja - pokoik posprzatac: wyniesc to do piwnicy, to schowac do szafy, przejrzec te papiery i ktore stare wyrzucic, wyprac te maskotki, to schowac tam, przygotowac wor na tapety i kasetony, pozaklejac szafki zeby sie nie kurzylo w mieszkaniu przy rabaniu tej scianki itd itd itd.. czasem mysle ze oni sa az zbyt prosci :P zabieram sie za pisanie listy w najblizszym czasie ktorej mi brakuje zeby mu owe listy rzeczy przedstawic. & Szczesliwych i pieknych walentynek! :P :)
  21. Iza no to teraz zdjecia na maila prosze i lezec****achniec****isac nam tu! :) super ze Alexowi tam tak dobrze :) lubi byc na dole :P
  22. Jejuuuu nie wytrzymam.. sorki ale mi spamuje. dobra koniec nerwow! teraz juz normalnie gadam z P. wydaje mi sie ze cos to pomogla ta klotnia bo jutro rzekomo planuje zas cos troszke powynosic z pokoju. & Jovanko oki doki - fufurella :P no nie boj sieee, jak jej powiem ze bedzie 'obca' to foch murowany i spokoj na jakis czaas :P :P hehe no nie powiem jej tak bo naprawde bedzie musiala brac tabletki na serce a zaszkodzic jej nie chce. Ale focha by miala :P Kochana wizyte mam dopiero 26 lutego.. & Hahaha Mackowa :D "mleko tez spakuje" - padlam :P Szkoda ze Oliwka nadal sie tak meczy z kolkami, ale licze ze te kropelki wkoncu pomoga. & Eweelka oo no to oby jutro jak zadzwonisz uslyszala date transferu :) & Zdesperowana a mialam pytac czy przylazla... :( no nic kochana! glowa do gory i z nadzieja wchodzimy w nowy cykl! :* & Pita co sie dzieje?? & Kasik89 czekam na posta od Ciebie :)
  23. Wkoncu zas sie poplakalam, chcialam wstac i wyjsc ale mysle pomimo tego ze mala ostrzegawczo kopala ze jej zle jak sie tak denerwuje, ze skoro juz temat w toku to skoncze ten temat raz a dobrze i nie bede do niego wracac. Wkoncu tesciowa stanela nieco po mojej stronie i decyzja taka ze za tydzien po weekendzie mamy rzekomo zaczac. Ale co sie nadenerwowalam to moje... Kiedy ja sie niby mam nacieszyc ta ciaza!? tym przygotowaniem? jak wiecznie przeciagamy.. czy oni tego naprawde wszyscy nie rozumieja ze mnie to zwyczajnie stresuje ze ja tego nie zdaze potem wszystkiego zrobic? co jesli urodze wczesniej? jak P nawet nie wie co trzeba kupic... a tesciowa nie chce zeby to robila za mnie. Super ze mam taka zlota tesciowa ale do cholery czy ona nie pamieta jak byla w ciazy i cieszyla sie z tego ze moze przygotowac kacik dla dziecka? ta rozmowa jeszcze przede mna.. ale tez czuje ze moze byc ciezko. Bo dzis tez powiedziala ze nic sprzatac nie bede musiala i ona mi wszystko zrobi ale akurat z P ryczalam wiec nei rozwinelam tego tematu.. I tak sie zastanawiam czy ten brzuch to nie boli mnie z tych nerwow przypadkiem.. &
  24. Czekalam tylko kiedy ktos wejdzie na mine i zacznie temat. I prosze, tesc pyta co z tym pokoikiem? a P. mowi "najlepiej jak bysmy go juz teraz zaczeli robic bo Magda sie chyba zesra jak go juz teraz nie zacznei robic i do konca marca nie skonczy". No i sie zaczelo. Zas ryki, krzyki, ja jemu wypominam, on mi. Wszystko przy tesciach. Wspomnial o psie od szwagra ze przez niego sie to przeciaga bo tescie musza sie pieskiem zajac jak oni w pracy bo przeciez biedaczek sie zasra i sam z samotnosci nei wytrzyma. Ja jemu, ze nawet nie przyjdzie i nie ustali ze mna jak konkretnie bedziemy go robic, co jakie kolory, jakie materialy, szczegoly itp bo jak tylko zaczynam temat to mowi ze ja go wk*******am i idzie sobie na kompa! on mi mowi ze nic tylko pierd...le o pokoju i kiedy robimy kiedy robimy a kiedy kupimy i ze mam w du.pie ze teraz strajki i czy bedzie musial strajkowac okupacyjnie czy nie itd. No k..! pewnie! pakowalam go juz zeby sobie poszedl na te kilka dni! pewnie.. ale sama z nim kombinowalam jak zrobic zeby byl w domu bo mnei ten brzuch boli, ze wole zeby w domu ze mna byl w razie czego. Tesc mi mowi "nie denerwuj sie, do konca marca remont sknczymy, ty sie nic nie martw, pojedziemy do sklepu wybierzecie sobie plyty na szafe i sie zrobi wszystko" to mu mowie ze tu nie chodzi o to! bo co to za sens jechac do sklepu, stac tam dwie godziny i sie klocic w sklepie ze jemu sie to nie podoba a mi tak i co wybrac pomiedzy, albo ja chce tak a on tak! ja chce to ustalone miec a nie wkur..ac sie w sklepach.
×